Jaka przyszłość Tottenhamu po odejściu Mourinho? Gramy kupon o 221 PLN!
fot. Damir Krajac
Przyzwyczailiśmy się, że wtorek w piłkarskim kalendarzu równa się z rozgrywkami Ligi Mistrzów. W tym tygodniu jest jednak nieco inaczej i zamiast spotkań Champions League czekają na nas między innymi zmagania w Premier League. Tottenham zagra pierwszy mecz po zwolnieniu Jose Mourinho, a przeciwnikiem Kogutów będzie ekipa Janka Bednarka, czyli Southampton. Zajrzymy też do Birmingham, gdzie Aston Villa spróbuje postawić się Manchesterowi City. Zachęcam gorąco do poczytania o zakładach w Totolotku i zapraszam do analiz dwóch, wyżej wymienionych spotkań.
Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 724PLN, aby otrzymać:
500 PLN od depozytu + 150PLN bez ryzyka + 49 PLN na aplikację mobilną + 25 PLN Freebet
OD DEPOZYTU: 100% do 500 zł
FREEBET: 25 zł
Kod promocyjny: 574PLN
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Tottenham vs Southampton (21.04. godz. 19:00)
Nieco w cieniu najnowszych doniesień dotyczących utworzenia Superligi gruchnęła informacja o zwolnieniu Jose Mourinho. Dziwić może moment pożegnania się z portugalskim szkoleniowcem, bowiem Tottenham ma na horyzoncie finał pucharu ligi, a The Special One dopiero co wprowadził Koguty do wspomnianej wcześniej Superligi. Żarty żartami, jednak kontrowersyjny szkoleniowiec otrzymał do londyńskiego klubu około 30 milionów euro w ramach odprawy, a drużynę zostawił w bardzo nieciekawej sytuacji. Tottenham w 3 ostatnich starciach ligowych zdołał zainkasować zaledwie 2 oczka, w ostatniej kolejce po raz kolejny gubiąc punkty z pozycji wygrywającego. Obowiązki trenerskie póki co będzie pełnił dotychczasowy opiekun drużyny U-19, oraz były piłkarz londyńskiego klubu – Ryan Mason. Anglik póki co nie ma praktycznie żadnego doświadczenia w roli menadżera, a dziś zostanie najmłodszym w historii Premier League trenerem zespołu. Bardzo możliwe, że w drużynie z Tottenham Hotspur Stadium zadziała dziś efekt nowej miotły. Piłkarze z pewnością będą chcieli zaprzeczyć opinii Mourinho, który za nieudane występy obwiniał w głównej mierze właśnie zawodników.
Rywal w postaci bardzo przeciętnego Southampton wydaje się idealny, aby nieco poprawić nastroje w szatni i przystąpić do sobotniego finału z podniesionymi głowami. Tottenham w bieżącej kampanii bardzo dobrze radzi sobie w pierwszych odsłonach gry. Harry Kane i spółka zdobywali bramkę w pierwszych połowach w każdym z 8 ubiegłych spotkań ligowych. Co więcej, gdyby mecze kończyły się po 45 minutach, to Spurs zajmowaliby drugie miejsce w Premier League, bowiem 59% wszystkich, strzelonych przez nich goli miało miejsce właśnie przed przerwą. Southampton ostatnimi czasy prezentuje się bardzo mizernie. Niestety dla polskich kibiców, tragicznie wygląda defensywa The Saints, w której to oglądamy Jana Bednarka. Podopieczni Ralpha Hassenhuttla w pierwszych odsłonach stracili aż 26 bramek, co jest trzecim, najgorszym wynikiem w całej stawce. Celem na końcówkę sezonu miał być puchar Anglii, w którym to zespół z St. Mary’s Stadium radził sobie kapitalnie i do półfinału nie stracił nawet bramki.
Marzenia Świętych zostały niestety pogrzebane przez Leicester City, które to w niedzielę pokonało Southampton wynikiem 1:0. Biorąc pod uwagę występy w tym roku, ekipa Jana Bednarka jest najgorszą w Premier League. W tym okresie więcej punktów uzbierało nawet Sheffield United, które na 6 kolejek przed końcem sezonu jest już pewne spadku do Championship. 22 stracone gole w 10 poprzednich starciach ligowych to wynik wręcz katastrofalny i trudno przypuszczać, by The Saints nagle zaczęli regularnie punktować. Wydaje się, iż w dzisiejszej konfrontacji przyjezdni cofną się do głębokiej defensywy i będą czekać na kontry, zaś zmotywowana ekipa Tottenhamu postara się o zdobycie szybkiego gola, jak to z resztą mają w zwyczaju.
Statystyki:
- Tottenham zajmuje 6. miejsce w tabeli, ma na koncie 50 punktów.
- Spurs zdobyli 32 bramki w pierwszych połowach – 2. najlepszy wynik w lidze.
- Kane i spółka zdobywali bramkę przed przerwą w 8 poprzednich starciach Premier League.
- Southampton z dorobkiem 36 oczek plasuje się na 14. pozycji.
- The Saints w 10 ostatnich meczach zdobyli 7 punktów i stracili 22 bramki.
- Zespół Jana Bednarka stracił 26 goli w pierwszych połowach – 3. najgorszy wynik w lidze.
- Southampton traciło gola przed przerwą w 5 z 6 poprzednich starciach ligowych.
- Święci przegrali 8 z ostatnich 11 starć w delegacji.
Podsumowanie:
Po zwolnieniu Jose Mourinho z Manchesteru United, Czerwone Diabły zaczęły grać kapitalnie i regularnie punktować. Nie ma pewności, czy sytuacja powtórzy się w tym przypadku, jednak piłkarze Tottenhamu z pewnością mają coś do udowodnienia byłemu trenerowi, oraz całemu piłkarskiemu światu. Do tej pory Spurs grali kapitalnie w pierwszych połowach, często gubili punkty za sprawą słabych, drugich odsłon. Southampton wygląda katastrofalnie w defensywie, Święci tracą mnóstwo goli, do tego nie radzą sobie na wyjazdach. Naszą propozycją na te starcie jest bramka gospodarzy jeszcze w pierwszych 45 minutach gry. Znacznie mniej czasu zajmuje wykorzystanie naszego kodu specjalnego do bukmachera Totolotek, zachęcam do sprawdzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Aston Villa vs Manchester City (21.04. godz. 21:15)
Przenosimy się na Villa Park, gdzie miejscowa Aston Villa zmierzy się z Manchesterem City. Ekipa z Birmingham już kilka tygodni temu wypisała się z wyścigu o europejskie puchary. Jasna sprawa, że ogromny udział ma w tym kontuzja Jacka Grealisha, który od połowy lutego nie wystąpił w żadnym ligowym meczu – na murawie nie ujrzymy go także dziś. Kilka ostatnich kolejek dobitnie pokazało, jak bardzo The Villans uzależnieni są od jednego piłkarza i strach pomyśleć, co będzie działo się z drużyną, kiedy Anglik postanowi opuścić dotychczasowy klub. Podopieczni Deana Smitha na 9 poprzednich potyczek w Premier League zdołali odnieść zaledwie 2 zwycięstwa, a ich głównym problemem stała się niemoc w ofensywie. W tym okresie strzelili oni 7 bramek, z czego 3 zdobyli w konfrontacji ze słabym Fulham. W ostatniej kolejce, Aston Villa pojechała na Anfield i była blisko zainkasowania punktu, jednak w samej końcówce spotkania Trent Alexander-Arnold zapewnił The Reds 3 oczka kapitalnym strzałem zza pola karnego. W bieżącej kampanii bardzo solidnie spisuje się formacja defensywna The Villans. Obrona pod dowództwem Mingsa dopuściła do straty 33 goli, co jest trzecim najlepszym wynikiem w całej Premier League.
Dziś do Birmingham przyjeżdża najlepsza defensywa ligi, oraz będący niemal pewny mistrzostwa zespół Manchesteru City. Trudy sezonu dały się we znaki podopiecznym Guardioli, bowiem po kapitalnej serii kilkudziesięciu spotkań bez porażki, Obywatele sensacyjnie przegrali z Leeds United w ostatniej kolejce, a w sobotę odpadli z pucharu Anglii kosztem Chelsea. Kataloński szkoleniowiec stara się rotować składem, w którym to dokonał aż 8 zmian względem wcześniejszego meczu z Borussią Dotrmund. Pomimo tego, The Citizens nie stworzyli sobie wielu klarownych okazji przeciwko podopiecznym Thomasa Tuchela i zakończyli zawody bez strzelonej bramki. Widocznym problemem jest zjazd formy Raheema Sterlinga, który podobno ma na pieńku z Guardiolą. Na domiar złego, ze względu na uraz wypadł Kevin de Bruyne, wciąż nieobecny jest Sergio Aguero. Ofensywa gości będzie więc poważnie osłabiona, a biorąc pod uwagę natłok meczów w końcówce sezonu, oraz niezłą obronę dzisiejszych gospodarzy, wątpliwym jest, abyśmy zobaczyli kanonadę strzelecką na Villa Park.
Statystyki:
- Aston Villa zajmuje 11. pozycję w lidze, zdobyła jak dotąd 44 punkty.
- The Villans wygrali 2 z 9 ostatnich spotkań, zdobyli w nich 7 goli.
- Zespół z Birmingham stracił 33 bramki – 3. najlepsza defensywa w Premier League.
- 25/30 meczów ligowych Aston Villi kończyło się underem 3,5 goli.
- Manchester City jest liderem ligi, ma w dorobku 74 oczka.
- Podopieczni Guardioli przegrali 2 z 3 poprzednich starć.
- Obrona City dopuściła do straty 23 bramek – najmniej w Premier League.
- 8 poprzednich spotkań Obywateli kończyło się underem 3,5 goli.
Podsumowanie:
W szeregach obu zespołów zabraknie kluczowych graczy ofensywnych. W przypadku gospodarzy, nie zobaczymy dziś Grealisha, Trezegueta, oraz Wesleya, zaś w ekipie gości kontuzjowani są Aguero i de Bruyne. Obydwa zespoły w obecnej kampanii spisują się bardzo dobrze, jeśli chodzi o defensywę. Spodziewamy się więc wyrównanego, dość defensywnego spotkania. Trudy sezonu dają się we znaki podopiecznym Guardioli, którzy zaliczyli ostatnio lekki zjazd formy. Naszą propozycją na zawody w Birmingham jest under 3,5 bramek. Kupon na dzisiejsze zmagania obstawić możecie chociażby za bonus, jaki oferuje Totolotek, powodzenia!
SPECJALNA PROMOCJA DLA CZYTELNIKÓW ZAGRANIE.COM – Totolotek zakład bez ryzyka do 150 PLN
- Oferta obowiązuje od dnia 15.04.2021 do dnia 31.05.2021 i dotyczy wyłącznie użytkowników zarejestrowanych w czasie trwania promocji przez link dla strony Zagranie.com i po użyciu kodu promocyjnego.
- Użytkownik musi postawić swój pierwszy zakład w terminie nie dłuższym niż 5 dni od dokonania pierwszego depozytu.
- Pierwszy kupon musi zostać zagrany (po dokonaniu weryfikacji, wpisaniu kodu “724PLN” i pierwszej wpłacie) za stawkę w kwocie odpowiadającej równowartości pierwszej wpłaty o wartości wynoszącej dokładnie 50 PLN lub 100 PLN lub 150 PLN.
- Promocja obejmuje kupon pojedynczy lub AKO.
- Trafiłeś kupon? Środki z wygranej są Twoje! Przegrałeś…?
- W przypadku przegranego zakładu, graczowi przysługuje zwrot stawki za ten zakład (do max. kwoty 150 PLN) w postaci kodu bonusowego w kwocie wynoszącej odpowiednio 50 PLN, 100 PLN lub 150 PLN
- Aby otrzymać zwrot w postaci bonusu użytkownik zobowiązany jest wysłać mail na adres pomoc@totolotek.pl w treści podając swój adres email użyty przy rejestracji konta, a w tytule maila „Zakład bez ryzyka – Zagranie”.
- Jeżeli zakład spełnia warunki promocji “Zakład bez ryzyka” otrzymasz kod bonusowy max. w ciągu 48 godz.
- Bonus podlega jednokrotnemu obrotowi po kursie 2.00 w terminie 30 dni od jego aktywacji.
- Zakład objęty promocją musi zostać rozliczony jako przegrany najpóźniej do 31.05.2021 do godz. 23:59.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze