Colorado Avalanche czy Vegas Golden Knights okażą się najlepsi na zachodzie? NHL AKO 2,44
Jakiekolwiek większe emocje w NHL zakończyły się wraz z poznaniem wszystkich ekip, które wywalczyły awans do play-off. Niestety weszliśmy teraz w dość „martwy” okres, w którym zespoły po prostu dogrywają swoje zaległe spotkania. W dywizji centralnej i wschodniej zakończyli zmagania w fazie zasadniczej i teraz pozostało im czekać aż zachód i północ dograją wszystkie mecze. O ile w dywizji zachodniej zostały do rozegrania dwie kolejki, to w przypadku grupy kanadyjskiej a dokładnie mowa tutaj o Vancouver Canucks, którym pozostało do rozegrania jeszcze pięć spotkań. Władze NHL zdecydowały, że nie będą skracać rundy zasadniczej i dopiero po 56 meczach Canucks przystąpimy do fazy play-off. W dzisiejsze analizie weźmiemy pod lupę dwa mecze. Pierwsze starcie, któremu się przyjrzymy, odbędzie się w Colorado, do którego wybiorą się hokeiści Kings. Drugi mecz, który przykuł moją uwagę, będzie miał miejsce w St. Louis, gdzie wybiorą się zawodnicy Wild. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z propozycjami!
Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:
2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!
Chcesz więcej typów na NHL? Dołącz do grup:
1. Typy NHL/KHL/PHL – Zagranie na hokej
2. Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Colorado Avalanche – Los Angeles Kings (13.05.2021 r. 3:00)
Gracze Avalanche i Kings mają do rozegrania jeszcze dwa spotkania. Goście w przypadku dwóch przegranych i wygranej Sharks nad Golden Knights skończą sezon na siódmym miejscu. Jednak najbardziej prawdopodobny scenariusz, to szósta lokata Kings na koniec. W przypadku Avalanche tutaj wciąż jest o co grać, ponieważ McKinnon i spółka mają jeden mecz rozegrany mniej od przewodzących w tabeli Las Vegas Golden Knights i dwa punkty mniej. Warto przypomnieć, że wygrany dywizji zachodniej zagra z St. Louis Blues, którzy znacznie obniżyli loty i dla obu ekip będzie to zdecydowanie wygodniejszy rywali niż nieprzewidywalna Minnesota Wild. Gracze Lawin u siebie na ostatnich 14 spotkań przegrali tylko w marcu raz po dogrywce z Golden Knights. Od tamtego czasu we własnej hali zwyciężali 7 razy. Los Angeles Kings, są obecnie po trzech porażkach domowych z rzędu, w tym dwukrotnie musieli uznać wyższość Avalanche, którzy oba spotkania wygrali 3:2. W ekipie gospodarzy wciąż kontuzjowany jest Francouz a czwartkowej nocy z powodu protokołu COVID-19 wolne dostanie Grubauer. Od pierwszej minuty powinniśmy zobaczyć Devana Dubynka a Jonas Johansson będzie pełnił rolę rezerwowego bramkarza. W kadrze meczowej Kings, jeśli chodzi o bramkarzy, znaleźli się Calvin Peterson i Jonathan Quick. Zatem obie ekipy wystąpią w swoich optymalnych składach i żadna z nich nie pójdzie drogą Boston Bruins, którzy w swoim ostatnim meczu wystawili rezerwy bez największych gwiazd. Chcesz skorzystać z kodu promocyjnego od Fortuny? Kliknij tutaj!
Statystyki:
- Colorado Avalanche zajmują 2. miejsce po 54 meczach z dorobkiem 78 punktów.
- Ich bilans wynosi 37-13-4.
- Bilans bramkowy Avalanche wynosi 186:132.
- Los Angeles Kings zajmują 6. miejsce po 54 meczach z dorobkiem 49 punktów.
- Ich bilans wynosi 21-26-7.
- Bilans bramkowy Kings wynosi 142:159.
Co obstawić?
Bezwzględu na okoliczności w każdym meczu pomiędzy tymi ekipami zdecydowanym faworytem są hokeiści z Colorado. Nie inaczej jest tym razem. Avalanche wciąż walczy o pierwsze miejsce, które pozwoli im mierzyć się z St. Louis Blues. Bluesmani ostatnio są dość przeciętną drużyną, więc w porównaniu do Minnesoty Wild gracze Avalanche i Golden Knights będą walczyć o wygranie dywizji zachodniej, aby uniknąć Wild i trafić na Blues. Moim zdaniem McKinnon i spółka będą górą w tym pojedynku i taki jest mój typ na ten mecz.
Opinie na temat Fortuny, sprawdź tutaj!
St. Louis Blues – Minnesota Wild (13.05.2021 r. 3:00)
Do końca rundy zasadniczej obie ekipy mają do rozegrania jeszcze po dwa spotkania. Sytuacja gospodarzy w przypadku dwóch wygranych lub dwóch przegranych niczego nie zmieni i skończą na ostatnim miejscu premiowanym grą w play-off. Gracze Wild wciąż mają matematyczne szanse na zajęcie drugiego miejsca na zachodzie, lecz aby, to osiągnąć potrzebują dwóch swoich wygranych oraz dwóch przegranych Colorado Avalanche. Szanse, że tak się wydarzy, są bardzo małe, ale skoro nadzieja się tli, to trzeba próbować. Jeśli popatrzymy na formę obu zespołów, biorąc pod uwagę ostatnich pięć spotkań, to Minnesota Wild znajduję się na pierwszym miejscu tylko z jedną przegraną po dogrywce z Las Vegas Golden Knights. Pozostałe cztery spotkania padły łupem Wild, jednak tylko raz rozstrzygnęli mecz w regulaminowym czasie gry, w trzech innych przypadkach musiało dochodzić do dogrywki. Bluesmanom w ostatnim tygodniu nie szło tak dobrze i potrafili oni wygrać tylko dwa spotkania i wraz z San Jose Sharks zapracowali na ujemny dorobek bramkowy. Pisząc o Wild nie można ominąć pierwszoroczniaka Kaprizova, który już udowodnił, że poziom NHL jest dla niego, a w ostatnich pięciu spotkaniach rosyjski zawodnik zdobył 9 punktów do klasyfikacji kanadyjskiej, notując 5 asyst oraz pokonując bramkarzy rywali 4 razy. W bramce gości na pewno zobaczymy Talbota, broniącego z 91% skutecznością, a z nim w bramce Wild tracą 2,59 bramki na spotkanie. Talbot w tym sezonie zachował dwa czyste konta. Jeśli chodzi o obsadę bramki St. Louis Blues, to nie mamy jeszcze potwierdzenia, kogo zobaczymy od początku czwartkowej nocy. Mimo trzeciej najlepszej ofensywy na zachodzie Wild w power play mają jeszcze sporo do poprawy i z 18% wykorzystywanych przewag, zajmują dopiero 23. miejsce. Bluesmani pod tym względem wyglądają znacznie lepiej i z prawie 22%, zajmują miejsce w pierwszej dziesiątce w całej lidze. Gospodarze dzięki wygranej z Kings przełamali serie trzech porażek z rzędu, natomiast Wild notują serie dwóch wygranych. Patrząc na poczynania we własnej hali Blues, możemy zobaczyć, że znacznie lepiej radzą sobie w delegacjach. Hokeiści z Minnesoty lepiej radzą u siebie, ale na wyjazdach ich forma również jest stabilna i na ostatnich pięć wyjazdowych meczów polegli tylko raz. Sprawdź bonus, jaki przygotowała Fortuna dla nowych graczy!
Statystyki:
- St. Louis Blues zajmują 4. miejsce po 54 meczach z dorobkiem 59 punktów.
- Ich bilans wynosi 25-20-9.
- Bilans bramkowy Blues wynosi 158:167.
- Minnesota Wild zajmuje 3. miejsce po 54 meczach z dorobkiem 75 punktów.
- Ich bilans wynosi 35-14-5.
- Bilans bramkowy Wild wynosi 178:149.
Co obstawić?
Jeśli jest szansa na awans w tabeli, choć minimalna to wypadałoby grać do końca, aby mieć możliwość skorzystania z niej. Jednak cokolwiek się nie wydarzy, to w pierwszej rundzie play-off obie ekipy się nie spotkają. Nie zmienia, to faktu, że Minnesota Wild będzie tym spotkaniem chciała pokazać, że w dalszej fazie sezonu będzie groźna i nie odpuści największym. Myślę, że zawodnicy Wild czwartkowej nocy staną na wysokości zadania i wygrają z St. Louis Blues. Odpuścić będą mogli w ostatniej kolejce, jeśli okaże się, że Avlanache wyszli ze swojego starcia zwycięsko. Dlatego ja w tym meczu proponuję zwycięstwo Wild, uwzględniając dogrywkę i rzuty karne. Zakłady na oba spotkania znajdziecie w ofercie Fortuny!
Zagranie bez ryzyka:
- Tylko z kodem promocyjnym: 2230PLN
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
- Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
- Jednokrotny obrót bonusem.
- Przy okazji sprawdź recenzje oraz inne zakłady w Fortunie.
Chcesz więcej typów na NHL? Dołącz do grup:
1. Typy NHL/KHL/PHL – Zagranie na hokej
2. Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Foto. Xinhua
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze