Valencia bez Gameiro jeszcze słabsza niż wcześniej? Gramy kupon z AKO 2,53
Dziś zainaugurowane zostaną rozgrywki hiszpańskiej LaLiga. Na pierwszy ogień dojdzie do starcia Valencii z Getafe. Poza tym rozpocznie się druga kolejka francuskiej Ligue 1, w której Lorient podejmie na własnym obiekcie AS Monaco. Szczególnie ciekawie zapowiada się to pierwsze starcie. Czy faworyt z Walencji udowodni swój status? Przekonamy się o tym już wieczorem. Zapraszam do analizy i życzę przyjemnej lektury.
Załóż konto w STS i graj bez ryzyka do 234PLN!
Zwrot na konto depozytowe z kodem: ZAGRANIE
Valencia CF vs Getafe CF
O godzinie 21:00 na Estadio de Mestalla w Walencji odbędzie się spotkanie inaugurujące rozgrywki hiszpańskiej La Ligi. Miejscowy zespół podejmie wówczas drużynę Getafe. Od sezonu 2018/19 ekipy te grały ze sobą aż osiem razy: sześć w lidze i dwa w Copa Del Rey. Bilans tych pojedynków jest remisowy. Trzy mecze wygrała Valencia, tyle samo Getafe, a dwukrotnie dochodziło do podziału punktów.
Aby skorzystać z największego w Polsce zakładu bez ryzyka, załóż konto z naszym kodem promocyjnym STS.
Los Murciélagos mają za sobą kolejny kiepski sezon. W klubie w dalszym ciągu nie dzieje się najlepiej pod kątem organizacyjnym, co przekłada się na wyniki sportowe. Rozgrywki 2020/21 Valencia ukończyła bowiem dopiero na 13. miejscu, choć biorąc pod uwagę stały odpływ znaczących graczy z klubu, taki rezultat nie powinien nikogo przesadnie dziwić. W bieżącym okienku transferowym Nietoperze straciły kolejnego ważnego jak dotąd zawodnika, Kevina Gameiro, który wrócił do RC Strasbourg – klubu, w którym rozpoczynał seniorską karierę. Ponadto nastąpiła zmiana na ławce trenerskiej: Voro został zastąpiony przez znanego z ultradefensywnej filozofii José Bordalása, który dziś zmierzy się przeciwko swojemu poprzedniemu pracodawcy. Można więc spodziewać się, że coraz słabsza z sezonu na sezon Valencia przybierze teraz mocno defensywną postawę i jej celem będzie raczej utrzymanie miejsca w środkowej części tabeli, aniżeli walka o najwyższe cele.
Ekipa Getafe, podobnie jak jej nadchodzący rywal, również może powiedzieć, że za nią bardzo rozczarowujący sezon. Po kilku latach, kiedy to Los Azulones byli czołowym zespołem (lub przynajmniej aspirującym do czołówki) ligi i kilkakrotnie zameldowali się w europejskich pucharach, nastąpił taki rok, w którym zespół ten musiał niemal do samego końca rozgrywek walczyć o utrzymanie. Cel ostatecznie udało się zrealizować, jednak 15. miejsce i cztery punkty przewagi nad najwyżej sklasyfikowanym spadkowiczem to nie jest wynik, jakiego oczekiwano w klubie. Stwierdzono więc, że formuła stworzona przez wspomnianego już przeze mnie akapit wyżej José Bordalása wyczerpała się i na jego miejsce przybył Michel, który był już trenerem Getafe w latach 2009-2011. Podczas okienka transferowego klub ten nie stracił żadnego kluczowego zawodnika, pojawiło się za to kilka nowych nazwisk, takich jak: Carles Aleñá, Vitolo czy José Juan Macías (dwaj ostatni wypożyczeni), jednak czy ci piłkarze podniosą jakość gry zespołu? Przekonamy się o tym w najbliższym czasie.
Na Zagranie znajdziesz regularnie publikowane i analizowane przez ekspertów typy na La Ligę.
Co typuję?
Mecze pierwszej kolejki bardzo często stanowią ogromną niewiadomą. Podobnie jest także tym razem, tym bardziej że w obu zespołach doszło do zmiany szkoleniowca. Teoretycznie jednak lepszym składem dysponują Los Murciélagos i to oni powinni być faworytem omawianego starcia. Poprzedni sezon pokazał, że gościom brakuje sporo jakości i w tym sezonie także powinni myśleć przede wszystkim o utrzymaniu. W związku z tym obstawiam tutaj tak zwaną „podpórkę” na Valencię, a więc typ 1X. Sądzę, że przed ekipą Getafe dziś bardzo trudne zadanie i jeżeli będzie dziś ją na coś stać, to najwyżej na punkt. Proponowany kupon gramy w STS, więc jeżeli nie masz jeszcze tam konta, zachęcam do sprawdzenia bonusu powitalnego, oferowanego przez tego bukmachera.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
FC Lorient vs AS Monaco
Równolegle do meczu Valencii z Getafe na Stade du Moustoir w Lorient tamtejszy zespół podejmie Monaco. W ubiegłym sezonie na tym stadionie górą była ekipa z księstwa, która zwyciężyła 5-2, zaś w rewanżu padł remis 2-2.
Zespół ubiegłorocznego beniaminka ma za sobą wyczerpujący sezon. Pomimo dość ambitnej gry podopieczni Christophe’a Pélissiera mieli ogromne problemy z ekipami wyżej notowanymi i na ogół nie umieli ustabilizować swojej formy. Summa summarum udało się utrzymać, zająwszy 16. pozycję w tabeli z dwoma punktami przewagi nad Nantes, które znalazło się w strefie barażowej. Klub nie poczynił jednak żadnych istotnych wzmocnień, utracił natomiast Yoane Wissę, który za 10 mln Euro przeniósł się do Brentford, beniaminka Premier League. Mówi się, że drugi sezon dla nowej drużyny w lidze jest zwykle trudniejszy i wiele wskazuje na to, że tak może być i w tym przypadku. Choć trzeba przyznać, że wynik ligowej inauguracji Lorient zadaje kłam temu twierdzeniu, bo pomimo przewagi rywali remis 1-1 z Saint-Étienne jest raczej dobrym wynikiem i pozwala mieć nadzieję na kolejne dobre występy.
Naszą recenzję zakładów bukmacherskich STS znajdziesz tutaj -> https://zagranie.com/sts-zaklady-bukmacherskie/
ASM po udanym ubiegłym sezonie, w którym zajęło trzecią pozycję w ligowej tabeli i ma sporą szansę na powrót do Champions League, bez dwóch zdań ma ochotę przynajmniej na powtórkę tego rezultatu. Pierwszy mecz, choć zremisowany (1-1 z Nantes) pokazał, że w ekipie prowadzonej przez Niko Kovača drzemie spory potencjał. O ostatecznym podziale punktów przesądził błąd przy stałym fragmencie gry i w praktyce jest to jedyny czynnik negatywnie rzutujący na postawę czerwono-białych w tym meczu. Szansę na zrehabilitowanie się i dostarczenie pierwszego kompletu punktów zespół ten będzie miał już dziś, przy okazji meczu z Lorient. O mocy ofensywnej tego zespołu przekonała się nie tak dawno Sparta Praga, która przegrała z Monaco 1-5 w dwumeczu, przez co pożegnała się z Ligą Mistrzów. Nachodzącym rywalem ASM będzie Szachtar, wcześniej jednak trzeba będzie iść za ciosem i pokonać Lorient na jego stadionie.
Co typuję?
Nie da się ukryć, że faworytami tego spotkania są goście. Monaco dysponuje naprawdę sporym potencjałem i dużo większą jakością, w porównaniu do swojego dzisiejszego rywala. Tak, jak wspominałem wcześniej, Lorient ma na ogół problemy z drużynami ze ścisłego francuskiego topu i nie jest w stanie się im przeciwstawić. Stawiam tutaj więc na brak niespodzianki i zwycięstwo gości i takim właśnie typem zamykam dzisiejszego łączonego dubla. Zachęcam jeszcze do sprawdzenia opinii o STS. Życzę powodzenia!
Zasady promocji:
- Kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 234 PLN zwrotu (minus podatek).
- Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: ZAGRANIE
- Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
- Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz zwrot.
- Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
- Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze