Ukraina – Francja: typy i kursy. Francuzi zdominują Ukrainę we Wrocławiu?

Francja rozpocznie kwalifikacje do Mistrzostw Świata 2026 od spotkania z Ukrainą, która potrafi zaskoczyć, co pokazali chociażby w starciu z Belgami w Lidze Narodów, gdzie wygrali 3:1 u siebie. Francja to jednak drużyna z jeszcze wyższej półki i na pewno chcą dobrze wejść w kwalifikacje. Jak sobie poradzi drużyna Mbappe w takim starciu?
Ukraina – Francja – analiza typu
Ukraina jak zawsze ma kilku ciekawych zawodników w swoich szeregach, na których warto zwrócić uwagę. Ciężko skupić się na tym jak może grać ta formacja, bo w tym roku, tak jak większość drużyn narodowych, rozegrali bardzo małą liczbę spotkań. Tak naprawdę jedynie dwumecz z Belgią daje pewien obraz tej drużyny, ale też zapewne niepełny, bo dwumecz odbył się prawie pół roku temu. Można wyciągnąć pewne wnioski z tych spotkań, ale też dzisiejsza sytuacja pewnie będzie zdecydowanie inna. Rywal jest przede wszystkim z wyższej półki, a kadra Ukrainy nie ma też nowych wzmocnień w swoim składzie. Brakuje tu na pewno przebojowości, którą mógł oferować Mudryk, ale obecnie nie jest on graczem dostępnym ani dla klubu, ani dla kadry. Zabraknie w tym meczu także bramkarza, czyli Lunina, którego będzie zastępował Trubin z Benfici. Ukraina stanie przed naprawdę ciężkim zadaniem, ale jako kolektyw mogą zapewne trochę namieszać w grze Francji. W tej grupie są ekipą, która zdecydowanie powinna zakończyć na drugim miejscu, więc tym bardziej powinni pokazać Francji, że nie dostaną łatwego spotkania we Wrocławiu.
Francja grała w marcu i czerwcu faze pucharową Ligi Narodów, w której ostatecznie skończyli na trzecim miejscu. Trzeba jednak przyznać, że coraz więcej chaosu wkrada się w drużynę, która ma prawdopodobnie najszerszą kadrę na świecie. W trakcie swojej przygody podczas fazy pucharowej Ligi Narodów przegrali pierwszy mecz z Chorwacją, w drugim wygrali dwumecz po karnych, przegrali w szalonym meczu z Hiszpanią 5:4, a następnie wygrali 2:0 z Niemcami w meczu o trzecie miejsce. Francji brakuje trochę takiej dominacji, jaką prezentowali w ostatnich latach. Potrafili zdominować Chorwację u siebie, ale w pozostałych starciach mieliśmy bardzo zaciętą walkę i jednak pewien element losowości. Niemcy stworzyły sobie podobną ilość sytuacji co Francuzi, ale ostatecznie zaważyła skuteczność Francji. W fazie grupowej Ligi Narodów mogliśmy zobaczyć trochę więcej dominacji z ich strony, ale dalej to nie jest najlepsza Francja, jaką mieliśmy okazję widzieć pod wodzą Deschampsa. Być może właśnie w starciu z Ukrainą otrzymamy nowy obraz tej drużyny, bo początek sezonu wiele graczy ma wyśmienitych. Tak naprawdę cała ofensywa Francji radzi sobie bardzo solidnie, a Dembele przebudził się w ostatniej kolejce Ligue 1.
Francuzi mają graczy ofensywnych w formie, a do tego każdy z nich lubi te strzały oddawać. Spodziewam się z kwartetu ofensywnego w postaci Dembele, Olise, Mbappe i Thuram. Tak naprawdę mamy tu trzech graczy, którzy mogliby grać na środku ataku, więc dobrze wiedzą, jak odnaleźć się w dogodnej sytuacji w polu karnym. Ukraina nie będzie miała jak tego wszystkiego zatrzymać, bo mamy tutaj kilka naprawdę mocnych ofensywnie punktów, które wymagają zdecydowanie różnego podejścia. Ukraińcy muszą ograniczyć rajdy Dembele, dokładnie pokryć Mbappe w polu karnym, a do tego muszą uważać na niezwykle fizycznego Thurama, który na stronie będzie miał zapewne Hernandeza, a do tego dochodzi Olise, z naprawdę solidnym uderzeniem z dystansu. Belgowie w meczu domowym, absolutnie Ukrainę zdominowali i oddali 19 strzałów w tym 6 celnych. Pamiętajmy, że Belgia nie jest już w swoich najlepszych piłkarskich latach, a mimo to potrafili tak swobodnie stwarzać sobie sytuację. Belgowie na wyjeździe oddali jedynie 4 strzały celne, ale to i tak solidny wynik, jak na tak słabe zawody jakie wtedy rozegrali. Przejdźmy jednak do liczb jakie Francja i Ukraina oferują. Francja oddała w czterech ostatnich meczach Ligi Narodów aż 32 strzały celne. Daje to średnią 8 na mecz, a grali przecież na Niemcy, Hiszpanię i Chorwację. Belgowie w dwumeczu z Ukrainą oddali 10 strzałów celnych, a Kanada w meczu towarzyskim oddała aż 6. Danych jest stosunkowo mało, ale widać, że rywale potrafią stwarzać sytuację na Ukraińców. Francja natomiast jest maszynką od celnych strzałów i mają do tego graczy ofensywnych w bardzo dobrej formie.
Statystyki – dlaczego tak typujemy?
W takim spotkaniu warto zwrócić uwagę na to w jakiej formie są zawodnicy, czy to jak grała kadra w tym roku. Danych jest niewiele, bo to dopiero pierwsze spotkania eliminacyjne, ale pewne trendy można wyłapać wcześniej.
- Francja w tym roku oddaje 8 strzałów celnych na mecz
- Belgowie oddali 10 strzałów celnych w dwumeczu z Ukrainą
- Thuram, Mbappe, Olise i Dembele oddali łącznie 55 strzałów w tym sezonie w zaledwie 13 spotkań
- Kanada w meczu towarzyskim z Ukrainą oddała 6 strzałów celnych
Ukraina – Francja: ostatnie mecze
Ukraina rozegrała w tym roku cztery spotkania i dwa z nich to były spotkania towarzyskie. Dwumecz z Belgią zakończył się ostatecznie awansem ich rywali, ale Ukraina pokazała bardzo dobrą grę w pierwszym meczu domowym.
- 10.06.2025 – Nowa Zelandia 1:2 Ukraina
- 7.06.2025 – Kanada 4:2 Ukraina
- 23.03.2025 – Belgia 3:0 Ukraina
- 20.03.2025 – Ukraina 3:1 Belgia
Francja w tym rozegrała wszystkie swoje spotkania w ramach fazy pucharowej Ligi Narodów. Udało im się pokonać chociażby Chorwację i Niemcy, ale ostatecznie zajęli tylko trzecie miejsce, po porażce z Hiszpanią w szalonym półfinale, zakończonym wynikiem 5:4 dla reprezentacji La Furia Roja.
- 8.06.2025 – Niemcy 0:2 Francja
- 5.06.2025 – Hiszpania 5:4 Francja
- 23.03.2025 – Francja 2:0 Chorwacja (5:4 wygrała Francji po karnych)
- 20.03.2025 – Chorwacja 2:0 Francja
Ostatnie bezpośrednie spotkania między Francją a Ukrainą to jeszcze rok 2021 i kadry nieco różniły się od tych obecnych. Zaledwie dwóch graczy jest przewidzianych do gry w jutrzejszym meczu z Ukrainą, którzy byli w pierwszej jedenastce w ostatnim starciu między tymi drużynami. Bardzo jednak ciekawe, że oba tamte spotkania Ukrainy z Francją zakończyły się remisem 1:1, a Francja miała problemy ze stwarzaniem sobie dogodnych okazji.
Przewidywane składy
Ukraińcy na pewno wystąpią bez Mudryka, który ciągle jest zawieszony, do tego zabraknie Lunina, którego wykluczyła ze zgrupowania kontuzja. We Francji zabraknie Saliby z powodu kontuzji mięśniowej oraz Cherki, którego z gry wyklucza uraz uda. W jego miejsce powołany został Hugo Ekitike.
Ukraina: Trubin, Konoplia, Zabarnyi, Bondar, Matvienko, Bondarenko, Zinchenko, Hutsuliak, Sudakov, Zubkov, Dovbyk
Francja: Maignan, Hernandez, Konate, Upamecano, Kounde, Rabiot, Tchouameni, Thuram, Dembele, Olise, Mbappe
Kursy Bukmacherskie
Faworytem tego spotkania jest oczywiście Francja, która mimo pewnych problemów podczas Ligi Narodów, dalej grała solidnie pod względem ofensywnym. Drużyna Mbappe potrafi stworzyć sobie dogodne okazję, ale ich obrona potrafi momentami zawieść. Kurs na Francję w tym spotkaniu mimo wszystko jest dość wysoki, bo wynosi on aż 1.40, a pamiętajmy, że mecz rozegrany będzie we Wrocławiu. Ukraińcy w tym starciu są raczej skazywani na pożarcie, dlatego kurs na nich wynosi aż 8.40. Na pewno ciekawą opcją jest remis po kursie 4.55, patrząc na rezultat bezpośrednich starć tych ekip z 2021 i fakt, że Ukraina ma obecnie bardzo solidną formację defensywą, przynajmniej pod względem nazwisk, jakie tam występują. Jeżeli nie masz jeszcze konta na Superbet, to sprawdź kod promocyjny superbet i zobacz jakie promocje na ciebie czekają.
Fot. Oleksandr Prykhodko
(0) Komentarze