Zmęczone underdogi sprawią niespodzianki? Gramy niedzielne AKO 2.96

day 5 nba

Kolejny dzień zmagań w najlepszej lidze świata. Pod lupę biorę ze sobą klasycznie dwa mecze. Pierwszy z nich to spotkanie Charlotte Hornets z Brooklynem Nets, zaś drugie Cleveland Cavaliers kontra Philadelphia 76ers. Dla większości z tych zespołów będzie to drugie wyjście na parkiet w przeciągu 24 godzin. Czy intensywność kalendarza w dużym stopniu wpłynie na dzisiejsze wyniki? Zapraszam do analizy!

Zagraj bez ryzyka w Betclic ze zwrotem na konto depozytowe do 50 PLN!

Nie wejdzie? Pieniądze możesz od razu wypłacić!

Kod aktywujący promocję: ZAGRANIE50

BetclicChcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Charlotte Hornets (0-2) vs Brooklyn Nets (2-0) (poniedziałek 01:00)

O gospodarzach tego spotkania pisałem we wczorajszym artykule, przy okazji spotkania z Oklahomą City Thunder. Nie będę wracał do tego, bo w trakcie tych dwudziestu czterech godzin wydarzyło się niewiele. Przede wszystkim dziś w nocy widzieliśmy dużo lepiej pracujący zespół Hornets w defensywie. Z ważniejszych zmian, w porównaniu z pierwszym spotkaniem, możemy wyróżnić postawę Milesa Bridgesa oraz LaMelo Balla. Pierwszy z nich po słabym występie przeciwko Cavs, dziś w pojedynkę odrobił stratę trzynastu oczek do Oklahomy w ostatniej kwarcie. Miles Bridges trafił wszystkie 5 rzutów, w tym cztery trójki i to w niecałe dwie minuty! LaMelo Ball debiutu nie mógł zaliczyć do udanych, gdyż nie zdobył ani jednego oczka. W dzisiejszym spotkaniu zdobył 13 punktów oraz sześć zbiórek i zdecydowanie wyróżniał się swoją postawą na parkiecie. Terry Rozier, który zaliczył wyśmienity start nowego sezonu, dziś był sobą połowicznie i trafiał ze skutecznością zaledwie 29% rzutów za trzy, gdzie jego zeszłoroczna średnia wynosi ponad 40%. Bardzo dobre spotkanie rozegrał P.J. Washington, który zainkasował aż 18 punktów oraz zaliczył 8 zbiórek. Zespół Charlotte Hornets ma bardzo duży potencjał, lecz mam wrażenie, jakby sami zawodnicy gubili się na parkiecie i grali kogoś kim nie są. Nie wiem czy to wina nieprzygotowanych zagrań taktycznych czy po prostu braku ogrania między zawodnikami, lecz na pewno trzeba coś poprawić. Czy uda im się postawić potentatowi do pierścienia?

Co ten Brooklyn gra, to nie mam pytań! Oj, dawno, ale to dawno nie byłem tak bardzo podekscytowany jakimś zespołem, jak w tym momencie Nets. Kevin Durant z Kyrie Irvingiem to duet, który w tym sezonie może sprawić problem każdemu rywalowi. Brooklynowi do bycia najlepszą ekipą na świecie jeszcze dużo brakuje. W szczególności widać, że zespół jeszcze nie klei się, tak jak powinien. Brakuję często komunikacji oraz dobrego przesuwania w defensywie. Jeżeli Siatki poprawią te aspekty gry, to moim zdaniem będziemy znali finalistę wielkiego finału. Boston przez pierwsze pół godziny grał, jak równy z równy. Nie odstawali punktowo, dobrze spowalniali szybkie ataki Nets, utrudniali im życie jak mogli. Sił na taką obronę nie starczyło do końca i Brooklyn odskoczyło po swojemu, z przytupem. Kyrie Irving zaliczył występ z 37 punktami, 6 zbiórkami oraz 8 asystami, zaś Kevin Durant uraczył nas 29 punktami, 4 zbiórkami oraz trzema asystami. Zdecydowanie możemy powiedzieć, że ta dwójka to samce alfa tej watahy. Przed Nets świetlana przyszłość, jeśli opanują grę całym zespołem. Utalentowanych grajków mają, dwóch liderów też, więc teraz pora czekać na poskładanie tego w całość. Czym nas dziś zaskoczą Nets?

Nie ma tu innej opcji aniżeli zwycięstwo Brooklynu. Z całym szacunkiem do Hornets, lecz w tym meczu będą mogli jedynie zobaczyć indywidualności, który dawno na hali w Charlotte nie było. Przez Szerszeniami ciężkie zadanie. Nie dość, że mogą się czuć zmęczeni po ciężkim spotkaniu zeszłej nocy, to dodatkowo przegrali w ostatnich sekundach pojedynek z OKC. Dla młodych zawodników może to być cios, który tylko dobije ich w dzisiejszym meczu. Przeglądając zakłady na Betclicu zauważyłem bardzo dobry kurs na handicap Brooklynu. Linia -7.5 punktów jest moim zdaniem odpowiednia i raczej w stu procentach pewna.

Mój typ na to spotkanie: Brooklyn Nets handicap -7.5

Kurs: 1.71

grupa_nba_promo_button_neg

Cleveland Cavaliers (2-0) vs Philadelphia 76ers (2-0) (poniedziałek 01:30)

Zdecydowanie jeden z lepiej zapowiadających się spotkań dzisiejszej nocy. Cleveland od początku sezonu zaskakuję pomimo dużych braków kadrowych. W trakcie trwania off season wykonali właściwie jedynie dwa większe transfery. Pierwszy z nich to sprowadzenie centra w postaci JaVale McGee, zaś drugi to oddanie w ręce Bostonu Tristana Thompsona. Ogólnie transfery dużo nie zmieniły w wyglądzie ekipy Bickerstaffa, który ma wizję na swoich podopiecznych. Cavs po ostatnich latach posuchy, w tym roku prezentują się naprawdę dobrze. Przede wszystkim jest to zasługa Collina Sextona, który wyrasta na nowego przywódce Cleveland. Młodzian po dwóch spotkaniach ma na swoim koncie średnią 29 punktów i skuteczność na poziomie 62 procent. Nie tylko on zaskakuję cały koszykarski świat. Darius Garland to dwudziestolatek, który ma średnie na poziomie 21.5 punktów, 5 zbiórek oraz aż 9 asyst. Ta dwójka w tym sezonie może zaskoczyć nie jednego rywala, o ile po drodze nie stanie się nic złego. Kawalerzyści nie są jeszcze w pełni zorganizowani na boisku, lecz nadrabiają wyjątkową skutecznością. Trener Bickerstaff ma dużo do roboty ze swoim zawodnikami, lecz ciężka praca może przynieść awans do playoff i walkę o naprawdę dobrą lokatę w sezonie zasadniczym.

76ers to zespół z wielkimi aspiracjami, nazwiskami, lecz brakiem wysokiego IQ. Brakuję w tej ekipie kogoś, kto miałby oczy dookoła głowy i umiał rozdawać piłki na lewo i prawo. Oczywiście to moje zdanie i każdy może inaczej patrzeć na ekipę Doca Riversa. Philadelphia słynie z jednej z lepszej obrony i w poprzednim spotkaniu z Knicks to potwierdzili. Twarda i bardzo fizyczna gra w defensywie sprawia problemy, a pod koszem króluje duet Embiid – Simmons. Joel zakończył mecz z 27 punktami 10 zbiórkami, zaś Ben był bliski zdobycia double double z wynikiem 15 punktów oraz 9 zbiórek. Bardzo dobry występ zaliczyli Tobias Harris oraz Seth Curry, którzy zdobyli po siedemnaście oczek. Phila ma potencjał na dobry sukces w tym sezonie, lecz czekam na rozwój ich boiskowej inteligencji i próby przełamania rutynowych zagrań taktycznych. Wierzę w dalszy rozwój Bena Simmonsa, który ma umiejętności do rozgrywania na najwyższym poziomie. Czy dziś pokaże nam prawdziwe koszykarskie IQ?

Faworyt jest jeden i zdecydowanie jest to zespół gości. Obie ekipy zagrają kolejne spotkanie w przeciągu 24 godzin, lecz to zdecydowanie Cavs będzie bardziej zmęczone. Drużyna Cleveland zagrała dogrywkę i może mieć ona wpływ na ewentualną dyspozycję zawodników tego klubu. Dodatkowo w dalszym ciągu nie zobaczymy Dellavedova, Portera oraz Windlera. 76ers zaliczyło mocny start oraz spokojne zwycięstwo we wczorajszym meczu. Zawodnicy Philii w końcowych minutach odpoczywali na parkiecie, co może mieć bardzo duży wpływ w dzisiejszym meczu. Moim zdaniem Embiid z Simmonsem zapewnią dzisiejszej nocy zwycięstwo dla 76ers. Mój typ będę opierał na delikatnym handicapie w kierunku zespołu z Filadelfii.

Mój typ na to spotkanie: Philadelphia 76ers handicap -4.5

Kurs: 1.73

Warunki otrzymania bonusu w formie zwrotu na konto główne:

  • 🎯Zarejestruj się z linku: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
  • 🎯Użycie w procesie rejestracji kodu ZAGRANIE50
  • 🎯Minimalny wymagany depozyt: 10 PLN
  • 🎯Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE
  • 🎯Maksymalna kwota zwrotu to 50 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 57 PLN
Link do rejestracji: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
Kod promocyjny: ZAGRANIE50

day5nba

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze