Zażarta batalia o utrzymanie w Premier League! Gramy kupon double o 224 PLN!
Nie tylko walka o mistrzostwo Anglii, czy Ligę Mistrzów w sezonie 2022/23 jest imponująca i zażarta. Gorąco jest także na dnie tabeli, a kandydatów do spadku jest znacznie więcej, aniżeli tylko 3 ekipy. Na obecny moment wśród nich są między innymi Wolverhampton i beznadziejny ostatnio West Ham. Ekipa Łukasza Fabiańskiego zmierzy się dziś z Leeds United, natomiast Wilki zagrają w Birmingham z Aston Villą. Oba te spotkania omówimy w poniższym tekście, do przeczytania którego serdecznie zapraszam.
Aston Villa – Wolverhampton
Zacznijmy od spotkania w Birmingham, gdzie de facto nie walcząca o nic w tym sezonie Aston Villa zmierzy się z Wolves. Gospodarze tego spotkania już teraz mogą potraktować rozgrywki 2022/23, jako kampanię przejściową i czas na wypracowanie własnego stylu gry i poukładanie niektórych spraw w zespole. Unai Emery nie zdoła bowiem dokonać cudu i awansować do europejskich pucharów, lecz spadek również The Villans nie grozi. Po wznowieniu rozgrywek drużyna Matty’ego Casha zagrała niezłe zawody przeciwko Liverpoolowi, jednak błędy w obronie i nieskuteczność Olliego Watkinsa sprawiły, że punktów wywalczyć się nie udało. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze – kilka dni temu The Villans wyeliminowali wspomniane mankamenty w defensywie i popisali się zimną krwią przy wykończeniu akcji, co przełożyło się na niespodziewane, acz w pełni zasłużone zwycięstwo na Tottenham Hotspur Stadium. Wygrana 2:0 nad Kogutami z pewnością poprawiła humory w szatni i pozwoliła nieco bardziej uwierzyć w plan Unaia Emery’ego!
Pod pewnymi względami sytuacja Wolverhampton wygląda podobnie do Aston Villi. Niestety, w przypadku tego klubu nowo zatrudniony trener nie może pozwolić sobie na eksperymenty, czy porażki w meczach ligowych, ponieważ klub od początku sezonu zamieszany jest w walkę o utrzymanie, a każde zdobyte oczko finalnie może okazać się na wagę złota. Klub z Molineux niedawno sprowadził do siebie Matheusa Cunhę, lecz wciąż możemy spodziewać się wzmocnień w linii ataku. Wilki na ten moment są najmniej bramkostrzelną drużyną całej ligi, a ich gra w ofensywie, delikatnie mówiąc, nie powala. Przed tygodniem klub ten długo bronił się przed atakami Manchesteru United i był bliski wywalczenia remisu, jednak moment dekoncentracji i błysk Marcusa Rashforda sprawiły, że komplet oczek pojechał do Manchesteru. Dziś Wolves ponownie powalczą o piekielnie potrzebne punkty, chociaż do tej pory na wyjazdach udało się wywalczyć tylko 5 oczek. Czy dziś możemy spodziewać się niespodzianki?
Statystyki:
- Aston Villa zajmuje 12. miejsce w Premier League, ma na koncie 21 oczek.
- Podopieczni Unaia Emery’ego w poprzedniej kolejce pokonali Tottenham 2:0.
- The Villans zwyciężyli 3 z 4 poprzednich gier ligowych.
- Wolverhampton plasuje się na 19. pozycji w stawce, ma w dorobku 13 punktów.
- Wilki w ostatnim meczu przegrały z Manchesterem United 0:2.
- Ekipa z Molineux w 8 wyjazdowych starciach zdobyła 5 punktów.
Podsumowanie:
W tym spotkaniu spodziewam się wywalczonego w trudnych okolicznościach zwycięstwa gospodarzy, którzy pod wodzą Unaia Emery’ego poczynili spore postępy i prezentują się coraz lepiej. The Villans w ostatniej kolejce zagrali bardzo dobrze pod względem taktycznym i pokonali Tottenham 2:0, zaś wcześniej pokazali się z niezłej strony na tle Liverpoolu. Z kolei Wolverhampton wciąż musi walczyć o utrzymanie w Premier League, a brak snajpera z prawdziwego zdarzenia i ledwie 10 zdobytych goli nie ułatwiają sprawy. Przed kilkoma dniami Wilki przegrały u siebie 0:1 z Manchesterem United i jestem zdania, że także dziś będzie im bardzo trudno o punkty. Moim typem na te zawody jest wygrana gospodarzy w przynajmniej jednej połowie – zakład taki zagracie za bonus od bukmachera Betfan!
Leeds – West Ham
Nim przejdziemy do drugiego, wybranego przeze mnie meczu, wspomnę o dostępności pozostałych analiz i typów na mecze Premier League. Mówiąc już o zespole Leeds United, ten w ostatnim okresie miał na prawdę trudny kalendarz i mierzył się z najmocniejszymi ekipami w Premier League. Nie udało się co prawda zdobyć wielu punktów, jednak ostatni remis z Newcastle został wywalczony w heroicznych wręcz okolicznościach. Pawie miały sporo szczęścia, a Sroki zmarnowały wiele dobrych okazji do strzelenia goli, jednak finalnie należy docenić zaangażowanie i organizację gry Leeds, które w skutek bezbramkowego remisu wskoczyły na 14. pozycję w Premier League i nieco odetchnęły. Pomimo notowanych z elitą ligową porażek, podopieczni Jessego Marscha wcale nie grali z nią najgorzej, a przeciwko Tottenhamowi zwycięstwo stracili w ostatnich minutach spotkania. Czy dziś zespół z Elland Road w końcu zaliczy zwycięstwo?
Szansa na taki scenariusz jest całkiem realna, tym bardziej, że w gości przyjeżdża najsłabszy West Ham od 3 lat. W klubie z Londynu coś ewidentnie przestało funkcjonować, a David Moyes nie może poradzić sobie z zażegnaniem kryzysu, który de facto zaczynał się rodzić już wiosną. Mało które z letnich transferów Młotów okazują się realnym wzmocnieniem, a stara gwardia nie daje tyle jakości i liczb, co w dwóch poprzednich sezonach. Na obecny moment szkocki menadżer londyńczyków jest jednym z kandydatów do rychłego zwolnienia, a Młoty trzeba zakwalifikować jako ekipę walczącą o pozostanie w Premier League. Klub ten zajmuje przecież 17. lokatę w lidze, a w 5 poprzednich kolejkach nie zdołał wywalczyć nawet jednego oczka. Jak będzie dzisiaj?
Statystyki:
- Leeds zajmuje 14. miejsce w Premier League, ma na koncie 16 oczek.
- Pawie w 5 poprzednich kolejkach zdobyły 7 punktów.
- Zespół z Elland Road u siebie przegrał 3 z 8 potyczek ligowych.
- Under 4,5 goli miał miejsce w 12 z 16 gier Leeds United.
- West Ham plasuje się na 17. pozycji w lidze, ma w dorobku 14 punktów.
- Piłkarze z Londynu przegrali 5 niedawnych meczów w Premier League.
- Under 4,5 bramek miał miejsce we wszystkich 17 spotkaniach ligowych The Hammers.
Podsumowanie:
Uważam, że faworytami tego spotkania są gospodarze i pamiętając ich grę przeciwko Newcastle, czy Tottenhamowi, nie spodziewam się dziś ich porażki. Leeds jest zespołem bardziej poukładanym i na obecną chwilę będącym w zdecydowanie lepszej formie. The Hammers przeżywają największy kryzys za kadencji Davida Moyesa, a powtarzające się co mecz błędy w obronie sprawiają, że zespół ten jest tuż nad strefą spadkową. Londyńczycy przegrali 5 poprzednich gier w Premier League i w mojej opinii nie uda im się zwyciężyć także dzisiaj. Typ na tryumf Leeds lub remis i maksymalnie 4 bramki jest moją propozycją! Kupon taki zagracie za kod promocyjny od bukmachera Betfan, powodzenia!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze