Colorado Avalanche bez Nathana MacKinnona poradzi sobie z Seattle Kraken? NHL+PHL AKO 2.66!
Wczorajsze propozycje okazały się strzałem w dziesiątkę i już po trzech minutach mogliśmy odhaczyć punkt Romana Raca w meczu z GKS-em Tychy. W nocy Flyers oraz Lightning wykorzystali limit bramkowy do końca i po regulaminowym czasie gry oglądaliśmy sześć trafień. Dziś próbujemy ponownie poszukać zysku łącząc Polską Hokej Ligę z National Hockey League. Wpierw na tapet weźmiemy pojedynek w “Satelicie”, gdzie GKS Katowice podejmie Zagłębie Sosnowiec. Następnie późną sobotnią nocą przeniesiemy się do Seattle na mecz Kraken z Colorado Avalanche. Pora przejść do analizy i końcowych predykcji, na które serdecznie zapraszam.
Kod promocyjny do Fortuny znajdziesz tutaj -> https://zagranie.com/fortuna-kod-promocyjny/
Seattle Kraken – Colorado Avalanche: typy i kursy bukmacherskie (20.11.2021)
Życie pierwszoroczniaka w elicie od początku jest trudne i skomplikowane, o czym przekonują się hokeiści oraz zarząd Seattle Kraken. Najmłodszy klub w lidze wygrał do tej pory tylko czterokrotnie i aż 12 razy musiał uznać wyższość rywala. Ściągnięcie do siebie zawodników, którzy stanowili ważne role w swoich poprzednich klubach, nie przynosi na tę chwilę dobrych rezultatów. Drużynie brakuję zgrania, a wiadome jest, że sukces na lodowisku w trakcie meczu osiągnie nie najlepszych dziewiętnastu, ale najlepsza dziewiętnastka. Oznacza to, że zgranie całego zespołu w hokeju na lodzie jest najważniejszą sprawą, a indywidualności to tylko dodatek do dobrze naoliwionej maszyny. Doskonałym tego przykładem są Edmonton Oilers, którzy wypracowali sobie zgranie, a wyczyny McDavida są sporym dodatkiem do ich gry. Colorado Avalanche, to ekipa typowana przez wielu do sięgnięcia po Puchar Stanleya. Już w poprzednim sezonie byli jednym z kandydatów do tego trofeum, jednak ich marzenia zostały przerwane w play-offach. “Avs” wystartowali przeciętnie, choć zaczęli od wygranej nad Chicago Blackhawks, to późniejsze trzy mecze okazały się przegrane. Później ponownie wygrane spotkania przeplatali porażkami i zespół nie mógł wejść na odpowiednie tory.
Jednak ostatnie trzy mecze, to prawdziwy popis drużyny z Colorado. Wpierw rozprawili się oni z Vancouver Canucks 7:1, następnie rozstrzelali San Jose Sharks 6:2 i na koniec ponownie ograli hokeistów z Vancouver. Wspomniane starcia nie należały do tych z gatunku ekstremalnie trudnych, ale “Lawiny” w końcu muszą zacząć wygrywać seriami, żeby znaleźć się w czubie tabeli. Paradoksalnie najlepsza seria Avalanche przyszła gdy kontuzjowany został Nathan MacKinnon, czyli największa gwiazda zespołu i jeden z najbardziej wszechstronnych zawodników w całej NHL. Diagnoza lekarska mówi, że bez niego w Colorado będą musieli radzić sobie przynajmniej do końca listopada. Dla obu ekip będzie to pierwsze spotkanie w historii, ale najbardziej szczególne dla Grubauera, który opuścił Colorado właśnie na rzecz Seattle Kraken. Spoglądając na formę niemieckiego bramkarza “Avs” nie żałują decyzji o oddaniu go do Seattle, bo średnia 3,18 bramek wpuszczonych na mecz oraz 87% obronionych krążków to statystyki, które nie przystoją takiemu specjaliście, jakim niewątpliwie jest Grubauer. Jednak trzeba brać poprawkę na to, w jakim klubie występował poprzednio, co pozwoliło mu osiągać lepsze wyniki indywidualne. Na braku MacKinnona korzysta Nazem Kadri, który w ostatnich pięciu starciach zdobył aż 11 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej, zdobywając trzy bramki i notując dziewięć asyst. Brak zgrania powoduję, że Kraken ciągle słabo wyglądają w power playach i są przedostatnią drużyną w lidze pod tym względem z 12% skuteczności. W przypadku Colorado Avalanche gra w przewagach również jest do poprawy, jednak w porównaniu z ich rywalem wygląda to znacznie lepiej i “Avs” wypracowali sobie prawie 20% skutecznych gier w przewagach. Czy goście bez problemu poradzą sobie z Kraken nawet bez MacKinnona?
Co obstawić?
Jeżeli w Colorado marzą o Pucharze Stanleya, to takie mecze powinny być dla nich formalnością nawet jeśli jest to dopiero wczesna faza sezonu. Seattle Kraken w obecnej kampanii przegrali już z Chicago Blackhawks oraz Arizoną Coyotes, czyli z drużynami, które mają swoje problemy. Pojedynek z “Avs” będzie o wiele bardziej trudny i nawet bez Nathana MacKinnona widać, że ten zespół potrafi grać dobrze i przede wszystkim skutecznie w ofensywie. Dlatego uważam, że przyjezdni z Colorado poradzą sobie w regulaminowym czasie gry z Seattle Kraken.
GKS Katowice – Zagłębie Sosnowiec: typy i kursy bukmacherskie (19.11.2021)
Wczoraj dostaliśmy świetne widowisko w hicie kolejki, co pokazało, że przerwa reprezentacyjna dobrze zrobiła drużynom w aspekcie gry ofensywnej. Sosnowiczanie mogli wykorzystać przerwę w rozgrywkach do popracowania nad kilkoma aspektami, bo ostatnie cztery mecze w ich wykonaniu, to cztery porażki. Katowiczanie po słabszej chwili, w której przegrali z KH Energą Toruń oraz ze zdziesiątkowanym zespołem z Oświęcimia przyszedł czas na dwie pewne wygrane na Podhalu i w Sanoku. GieKSa świetnie wygląda w obronie w tym sezonie, ale żeby w tej formacji mieć jeszcze większy spokój oraz większą rywalizację zdecydowano się na ściągnięcie Kalle Valtola, który rozegrał 62 spotkania w najwyższej klasie rozgrywkowej w Finlandii. Jedni jak i drudzy na pewno mają w pamięci to, co wydarzyło się w pierwszym meczu pomiędzy tymi zespołami. W październiku niespodziewanie lepsi i to właśnie w Katowicach okazali się sosnowiczanie, którzy wygrali dwoma trafieniami, zachowując w tamtym starciu czyste konto. Przed przerwą reprezentacyjną w meczu z STS-em Ciarko Sanok doskonale wyglądali Wronka-Fraszko-Pasiut. Wszyscy trzej hokeiści zdobyli razem trzy trafienia i zanotowali siedem asyst. Taki sam popis to trio dało również w spotkaniu z Podhalem Nowy Targ. Wtedy najskuteczniejszy okazał się kapitan GieKSy Grzegorz Pasiut, który skompletował hattricka. Zagłębie Sosnowiec zaraz po nowotarżanach są najgorszą defensywą w całej PHL. Katowiczanie w tym samym aspekcie są najlepsi w lidze i stracili tylko 37 bramek. Jeśli chodzi o ofensywę, to tak samo jak w obronie sosnowiczanie są drugą najgorszą ekipą. Katowiczanie w ataku są gorsi tylko od rozpędzonych oświęcimian. Czy GieKSa zdoła zrewanżować się Zagłębie Sosnowiec za październikową wpadkę?
Co obstawić?
Najlepsza ekipa w Polskiej Hokej Lidze nie powinna mieć problemów z przedostatnią drużyną ligi. Ofensywne trio Wronka-Fraszko-Pasiut po przerwie od meczów ligowych na pewno będą głodni kolejnych asyst i goli. Dodatkowo dochodzi aspekt wpadki katowiczan, który na pewno będzie czynnikiem motywującym do jeszcze lepszej gry i pokazania, że tamte wydarzenia były przypadkowe. Zagłębie Sosnowiec w delegacjach wygrali tylko dwukrotnie i przegrali siedem razy. Katowiczanie w “Satelicie” przegrali dwa razy i sześć razy okazali się lepsi od swoich rywali. Zdecydowanym faworytem tego pojedynku są gospodarze. Myślę, że dziś zdecydowanie lepsza będzie GieKSa i proponuję tutaj ich zwycięstwo w regulaminowym czasie gry. W połączeniu z wcześniejszą propozycją robi nam się fajne AKO, które może przynieść nam zysk drugi dzień z rzędu.
Foto. PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze