Czołówka uciekła, to może chociaż puchary? Gramy Ligue 1 z AKO 2,40

Arkadiusz Milik

fot. Lionel Urman 

Niedziela Wielkanocna przynosi nam emocje na boiskach francuskiej ekstraklasy. Rozegranych zostanie bowiem siedem meczów, spośród których weźmiemy pod lupę dwa: Nîmes – Saint-Étienne oraz Marsylia – Dijon. Wczoraj niestety nie udało się trafić francusko-włoskiego trebla, więc trzymam kciuki za zakończenie weekendu profitem. Dzisiaj zagramy, korzystając z oferty bukmachera Superbet. Jeżeli jeszcze nie masz tam konta, przypomnę, że zakładając je z naszym kodem promocyjnym, otrzymasz spory bonus powitalny. Gotowi? Zaczynajmy więc!

Odbierz bonus powitalny do 684 złotych u legalnego bukmachera SuperBET!

Załóż konto i odbierz bonus -> LINK

Superbet - koszulka do baneru
Superbet - koszulka do baneru
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

100% do 200 zł od depozytu, 3500 zł bez ryzyka, 35 zł darmowy zakład (z kodem) + 20 zł aplikacja

3755 PLN na start w Superbet!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł, TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł, DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł APLIKACJA MOBILNA: 20 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Nîmes Olympique vs AS Saint-Étienne

Na początek przyjrzymy się rozpoczynającemu się o godzinie 17:05 starciu Nîmes z Saint-Étienne. Od sezonu 2017/18 ekipy te stoczyły ze sobą osiem pojedynków: pięć ligowych i aż trzy w Pucharze Francji. Pięć z nich wygrali Les Verts, raz lepsze okazało się Nîmes (po dogrywce), a dwa mecze zakończyły się remisem. W ostatnim spotkaniu tychże ekip padł wynik 2-2.

Podobnie jak w ubiegłym sezonie, tak i w tym piłkarze Nîmes biją się przede wszystkim o utrzymanie w elicie. W tym momencie Les Crocodiles zajmują osiemnaste, a więc barażowe miejsce, choć mają tyle samo punktów od znajdującej się pozycję wyżej ekipy Lorient. Ogromnym problemem tej drużyny jest defensywa, która straciła w tym sezonie najwięcej (56) bramek spośród wszystkich ekip ligi. Odkąd zespołem kieruje jednak Pascal Plancque, który zastąpił na stanowisku trenera Jérôme’a Arpinona, punktuje on coraz częściej, a w ostatniej kolejce przed przerwą na mecze reprezentacji sensacyjnie pokonał 2-1 dotychczasowego lidera, Lille. Od kilku tygodni gospodarze grają o wiele solidniej z tyłu i przekłada się to na zdobycze punktowe. Siedem ostatnich spotkań to bowiem aż 14 punktów i jeżeli taki trend się utrzyma, to Nîmes najpewniej rozpocznie przyszły sezon na pokładzie Ligue 1.

Kryzys Les Verts trwa i wcale nie zanosi się na to, aby niedługo miał się zakończyć. Claude Puel wciąż jednak cieszy się kredytem zaufania od zarządu klubu, dzięki czemu zachowuje swoją posadę. Niemniej jednak ASSE w dalszym ciągu gra słabo i najlepszym przykładem na to niech będzie całkowicie zasłużona porażka 0-4 z Monaco w ubiegłej kolejce. W tym momencie zespół ten zajmuje szesnastą pozycję w tabeli Ligue 1, a jego przewaga nad dzisiejszym rywalem wynosi zaledwie cztery punkty. W przypadku ewentualnej porażki sytuacja zrobi się więc bardzo nieciekawa. Widmo spadku wciąż jest bardzo duże, a przecież Saint-Étienne jest najbardziej utytułowanym klubem we Francji i kolejny spadek (poprzedni przydarzył się mu w 2001 roku) byłby dla niego ogromnym wizerunkowym ciosem. Podobnie, jak w przypadku Nîmes, głównym problemem Zielonych jest defensywa, która traci bramki niemal masowo i dopóki nie uda się naprawić tego problemu, skazani oni będą przede wszystkim na walkę o utrzymanie.

Co typuję?

Eksperci przewidują, że faworytami tego pojedynku będą Les Verts. Osobiście jednak nie jestem co do tego przekonany, bowiem sądzę, że sporo może się w tym meczu wydarzyć. Odpuszczę zatem granie na strony i przeglądając ofertę bukmachera Superbet, poszukam innego typu. Moją uwagę zwrócił bardzo przyzwoity kurs na over 8,5 rzutu rożnego. Sądzę, że w miarę ofensywny (jak na francuskie warunki) styl gry obu zespołów może poskutkować dość otwartym meczem, który generował będzie sporą liczbę kornerów. W każdym z pięciu ostatnich pojedynków tych drużyn wspomniana linia była pokrywana, zaś cztery razy padał BTTS i over 2,5 gola. Sądzę więc, że pomimo sporego znaczenia tego meczu dla walki o utrzymanie, ujrzymy tutaj równie otwarty i ciekawy mecz, co poprzednie i dlatego decyduję się obstawić rzuty rożne.

powyżej 8,5 rzutów rożnych
Kurs: 1,55
Zagraj!

Grupa Zagranie

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Olympique de Marseille vs Dijon FCO

Przechodzimy teraz do wieczornego starcia Marsylii z zespołem Dijon. Mecz ten odbędzie się o godzinie 21:00 na Stade Vélodrome. Od sezonu 2017/18 ekipy te spotykały się ze sobą sześciokrotnie: cztery razy wygrywali Les Olympiens, zaś dwa ostatnie pojedynki kończyły się bezbramkowymi remisami.

Marsylczycy wskutek ogromnych zawirowań w klubie wypadli z walki o czołowe lokaty w lidze. Teraz ich celem jest przede wszystkim walka o strefę TOP5, gwarantującą udział w europejskich pucharach w nadchodzącym sezonie. Dziś podopieczni Jorge Sampaolego są na szóstym miejscu, a do piątego Lens tracą cztery oczka. W nadchodzącym starciu mogą jednak nadrobić część strat, bowiem spotkają się z fatalnie spisującą się drużyną Dijon. O gościach jednak za moment. Wracając natomiast do OM, należy wspomnieć o ostatnim, przegranym aż 0-3 starciu z Niceą, w którym piłkarze z białych trykotach po raz kolejny pokazali nieporadność w fazie ataku, a w defensywie popełnili mnóstwo błędów. Te dwie rzeczy były zmorą Marsylczyków od samego początku sezonu i mecz z Niceą pokazał, że jest jeszcze sporo do poprawy. Czy szukający odpowiedniej formy Arek Milik i jego koledzy odnajdą odpowiedni rytm i zawalczą o puchary? Odpowiedź na to pytanie poznamy za kilka tygodni.

Ekipa przyjezdnych znajduje się w sytuacji katastrofalnej. Inaczej bowiem serii aż jedenastu porażek z rzędu nazwać się nie da i wiele wskazuje na to, że po pięciu latach bytowania w elicie Dijon spadnie w tym sezonie z ligi z ogromnym hukiem. Podopieczni trenera Davida Linaresa ostatnio tracą bramki na potęgę, a sami rzadko kiedy są w stanie znaleźć drogę do bramki rywala. Rozegrane tuż przed przerwą na mecze reprezentacji starcie z Reims (0-1) było festiwalem nieskuteczności Les Hiboux (fr. Sowy), bowiem przy czterech celnych strzałach nie były one w stanie ani jednego zamienić na gola. Klub ten z dorobkiem raptem 15 punktów leży na dnie tabeli i szanse na utrzymanie ma już tylko matematyczne, wszak na osiem meczów do końca rozgrywek ma on aż 14 punktów straty do miejsca barażowego.

Co typuję?

Faworytami do zwycięstwa w tym meczu są gospodarze i raczej nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Dijon jest w tragicznej formie i jeżeli nie dokona się żaden cud, to w przyszłym sezonie będzie występował w Ligue 2. Marsylia natomiast musi walczyć przynajmniej o puchary, a nadchodzący mecz może być dla niej bardzo dobrą okazją na zmniejszenie dystansu do czołówki i grzechem byłoby ją zmarnować. Sądzę więc, że podrażnieni ostatnią porażką gospodarze zrobią dziś wszystko, aby podołać roli faworyta i wywalczyć ważne trzy punkty. Typuję tutaj zatem najprostsze z możliwych rozwiązań, a więc zwycięstwo Les Olympiens. Zachęcam jeszcze do sprawdzenia opinii o Superbet, z którego oferty dziś korzystamy. Życzę zieloności!

Marsylia wygra mecz
Kurs: 1,55
Zagraj!

Dodatkowe 684 PLN bonusu w Superbet!

  • Załóż konto w Superbet z linku: zagranie.com/goto/superbet
  • Wypłać depozyt o wysokości minimum 50 PLN, a otrzymasz 100% tej kwoty w formie bonusu
  • Obrót bonusem jest jednokrotny
  • Kurs minimalny podczas obrotu bonusem wynosi 1,80, a na kuponie muszą być przynajmniej dwa zdarzenia
  • Czas na obrót bonusem: 7 dni
  • Dodatkowo możesz otrzymać freebet w wysokości 34 PLN.

kupon double ligue 1,04.04.2021

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Zaloguj się aby dodawać komentarze