Liga na półmetku, a Tim Peel na przymusowej emeryturze! NHL AKO 2,57!

Ottawa - Toronto nhl 25.03_

Foto. Zhao Hanrong

Byliśmy już świadkami pierwszego zwolnienia trenera oraz pierwszych wymian między klubami, ale nikt się nie spodziewał, że dojdzie do afery z udziałem sędziego Tima Peela, przez którą po blisko 30 latach w zawodzie przestał pełnić funkcję sędziego w National Hockey League. O tej sprawie powiemy sobie krótko na początku analizy. Przejdźmy teraz do spraw czysto sportowych i do meczów, które moim zdaniem warto zagrać piątkowej nocy. Dziś przyjrzymy się starciu Ottawa Senators – Toronto Maple Leafs oraz ciekawie zapowiadającemu się pojedynkowi na szczycie pomiędzy Colorado Avalanche a Vegas Golden Knights. Zapraszam również do zapoznania się z kodem promocyjnym od PZBuk!

 

Tim Peel słów kilka…

Jeśli ktoś nie jest zorientowany w sprawie, to postaram się ją przybliżyć w kilku zdaniach. Tim Peel od 20 lat sędziował na poziomie NHL i był rozjemcą blisko 1300 spotkań w swojej karierze. Całe zamieszanie wokół jego osoby wzięło się po spotkaniu Nasvhille Predators – Detroit Red Wings, w którym z ust Peela padły słowa “Nie było tego zbyt dużo, ale chciałem dać Nashville karę”. Po tej wypowiedzi zrobił się ogromny szum, a Tim Peel został zwolniony z funkcji sędziego, co spowodowało rok szybsze przejście na emeryturę od planowanego. Poniżej możecie zobaczyć całą sytuację. 

Ottawa Senators – Toronto Maple Leafs (26.03.2021 r. 00:00)

Gospodarze mimo sporych osłabień w bramce potrafili pokonać Calgary Flames i z braterskiego pojedynku dwukrotnie zwycięsko wyszedł Brady Tkachuk. Na pochwałę przede wszystkim zasługuję Filip Gustavsson, który dostał szansę w swoim debiutanckim sezonie i spisywał się w poprzednich starciach bardzo dobrze. Szwed w swoim pierwszym pełnym meczu obronił 34 z 35 strzałów oddanych przez hokeistów Flames, natomiast w drugim spotkaniu miał trochę mniej pracy broniąc 28 z 29 strzałów. Piątkowej nocy możliwe, że ponownie zobaczymy Gustavsoona, ponieważ Matt Muray oraz Joey Daccord wciąż są kontuzjowani, ale do pełni zdrowia powrócił Marcus Hogberg. Dla młodego Szweda spotkanie z Maple Leafs może być prawdziwym sprawdzianem i zmierzy się on z duetem Matthews-Marner, który w tym sezonie punktuję jak nakręcony.

Ekipa z Toronto w marcu złapała lekką zadyszkę i zdołali wygrać tylko cztery spotkania, przegrywając 6 razy. Ostatni swój mecz goście wygrali z Calgary Flames 2:0, przełamując serie trzech porażek z rzędu. Po tym spotkaniu podopieczni Sheldona Keefe’a mieli cztery dni odpoczynku od rozgrywania ligowych pojedynków. Potwierdzony jest występ w bramce przyjezdnych Jacka Campbella, który w swoim czterech spotkaniach zachował dwa czyste konta i średnio w meczu kapituluję raz, broniąc na poziomie 96%. Jednym z atutów Maple Leafs jest gra w przewagach, którą wykorzystują w 27,7%, co klasyfikuje ich na 4. miejscu w całej lidze. Również 4. miejsce, ale od końca zajmują pod tym względem Senatorzy z 14% skutecznością w power play. Najlepiej przyjezdni radzą sobie w pierwszych tercjach i do tej pory zdobyli w nich 34 bramki, tracąc 21. Gospodarze stracili już 132 gole i o dziwo najlepiej radzą sobie w ostatniej tercji, w której stracili aż 15 mniej bramek niż w dwóch pierwszych tercjach. Czy gospodarze podtrzymają dobrą passę? A może to goście pokażą najlepszą wersję siebie? 

Statystyki:

  • Ottawa Senators zajmuje 7. miejsce z dorobkiem 27 punktów po 35 meczach.
  • Ich bilans wynosi 12-20-3.
  • Bilans bramkowy Senators to 92:132.
  • Toronto Maple Leafs zajmuje 1. miejsce z dorobkiem 42 punktów po 32 spotkaniach.
  • Ich bilans to 20-10-2.
  • Bilans bramkowy Maple Leafs wynosi 107:83.

Co obstawić?

Gospodarze są w dobrej formie, co pokazały ostatnie wygrane spotkania i minimalne porażki po dogrywkach. Goście wracają do gry po czterech dniach przerwy i na pewno przepracowali ten okres bardzo intensywnie by wrócić na właściwą ścieżkę i ponownie zacząć wygrywać seriami. Senatorzy pod względem strzelonych i straconych bramek w pierwszej tercji wychodzą na -20, ta statystyka pokazuję, że gracze z Ottawy słabo radzą sobie w pierwszych dwudziestu minutach. Natomiast przyjezdni na początku radzą sobie solidnie i tutaj upatruję szansy na zysk.

Toronto Maple Leafs wygra 1. tercje (remis = zwrot)
Kurs: 1,35
Zagraj!

Opinie o PZBuk, sprawdź tutaj!

Colorado Avalanche – Vegas Golden Knights (26.03.2021 r. 2:00)

Spotkanie na szczycie w dywizji zachodniej. Patrząc na poprzednie spotkania bezpośrednie obu drużyn, to możemy dojść do wniosku, że bramkarze odgrywali w nich najważniejsze role. Philipp Grubauer kontra Marc-Andre Fleury tak możemy zapowiedzieć starcie, które czeka na nas piątkowej nocy. Bramkarz Colorado Avalanche zachował w tym sezonie już 5 czystych kont, łapiąc 93% krążków lecących w stronę jego bramki, co przekłada się na wyśmienitą liczbę 1,71 goli straconych na spotkanie. Niemiec w ostatnim meczu z Kojotami odpoczywał, a jego zespół uległ po rzutach karnych z Jonasem Johanssonem w bramce.

Drużyna z Vegas może liczyć na równie świetnego fachowca, który w tym sezonie zachował 4 czyste konta, broniąc ze skutecznością 93% i przepuszczając krążek do bramki niecałe 2 razy na spotkanie. Fleury i Grubauer obok Vasilevskiego znajdują się obecnie wśród trzech najlepszych bramkarzy w lidze. Oczywiście nie tylko w bramce obie ekipy mogą liczyć na topowych zawodników. Pod znakiem zapytania stoi występ Maxa Pacioretty’ego zdobywcy 16 goli i 14 asyst dla Vegas Golden Knights. Na pewno nie zobaczymy w ekipie gości Alexa Piterangelo, który zmaga się z kontuzją. W bardzo dobrej formie obecnie są MacKinnon, Rantanen i Girard. Wszyscy trzej gracze świetnie prezentowali się w ostatnich 5 spotkaniach. Znakomita forma obu bramkarzy i formacji defensywnej sprawia, że drużyny w meczu tracą 2,3 bramki (Colorado) i 2,2 bramki (Vegas). Najlepiej w obronie zawodnicy z Vegas i Colorado radzą sobie w pierwszej tercji, w której tracą najmniej bramek. Gorzej sprawa się miewa w drugiej i trzeciej tercji, ale wciąż jest to bardzo dobry wynik. Czy będziemy świadkami kolejnego zaciętego spotkania, w którym zawodnicy obu ekip nie uraczą nas sporą ilością bramek?

Statystyki:

  • Colorado Avalanche zajmuje 2. miejsce z dorobkiem 43 punktów po 30 meczach.
  • Ich bilans to 20-8-3.
  • Bilans bramkowy Lawin wynosi 106:71.
  • Vegas Golden Knights zajmują 1. miejsce z dorobkiem 45 punktów po 31 spotkaniach.
  • Ich bilans wynosi 22-7-1.
  • Bilans bramkowy Knights to 100:67.

Co obstawić?

Poprzednie spotkania pokazały, że gra defensywna jest najważniejsza jeśli mierzą się ze sobą ekipy przewodzące w dywizji zachodniej. Uważam, że piątkowej nocy scenariusz może podobny i znów będziemy świadkami małej ilości goli. W dodatku gdyby nie doszło do występu Pacioretty’ego, najlepszego strzelca Knights, to siła ognia byłaby mniejsza. W żadnym ze spotkań w tym sezonie nie padał więcej niż gol w pierwszej tercji, a jak wspominałem wcześniej, to właśnie w dwudziestu pierwszych minutach defensywa obu ekip wygląda najlepiej. Moim zdaniem w tym starciu nie padnie w 1. tercji więcej niż jeden gol i taki jest mój typ.Zakłady na oba spotkania znajdziecie w ofercie PZBuk!

1. tercja poniżej 1,5 bramki
Kurs: 1,90
Zagraj!

PZBuk bonus po rejestracji z kodem 400PLN oznacza: 

  • 200 złotych zakład bez ryzyka

  • 20 000 punktów w sklepie (do wykorzystania na dodatkowe 200 złotych od depozytu lub darmowy zakład o wartości 10 złotych)

PZBuk nhl 25.03

 

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze