Auston Matthews i spółka zaczynają rywalizację z Montreal Canadiens! NHL AKO 2,44!
Czwartkowej nocy zawiedli nas hokeiści Edmonton Oilers, którzy wydawali się być pewniakiem do wygranej w pierwszym domowym spotkaniu. Zaczęło się znakomicie po bramce w drugiej tercji Oilers wyszli na prowadzenie, które jednak oddali po trzech minutach i trzecią tercję na swoją korzyść rozstrzygnęli gracze Jets, jednocześnie zawalając nam kupon. Piątkowej nocy przyjrzymy się pierwszemu spotkaniu na północy pomiędzy Toronto Maple Leafs a Montreal Canadiens. Następnie weźmiemy pod lupę trzeci pojedynek Wild z Golden Knights, który przenosi się do Minnesoty przy stanie remisowym. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z analizą i propozycjami na piątkową noc!
Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:
2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!
Chcesz więcej typów na NHL? Dołącz do grup:
1. Typy NHL/KHL/PHL – Zagranie na hokej
2. Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Toronto Maple Leafs – Montreal Canadiens (21.05.2021 r. 1:30)
Czas na pierwsze spotkanie w drugiej parze na północy. W Toronto dość szybko wywalczyli sobie prawo gry w play-off, ale nie zawsze ich forma była na najwyższym poziomie i Maple Leafs w połowie kwietnia zmagali się z gorszą dyspozycją i obniżką formy, przegrywając pięć spotkań z rzędu w tym z Vancouver Canucks, którzy powrócili wtedy do gry po dłuższej przerwie. Później jednak wszystko wróciło do normy i w Toronto ponownie zaczęto wygrywać. Ze znacznie większymi problemami, aby znaleźć się w play-off, mierzyli się hokeiści Montreal Canadiens. Habs ostatecznie zajęli ostatnie miejsce premiowane awansem, ale przez długi czas nie mogli go przypieczętować, ponieważ ostatnie pięć spotkań rundy zasadniczej kończyło się przegraną Canadiens. O awansie zadecydował jeden punkt wywalczony z Edmonton Oilers, dzięki przegranej dogrywce. W Montrealu nie obyło się bez perturbacji, ponieważ w trakcie sezonu ze względu na słabe wyniki drużyny posadę stracił GM Claude Julien. Koniec końców zarząd może być zadowolony z tego ruchu, bo jednak cel, jakim były play-off, został osiągnięty.
W Toronto na indywidualne pochwały na pewno zasługuję drugi najlepszy duet pod względem liczb w klasyfikacji kanadyjskiej, czyli Matthews-Marner. Ten pierwszy jako jedyny w całej lidze mógł się cieszyć z 41 zdobytych bramek w 56 spotkaniach. Idealnym uzupełnieniem Matthewsa jest Marner, który zaliczył w rundzie zasadniczej 47 asyst. W Montrealu mogą być zadowoleni po sprowadzeniu do siebie Tylera Toffoliego z Vancouver Canucks, który okazał się być najskuteczniejszym graczem Habs. Pod znakiem zapytania piątkowej nocy stoi występ obrońcy Jeffa Petry’ego, który w power play występuję w pierwszej specjalnej formacji oraz Gallaghera, również występującego w pierwszej formacji pp. Dla centra Drouina sezon się już zakończył z powodu kontuzji, a jego powrót przewiduję się za cztery miesiące. Inny z centrów Phillip Danault również nie jest pewny występu w pierwszym meczu play-off. Gdyby miało nie dojść do występu wszystkich wymienionych zawodników, to na pewno siła rażenia Habs będzie mniejsza. W Maple Leafs personalia są w jak najlepszym porządku i żaden istotny gracz nie zmaga się z kontuzją. W bramce gości na pewno zobaczymy Jacka Campbella, który musiał wywalczyć sobie miejsce w pierwszym składzie, ponieważ od stycznia do marca rozegrał zaledwie trzy spotkania, jednak wszystkie były wygrane. Później Campbell otrzymał szansę, z której skorzystał, notując z drużyną kolejnych siedem zwycięstw z nim w bramce. Ogólnie jego licznik wynosi siedemnaście wygranych i tylko trzy porażki. Campbell zachował dwa czyste konta, broniąc ze skutecznością 91% i przepuszczając średnio 2 bramki na spotkanie. Kod promocyjny Fortuny, sprawdź tutaj!
Statystyki:
- Toronto Maple Leafs zakończyli fazę zasadniczą na 1. miejscu z dorobkiem 77 punktów po 56 spotkaniach.
- Ich bilans wyniósł 35-14-7.
- Bilans bramkowy Maple Leafs w fazie zasadniczej wyniósł 187:148.
- Montreal Canadiens zakończyli fazę zasadniczą na 4. miejsc z dorobkiem 59 punktów po 56 spotkaniach.
- Ich bilans wyniósł 24-21-11.
- Bilans bramkowy Canadiens w fazie zasadniczej wyniósł 159:168.
Co obstawić?
Montreal Canadiens nie są drużyną, która może cokolwiek zwojować w play-off i ich przygoda zakończy się raczej na 1/8 finału z Maple Leafs. Habs w trakcie spotkań mają problemy z utrzymaniem odpowiedniego poziomu w przekroju całego spotkania. Ich częste przestoje decydują o końcowym negatywnym rezultacie dla nich. W Toronto na pewno są podrażnieni nieudanymi play-off z poprzednich dwóch sezonów, a starcie z Canadiens będzie idealnym momentem do przełamania i awansowania dalej. Uważam, że gospodarze są zdecydowanie lepszą ekipą i posiadają w swoich szeregach hokeistów, którzy potrafią zrobić przewagę, co pokazał choćby Matthews, zdobywając ponad czterdzieści goli w fazie zasadniczej. Moim zdaniem Toronto Maple Leafs poradzi sobie piątkowej nocy z Habs w regulaminowym czasie gry i taka jest moja propozycja na ten pojedynek.
Opinie na temat Fortuny, sprawdź tutaj!
Minnesota Wild – Las Vegas Golden Knights (21.05.2021 r. 3:30)
Pod dwóch spotkaniach w T-Mobile Arena w Las Vegas, które przyniosły nam stan remisowy przed trzecim meczem przenosimy granie do Xcel Energy Center w Minnesocie, czyli do miejsca, w którym Wild są naprawdę groźni. Po pierwszych spotkaniach tych drużyn wiemy, że mniej znaczy lepiej, a dokładniej chodzi o liczbę oddanych strzałów. W inauguracyjnym starciu Golden Knights oddali 42 strzały, z czego żaden nie znalazł drogi do siatki Talbota. Wild w tym meczu oddali 30 strzałów i dopiero w dogrywce dopięli swego, zdobywając zwycięskie trafienie. Drugi pojedynek padł łupem Golden Knights i tutaj tym razem w liczbie oddanych uderzeń na bramkę przeważali Wild, ostatecznie przegrywając 1:3. W rundzie zasadniczej Wild przyjmowali u siebie gości z Las Vegas czterokrotnie i trzykrotnie mecz padał ich łupem, oprócz ostatniego pojedynku, w którym lepsi okazali się Golden Knights po dogrywce. Wciąż pod znakiem zapytania stoi powrót do gry Maxa Pacioretty’ego, który opuścił dwa pierwsze mecze serii. Również Tomas Nosek nie jest pewny występu piątkowej nocy z powodu urazu. W wygranym drugim meczu przez Golden Knights z dobrej strony pokazał się Alex Tuch, który zdobył dwie bramki i na ten moment jest najlepszym strzelcem i najlepiej punktującym zawodnikiem ekipy z Las Vegas. W Minnesocie wciąż czekają na bramkę lub asystę ze strony Kaprizova, który rundę zasadniczą miał świetną jak dla zawodnika rozgrywającego swój pierwszy sezon w NHL. Teraz w play-off wszyscy czekają na potwierdzenie jego znakomitej formy.
Co obstawić?
Patrząc na poprzednie spotkania, to ta para nie przyniesie nam raczej niesamowitych emocji na lodzie, ale uważam, że Minnesota Wild nie jest bez szans w tej konfrontacji i jeżeli zaprezentują się we własnej hali tak samo jak to miało miejsce w poprzednich meczach z Golden Knights, to mogą zapewnić sobie pewien komfort. Wydaję mi się, że trzeci mecz nie przyniesie nam sporej ilości bramek, ale ja moją propozycję kieruję w stronę handicapu dodatniego na gospodarzy. Poprzednie dwa starcia pokazały, że Wild potrafią postawić się Golden Knights i uważam, że ponownie tak będzie. Zakłady na oba spotkania znajdziecie w ofercie Fortuny!
Zagranie bez ryzyka:
- Tylko z kodem promocyjnym: 2230PLN
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
- Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
- Jednokrotny obrót bonusem.
- Przy okazji sprawdź recenzje oraz inne zakłady w Fortunie.
Chcesz więcej typów na NHL? Dołącz do grup:
1. Typy NHL/KHL/PHL – Zagranie na hokej
2. Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Foto. Xinhua
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze