Zaprawione w boju Lisy, czy wypoczęte Orły? Gramy singla z kursem 3,67!
fot. Michael Sedgwick
Dziś wieczorem zakończymy zmagania w ramach 33. kolejki Premier League. O godzinie 21:00 polskiego czasu, na King Power Stadium będziemy świadkami starcia Leicester City z Crystal Palace. Zespół gospodarzy nie ma chwili odpoczynku, występuje co 3 dni i wciąż jest w grze o puchar Anglii, oraz o miejsce na podium w rywalizacji ligowej. Ekipa ze stolicy jest już pewna utrzymania, a na przygotowania do dzisiejszej potyczki miała aż 2 tygodnie. W jakim stopniu fakt ten przełoży się na wynik wieczornej rywalizacji? Zachęcam do skorzystania z kodu promocyjnego do bukmachera Superbet i życzę miłej lektury.
Odbierz bonus powitalny do 584 złotych u legalnego bukmachera SuperBET!
Załóż konto i odbierz bonus -> LINK
Kod promocyjny: ZAGRANIE
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Leicester City vs Crystal Palace (26.04. godz. 21:00)
Zanim zaczniemy, zapraszam do poczytania o zakładach Superbet. Teraz już do rzeczy. Jeżeli projekt utworzenia Superligi doszedłby do skutku, to najbardziej poszkodowaną angielską ekipą byłoby chyba Leicester City. Lisy drugi sezon z rzędu zaskakują kibiców i ekspertów Premier League, tym razem niemal na pewno uda im się skończyć sezon w czołowej czwórce. Już poprzednia kampania potwierdziła, że Brendan Rodgers wykonuje fantastyczną pracę, a klub z King Power Stadium ma potencjał, by wkrótce na stałe zagościć w czołówce brytyjskich zespołów. W obecnych rozgrywkach Leicester przynajmniej raz pokonało każdy zespół z tak zwanej Big 6 i pewnie kroczy po zajęcie 3. miejsca, oraz wywalczenia kwalifikacji do Champions League. W regularnym punktowaniu nie przeszkodziło im mnóstwo kontuzji, a także dość wąska kadra, natomiast kryzys, który przyszedł na przełomie listopada i grudnia został szybko zażegnany.
Nieoczekiwanie z kapitalną formą wystrzelił Kelechi Iheanacho, który był już na wylocie z klubu. Nigeryjski napastnik od początku marca zdołał zapisać na swoim koncie 11 trafień i wydaje się, że na dłuższą metę może to być zastępca legendy klubu – Jamiego Vardy’ego. Problemem Leicester na finiszu kampanii może być natłok spotkań. Piłkarzy Brendana Rodgersa czeka dziś 3. starcie na przestrzeni 8 dni, w dodatku Lisy dotarły do finału pucharu Anglii, w którym to zmierzą się z londyńską Chelsea. Nie zdziwię się, jeśli wskutek napiętego kalendarza pojawi się lekka zadyszka, czy nieco mniejsze zaangażowanie w poczynaniach dzisiejszych gospodarzy. Na ten moment można jednak stwierdzić, iż Leicester w bardzo dobry sposób zareagowało na dwie z rzędu porażki. Najpierw mistrzowie Anglii sprzed 5 lat pokonali Southampton w półfinale FA Cup, zaś w ostatniej kolejce Premier League bez problemu ograli West Brom 3:0. Wydaje się, iż irlandzki szkoleniowiec powinien jeszcze popracować nad grą defensywną swoich podopiecznych. Ustawienie z trójką obrońców generalnie rzecz biorąc nie działa źle, jednak 37 straconych bramek na przestrzeni 32 kolejek pozostawia pole do poprawy.
Biorąc pod uwagę 11 ostatnich meczów, Leicester zachowało w nich zaledwie 3 czyste konta. Dziś o rozpracowanie defensywy gospodarzy postara się ekipa Crystal Palace. Zgodnie z oczekiwaniami, Orły spokojnie utrzymają się w lidze i zakończą zmagania mniej więcej w środku stawki. Ryan Hodgson to trener gwarantujący pewną stabilność, jednak nie mam pewności, czy londyński klub może myśleć o progresie w przyszłym sezonie z 73-latkiem na ławce szkoleniowej. Zespół z Selhurst Park miał mnóstwo czasu na przygotowania do poniedziałkowego starcia. Ostatni mecz zagrali bowiem ponad 2 tygodnie temu, kiedy to przegrali z Chelsea wynikiem 1:4. Dobrą informacją dla przyjezdnych jest fakt, iż wszyscy najlepsi gracze ofensywni są w pełni sił i zdrowia. Co jakiś czas słychać o możliwości przenosin Wilfrieda Zahy do większego klubu. Iworyjczyk jest bowiem zdecydowanie najjaśniejszą postacią w zespole, a dobra dyspozycja w końcówce sezonu może mu tylko pomóc w znalezeniu nowego pracodawcy. Do pomocy będzie miał dziś choćby Christiana Benteke, który na przestrzeni ostatnich tygodni regularnie trafia do siatki.
Statystyki:
- Leicester City zajmuje 3. miejsce w lidze, ma na koncie 59 punktów.
- Lisy wygrały 2 ostatnie spotkania z Southampton i WBA.
- 6/11 poprzednich meczów Leicester kończyło się BTTS’em.
- Zespół Rodgersa stracił 37 bramek w 32 starciach ligowych.
- Vardy i spółka wygrali 4 z 5 poprzednich potyczek domowych.
- Crystal Palace ma w dorobku 38 oczek, co daje im 13. pozycję w tabeli.
- Orły strzelały gola w 4 z 5 ostatnich meczów wyjazdowych.
- Piłkarze z Londynu zaliczyli 3 BTTSy w 4 poprzednich spotkaniach.
- Crystal Palace zdobyło 18 punktów w 15 starciach w delegacji (bilans bramek 17:27).
Podsumowanie:
Stawiam, że gospodarze potwierdzą dziś swoją dobrą formę i zainkasują kolejny komplet punktów. Jednocześnie uważam, że Crystal Palace tanio skóry nie sprzeda i będzie w stanie zdobyć gola. Orły w ostatnich tygodniach regularnie trafiały do siatki w meczach wyjazdowych, co więcej, miały mnóstwo czasu na przygotowania do poniedziałkowego spotkania. W mojej opinii kurs wystawiony na takie zdarzenie jest warty spróbowania. Zdarzenie jak poniżej znajdziecie w ofercie bukmachera Superbet, o którym to bukmacherze warto poczytać opinie. Powodzenia!
Dodatkowe 584 PLN bonusu w Superbet!
- Załóż konto w Superbet z linku: zagranie.com/goto/superbet
- Wypłać depozyt o wysokości minimum 50 PLN, a otrzymasz 100% tej kwoty w formie bonusu
- Obrót bonusem jest jednokrotny
- Kurs minimalny podczas obrotu bonusem wynosi 1,80, a na kuponie muszą być przynajmniej dwa zdarzenia
- Czas na obrót bonusem: 7 dni
- Dodatkowo możesz otrzymać “tydzień bez ryzyka” do 500 PLN oraz freebet w wysokości 34 PLN
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze