Luka Doncić poprawi nam dziś humor? Gramy z NBA o 315 PLN
Wczorajsza noc to kolejne trzy typy trafione z czterech podanych w analizie! Cały czas brakuje czegoś do pełni szczęścia i mam nadzieję, że dziś uda się trafić pełną pulę. Włodarze NBA przygotowali dla nas naprawdę sporo ciekawych spotkań, które powinny przynieść nam sporo emocji. Najciekawiej zapowiada się spotkanie pomiędzy Chicago Bulls a Brooklynem Nets. Nie przyjrzę się temu starciu bliżej w tym momencie, ze względu na kilka niewiadomych, które mogą wypaczyć ewentualne typy. W pierwszej kolejności zabiorę Was do Madison Square Garden, gdzie New York Knicks powalczą o zwycięstwo z Dallas Mavericks. Na dokładkę dobieram pojedynek pomiędzy Jazzmanami z Utah a Kawalerzystami z Cleveland! Czy Luka Doncić zagra dziś prawdziwy spektakl w legendarnej hali? Czy Cavaliers zatrzymają graczy z Salt Lake City? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą analizę! Let’s go!
New York Knicks – Dallas Mavericks: typy i kursy bukmacherskie (13.01.2022)
Bilans New York Knicks: 20-21
Nowojorczycy mają w tym sezonie swoje lepsze i gorsze momenty. Zdecydowanie ten rok zaczął się dla nich całkiem solidnie! W sześciu kolejnych pojedynkach udało im się wygrać aż trzy razy, z czego wszystkie zwycięstwa zanotowali w ostatnim tygodniu. Tom Thibodeau ma jednak nad czym pracować! W głównej mierze chodzi mi o regularność liderów np. Juliusa Randle’a, który potrafi zagrać mecz na poziomie All Star, by następnie nie przebić granicy dziesięciu oczek. Zawodnicy New York Knicks muszą wziąć się do roboty, by wywalczyć awans do kolejnej rundy. Jedenasta lokata to dużo poniżej oczekiwań przedsezonowych, które z automatu zakładały, że gracze z Madison Square Garden znajdą się bez problemu w elicie wschodniej konferencji. Tom nie będzie mógł w dalszym ciągu korzystać z usług Derricka Rose’a, a dodatkowo niepewny występu jest Kemba Walker oraz Nerlens Noel.
Skorzystaj z kodu promocyjnego forbetu już dziś i zagraj z nami NBA z zakładem bez ryzyka aż do 200 PLN!
W ostatnim spotkaniu Nowojorczycy dość gładko poradzili sobie z San Antonio Spurs. Kluczem do sukcesu okazała się skuteczność zza łuku oraz ilość trafionych rzutów osobistych. Najlepszy na parkiecie w barwach New York Knicks okazał się RJ Barrett, który wbił rywalom aż trzydzieści jeden punktów, zebrał trzy piłki oraz rozdał aż cztery asysty. Akompaniował mu Evan Fournier, który popisał się osiemnastoma oczkami, pięcioma zbiórkami oraz dwa kluczowe podania. Dobre zawody rozegrał Alec Burks, który zainkasował szesnaście punktów, cztery reboundy oraz dwie asysty. Double double popisał się Mitchell Robinson, który zdobył tego wieczoru aż trzynaście oczek oraz jedenaście zbiórek. Wynik dwucyfrowy uzyskał jeszcze Immanuel Quickley, który wbił rywalom dwanaście punktów, zebrał cztery piłki oraz rozdał aż sześć kluczowych podań. Poniżej oczekiwań Julius Randle, który trafił jedynie jeden rzut w siedmiu próbach. Na jego szczęście zdobył aż dwanaście zbiórek oraz trzy asysty! Czy dziś zobaczymy nieco lepszy występ lidera New York Knicks?
Bilans Dallas Mavericks: 22-18
Nowy rok należy do Dallas Mavericks! Dzisiejsi goście jeszcze w tym roku kalendarzowym nie przegrali, a mierzyli się z takimi ekipami jak: Denver Nuggets, Golden State Warriors czy Chicago Bulls! Powrót Luki Doncicia idealnie wkomponował się w cały zespół Jasona Kidda. Zresztą brak Słoweńca negatywnie odbijał się na wynikach całego zespołu z Dallas. Wszystko zaczyna w Mavs wracać do normy, a to dobry prognostyk przed nadchodzącymi pojedynkami. Jednym z minusów może być jednak nieobecność Kristapsa Porzingisa oraz Williego Cauley Steina. Łotysz w tym sezonie gra naprawdę solidny basket, a przy okazji świetnie dogaduje się z Donciciem, czego nie można było powiedzieć w zeszłym sezonie.
Zwycięstwo nad Chicago Bulls to spory zastrzyk adrenaliny oraz pewności siebie. Jeszcze lepiej taka wygrana smakuje, gdy przedłuża ona serię zwycięstw Mavs do sześciu spotkań bez porażki! Najlepszy na parkiecie okazał się Luka Doncić, który zapisał na swoim koncie trzecie triple double w tym sezonie! Słoweniec zdobył dwadzieścia dwa punkty, czternaście zbiórek oraz czternaście asyst. Przed ponad pół godziny uczestniczył w praktycznie każdej akcji ofensywnej swojego zespołu! Akompaniował mu rezerwowy Josh Green, który niespodziewanie zaliczył występ na poziomie osiemnastu oczek oraz sześciu reboundów. Tyle samo oczek zdobył Max Kleber, który dodatkowo dołożył cztery zebrane piłki oraz dwa cenne podania. Jalen Brunson zainkasował tego wieczoru siedemnaście punktów, cztery zbiórki oraz cztery kluczowe zagrania. Dorian Finney Smith popisał się dwunastoma oczkami, dwoma reboundami oraz dwiema asystami. Wynik dwucyfrowy uzyskał jeszcze Dwight Powell, który wbił Teksańczykom równo dziesięć punktów, cztery zbiórki oraz dwa kluczowe podania. Bliski szczęścia był Tim Hardaway Jr., który okrasił swój występ dziewięcioma oczkami oraz sześcioma reboundami. Rozgrywający Dallas Mavericks zamierza walczyć o miejsce w pierwszej piątce, lecz w tym momencie nie prezentuje zbyt dobrej formy. Czy Mavs będą w dalszym ciągu niepokonani?
Co typuję w tym spotkaniu?
Nie odkryję Ameryki i zagram dość pospolity zakład na over asyst Luki Donicica. Linia ustawiona jest na poziomie 8.5, więc ryzykowniej można pójść w stronę double double lub po prostu większą ilość kluczowych zagrań. Dlaczego właśnie over? Luka po powrocie na parkiet wygląda naprawdę świetnie! W czterech kolejnych spotkaniach notował kolejno: czternaście, osiem, piętnaście oraz dziesięć asyst. Trzeba zwrócić w szczególności uwagę na ten jeden underowy występ, który miał miejsce przeciwko Golden State Warriors, czyli ekipie, która nie pozwala na zbyt wiele asyst. GSW to druga najlepsza drużyna pod względem ilości dopuszczonych kluczowych podań! Mimo to Słoweniec był bardzo bliski overowego wyniku! Dla porównania dzisiejszy rywal – New York Knicks pod tym względem plasuje się na osiemnastym miejscu!
Defensywa gospodarzy w ostatnich tygodniach pozwoliła rozgrywającym na rozdawanie asyst. Przykłady? Jaylen Brown, Jayson Tatum, Derrick Walton Jr. i inni zaliczyli overowe występy i to solidnie powyżej swoich średnich! To jedynie powinno pomóc Luce w pokonaniu dzisiejszego progu. Warto zauważyć, że Luka Doncić w piętnastu kolejnych pojedynkach aż dwanaście razy zdobywał powyżej 8.5 asyst! Do tego służy mu dzisiejszy match up! W czterech ostatnich pojedynkach lider Dallas Mavericks rozdawał średnio dwanaście asyst na mecz! Kolejnym ważnym argumentem są potencjalne asysty, gdzie Luka ma nabity licznik na poziomie ponad piętnastu kluczowych podań! Liczę, że Doncić pokaże dziś rywalom swoją najlepszą koszykówkę i bez problemu poprawi swoją średnią asyst, która wynosi dokładnie dziewięć asyst!
Chcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Utah Jazz – Cleveland Cavaliers: typy i kursy bukmacherskie (13.01.2022)
Bilan Utah Jazz: 28-13
Jazzmani w dalszym ciągu plasują się na podium zachodniego wybrzeża, choć ich ostatnie występy wołają o pomstę do nieba. Wszystko jednak obarczone jest brakami kadrowi, które wprowadziły zamieszanie w szeregach Quina Snydera. Jazzmani w pięciu kolejnych spotkaniach przegrali aż trzy razy i to z rzędu! DO gry powróciło większość pierwszej piątki, a mimo to Jazzmani nie potrafią przeciwstawić się rywalom. Najbardziej widoczny jest brak Rudy’ego Goberta! Mocno osłabił defensywę Jazz, która w trzech kolejnych starciach straciła za każdym razem ponad sto dwadzieścia punktów. Ekipa z Salt Lake City będzie musiała poradzić dziś sobie z rywalami bez Rudy’ego Gaya, Rudy’ego Goberta, Elijaha Hudghesa, Jareda Butlera oraz być może Joe Inglesa.
W ostatnim meczu Jazzmani niespodziewanie przegrali z Dentroit Pistons! Przyznam się bez bicia, że spodziewałem się klęski graczy Quina Snydera, którzy bez Goberta nie są poukładani pod koszem, tak jak należy! Kto nie wierzy, może sprawdzić moje słowa w analizie na spotkanie obu ekip! Rywale wykorzystali każdą wolną przestrzeń, trafiając przy skuteczności aż 51%! Nie pomógł wybitny występ Donovana Mitchella, który zdobył aż trzydzieści jeden punktów, trzy zbiórki oraz cztery asysty. Akompaniował mu Hassan Whiteside, który wbił rywalom aż dwadzieścia jeden oczek oraz czternaście reboundów. Dla środkowego to najlepszy występ w tym sezonie! Jordan Clarkson zainkasował na swoje konto szesnaście punktów, pięć zbiórek oraz trzy kluczowe zagrania. Mike Conley zatrzymał się na wyniku trzynastu oczek, pięciu reboundów oraz ośmiu asyst. Tyle samo punktów wpadło na konto Erica Paschalla, a jedno oczko mniej zdobył Bojan Bogdanović. Czy Jazzmani zrehabilitują się za serię trzech porażek z rzędu?
Bilans Cleveland Cavaliers: 23-18
Największa niespodzianka tego sezonu w NBA zaczyna mieć delikatne problemy! Ekipa Johna Blaira Bickerstaffa straciła Ricky’ego Rubio, którego zastąpi do końca sezonu Rajon Rondo. Jest to spora strata jakości Cavs, choć były mistrz NBA na pewno pokaże w kilku pojedynkach swój majstersztyk. Dzisiejsi goście wygrali trzy razy w pięciu kolejnych pojedynkach. Kołem napędowym ekipy z Cleveland jest Darius Garland oraz Jarrett Allen. Pierwszy z nich miewał ostatnio drobne problemy ze skutecznością, które nadrabiał dla zespołu jego kolega z pozycji środkowego. Zresztą to właśnie w pomalowanym Kawalerzyści są nie do zatrzymania!
W ostatnim spotkaniu Cavsi zwyciężyli z Sacramento Kings. Cleveland praktycznie od początku kontrolowali przebieg całego meczu, choć w ostatnich dwóch minutach byli bliscy porażki! Rywale gonili wynik, lecz zatrzymali się punkt za Kawalerzystami. Najlepszy na parkiecie w brązowych barwach był Jarrett Allen, który zanotował kolejne double double. Tym razem zdobył osiemnaście punktów oraz siedemnaście zbiórek. Akompaniował mu Kevin Love, który popisał się osiemnastoma oczkami, trzema reboundami oraz dwoma kluczowymi zagraniami. Evan Mobley zgarnął siedemnaście punktów, siedem zbiórek oraz pięć asyst. Lauri Markkanen wbił rywalom piętnaście oczek oraz pięć reboundów. Praktycznie taki sam wynik uzyskał Cedi Osman, który zebrał dwie piłki mniej od kolegi. Darius Garland popisał się double double, choć na jego konto wpadło jedynie dwanaście punktów, pięć zbiórek oraz jedenaście kluczowych podań. Czy Kawalerzyści zdominują Jazzmanów pod koszem?
Co typuję w tym spotkaniu?
Tym razem skorzystam z BetArchitekta! Zagram dwa undery na jednego gracza Utah Jazz. Celuję w poniżej 15.5 punktów oraz poniżej 14.5 zbiórek Hassana Whiteside’a! Skąd ten pomysł? Środkowy z Salt Lake City w tym momencie zastępuje w pierwszym składzie Rudy’ego Goberta. Spędza na parkiecie nieco ponad pół godziny. W ostatnim spotkaniu zanotował swój najlepszy występ, choć trzeba przyznać, że gra podkoszowa Detroit Pistons nie należy do najlepszych. Mimo tego Hassan nie przebił granicy piętnastu zbiórek, co powinno dobrze świadczyć o potencjale tego zakładu! W szczególności, że dzisiejszy match up nie należy do zbyt łatwych! Możemy się spodziewać, że Whiteside zostanie zdominowany przez Jarretta Allena oraz Evana Mobleya. Obaj wykręcają świetne statystyki na tablicy, co powinno być widoczne również i dziś! Hassan po raz ostatni zanotował over zbiórek niecały rok temu! W tym sezonie nie przeskoczył dzisiejszego progu i liczę, że tego dziś nie zmieni!
Jeśli chodzi o punkty, to sprawa jest bardzo podobna jak w przypadku zbiórek! Whiteside będzie miał ciężko w pomalowanym. Średnio nie oddaje zbyt dużo prób, choć w ostatnim starciu zdarzyło mu się oddać aż piętnaście rzutów! Grał jednak przeciwko Detroit Pistons, gdzie defensywa leży i kwiczy! Kawalerzyści w tym sezonie dopuszczają do najmniejszej ilości punktów zdobytych przez przeciwnych centrów! Bardzo ciężko jest się wbić pomiędzy Jarretta Allena oraz Evana Mobleya, a co dopiero liczyć na kilkanaście celnych rzutów w pół godziny. Musiałby się wydarzyć jakiś cud, by wspomniana dwójka nie sprostała Hassanowi! W pierwszym meczu obu ekip w tym sezonie nawet Rudy Gobert nie był w stanie przebić wyniku dwucyfrowego przez niecałe czterdzieści minut! Na koniec dodam jeszcze jedną cenną uwagę, która może zadecydować dziś o dwóch underowych wynikach. Hassan Whiteside gra po prostu agresywnie! Pod nieobecność Rudy’ego Goberta aż dwa razy wpakował się w foul trouble, kończąc mecz z pięcioma faulami na koncie. Przypomnę, że bohater naszego kuponu rozegrał jedynie trzy spotkania bez Francuza! Ilość fauli powinna wpłynąć na czas gry Amerykanina. Liczę, że Kawalerzyści spiszą się dziś w pomalowanym i zablokują Hassana pod każdym aspektem. Powodzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze