Znicz Pruszków – Korona Kielce: typy i kursy. Goście z pewnym awansem?

Druzyna Znicza

Znicz ma spore problemy w tym sezonie i wyglądają naprawdę bardzo słabo w większości spotkań. Nawet w Pucharze Polski męczyli się z drużyną, która obecnie gra w IV lidze, a i tak udało im się wygrać dopiero po dogrywce. Korona gra natomiast bardzo dobrze w tym sezonie i na pewno będą chcieli przedłużyć swój udział w Pucharze Polski.

Korona Kielce wygra mecz
Kurs: 1.60
Postaw!

Znicz Pruszków – Korona Kielce – analiza typu

Znicz Pruszków gra bardzo słabo w tym sezonie i znajdują się obecnie na ostatnim miejscu zaplecza Ekstraklasy. Nie widać też tak naprawdę perspektywy na znaczącą poprawę sytuacji, bo Znicz ma po prostu bardzo ubogą kadrę. Liczą obecnie na to, że weterani boisk Ekstraklasy czy innych lig jakoś pociągną ten zespół. Skuteczni robi to obecnie Radosław Majewski, ale tak naprawdę tylko on robi coś większego, bo tego Znicza utrzymać. Warto jeszcze może tutaj wyróżnić Dominika Sokoła, który robi co może i ma w tym sezonie ligowym udział przy sześciu bramkach. Znicz jest najgorszą defensywą w lidze i jednocześnie jedną z najgorszych ofensyw. Ich atak opiera się w głównej mierze na dwóch zawodnikach, co staje się dość czytelne dla ich rywali. Do tego najgorszy jest właśnie brak perspektyw na poprawę i tak naprawdę Znicz będzie raczej walczył do samego końca o utrzymanie. Niezależnie od tego kto by przyszedł, klub będzie musiał się naprawdę psotarać, żeby utrzymać się na tym poziomie rozgrywkowym. 

Korona Kielce znajduje się obecnie na szóstym miejscu w tabeli Esktraklasy i na ten moment ten sezon wygląda na naprawdę udany. Nie muszą się martwić o utrzymanie na ten moment, bo mają dość sporą przewagę nad strefą spadkową. Ostatnie spotkania nie były może najlepsze w ich wykonaniu, ale mieryzli się chociażby z Górnikiem czy Jagielonią. Porażka z GKS Katowice może już boleć trochę bardziej, ale takie spotkania się po prostu muszą zdarzać. Korona też nie jest drużyną, która ma niesamowicie szeroką czy mocną kadrę na ten sezon. Dawid Błanik jest głównym motorem napędowym ofenysywy tej drużyny, ale nie ma wokół niego wcale tak mocnyh nazwisk. Największe nazwiska są po prostu w obronie tej drużyny, dlatego stracili jedynie 12 bramek w tym sezonie ligowym. Na pewno wypadałoby wzmocnić jednak tą ofenyswę, bo strzelili w lidze jedynie 16 bramek, a gdyby byli nieco skuteczniejsi z przodu, to mogliby pokusić się nawet o całkiem wysokie miejsce na zakończenie sezonu. 

Znicz jest w tym sezonie bardzo słaby i w Pucharze Polski miał ogromne problemy z zespołem IV Ligi. Do tego dochodzi aspekt słabej gry w lidze i ostatniego miejsca w tabeli. Nie sądzę, żeby drużyna Znicz tak bardzo strała się o zwycięstwo w tym meczu, patrząc na sytuację w jakiej się znajdują. Puchar jest im absolutnie niepotrzebny, a mogłaby być to ciekawa przygoda, gdyby byli drużyną z górnej połówki tabeli 1.Ligi, która ma szanse zaskoczyć lepszych rywali z Ekstraklasy. Znicz jest po prostu w tym sezonie na to za słaby. Korona będzie chciała odbudować nieco pewność siebie w tym spotkań, a Puchar może być dla nich naprawdę ważny. Mają bardzo dobrą defensywę i w lidze pokazywali już, że mogą z każdym rywalizować. Korona powinna sobie w tym meczu poradzić z drużyną, która zdobyła jedynie 3 zwycięstwa w lidze w tym sezonie.

Statystyki dla obu klubów – dlaczego tak typujemy?

W takich spotkaniach warto wziąć pod uwagę formę obu drużyn. Ważnym aspektem może być też przewaga własnego boiska, czy bilans bramkowy w lidze, który może coś o drużynie powiedzieć. 

  • Znicz stracił w lidze 34 bramki
  • Znicz zdobył jedynie 10 punktów w lidze
  • Korona straciła jedynie 12 goli w lidze

Ostatnie spotkania pomiędzy Zniczem a Koroną

Znicz gra w tym sezonie bardzo słabo i obecnie znajduje się na ostatnim miejscu tabeli Ekstraklasy. Czasem zdarzą im się lepsze spotkania jak te ze Śląskiem, ale na ten moment mają w lidze jedynie 10 punktów. W Pucharze Polski też mieli spore problemy z drużyną z IV ligi. Ostatnie spotkanie Znicza to porażka z Puszczą Niepołomice wynikiem 3:0.

  • 24.10.2025 (I liga)Znicz Pruszków 0–3 Puszcza Niepołomice ❌

  • 19.10.2025 (I liga) – Górnik Łęczna 1–1 Znicz Pruszków 🤝

  • 04.10.2025 (I liga)Znicz Pruszków 2–1 Śląsk Wrocław ✅

  • 28.09.2025 (I liga) – Miedź Legnica 2–1 Znicz Pruszków

  • 24.09.2025 (Puchar Polski) – Ozimek 1–1 Znicz Pruszków (dogrywka) ✅

Korona Kielce gra bardzo solidnie w tym sezonie, ale w ostatnich spotkaniach złapali lekką zadyszkę. Porażkę z Jagielonią czy remis z Górnikiem da się wytłumaczyć, ale w ostatniej kolejce przegrali z GKS Katowice. Korona na ten moment osiąga wyniki ponad stan, ale być może w najbliższych tygodniach ich pozycja się nieco wypłaszczy.

  • 25.10.2025 (Ekstraklasa) – GKS Katowice 1–0 Korona Kielce

  • 18.10.2025 (Ekstraklasa)Korona Kielce 1–1 Górnik Zabrze 🤝

  • 05.10.2025 (Ekstraklasa) – Jagiellonia Białystok 3–1 Korona Kielce

  • 27.09.2025 (Ekstraklasa)Korona Kielce 3–0 Lechia Gdańsk ✅

  • 23.09.2025 (Puchar Polski) – Stal Rzeszów 0–1 Korona Kielce

Przewidywane składy

Warto śledzić komunikaty prasowe, żeby wiedzieć jak wygląda sytuacja kadrowa obu klubów. Korona zagra w tym spotkaniu bez takich graczy jak Konrad Ciszek czy Wiktor Długosz.

Znicz Pruszków (3-5-2): Misztal – Okhronchuk – Jach – Koprowski – Borecki – Proczek – Konieczny – Plewka – Sokół – Bąk – Majewski

Korona Kielce (3-4-3): Strączek – Kuusk – Jędrych – Klemenz – Galan – Kowalczyk – Bosch – Wasielewski – Nowak – Zrelak – Markovic

Kursy bukmacherskie

Oczywistym faworytem tego spotkania jest przedstawiciel Ekstraklasy, czyli Korona Kielce. Grają bardzo dobrze w tym sezonie jak na swoje możliwości i na ten moment znajdują się w górnej połówce tabeli. Są zdecydowanym faworytem także przez bardzo słabą dyspoyzcję swoich rywali, którzy znajdują się na samym dole tabeli 1. Ligi. Kurs na zwycięstwo Korony w tym starciu to 1.62. Znicz nie prezentuje się zbyt dobrze w tym sezonie, a do tego Puchar Polski do niczego nie jest im potrzebny. Kursy na ich zwycięstwo wynosi aż 5.00, ale mają przewagę własnego boiska. Remis wyceniony jest w tym starciu na kurs 4.10. Jeżeli nie masz jeszcze konta w STS, to sprawdź kod promocyjny sts.

Fot.Konrad Swierad