Speedway Grand Prix w Lublinie! Gramy żużel z kursem 4.21!

Speedway Grand Prix – H2H

06.08.2021 r. – 19:00

Na dzisiejszy turniej przygotowałem kilka rywalizacji Head-to-Head na zawodników, którzy przystąpią w pierwszym meczu w Lublinie. Jako pierwszych do boju na mój kupon stawiam Jasona Doyla oraz Dominika  Kuberę. Australijczyk z Unii Leszno bardzo dobrze spisuje się na obiekcie Motoru Lublin. Z roku na rok przyjeżdżając na ten stadion notuje bardzo dobre wyniki punktowe, które pomagają jego drużynom. W tym roku w meczu Byków z Koziołkami był najlepszym zawodnikiem w meczu i przywiózł 14 punktów w 6. startach. Ta zdobycz mogła być wyższa, jednak przegrał on start z Grigorijem Łagutą, który założył go na wejściu w pierwszy łuk i pięknie utrzymał Jasona, aby ten nie mógł rozwinąć prędkości. Dzisiaj jednak Doyle jest jednym z kandydatów do pojawienia się w finałowej ósemce zawodów. Dobrze jeździ mu się na tym obiekcie, a początkowe biegi w tych zawodach może uznać za korzystne, gdyż będzie miał możliwość wysokich zdobyczy punktowych. W swoim pierwszym biegu powinien wykorzystać pierwsze pole startowe, które po wczorajszych opadach może dać najkorzystniejszy układ zawodnikom, którzy na początku będą z niego startować. Najgroźniejszy będzie Artiom Łaguta, który ustawi się po jego prawej stronie przy taśmie. Myślę, że minimum dwa punkty powinien przywieźć. Kolejne dwa biegi powinny należeć do niego, ponieważ ma korzystne pola startowe, jak na obiekt w Lublinie w porównaniu do rywali, jacy wystąpią przy jego boku. Schody zaczną się w dwóch ostatnich biegach, jednak myślę, że będzie już na tyle przełożony, że zobaczymy go w półfinałowej ósemce zawodów. 

Z kolei Dominik jest ostatnio w bardzo dobrej formie, co potwierdzone zostało przez organizatorów zawodów i zaskutkowało zaproszeniem Polaka do rywalizacji na jego obiekcie. Kubera to młody zawodnik, który jeszcze rok temu jeździł w juniorce Leszna. W tym roku po raz pierwszy mierzy się z seniorską rywalizacją, a także dzisiaj zadebiutuje w cyklu Grand Prix. Mimo jego dobrych wyników w ostatnim czasie myślę, że będzie on pod sporą presją. SGP to walka o miano indywidualnego mistrza świata. Zawodnicy mają osobne sprzęty przygotowane do tego turnieju. Stawka jest niesamowicie mocna, co może lekko obnażyć Dominika z jego wysokich zdobyczy punktowych. Moim zdaniem ma on spore szanse, aby znaleźć się w 10. najlepszych zawodników w dzisiejszym dniu, jednak nie sądzę, aby udało mu się awansować do półfinału w debiucie. Z Doylem zmierzy się w drugim swoim biegu i startować będzie z teoretycznie lepszego pola. Jednak myślę, że to Australijczyk będzie lepiej przygotowany do zawodów, na jednym z jego ulubionych torów. Dla Dominika zdecydowanie najtrudniejsza będzie środkowa faza zawodów, gdzie moim zdaniem może liczyć na maksymalnie trzy punkty zdobyczy. Myślę, że jutro ma większe szanse na odpalenie swojego turbo, ale dzisiaj gram na Jasona Doyla! 

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Drugie zestawienie, które przykuło moją uwagę, to pojedynek Mateja Zagara z Krzysztofem Kasprzakiem. Śmiem twierdzić, że tor w Lublinie jest ulubionym obiektem Słoweńca. W tym roku wykręcił tylko trzy punkty i późniejszy upadek przekreślił jego starty w dalszej części rywalizacji. Nie mniej jednak swój bieg wygrał. Wydaje się on bardzo groźny na owalu w Lublinie. Z pewnością doświadczenie w znajomości toru przez jazdę w miejscowym klubie daje się we znaki. Dzisiaj powinien to wykorzystać, ponieważ sądzę, że jest to jedyny obiekt, na którym Zagar może uzbierać trochę punktów do klasyfikacji generalnej. W lidze radzi sobie w kratkę, a jego występy są mierne. Inaczej jest w Lublinie, gdzie zawsze pokazuje pazur i wie, jak tutaj jeździć. Dzisiaj skorzystam z oferty bukmachera Fortuny, która jako jedyna dała możliwość zestawienia Mateja z Krzysztofem. KejKej słabo spisuje się w cyklu Grand Prix i jest obecnie na ostatnim miejscu w klasyfikacji generalnej. Widać u niego brak odpowiedniego sprzętu na rywalizację w cyklu. Dostał się on poprzez turniej kwalifikacyjny, jednak nie może poradzić sobie z zawodnikami, którzy są stałymi bywalcami w GP. Dzisiaj krótko i na temat, wybieram typ na Zagara, że wygra z Polakiem. 

Najciekawiej zapowiadająca się para w dzisiejszej rywalizacji, którą dla Was wybrałem. Jest to zestawienie Leona Madsena z Emilem Sajfutdinovem. Z jednej strony mamy Duńczyka, który rewelacyjnie spisuje się na przestrzeni całego sezonu Ekstraligi, gdzie jest liderem drużyny z Częstochowy. Był on także czołowym zawodnikiem Mistrzostw Europy. W tym roku w Grand Prix także pokazuje moc i jest obecnie na 6. miejscu w klasyfikacji generalnej z dorobkiem 44. punktów. Jednak Leon pokazał, że on zawsze walczy do końca, a przed nami przecież jeszcze sporo turniejów i Madsen będzie cały czas podgryzał zawodników przed nim w klasyfikacji. Ma on bardzo dobre pola startowe i dosyć łatwych rywali w swoich startach. Myślę, że obecność w półfinale jest raczej pewna. Z kolei o udział w najlepszej ósemce może martwić się Emil. Jeszcze chyba nie było startu w Lublinie, gdzie Sajfutdinov dobrze spisał się na dwucyfrowy wynik. Dzisiaj niestety, ale pierwsza część zawodów może mu w tym nie pomóc, gdyż ma ciężki rywali przy sobie. Rosjanin nie odnajduje się na obiekcie w Lublinie, co dzisiaj może być bardzo widoczne w jego startach. W tegorocznych startach ze swoją drużyną z Leszna zdobył tylko 4. punkty i nie był nawet desygnowany do udziału w biegach nominowanych. Zdecydowanie najgorsze wykonanie Emila w tym sezonie, dlatego dzisiaj stawiam na jego rywala. Gramy na win Madsena! 

Ostatnia rywalizacja, której podejmę się w dzisiejszym kuponie, będzie z udziałem dwukrotnego mistrza świata, czyli Bartosza Zmarzlika, a także byłego mistrza świata, Taia Woffindena. Zdecydowanie w lepszej dyspozycji jest reprezentant Polski, który zdeklasował rywali we Wrocławiu. Dwa dni rywalizacji wygrał ze zdecydowaną przewagą punktową. Musi on gonić swoich rywali, którzy są przed nim w klasyfikacji generalnej. Bartosz w tym sezonie już jeździł w Lublinie, czego nie mógł doświadczyć jego dzisiejszy rywal z naszego kuponu. Zdobył on wtedy 16. punktów i tylko dwa razy musiał uznać wyższość rywali ze strony gospodarzy. Zmarzlik ma trudniejsze biegi od Tajskiego, jednak ze sprzętem, jakim dysponuje i z płynnością jazdy, jaką pokazuje, powinien sobie spokojnie poradzić w tej rywalizacji. Ma on korzystne pola startowe względem przebiegu spotkania, do tego, z kim startuje. Myślę, że wykorzysta to i spokojnie awansuje do półfinału, a później do finałowego starcia. Dużo korzyści Polak ma z tego, że startował w tym roku na torze w Lublinie i z pewnością zapoznał się z torem. Tego nie można powiedzieć o Taiu, który ze względu na kontuzję po upadku, nie mógł startować w tegorocznej rywalizacji w Ekstralidze. Dzisiaj wybieram to zestawienie i gram na win Bartosza! 

Nie wiesz, czy warto założyć konto w Fortunie? Sprawdź opinie użytkowników o Fortunie i naszą recenzję