Znakomici hokeiści znów zapunktują w NHL? Gramy o 239 PLN!
Dziś mamy istne szaleństwo w najlepszej lidze hokejowej świata! 12 starć, 12 spektakli, a może i też 12 pojedynków, które zapamiętamy na długo? Mam taką ogromną nadzieję, tym bardziej że sam planuję dzisiaj obejrzeć kilka spotkań! 3 mecze wybrałem do analizy, choć nie znaczy to, że pozostałe spotkania są mniej interesujące lub nie warto ich oglądnąć na żywo! Życzę miłej lektury!
Szukasz innych zakładów na dziś? Kliknij https://zagranie.com/typy/ i sprawdź koniecznie nasze analizy!
Boston Bruins – Calgary Flames
Dawno nie oglądałem tak słabo prezentujących się Niedźwiadków. Ostatnie spotkanie i srogie lanie od Toronto, które grało bez swojej największej gwiazdy – Matthewsa, pokazało, jak ciężkie chwile przeżywają fanatycy Bostonu. Gospodarze tego pojedynku zdobyli zaledwie 13 punktów w 14 rozegranych spotkaniach. Ich bilans bramkowy, to totalna porażka dla tego jakże utytułowanego i zawsze solidnego zespołu. 34 zdobyte gole i 46 straconych to na pewno woła o pomstę do nieba. Bardzo marnie wyglądająca defensywa mocno dziwi, ale jeszcze bardziej martwi słaba dyspozycja napastników Bruins. Gwiazda zespołu – David Pastrnak strzelił zaledwie 6 goli i dołożył do tego tylko 5 asyst. Ciekawostka? To najlepiej punktujący gracz Bostonu. Ich dzisiejszy rywal to ekipa, która nie najgorzej zaczęła tegoroczne rozgrywki NHL i chce mocno namieszać w swojej zachodniej dywizji. Póki co, zajmują 6 lokatę z 15 punktami na koncie. Sporo z Was mocno zastanawia się pewnie, dlaczego chwalę Calgary, skoro ma zaledwie 2 punkty zdobyte więcej od ich dzisiejszego rywala. Pamiętajcie jednak, że cele tych ekip są zupełnie inne…. Gospodarze zawsze są wymieniani do walki o Puchar Stanleya, a dla gości sam awans do playoff będzie po prostu sukcesem.
Co zagramy w tym spotkaniu:
Liczę na Czecha, lidera zespołu niedźwiadków. David musi wziąć grę na swoje barki i wyprowadzić Boston z wielkiego kryzysu. Źle się ogląda ten zespół, źle się patrzy na ich zdobycze punktowe i nadszedł czas by w końcu się pozbierać! Pastrnaka stać na wielkie mecze, a Calgary to idealny zespół na pokazanie tego, że Boston nie zapomniał, jak się gra w hokeja! Kurs nie najgorszy, asysta lub gol naszego bohatera jak najbardziej możliwy.
Carolina Hurricanes – Pittsburgh Penguins
Tak się składa, że miałem ostatnio przyjemność obejrzeć ostatni mecz Caroliny z Philadelphią. Ogromne wrażenie zrobił na mnie w tym meczu młodzian z ekipy gospodarzy- Blake. Nie tylko dlatego, że zdobył bramkę, ale był cały czas pod grą, szukał gry i przede wszystkim nie bał się rywali, pokazując jak wielki talent, drzemie w tym zawodniku. Swoją drogą, asysta Drurego przy golu Blake… majstersztyk. 4 formacja ataku, a oglądając mecz, miałem wrażenie, jakby grali w 1 czy 2, czyli najlepszej ofensywie dzisiejszych gospodarzy. Wspomnę tylko, że Carolina wygrała ten mecz 6:4. 2 ekipa konferencji wschodniej, fantastyczna ofensywa, przyzwoita defensywa i 18 punktów zdobytych w 11 meczach robi ogromne wrażenie zarówno dla fanatyków tego zespołu jak i drużyn, które mają się z nimi zmierzyć w następnym spotkaniu. Pittsburgh? Jeden z największych rozczarowań początku tego sezonu NHL? Myślę, że nie tylko ja tak sądzę. 13 pozycja, 12 punktów wywalczonych w 14 spotkaniach to na pewno nie powala na kolana żadnego fana, czy kibica obserwującego zmagania najlepszej hokejowej ligi świata. Patrząc na tę ekipę, warto wspomnieć o dwójce fenomenalnych graczy, którzy ciągną ten zespół i chyba jako jedyni nie zawodzą w tym sezonie. Malkin i Crosby zdobyli łącznie 10 bramek i dołożyli, aż 21 asyst. Czy dziś będą w stanie postawić się świetnie dysponowanym gospodarzom?
Co zagramy w tym spotkaniu:
Idę dzisiaj w kanadyjkę i liczę na lidera gospodarzy. Necas rozgrywa fantastyczny sezon i warto wspomnieć, że jeśli nie zdobędzie asysty lub gola, to jego zespół przegrywa! Świetne statystyki, 7 goli i 13 asyst sprawia, że Czech aktualnie jest 7 hokeistą w lidze, jeśli chodzi o całe rozgrywki NHL! Dziś jego Carolina powinna wygrać, a sam Necas nie powinien mieć problemu ze zdobyciem kolejnego punktu kanadyjskiego.
Florida Panthers – Nashville Predators
Mistrz poprzedniego sezonu NHL nie zwalnia tempa i znów świetnie spisuje się na lodowiskach USA czy Kanady. Lider konferencji wschodniej zagra dzisiaj z ostatnią ekipą konferencji zachodniej i nikt nie wyobraża sobie innego scenariusza, niż wygranego meczu przez popularne Pantery. Ogromnym plusem jest powrót do gry ich głównej strzelby w ataku, czyli fińskiego napastnika – Barkova. Trzy spotkania od Jego powrotu po kontuzji, to 3 pewne wygrane Floridy, która obecnie notuje serię 5 wygranych z rzędu. Nashville przeżywa potężny kryzys i ciężko naprawdę użyć innych słów, aby opisać grę tej ekipy. Ostatnie 5 starć to tylko 1 wygrana i 4 porażki zanotowane z ekipami, które przyzwoicie grają, ale nie koniecznie są najlepszymi drużynami obecnego sezonu NHL. Forsberg i spółka zdobyli zaledwie 9 punktów w 13 spotkaniach, Ich bilans bramkowy również nie zachwyca, 44 stracone bramki i tylko 31 zdobyte wcale dobrze nie świadczą o ekipę gości.
Co zagramy w tym spotkaniu:
Gramy kanadyjkę więc wybór może być tylko jeden – zawodnik z Finlandii. Tylko kto? Barkov czy Reinhart? Ja stawiam na tego, który wrócił po kontuzji i znów się świetnie prezentuje. Aleksander jest cały czas pod grą i myślę, że dzisiaj nie zawiedzie. Pamiętajcie jednak, że Reinhart to prawdziwy lider tego zespołu, choć warto wspomnieć o tym, że kolosalne znaczenie miała tutaj kontuzja Barkova.
Interesują Cię inni legalni bukmacherzy w Polsce? Koniecznie odwiedź https://zagranie.com/bukmacherzy/ i sam wybierz gdzie zagrasz swoje lub nasze typy.
Obrazek w tle: fot. Alamy
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze