Nikola Jokić otrzyma dziś wsparcie kolegów? Gramy z NBA o 295 PLN
Wczorajszy kupon niestety nie poszedł po mojej myśli, choć wcale dużo do szczęścia nie zabrakło! Nie łamiemy się i próbujemy dalej! Dziś włodarze NBA przygotowali dla nas całkiem ciekawe pojedynki. Klasycznie wybrałem dwa najciekawsze moim zdaniem zdarzenia, które mogą nam przynieść pokaźny profit. W pierwszej kolejności wybierzemy się do Cleveland, gdzie Cavaliers zmierzą się z najlepszym aktualnie zespołem, czyli Golden State Warriors. Na dokładkę wybierzemy się do Filadelfii, gdzie 76ers powalczą z Denver Nuggets. Czy Nikola Jokić otrzyma odpowiednie wsparcie kolegów? Czy Golden State Warriors to naprawdę najlepsza defensywa ligi? Przekonamy się już w nocy, a w tym momencie zapraszam Was do mojej dzisiejszej króciutkiej analizy! Let’s go!
CASHBACK: 3 x 111 zł - 100% zwrot na konto główne
Cleveland Cavaliers – Golden State Warriors: typy i kursy bukmacherskie (19.11.2021)
Bilans Cleveland Cavaliers: 9-7
Mokry sen kibiców Cavaliers trwa nadal, choć w ostatnim czasie ich zespół zmaga się z kilkoma poważnymi problemami. Piękna seria zwycięstw została zatrzymana, a w dodatku Cavs przegrali swoje dwa ostatnie pojedynki! Największym jednak zmartwieniem Johna Blaira Bickerstaffa będzie dziś nieobecność Evana Mobleya oraz Collina Sextona. Gdyby tego było mało, niepewny występu jest kolejny center, czyli Jarrett Allen. Kawalerzystów czeka dziś niezwykle ciężki sprawdzian, który udowodni ich prawdziwą wartość!
Skorzystaj z kodu promocyjnego TOTALBET już dziś i zagraj z nami NBA z zakładem bez ryzyka aż do 200 PLN!
Ostatnie dni w Cleveland nie było zbyt kolorowe. Porażki z Boston Celtics i Brooklyn Nets to jedynie zapowiedź nadchodzących ciężkich spotkań, które sprawdzą ekipę prowadzoną przez Johna Blaira Bickerstaffa. Dziś w nocy Cavs musieli uznać wyższość drużyny z Nowego Jorku, która bez problemów pokonała niżej notowanych rywali. Trzeba przyznać, że w wybitnej dyspozycji tego wieczoru był Ricky Rubio, który po raz kolejny popisał się naprawdę dobrym występem. Tym razem zdobył praktycznie jedną czwartą wszystkich punktów Kawalerzystów! 25 oczek, cztery zbiórki oraz pięć asyst to świetny wynik, które jest jedynie potwierdzeniem chwilowej dobrej formy Hiszpana! Wcale gorszy nie był Darius Garland, który tym razem popisał się 24 oczkami, pięcioma reboundami oraz sześcioma kluczowymi zagraniami. Właściwie to jedynie ta dwójka napędzała ataki swojego zespołu, biorąc udział przy większości punktowych sytuacji. Dobre zawody rozegrał Kevin Love, który wbił rywalom 11 punktów oraz dziewięć zbiórek. W końcu wynik dwucyfrowy uzyskał Dean Wade, który zdobył jedenaście oczek, pięć reboundów oraz dwie asysty. Warto zaznaczyć obecność Cediego Osmana, który zainkasował na swoje konto jedenaście punktów oraz cztery zbiórki. Godny uwagi występ zaliczył Ed Davis, który zebrał piłkę aż jedenaście razy! Czy dziś możemy liczyć na nieco lepszy występ Cavs?
Bilans Golden State Warriors: 12-2
Rozpędzona maszyna Steve’a Kerra zbiera żniwo w kolejnych lokalizacjach! Po niespodziewanej porażce z Memphis Grizzlies przyszedł czas na Brooklyn Nets. Jak się okazało, The Dubs bez problemu poradzili sobie z bardzo wymagającym rywalem, który od drugiej kwarty nie potrafił zatrzymać rozpędzonego lidera GSW – Stephena Curry’ego. Golden State Warriors w 75. sezonie NBA to najlepszy zespół praktycznie pod każdym możliwym względem. Dodatkowo w wybitnej dyspozycji jest Stephen Curry, który w pojedynkę potrafi rozbić każdą defensywę rywali!
Z Brooklyn Nets spodziewaliśmy się pojedynku pomiędzy Kevinem Durantem a Stephenem Curry. Może i tak było, lecz nie do końca! Oczekiwaliśmy nieco bardziej wyrównanej walki, a okazało się, że rozgrywający GSW gra aktualnie poziom wyżej niż wszyscy inni zawodnicy grający po amerykańskich parkietach. Stephen Curry zdobył tego wieczoru aż 37 punktów, siedem zbiórek oraz pięć asyst, a wszystko przy skuteczności z gry na poziomie 63%! Chłop jest niemożliwy i na pewno będzie pierwszym kandydatem do statuetki MVP sezonu zasadniczego. Dobre zawody rozegrał Andrew Wiggins, który po raz kolejny popisał się 19 oczkami, dwiema zbiórkami oraz jedną asystą. Na uwagę zasługuje Jordan Poole, który zdobył 17 punktów, cztery reboundy oraz cztery kluczowe podania. Co ciekawe, nie trafił w tym spotkaniu ani jednej trójki w siedmiu próbach! Na wysokości zadania stanął Draymond Green, który okrasił swój występ jedenastoma oczkami, sześcioma zbiórkami oraz ośmioma asystami. Czy dziś możemy się spodziewać kolejnego koncertu Stephena Curry’ego?
Co typuję w tym spotkaniu?
Pierwsza myśl każdego typera to over lidera Golden State Warriors – Stephena Curry’ego. Osobiście nie lubię grać zakładów związanych z nim, a to ze względu na słabsze epizody, które w przeszłości zdarzały mu się dość często. Zdecydowanie wolę dziś zagrać under punktowy Cleveland Cavaliers na poziomie 99.5 punktów! Skąd na to pomysł? Kawalerzyści w pięciu kolejnych spotkaniach nie potrafili przebić bariery stu punktów! Zresztą ich średnia na mecz to zaledwie 102 punkty, co jest 25 wynikiem w całej lidze. Przypomnę, że w NBA występuje trzydzieści ekip! Dodatkowo GSW traci w tym sezonie jedynie 101 punktów, co jest trzecim wynikiem w lidze, zaraz po Denver Nuggets oraz Cleveland Cavaliers. Cavsi tracą równie mało oczek, więc spodziewam się dziś naprawdę underowego spotkania. Ciężko będzie Kawalerzystom bez Evana Mobleya, który w ostatnim czasie robił kawał dobrej roboty w ofensywie, jak i defensywie. Obstawiam, że GSW zamuruje dostęp do licznych trójek, co spowoduje dużą liczbę strat oraz prób rzutowych z nieprzygotowanych pozycji. Moim zdaniem under 99.5 punktów gospodarzy to najlepszy typ na ten mecz!
Chcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Denver Nuggets – Philadelphia 76ers: typy i kursy bukmacherskie (19.11.2021)
Bilans Denver Nuggets: 9-5
Seria pięciu spotkań bez porażki została zakończona przed Dallas Mavericks! Baryłki musiały uznać wyższość rywali, którzy nieco bardziej byli tego wieczoru skuteczni. Michael Malone nie będzie mógł dziś skorzystać z Michaela Portera Juniora, Zeke Nnaji, Jamala Murraya oraz Williego Bartona! Braki kadrowe mogą namieszać w dzisiejszym starciu z Philly, choć w dobrej dyspozycji jest Nikola Jokić czy Monte Morris. Na pewno czeka nas wybitnie ciekawy pojedynek, który dla obu ekip jest niezwykle ważny!
Porażka z Dallas Mavericks to być może jedynie wypadek przy pracy! W wyśmienitej formie był tego wieczoru Nikola Jokić, który wbił rywalom aż 35 punktów, szesnaście zbiórek oraz sześć asyst! Lider Baryłek był po prostu nie do zatrzymania, a w całym spotkaniu oddał aż dwadzieścia sześć prób rzutowych! Dobre zawody rozegrał Monte Morris, który zdobył 17 oczek, dwa reboundy oraz osiem kluczowych podań. Rozgrywający Nuggets świetnie odnajduje się ostatnimi czasy na parkiecie, o czym świadczą jego zdobycze punktowe. Warto zwrócić uwagę na Aarona Gordona, który tym razem zainkasował na swoje konto 14 punktów oraz siedem zbiórek. Ostatnim zawodnikiem z wynikiem dwucyfrowym był Austin Rivers, który zdobył dwanaście oczek oraz trzy reboundy. Czy Denver Nuggets może dziś liczyć na łatwe zwycięstwo?
Bilans Philadelphia 76ers: 8-7
Sytuacja w drużynie Sixers jest po prostu fatalna! Pięć porażek z rzędu to jedna praktycznie najgorsza seria w całej lidze, a gorszym zespołem pod tym względem jest tylko Houston Rockets! Brak Joela Embiida jest jeszcze bardziej widoczny niż zwykle, tym bardziej, gdy Ben Simmons nie zamierza powracać na parkiet w stroju Philly! Tyronn Lue może w tym momencie jedynie się cieszyć Tyrese’a Maxeya, który aktualnie wygląda zdecydowanie najlepiej spośród kolegów. Mimo wszystko młody rozgrywający w pojedynkę nie rozbije banku, a co najwyżej delikatnie zniszczy drzwi wejściowe!
W ostatnim spotkaniu z Utah Jazz nie było czego zbierać po Sixers! Porażka aż 35 punktami nie przystoi Philly, nawet gdy na placu gry nie ma lidera w postaci Joela Embiida. 76ers są w ostatnim czasie niezwykle nieskuteczni, a w szczególności zza łuku! Tyronn Lue musi szukać pocieszeń, a na pewno może liczyć na młodych podopiecznych, którzy w końcu mogą wyjść z cienia. W starciu z Jazzmanami najlepszy na parkiecie był Shake Milton, który wbił rywalom 18 punktów, trzy zbiórki oraz cztery asysty. Dobre zawody rozegrał również Tyrese Maxey, który zdobył tego wieczoru 16 oczek, cztery reboundy oraz dwie asysty. Reszta zespołu zdecydowanie poniżej oczekiwań, a w szczególności zawodnicy pierwszej piątki, którzy bez wymienionej dwójki, zdobyli razem zaledwie dwadzieścia trzy oczka! Czy możemy dziś liczyć na nieco lepszy wynik ekipy prowadzonej przez Tyronna Lue?
Co typuję w tym spotkaniu?
Skuszę się na over wszystkich statystyk Monte Morrisa, który został wyznaczony na poziomie 19.5 P+R+A! Michale Malone nie będzie mógł dziś skorzystać z trzech podstawowych zawodników, co oznacza, że drugą ofensywną opcją Denver będzie bohater naszego kuponu! Monte w ostatnich pięciu spotkaniach aż trzykrotnie przekraczał dzisiejszy wymagany próg, a co najważniejsze robił to praktycznie samymi zdobyczami punktowymi! W ostatnich dwóch latach, gdy na parkiecie brakowało trójki (Michael Porter Junior, Jamal Murray i Will Barton), Morris wykręcał średnie na poziomie 24 punktów, zbiórek i asyst! Dodatkowo warto zauważyć, że Philly bez Joela Embiida to druga najgorsza defensywa w całej lidze! Tyronn Lue zdecydowanie będzie chciał skupić uwagę swoich graczy na Nikoli Jokiciu aniżeli Monte Morrisie, a to idealne okazja dla tego drugiego, by poprawić swoje średnie statystyki! Celuję w over 19.5 wszystkich statystyk rozgrywającego Denver Nuggets, który w ostatnich dwóch spotkaniach bez problemu dokonywał tej sztuki! Powodzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze