6 punktów Chelsea przeciwko zespołom z Liverpoolu? Gramy o 196 PLN!
fot. Russell Hart
Kończymy 27. kolejkę Premier League dwoma poniedziałkowymi starciami. W pierwszym z nich na Stamford Bridge Chelsea podejmie Everton i spróbuje pokonać kolejną ekipę z Liverpoolu. Po końcowym gwizdku przeniesiemy się na Stadion Olimpijski, aby przyjrzeć się spotkaniu zespołu Łukasza Fabiańskiego z drużyną Mateusza Klicha. Czy West Ham zaliczy kolejne zwycięstwo i przybliży się do europejskich pucharów? Koniecznie sprawdźcie bonus oferowany przez Betfan, teraz zapraszam już do lektury.
Załóż konto w BETFAN i graj najwyższy zakład na rynku bez ryzyka do 600 PLN!
(Zwrot na konto bonusowe)
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Chelsea vs Everton (08.03. godz. 19:00)
Sytuacja na Stamford Bridge zdaje się być coraz lepsza. Zespół Tuchela zainkasował cenne 4 punkty i nie stracił gola w starciach z Manchesterem United i Liverpoolem, efektem czego Chelsea w końcu wskoczyła do upragnionego Top 4. Niemiecki szkoleniowiec podkreślał na konferencji pomeczowej z The Reds, że jego ekipa jest dopiero w połowie drogi i że koncentracja w szatni stoi na najwyższym poziomie. Oglądając poczynania boiskowe The Blues rzeczywiście można odnieść wrażenie, iż piłkarze grają bardzo odpowiedzialnie, konsekwentnie w obronie do ostatniej sekundy. Rezultatem takiej sytuacji są zaledwie 2 stracone bramki w 10 starciach pod okiem byłego trenera PSG. Do dobrej dyspozycji wrócił Christensen, podobnie Rudiger i nawet pod nieobecność Thiago Silvy formacja z trójką stoperów prezentuje się niezwykle solidnie.
Przyczepić się można do gry z przodu, bowiem Chelsea dysponuje ogromnym potencjałem ofensywnym, czego niestety nie widać na murawie. Pomijając nieskuteczność przy finalizowaniu akcji, znaczna część ataków pozycyjnych The Blues wyprowadzana jest skrzydłami, niekiedy brakuje zaskoczenia przez środek. Taki stan rzeczy spróbuje dziś wykorzystać Everton, który po raz kolei będzie zmuszony radzić sobie bez kontuzjowanego Jamesa, być może zabraknie również Toma Daviesa. Piłkarze Carlo Ancelottiego również marzą o zajęciu miejsca w czołowej czwórce, a 3 ostatnie występy, choć nie były perfekcyjne, przyniosły zespołowi komplet oczek. Wygrana w derbach Merseyside wyraźnie napędziła ekipę z Liverpoolu, która poszła za ciosem i po trudnym meczu pokonała Southampton 1:0.
Z kolei w ostatniej kolejce Richarlison i spółka wyszarpali zwycięstwo na The Hawthorns. Pomimo absencji Miny defensywa Evertonu w poprzednich starciach wyglądała kapitalnie. Choćby na Anfield gospodarze dominowali niemal przez cały mecz, mieli 72% posiadani piłki, a mimo to obrona przyjezdnych zachowała czyste konto. Najpewniej także dziś goście cofną się na swoją połowę i spróbują gry z kontry, a piłkarze tacy jak Digne, Iwobi, czy wcześniej wspomniany Richarlison odnajdują się w szybkich akcjach. W bieżącej kampanii The Toffies grają bardzo dobrze na wyjazdach, nie przegrali w delegacji od listopada, jednak w ostatnich latach Stamford Bridge nie było dla nich gościnnym miejscem. Chelsea z najbliższym rywalem wygrała 8 z 10 ostatnich spotkań u siebie, 2 kończyły się remisami. Czy Londyńczycy podtrzymają kapitalną passę w dzisiejszej konfrontacji?
Statystyki:
- Chelsea jest na 4. miejscu w lidze, ma na koncie 47 punktów.
- The Blues są niepokonani od 11 meczów.
- 9/10 ostatnich spotkań Chelsea kończyło się underem 2,5 goli.
- Zespół ze Stamford Brigde stracił 2 bramki w 10 poprzednich meczach.
- Everton z dorobkiem 46 oczek zajmuje 5. pozycję w Premier League.
- Piłkarze Ancelottiego wygrali 3 ostatnie mecze bez straty gola.
- The Toffies wygrali 9 z 13 wyjazdowych starć ligowych.
- 10 poprzednich gier bezpośrednich na Stamford Bridge to 8 zwycięstw Chelsea i 2 remisy.
Podsumowanie:
Pomimo bardzo dobrej dyspozycji Evertonu w starciach wyjazdowych, to Chelsea wygląda na drużynę bardziej wyrachowaną, doświadczoną i po prostu lepszą piłkarsko. The Blues pod wodzą Tuchela osiągają kapitalne wyniki, również z najlepszymi drużynami w Premier League. Sukces ekipy ze Stamford Bridge oparty jest na kapitalnie grającej defensywie. Everton także poprawił swoje poczynania w defensywie, dzisiejszy mecz może być więc zamknięty. Naszą propozycją jest zwycięstwo Chelsea lub remis i maksymalnie 3 trafienia z obu stron. Przy okazji zachęcam do skorzystania z naszego kodu promocyjnego do bukmachera Betfan.
Typ: 1X/-3,5 gola
Kurs: 1,43
West Ham vs Leeds United (08.03. godz. 21:00)
Zostajemy w Londynie, lecz przenosimy się na Stadion Olimpijski, aby przyjrzeć się spotkaniu drużyny Łukasza Fabiańskiego z ekipą Mateusza Klicha. Polskiego bramkarza zabraknąć może w wyjściowym składzie, doznał on bowiem lekkiego urazu łokcia na treningu. Pod nieobecność „Fabiana” jego koledzy stoczyli wyrównany bój z Manchesterem City i byli niezwykle blisko zakończenia kapitalnej passy The Citizens. Młoty są rewelacją obecnej kampanii, a skreślany i wyśmiewany David Moyes znów stał się bohaterem klubu. West Ham United znacznie zmienił swoją politykę transferową i zamiast sprowadzać znanych piłkarzy za grube miliony stawia na wyselekcjonowany skauting mniej popularnych lig. Sprowadzeni latem z Chech Soucek i Coufal okazują się być niezwykle ważnymi elementami układanki Moyesa, zaś Bowen i Benrahma w dobrej formie robią sporo wiatru z przodu. Niedawno pojawił się temat ewentualnego powołania do reprezentacji Anglii dla Michaela Antonio, nic dziwnego bowiem snajper West Hamu imponuje formą w bieżącej kampanii.
Londyńczycy zdobyli w tym sezonie ligowym 40 bramek, zaś na swoim terenie zdobywali oni trafienie w każdym z 15 ubiegłych spotkań. Wydaje się więc, że Cooper i Llorente będą mieli sporo pracy w dzisiejszych zawodach. Jak dobrze wiemy, Leeds United jest drużyną bezkompromisową, a mecze z udziałem beniaminka ogląda się zwykle bez mrugania. Ofensywa Pawii działa w tym sezonie wybornie, a gdyby Patrick Bamford wykazywał się lepszą skutecznością, to miałby realną szansę powalczyć z Salahem i Bruno o koronę króla strzelców. Anglik do pomocy w ataku ma między innymi błyskotliwych skrzydłowych w postaci Raphinii i Harrisona. Owe trio zdobyło razem 24 gole w Premier League, zaś cała drużyna Leeds zapakowała swoim rywalom 43 trafienia. Wszystko wskazuje na to, że również dziś będziemy mieli przyjemność obejrzeć ciekawe, ofensywne widowisko na Olympic Stadium.
Statystyki:
- West Ham United jest na 5. miejscu w tabeli, ma na koncie 45 oczek.
- Młoty strzelały gola w każdym z 15 poprzednich meczów u siebie.
- Zespół Łukasza Fabiańskiego strzelił 15 bramek w 8 ostatnich starciach ligowych.
- West Ham zaliczył najwięcej overów 2,5 gola ze wszystkich zespołów (17/26 meczów).
- Leeds United zdobył 35 oczek, co daje 11. pozycję w tabeli.
- 3/4 ostatnie mecze wyjazdowe beniaminka kończyło się BTTS’em.
- W spotkaniach z udziałem Pawi pada średnio 3,3 gola.
- Grudniowy mecz zakończył się wygraną West Hamu 2:1.
Podsumowanie:
Wszystko wskazuje na to, iż będziemy świadkami sporych emocji na Stadionie Olimpijskim. Gra ofensywna West Hamu wygląda naprawdę dobrze, w ostatniej kolejce Młoty strzeliły bramkę Manchesterowi City, a na swoim terenie zdobywały gola w 15 poprzednich starciach. Leeds United standardowo przyjedzie po 3 punkty i bez kalkulowania ruszy do przodu. W szeregach gości również znajdują się świetni piłkarze ofensywni, którzy zagwarantowali beniaminkowi aż 43 bramki w obecnym sezonie ligowym. Naturalną propozycją jest więc BTTS. W przerwie między meczami zachęcam do poczytania na temat bukmachera, z oferty którego dziś korzystamy. Z fartem!
Typ: BTTS
Kurs: 1,56
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 1600PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 50 zł
- Stawiasz pierwszy kupon SOLO, AKO, który zostanie objęty zakładem bez ryzyka. Z promocji wyłączone są zakłady MATCHDAY BOOST
- W razie przegranej otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 1 x 3.80 – minimum 3 zdarzenia.
- Po więcej informacji sprawdź opinie o BETFAN.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze