United – Everton: zapowiedź egzekucji, która odbędzie się o 17:00

Wiktor Wojtkowski

13:27, 17 września 2017

Aktualizacja: 18:19, 9 grudnia 2019

Czerwone Diabły są chyba najbardziej rozpędzone odkąd zespół przejął Jose Mourinho. The Toffes to obraz nędzy i rozpaczy – nic im nie wychodzi, wysoko przegrywają. Los chciał, iż obie drużyny zmierzą się ze sobą właśnie dzisiaj. Dlaczego to będzie egzekucja?

Zarejestruj się u bukmachera forBET i odbierz bonus powitalny aż do 650 PLN! Oferta dostępna tylko dla czytelników Zagranie z kodem promocyjnym: 650.

United jak walec

Piłkarze Mourinho wgniatają kolejnych rywali jak walec i nie rozjechali tylko Stoke City, z którym zremisowali 2:2 (pewnie przez deszcz). Efekt? Ostatnie pięć spotkań, cztery zwycięstwa i bilans bramkowy 15:2. Tylko wspomniane Stoke urwało punkty i aż dwie bramki. Największym zmartwieniem Czerwonych Diabłów jest brak Paula Pogby, który doznał kontuzji i na pewno zabraknie go w dzisiejszym meczu na Old Trafford. Portugalski trener ma jednak w swoich szeregach jeszcze Lukaku, który w ostatnich pięciu starciach strzelił pięć goli. Na dokładkę podajemy Mkhitarjana, który zanotował w tym czasie pięć asyst, a Rashford z trzema trafieniami i jednym ostatnim podaniem także nie jest gorszy.

Do zespołu jak do siebie wszedł sprowadzony z Chelsea Nemanja Matić i świetnie kontroluje środek pola, głównie walorami defensywnymi. Obok niego zagra dziś pewnie Herrera i Fellaini. Formacja obronna prezentuje się dobrze, wyróżnia się Bailly i z prawej strony Valencia. Gospodarze dzisiejszego meczu są niepokonani na Old Trafford od 19 spotkań, z taką twierdzą zmierzą się dzisiaj The Toffes.

Ogólnie rzecz biorąc, w Manchesterze United po prostu wszystko gra. Atmosferka, forma napastników, pomocników (oprócz kontuzji Pogby), dobra postawa defensywy (cztery czyste konta). Jeśli Lukaku i spółka wyjdą na mecz, zagrają swój futbol to wgniotą kolejnego rywala i to różnicą minimum dwóch bramek.

Evertońska tragedia

Wejście w sezon było niezłe. Wygrana 1:0 ze Stoke i to po bramce powracającego Wayne’a Rooney’a.

Jeśli… Everton > Stoke, a Manchester United = Stoke, to Everton > Manchester United?

O dedukcyjnym żarciku powyżej zapomnijmy i skupmy się jednak na faktach. Po udanej pierwszej kolejce przyszło spotkanie z Manchesterem City. Wiadomo, ciężki mecz, ale udało się zremisować 1:1, a do bramki znów trafił Rooney. Trzeba się jednak przyjrzeć statystykom, by trafnie ocenić ten podział punktów. The Citizens oddali aż 19 strzałów na bramkę, przy zaledwie siedmiu The Toffes. Posiadanie  piłki to aż 65.4%  do 34.6% dla gospodarzy tamtego spotkania. Można więc uznać, że piłkarze Koemana się prześlizgnęli. Z Chelsea Londyn już nie udało się nawet zremisować, a długi momentami nawet wyjść z własnej połowy boiska. 2:0 na koniec. Następnie 3:0 do tyłu z Tottenham i jeden celny strzał na bramkę Kogutów. Wszystko wyglądało źle.

Najgorzej było jednak w spotkaniu w Lidze Europy przeciwko Atalancie. Z całym szacunkiem, ale średni, włoski zespół nie ma raczej podjazdu do liczącej się siły angielskiego futbolu Evertonu. Wycieczka we Włoszech zakończyła się fatalnie, drugą z rzędu porażką 3:0. Tym razem The Toffes oddali trzy celne strzały.

Co może zapobiec egzekucji?

Futbol, także ten angielski, widział już wiele niespodziewanych wyników i jeśli dzisiaj mecz United z Evertonem zakończy się innym wynikiem niż zwycięstwo gospodarzy, to będzie to duża niespodzianka. Ronald Koeman musiałby stać się na chwilę Fergusonem i zastosować jego słynną suszarkę, by ruszyć swoimi piłkarzami. Może i Rooney przypomniałby sobie charyzmatycznego trenera i pomógł obecnemu w szatni. Na ten moment forma gości dzisiejszego meczu jest tak fatalna, że remis bądź ich wygrana graniczy z cudem. Ostatnią wątpliwością jest tylko bilans ostatnich trzech spotkań obu drużyn, który wynosi trzy remisy.

Manchester United – Everton typy

Typ: 1 (-1)

Kurs:  1.90 forBET

Stosunkowo pewnie typuję w tym meczu zwycięstwo Czerwonych Diabłów z handicapem 0:1 na korzyść Evertonu. Jest to najbardziej racjonalne wyjście, by wyciągnąć z tego zdarzenia optymalny kurs, przy ograniczeniu ryzyka.

Zarejestruj się u bukmachera forBET i odbierz bonus powitalny aż do 650 PLN! Oferta dostępna tylko dla czytelników Zagranie z kodem promocyjnym: 650.

Na koniec garść statystyk, które również mogą się przydać:

Statystyki:

• United jest niepokonane od 19 meczów u siebie
• Ich ostatnie 10 spotkań u siebie kończyło się wynikami poniżej 2,5 bramki
• Ostatnie trzy mecze obu drużyn kończyły się remisem
• Czerwone Diabły zachowały czyste konto w 5/7 ostatnich meczy u siebie
• Piłkarze Mourinho strzelali minimum dwie bramki w każdym z ostatnich pięciu meczy
• Everton nie wygrał na wyjeździe od 10 spotkań
• Piłkarze Koemana w ostatnich trzech meczach stracili osiem bramek, nie strzelając żadnej
• Najlepszym strzelcem United jest Lukaku, który ma na koncie 68 bramek we wszystkich meczach Premier League, Everton ma w swoich szeregach Rooneya, który strzelił łącznie 183 gole
• Co ciekawe obaj większość z nich strzelili w barwach klubów przeciwko, którym dzisiaj zagrają