W oczekiwaniu bombę transferową – ostatnie godziny mercato
Od zamknięcia okienka transferowego we Włoszech dzielą nas już tylko godziny. Dyrektorzy czołowych włoskich klubów pracują więc w pocie czoła, aby skompletować kadrę zespołu przed pierwszym gwizdkiem nowego sezonu. Sprawdzamy plany najlepszych klubów Serie A na ostatnie godziny okienka.
Juventus F.C.
Po transferach Ronaldo, Cancelo, Douglasa Costy, Bonucciego, Spinazzoli, Emre Cana i Matti Perina, wielokrotny mistrz Italii zdaję się wykonał swoją prace nienagannie. Problem polega na tym, że Stara Dama wydała na te wszystkie transfery już blisko 200 milionów Euro i na zakup nowego zawodnika może zabraknąć funduszy. W związku z tym włodarze klubu za stolicy Piemontu rozglądają się za zawodnikami, którym kończy się kontrakt. Jednym z nich jest piłkarz PSG – Adrien Rabiot. Kontrakt francuskiego pomocnika wygasa w czerwcu przyszłego roku, więc cena za Francuza znacznie spadła. Juve chce wykorzystać ten fakt i w ostatnich godzinach okienka podejmie ostateczną próbę ściągnięcia piłkarza w swoje szeregi. Jeżeli nie uda się kupić Rabiota w ciągu najbliższej doby, Giuseppe Marotta postara się zagwarantować usługi zawodnika od przyszłego sezonu. Wtedy właśnie Francuz stanie się wolnym zawodnikiem i będzie mógł zmienić barwy klubowe za darmo. Włodarze Bianconerich słyną z tego, że potrafią wykorzystywać takie sytuacje jak mało kto, a najlepszym potwierdzeniem moich słów jest darmowy transfer Emre Cana z Liverpoolu.
S.S.C. Napoli
Transfery zespołu spod Wezuwiusza nie zachwycają. Fabian Ruiz, Simone Verdi, Alex Meret, Kevin Malcuit, David Ospina – to zawodnicy, którzy przyszli na San Paolo w obecnym okienku transferowym. Biorąc pod uwagę to, że pozbyto się najlepszego pomocnika w kadrze, czyli Jorginho, możemy mieć ogromne wątpliwości czy Azzurri będą w stanie grać na takim poziomie, do jakiego nas przyzwyczaili w zeszłym sezonie. Czy Aurelio De Laurentis szykuje coś niezwykłego na sam koniec mercato? Tego nie wiemy, bowiem w mediach i prasie panuje całkowita cisza w kontekście możliwych wzmocnień drużyny Ancelottiego. Media swego czasu na siłę chciały wcisnąć do Napoli nowego napastnika, jednak CEO neapolitańczyków uciął wszystkie plotki mówiąc, że jego drużyna jest już kompletna i nie potrzebuje nowych zawodników. W związku z tym nie spodziewamy się żadnych teatralnych ruchów ze strony klubu z Neapolu i wszystko wskazuje na to, że okienku w przypadku Błękitnych można uznać za zamknięte.
F.C. Inter
Zespół z niebiesko-czarnej części Mediolanu zachwyca w obecnym okienku. Wielu znakomitych zawodników przyszło do klubu i wszystko wskazuje na to, że to nie koniec. Ostatnim takim dużym transferem jest Balde Keita, który przyszedł z Monaco. Solidny i wszechstronny skrzydłowy z pewnością podniesie poziom ofensywnej gry drużyny Spalettiego i pozwoli na jeszcze większą rotację w ofensywnych formacjach Interu. Trzeba w tym miejscu jeszcze wspomnieć o plotkach, które towarzyszą wszystkim sympatykom zespołu ze stolicy mody od kilku dni. Mowa tutaj o możliwym przyjściu do Nerazurrich Luki Modrica! Sam zawodnik wyraził ponoć chęć dołączenia do Interu, co potwierdza jego agent, który mówił o tym w wywiadach. Ziarno prawdy w tych doniesieniach zatem jest, jednak ja osobiście nie wierzę w pozytywne zakończenie tej sprawy. Florentino Perez już nie raz zapewniał, że świeżo upieczony wicemistrz Świata nie jest na sprzedaż i zaprzeczał wszystkim tym plotkom. Przejście takiego piłkarza do Serie A, byłoby z pewnością wielką gratką dla wszystkich miłośników włoskiej piłki, jednak moim zdaniem na takie transfery trzeba będzie jeszcze poczekać. Mimo niepowodzenia przy transferze najlepszego piłarza mistrzostw świata, uważam że sztab Interu spisał się bardzo dobrze w tym okienku i to oni mogą być pierwszym rywalem dla Juve w tym sezonie.
A.S. Roma
Dwa dni temu Rzymianie ogłosili transfer świeżo upieczonego mistrza świata – Stevena N’Zonziego. Bardzo mocny ruch Monchiego i spółki. To jednak nie ostatnie ich słowo w tym mercato. Działacze stołecznego klubu bardzo intensywnie poszukują skrzydłowego, który wzmocni kadrę. O włos był Malcolm, który w ostatnich chwile odrzucił ofertę Giallorossich na rzecz Bleugrany. W związku z tym poszukiwania bocznego napastnika trwają w najlepsze. Na pierwszym planie był Bailey, za którego Aptekarze życzą sobie prawie 50 milinów Euro. Ta kwota odstraszyła dyrektorów Romy i wzrok skierowano z stronę Szachtara, a dokładniej Marlosa i Taisona. Wszystko skazuje na to, że właśnie jeden z nich zostanie wkrótce ogłoszony nowym piłkarzem A.S. Romy.
A.C. Milan
Dla Leonardo i Maldiniego, czyli nowych dyrektorów Rossonerich, ostatnie godziny mercato zapowiadają się niezwykle intensywnie. Na klika godzin przed końcem meracto pozostało jeszcze kilka bardzo ważnych spraw do zamknięcia. Dzisiaj powinno nadejść oficjalne potwierdzenie transferów Diego Laxalta i Samu Castillejo do drużyny Gattuso. Na tym jednak nie koniec, bowiem sternicy Milanu bardzo mocno rozglądają się za pomocnikiem, który mógłby z miejsca wzmocnić środek pola. Włoskie brukowce twierdzą, że Sergej Milinković-Savić jest na pole position jeżeli chodzi o palny Leonardo. Transfer Serba należy jednak bardziej traktować w kategoriach żartu niż poważnych doniesień. Claudio Lotito wycenił swoją gwiazdę na blisko 150 milionów Euro, a na taki wydatek klub z Lombardii nie może sobie pozwolić. Potencjalnego wzmocnienia pomocy ekipy z Mediolanu szukałbym zatem gdzie indziej. Moim zdaniem zawodnik, który zawita na San Siro będzie jedynie zmiennikiem dla podstawowych pomocników i nie zagwarantuje z miejsca podniesienia poziomu i kreatywności.