Ostatni egzamin hiszpańskich gigantów przed Ligą Mistrzów! Gramy AKO 3.33
Fot. SOPA Images / Sipa / PressFocus
W nocy udało nam się trafić wszystkie cztery typy NBA i zaliczyliśmy noc z ponad 500 PLN na plusie! Pora zaatakować hiszpańską La Ligę, która rozgrywa dziś klasycznie cztery spotkania. Specjalnie dla was wybrałem z nich dwa, moim zdaniem najciekawsze, gdzie znajdziemy odpowiednie typy. Dziś wyskoczymy do Sevilli, gdzie zespół Bono zmierzy się z Huescą oraz do słonecznej Barcelony, gdzie Duma Katalonii stanie naprzeciw Deportivo Alaves. Czy faworyci nie zawiodą w ostatnim teście przed Ligą Mistrzów? Zapraszam do analizy!
Zagraj bez ryzyka w Betclic ze zwrotem na konto depozytowe do 50 PLN!
Nie wejdzie? Pieniądze możesz od razu wypłacić!
Kod aktywujący promocję: ZAGRANIE50
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Sevilla FC vs Huesca SD (sobota 16:15)
Zawodnicy z Ramon Sanchez Pizjuan są nie do zatrzymania już od ośmiu spotkań! W środowy wieczór w perfekcyjny stylu rozprawili się z FC Barceloną, która nie potrafiła zdobyć nawet bramki. Świetnie zaprezentował się Bono, który kilkukrotnie powstrzymał Leo Messiego i jego spółkę. Dobra dyspozycja bramkarza nie jest chwilowa, w końcu sześć czystych kont pod rząd same z siebie nie przychodzą. W sumie Bono jest niepokonany od 618 minut, a dzisiejsze spotkanie może jedynie powiększyć jego rekord. Ekipa Lopeteguiego wkracza w bardzo ważny etap sezonu. Przed nimi ważne starcie z niżej notowaną Huescą w lidze i dwa pojedynki z Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów. Los Nervionenses imponują formą przed tymi spotkaniami, co zwiększa ich szanse na przedłużenie dobrej passy. Muszę pochwalić Julesa Kounde, który w ostatnim czasie zalicza naprawdę wyśmienite występy. Jego bramka przeciwko Barcelonie podkreśla, jak ważnym jest elementem drużyny. Francuz to środkowy obrońca, ale nie gardzi podłączeniem się do ataku, co udowodnił między innymi w Pucharze Króla. Sevilla gra bardzo efektowny futbol. Nie mają problemu z wyjściem spod pressingu rywali, spokojnie rozgrywają swoje akcje, a przede wszystkim są naprawdę skuteczni. W dzisiejszym starciu z Huescą nie zobaczymy Jesusa Navasa oraz Lucasa Ocamposa. Obaj borykają się z kontuzjami, lecz ich nieobecność nie wpływa negatywnie na całokształt zespołu. Czy Bono poprawi swój wyczyn, a przy okazji Sevilla zdobędzie kolejny komplet punktów?
Ciężko powiedzieć coś o zespole Huesci. Zajmują ostatnią pozycję w hiszpańskiej La Lidze, a ich poziom gry zdecydowanie odbiega od średniej ligowej. Goście w dziesięciu kolejnych spotkaniach wygrali zaledwie raz! Pokonanie Realu Valladolid nie jest wyczynem dla większości zespołów, lecz dla Huesci już owszem. Dzięki kompletowi punktów zbliżyli się do reszty rywali ze strefy spadkowej, do których tracą kolejno dwa i cztery punkty. Zdecydowanie najjaśniejszą postacią w zespole jest napastnik – Rafa Mir. Młody Hiszpan wypożyczony z Wolverhampton zdobył w tym sezonie już sześć goli, w tym hat trick w starciu z Realem Valladolid. Co ciekawe, jest to jedna trzecia wszystkich bramek ekipy Oscenses. Ekipa Los de la cruz de San Jorge będzie musiała dziś zagrać bez dwóch cennych zawodników. Mowa tutaj o Sandro Ramirezie oraz Pedro Mosquerze, którzy walczą z kontuzjami. Czy uda im się przerwać serię zwycięstw dzisiejszych rywali?
Estadísticas (statystyki) Sevilla FC:
- 42 punkty po dwudziestu jeden kolejkach
- Bilans bramek 31:16
- Osiem kolejnych wygranych starć
- Bez straty gola w ostatnich sześciu spotkaniach
- Sevilla zdobyła pierwsza gola w ośmiu poprzednich pojedynkach
- Mniej niż 10.5 rzutu rożnego w 4/5 ostatnich spotkań
Estadísticas (statystyki) Huesca SD:
- 18 punktów po dwudziestu dwóch kolejkach
- Bilans bramek 18:32
- Cztery zdobyte punkty w trzech poprzednich kolejkach
- Mniej niż 4.5 kartki w 7/8 ostatnich spotkaniach
- BTTS w dwóch kolejnych pojedynkach
- Bez czystego konta w trzech poprzednich starciach z Sevillą
Powiem szczerze, że nie widzę innego wyniku, aniżeli wygrana gospodarzy. Sevilla jest naprawdę w wyśmienitej formie i nie będą chcieli zwalniać tempa przed pojedynkiem z Borussią Dortmund. Huesca walczy sama z sobą, co nie za dobrze wpływa na ich wyniki. Co prawda, ostatnio zapunktowali, lecz w dalszym ciągu w starciach z ligowymi potęgami są na straconej pozycji. Ostatnie spotkanie obu ekip zakończyło się jednobramkowym zwycięstwem zawodników z Ramon Sanchez Pizjuan. Patrząc na poczynania ekipy Lopeteguiego, śmiało stawiam na nich i minimum dwie bramki w meczu.
Mój typ na to spotkanie: Sevilla wygra i powyżej 1.5 gola
Kurs: 1.89
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
FC Barcelona vs Deportivo Alaves (sobota 21:00)
Świetna seria Barcy została przerwana w Pucharze Króla za sprawą Sevilli, dla której gola strzelił były gracz Dumy Katalonii – Ivan Rakitić. Gospodarze w końcu nadrobili straty z początku sezonu i zaczynają walkę o wicemistrzostwo na krajowym podwórku. Wiem wiem, że Atletico nie ma jeszcze pewnego tytułu, ale raczej tylko cud może im odebrać tytuł. Blaugrana nie przegrała w lidze od ponad dwóch miesięcy, a w międzyczasie zdarzyło im się, jedynie dwa razy zremisować. Porażka z Sevillą to zimna kąpiel dla wszystkich w Barcelonie. Ich nieskuteczność i brak pomysłu na grę w pewnych momentach dały o sobie znać. Dodatkowo kilka błędów w defensywie (między innymi przy bramce Kounde) przyczyniły się do porażki. Z resztą w starciu z Betisem do wejścia Messiego też nie potrafili zagrozić rywalom. Przez dłuższy czas kontrolowali spotkanie, lecz nie byli w stanie zagrozić Joelowi Roblesowi. Na Barcelonę czeka już PSG, lecz Leo Messi nie zobaczy się na murawie z Neymarem, gdyż zmaga się z kontuzją (urodziny siostry, jak co roku kontuzja musi być). W dzisiejszym spotkaniu nie zobaczymy Ansu Fatiego, Gerarda Pique, Philippe’a Coutinho, Sergi Roberto, Ronalda Araujo oraz Martina Braithwaite’a. Czy Leo Messi dopisze Blaugranie kolejne zwycięstwo?
Deportivo Alaves tydzień temu zdobyło pierwszy komplet punktów od końca grudnia. Pokonali Real Valladolid 1:0, dzięki bramce Joselu, który jest najlepszym strzelcem swojej ekipy. El Glorioso znajduję się tuż nad strefą spadkową, nad która mają przewagę jedynie dwóch punktów. Tegoroczny sezon jest ciężki dla Alaves, co zmusza ich do walki jedynie o utrzymanie. Bardzo możliwy jest scenariusz z zeszłego sezonu, czyli intensywne starcie o utrzymanie się na najwyższym szczeblu. Podopieczni Abelardo stoją dziś przed wyjątkowo ciężkim zadaniem, by przerwać jakże świetną serię Dumy Katalonii. W pierwszym spotkaniu obu ekip, dzisiejsi goście byli w stanie zatrzymać punkcik dla siebie, po obronie Częstochowy w drugiej połowie. Czy dziś Alaves będą w stanie wywieść chociaż oczko z Camp Nou?
Estadísticas (statystyki) FC Barcelona:
- 43 punkty po dwudziestu jeden kolejkach
- Bilans bramek 44:20
- Jedenaście spotkań ligowych bez porażki
- Bez czystego konta w pięciu kolejnych spotkaniach
- Więcej niż 2.5 goli w 4/5 meczach
- BTTS w 4/5 konfrontacjach
- Mniej niż 10.5 rzutów rożnych w 5/6 ostatnich spotkaniach
- Bez porażek z Deportivo Alaves w dziewięciu kolejnych starciach
- Mniej niż 10.5 rzutów rożnych w 5/6 ostatnich meczach z dzisiejszym rywalem
Estadísticas (statystyki) Deportivo Alaves:
- 22 punkty po dwudziestu dwóch kolejkach
- Bilans bramek 19:29
- 4 punkty zdobyte w trzech ostatnich meczach ligowych
- Więcej niż 4.5 kartek w 5/6 poprzednich konfrontacjach
- Mniej niż 10.5 rzutów rożnych w 9/10 ostatnich spotkaniach
- Bez czystego konta od 13 pojedynków z Dumą Katalonii
- Mniej niż 10.5 rzutów rożnych w 5/6 ostatnich meczach z dzisiejszym rywalem
Krótko i na temat. Moim zdaniem Barcelona nie odda dziś punktów rywalom, tym bardziej teraz, gdy walka nabiera rumieńców. Ekipa Koemana powinna szybciutko poradzić sobie z Alaves, by dać liderom, jak najwięcej wytchnienia przed spotkaniem z Paris Saint Germain. Goście pomimo ostatnich spotkań na plus, nie grają wyjątkowej piłki. Ich atak skupia się na kontratakach, który poprzedzony jest bardzo twardą defensywą. To właśnie obrona Deportivo skłania mnie na dodanie do zwycięstwa Blaugrany, w miarę bezpiecznego undera 4.5 goli. Myślę, że win Barcy połączony z mniej niż 5 golami jest naprawdę bezpiecznym typem, a w dodatku okraszonym sympatycznym kursem. Powodzenia!
Mój typ na to spotkanie: FC Barcelona wygra i poniżej 4.5 gola
Kurs: 1.76
Warunki otrzymania bonusu w formie zwrotu na konto główne:
- 🎯Zarejestruj się z linku: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
- 🎯Użycie w procesie rejestracji kodu ZAGRANIE50
- 🎯Minimalny wymagany depozyt: 10 PLN
- 🎯Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE
- 🎯Maksymalna kwota zwrotu to 50 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 57 PLN
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze