Zacięty pojedynek w LaLiga. Czy Villarreal wywiezie punkty z San Sebastian?

Mateusz Nowak

08:32, 25 sierpnia 2017

Aktualizacja: 18:21, 9 grudnia 2019

Dziś na Estadio Anoeta zmierzą się dwie drużyny, które w tym sezonie aspirują do udziału w europejskich pucharach – Real Sociedad będzie gościł Villarreal. W sezon zdecydowanie lepiej weszli gospodarze, wygrywając po zaciętym boju z Celtą Vigo 3:2, natomiast Żółte Łodzie Podwodne uległy 0:1 Levante w małych derbach Lewantu. Obydwie drużyny po cichu liczą, że uda im się wedrzeć do czołówki La Liga. Pierwsza okazja, by potwierdzić swoje aspiracje nadarza się już dziś! Jak zakończy się konfrontacja obu drużyn?

Real Sociedad

Zespół z San Sebastian nie został mocno przemeblowany przed startem tego sezonu – doszło właściwie tylko do kilku istotnych przetasowań w składzie blanquiazules. Z Estadio Anoeta odszedł Yuri Berchiche, natomiast do zespołu prowadzonego przez Eusebio dołączyli Adnan Januzaj i Diego Llorente. Piłkarska jakość Sociedad nie powinna ucierpieć na tych korektach, a płynność gry raczej nie została zaburzona. Carlos Vela, który jest po słowie z Los Angeles FC odejdzie do MLS dopiero w styczniu, więc trener RSSS wciąż może korzystać z jego usług.

Inauguracja sezonu w wykonaniu Sociedad wypadła pomyślnie, gdyż ekipa z kraju Basków zdołała wywieźć z gorącego terenu, jakim jest Estadio Balaidos, komplet punktów. Mecz z Celtą był jednak bardzo wyrównany i równie dobrze mógł zakończyć się innym rozstrzygnięciem, a o końcowym sukcesie Realu przesądził dopiero rzut karny w końcówce spotkania, który wykorzystał Willian Jose. W dzisiejszym meczu trener Eusebio nie będzie mógł skorzystać z kilku istotnych graczy, których z gry wykluczyły kontuzje. Na murawie na pewno nie pojawią się Ruben Pardo, Andan Januzaj i Inigo Martinez, a więc gracze, którzy z pewnością znaleźliby się w wyjściowej jedenastce. Ich miejsce zajmą jednak zawodnicy, którzy znacznie nie odstają poziomem, czyli odpowiednio: David Zurutuza, Sergio Canales i Ruben Navas.

Villarreal

Drużyna Żółtych Łodzi Podwodnych przed sezonem dokonała kilku bardzo ciekawych transferów. Kosztem Mateo Musacchio, Roberto Soldado i Jonathana dos Santosa, a więc gwiazd Villarreal, do składu dołączyli Ruben Semedo, Enes Unal, Pablo Fornals i wypożyczony z Milanu Carlos Bacca. Wszyscy z przybyłych zawodników mają spory potencjał, ale potrzebują jeszcze czasu na zgranie z resztą ekipy. Najlepszym dowodem na to, że jeszcze nie wszystko jest należycie poukładane w drużynie Frana Escriby, który latem zastąpił Marcelino, jest występ Unala i Bakki w meczu z Levante. Nowi napastnicy zespołu z przedmieść Walencji wydawali się mocno zagubieni.

Porażka w pierwszym meczu nowego sezonu z Levante, tegorocznym beniaminkiem LaLiga, nie była zupełnym zaskoczeniem, bowiem Villarreal wygrał zaledwie trzy z sześciu rozegranych sparingów, notując bardzo kiepskie występy z przeciętnymi drużynami – Gimnastikiem Tarragona czy Malagą. Przez 90 minut rywalizacji z Levante podopieczni Frana Escriby oddali zaledwie jeden celny strzał na bramkę rywali. Z przewagi w posiadaniu piłki Submarinos niewiele wynikało, a styl gry zespołu pozostawiał wiele do życzenia. Szkoleniowiec Żółtych Łodzi Podwodnych nie będzie mógł skorzystać dziś z Bruno Soriano, Roberto Soriano oraz Denisa Czeryszewa. Poza grą pozostaje również Sergio Asenjo, dochodzący do siebie po ciężkiej kontuzji kolana. Do składu wracają natomiast Cedric Bakambu i Samu Castillejo, których brak był widoczny w pierwszej kolejce.

Statystyki:

• Zwycięstwa Sociedad: 4, zwycięstwa Villarrealu: 12, remisy: 11
• Real Sociedad po raz ostatni wygrał w lidze z Villarrealem w sezonie 2010/2011 (1:0).
• Real Sociedad jest niepokonany od pięciu spotkań (łącznie z meczami towarzyskimi).
• Villarreal wygrał tylko jedno z pięciu ostatnich spotkań (łącznie z meczami towarzyskimi).
• W ubiegłym sezonie Villarreal przegrał tylko pięć wyjazdowych meczów (wygrał osiem i sześć zremisował), co czyni go czwartym najlepszym zespołem na wyjazdach w LaLiga.
• W 19 wyjazdowych meczach Villarrealu w ubiegłym sezonie LaLiga padło zaledwie 36 goli (najmniej spośród wszystkich drużyn).
• Real Sociedad zremisował ostatnie trzy mecze (towarzyskie) u siebie.

Kto wygra?

Faworytem rozpoczynającego się o 20:15 spotkania jest Real Sociedad. Baskowie prezentują się lepiej od swoich rywali, są o wiele bardziej zgrani niż Villarreal i dysponują atutem własnego boiska. Goście z pewnością łatwo nie odpuszczą, a mecz będzie wyrównany, dlatego warto zagrać w tym zdarzeniu 1/zwrot. Za taki typ STS oferuje kurs 1.50. Odważniejsi gracze mogą pokusić się o zagranie “gołej” jedynki po kursie 2.10.

Autor: Bartosz Goluch