Rewelacja sezonu i król mączki w walce o ćwierćfinały w Belgradzie i Barcelonie. AKO – 2,84 na czwartkowe pojedynki!
fot. Bai Xuefei
Kolejny tenisowy dzień przed nami. Dziś ponownie będziemy w Barcelonie, gdzie w dniu wczorajszym Rafael Nadal uciekł spod toporu Ilij Iwaszce wygrywając po trzysetowej batalii. Dziś jego przeciwnikiem będzie Kei Nishikori. Zajrzymy również do Belgradu, gdzie rewelacja tego sezonu – Asłan Karatsev spotka się z Aljazem Bedene. Jak widzicie rezultaty tych pojedynków? Zakłady Fortuna mają ciekawą ofertę na te spotkania!
Rafael Nadal – Kei Nishikori, 22 04 2021, godz. 16:00 (godzina może ulec zmianie)
Król kortów w Barcelonie – Rafael Nadal spotka się dziś z Keiem Nishikorim. Skorzystanie z bonusu w Fortunie umożliwia typowanie tego spotkania!
Japończyk, Kei Nishikori to obecnie 39 rakieta światowego zestawienia ATP Tour, po przebytej kontuzji będzie chciał, jak najszybciej wrócić w okolice czołowej dziesiątki, w której kończył sezon czterokrotnie. Ma na swoim koncie siedemnaście singlowych tytułów. Jest uniwersalnym tenisistą, pasuje mu gra zarówno na kortach ziemnych, jak i twardej nawierzchni. Widać, że powoli następuje progres w grze Nishikoriego. Ten rok zaczął źle, od trzech porażek w Australii. W Rotterdamie było już lepiej, zaliczył ćwierćfinał, a w pokonanym polu zostawił groźnych – Felixa Auger Aliassime i Alexa de Minaura. W Marsylii była szybka porażka z późniejszym finalistą Pierre Huguesem Herbertem. W Dubaju ponownie był w ćwierćfinale, w Miami turniej zakończył na drugiej rundzie i porażce ze Stefanosem Tsitsipasem. W pierwszej rundzie turnieju pokonał Guido Pellę 4:6 7:6(4) 6:2, w drugiej ograł Cristiana Garina 7:6(5) 4:6 6:1.
Rafaela Nadala chyba nikomu specjalnie przedstawiać nie trzeba. To aktualnie 3 rakieta światowego rankingu ATP Tour, jednak oczywiście były numer 1 światowych list. 34- letni Hiszpan ma na swoim koncie aż 86 tytułów singlowych! Jest multi zwycięzcą wielkoszlemowego turnieju French Open. Na kortach ziemnych czuje się zdecydowanie najlepiej, jest zwany „królem mączki”! Tegoroczny sezon rozpoczął od pokazówki rozegranej z Dominiciem Thiemem. W Australian Open osiągnął ćwierćfinał, w którym przegrał ze Stefanosem Tsitsipasem mimo prowadzenia 2:0 w setach. W Monte Carlo po dwóch, pewnych zwycięstwach, przyszła nieoczekiwana porażka z Andriejem Rublowem. Hiszpan nie lubi przegrywać, a tym bardziej na ceglanej mączce. W Barcelonie przystąpi do turnieju mocno podrażniony. Z racji rozstawienia, w pierwszej rundzie miał wolny los, w drugiej uciekł spod topora ogrywając Ilję Iwaszkę 3:6 6:2 6:4. Hiszpan startu sezonu na kortach ziemnych nie może zaliczyć do zbyt udanych.
Mecze bezpośrednie
Panowie mają za sobą już czternaście pojedynków, tylko dwa z nich wygrywał Japończyk. Spośród pięciu pojedynków na popularnym clayu, Kei zdołał wygrać zaledwie jednego seta.
Co typuję?
Kiedy, jak nie teraz? Hiszpan na starcie sezonu na ceglanej mączce spisuje się niezbyt dobrze. W Monte Carlo trafił mu się rywal z górnej półki, jednak wczorajszego na pewno nie można tak nazwać. Hiszpan popełnia sporą ilość niewymuszonych błędów, do czego absolutnie nas nie przyzwyczaił. Japończyk nieźle czuje się w Barcelonie, jest coraz pewniejszy swojej gry. Dziś nie powinno być to krótkie, jednostronne spotkanie.
Asłan Karatsev – Aljaz Bedene, 22 04 2021, godz. 19:00 (godzina może ulec zmianie)
Rewelacja tego sezonu, Rosjanin – Asłan Karatsev rozpoczyna turniej w Belgradzie od pojedynku z reprezentantem Słowenii – Aljazem Bedene. To spotkanie to okazja do skorzystania z kodu promocyjnego w Fortunie!
Słoweniec, Aljaz Bedene to obecnie 56 rakieta światowego zestawienia ATP Tour, 31-latek od 2012 z przerwą na dwa, pojedyncze sezony plasował się w czołowej setce rankingu. Aljaz na pewno może swoją karierę zaliczyć do udanych, jednak w jego grze brakuje błysku pozwalającego mu na awans w zestawieniu do co najmniej czołowej czterdziestki. Ma na swoim koncie szesnaście tytułów singlowych, brakuje mu jednak zwycięstwa w turnieju głównego cyklu, wszystkie triumfy święcił w zawodach rangi ATP Challenger Tour. Słoweniec swoją grę opiera na dobrym serwisie, którym to otwiera sobie drogą do zdobywania punktów. Jest zawodnikiem leworęcznym, co dodatkowo bardziej utrudnia zadania returnującym. Nie ma jednak zbyt wielu zwycięstw z zawodnikami, którzy na papierze wydają się być lepszymi. Podczas pobytu w Melbourne wygrał dwa spotkania. Później grał przyzwoicie, ale bez błysku, był w II rundach w Miami i Montpellier i w III w Dubaju. Sezon na kortach ziemnych rozpoczął w Cagliari, gdzie był w ćwierćfinale. Tutaj pokonał w pierwszej rundzie Sebastiana Kordę 7:5 1:6 7:6(5).
Rosjanin, Aslan Karatsev to obecnie 28 rakieta światowego rankingu ATP Tour, w zeszłym sezonie talent pochodzącego z Kazachstanu zawodnika wyraźnie dał o sobie znać, a tegoroczne rozgrywki to już istny wystrzał. Karastev wreszcie awansował w pozycji bliskie pierwszej setce zestawienia. Rosjanin to dobry znajomy naszej publiczności z Sopotu, gdzie rozgrywany był jeden z challengerów w naszym kraju w 2019 roku, kiedy to był o dwie piłki od wygrania turnieju oraz finału z Filipem Horanskym przegrywając ostatecznie 7:5 5:7 6:7(7). Ten sezon rozpoczął od udanych kwalifikacji do Australian Open oraz samego wielkoszlemowego występu, w którym zaliczył największy sukces w karierze docierając do półfinału! Później dołożył do tego jeszcze zwycięstwo w turnieju w Dubaju, w którym w pokonanym polu pozostawił m.in. Andrieja Rublowa czy Jannika Sinnera. W turniejach Masters w Miami i Monte Carlo nie było już tak różowo, wygrywał pojedyncze spotkania. Tutaj, z racji rozstawienia, rozpoczyna turniej od drugiej rundy.
Mecze bezpośrednie
Będzie to pierwsze starcie dla obu panów.
Co typuję?
Słoweniec – Aljaz Bedene preferuje raczej korty szybsze. To zawodnik dobrze serwujący i grający ofensywnie, przy tym popełniający, jednak sporą ilość niewymuszonych błędów. Rosjanin świetnie spisuje się w tym sezonie. Trzeba przypomnieć, że rankingowy, ubiegłoroczny skok zawdzięcza dobrym występom na kortach ziemnych na poziomie ATP Challenger Tour. Asłan dobrze czuje się na ceglanej mączce i dziś powinien to udowodnić.
Zagranie bez ryzyka:
- Tylko z kodem promocyjnym: 2230 PLN
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
- Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
- Jednokrotny obrót bonusem
Fortuna opinie <– przeczytaj recenzję bukmachera.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze