ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w niedzielę rozegra 6. tie-break z rzędu? Gramy double z kursem 2.10
Niedzielnego popołudnia i wieczoru zakończą się zmagania w 10. kolejce tego sezonu PlusLigi. Wcześniej, tj. o godzinie 14:45 rozpocznie się spotkanie ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z Cuprumem Stilon Gorzów. Natomiast później, tj. od dwudziestej kolejnych punktów poszukają ci, którzy bronią barw PGE GiEK Skry Bełchatów oraz Barkomu Każany Lwów. Patrząc na to, z kim zmierzą się gospodarze tych konfrontacji, to niewiele wskazuje, by przyjezdni okazali się równorzędnymi rywalami.
OD DEPOZYTU: 600 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
AKCJA SPECJALNA: 222 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIEPROMO
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Cuprum Stilon Gorzów: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (07.12.2025 r.)
Do tego spotkania przystąpią drużyny, które dążyły do lepszego rozpoczęcia tego sezonu PlusLigi. Co prawda gospodarze tej potyczki już dziś są klasyfikowani w TOP8, ale na ostatniej pozycji tego zestawienia. Z kolei team przyjezdnych obecnie plasuje się na 11. pozycji. Przy czym zespół gości na tę chwilę traci do najbliższych przeciwników już 6 punktów; a zarazem rozegrał o spotkanie więcej od nich. W dodatku w dotychczasowych startach nie prezentowali się tak udanie jak ZAKSA.
Kędzierzynianie stali się drużyną, która jak rzadko, która „polubiła” granie tie-breaków w ostatnim czasie. Właśnie 5-setowymi bataliami stawała się każda z ich ostatnich 5 potyczek. Przy czym 3-krotnie je wygrywali. Okazywali się lepszymi w ten sposób od teamu Barkomu Każany Lwów, Asseco Resovii oraz Ślepska Malow Suwałki. Z kolei nie byli w stanie udanie stawić czoła ani Energa Treflowi Gdańsk, ani Indykpol AZS-owi Olsztyn. Z perspektywy ich sympatyków istotne jest to, że te ulegnięcia miały miejsce na wyjazdach. Tym samym nadal tylko zawiercianie ograli w tym sezonie ZAKSĘ w ich hali. Do tego w ich ostatnich 3 występach za każdym razem jedna ze stron (i tylko raz ZAKSA – występując w Olsztynie) prowadziła już 2:0.
Odnośnie do grania tie-breaków, to należy zaznaczyć, że także zespół Cuprumu ostatnimi czasy bierze w nich udział częściej niż rzadziej. Tylko w poprzednich 5 spotkaniach przystępowali do nich 3 razy. Lepszymi okazywali się 2-krotnie, tj. wtedy, kiedy mierzyli się z Steam Hemarpol Politechniką Częstochowa i Barkomem Każany Lwów. Natomiast 5-setową batalię ostatnim razem przegrali 17 listopada, czyli wtedy, kiedy konfrontowali się u siebie ze Ślepskiem Malow Suwałki. W pozostałych meczach ze wspomnianego okresu nie byli w stanie wywalczyć ani partii. Najpierw w poszczególnych setach zostali ograni w Olsztynie przez tamtejszy AZS do: 30, 20 i 19, a później u siebie przez PGE Projekt do: 26, 23 i 19; czyli ulegali lepszym od siebie.
Stawiający typ dnia na to spotkanie – podobnie jak pozostali kibice – mogą uznać, że za właśnie taką drużynę uchodzi kędzierzyńska ZAKSA. Rzeczywiście po obu stronach siatki pojawią się uznane nazwiska, ale większość z nich broni barw gospodarzy. Przy czym też to im zdarza się zazwyczaj wolniej wchodzić w mecze. Nie licząc występu w Olsztynie, to ostatnimi czasy wyglądają jak zespół, który przez pierwsze 2 sety szuka okazji do pobudzenia się. Dopiero od 3. partii zazwyczaj zaczynają prezentować swoje realne możliwości.
Statystyki:
- Drużyna gorzowskiego Cuprumu przegrywała 17 razy w poprzednich 19 ligowych występach.
- Raz w ostatnich 13 startach ligowych ZAKSY kluby w 2. partii zdobyły łącznie mniej niż 44 punkty.
- Zespół gorzowskiego Cuprumu ulegał 10 razy w poprzednich 12 wyjazdowych spotkaniach.
- Raz w poprzednich 11 ligowych starciach ZAKSY drużyny zdobyły łącznie mniej niż 175 punktów.
- Siatkarze Cuprumu zdobywali przeszło 20 oczek w 1. odsłonach na ostatnich 7 ligowych wyjazdach.
- Dotychczas te teamy mierzyły się 24-krotnie. Częściej, tj. 20 razy lepszymi byli kędzierzynianie.
- Tylko jedno z poprzednich 11 ligowych spotkań ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zakończyło się po 3 setach.
- Team Cuprum Stilon Gorzów ponosił porażki w 1. setach w poprzednich 9 grach ligowych.
- Zespół ZAKSY zdobywał więcej niż 76 oczek w ostatnich 5 domowych i ligowych rywalizacjach.
- Zawodnicy Cuprumu zdobyli mniej niż 67 punktów raz na poprzednich 11 ligowych wyjazdach.
- Drużyna ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zdobywała więcej niż 97 oczek w ostatnich 5 meczach ligowych.
- Siatkarze ZAKSY w poprzednich 5 spotkaniach triumfowali 3-krotnie, a Cuprumu już 2 razy.
- Siatkarze gorzowskiego Cuprumu przegrywali 2. odsłony 6 razy na ostatnich 7 ligowych wyjazdach.
- Team ZAKSY u siebie podejmował Cuprum 12 razy. W tym czasie gospodarze byli górą 10 razy.
- W zeszłym sezonie te kluby konfrontowały się w PlusLidze 2 razy. ZAKSA wygrywała wynikiem 3:1.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że siatkarze ZAKSY sięgną po zwycięstwo. Są tak pewni swego zdania, że np. w STS-ie kurs na to zdarzenie wynosi raptem 1.18. Z kolei ewentualnej wiktorii przyjezdnych analitycy tego operatora przyznali mnożnik 5.00. Wpływ na tak znaczącą różnicę ma jeszcze to, jak gospodarzom tej potyczki wiodło się ostatnimi czasy w swojej hali.
To oni najpierw okazali się słabsi od „Jurajskiej Armii”, a później 3-krotnie triumfowali, w tym za każdym razem nad zespołem, który jest wyżej notowany i aktualnie w lepszej formie od gorzowian. Ponadto, siatkarze Cuprumu na 6 wyjazdach w tym sezonie ulegali już 4-krotnie. Do tego, jak już triumfowali, to można rzec, że bardziej w szczęśliwych okolicznościach niż zasłużenie. W końcu po tie-breaku ograli i „Norwid”, i Barkom. Dwukrotnie ulegali już 0:2, a w starciu z ukraińskim teamem 3. set wygrali dopiero po grze na przewagi do 26; podobnie z resztą jak tie-break, w którym byli górą 18:20.
Stąd też nie może dziwić to, że bukmacherzy faworyzują gospodarza. Przy czym kiedy mówi się o tej drużynie, to trzeba zaznaczyć, że też trudno spodziewać się, by triumfowali do zera. Gorzowianie jeszcze nie prezentują się aż tak, jakby najbardziej chcieli, ale stają się coraz groźniejszym rywalem. Zaczynają krok po krok wychodzić na prostą. Takie mecze jak z Barkomem, czy „Norwidem” dodają im wiary w to, że można powalczyć z tymi, którzy także zmagają się z kłopotami.
A te dotyczą kędzierzynian, którzy w tym sezonie zagrali tylko raz 3-setowe spotkanie. Miało ono miejsce 8 listopada, kiedy to pokonali takim rezultatem JSW Jastrzębski. Od tamtego czasu występowali 5-krotnie i za każdym razem toczyli 5-setowe batalie. O tym, że Cuprum potrafi powalczyć z ZAKSĄ świadczy też to, że w zeszłym sezonie, choć kędzierzynianie zwyciężali za 3 punkty, to jednak ani razu wynikiem 3:0.
PGE GiEK Skra Bełchatów – Barkom Każany Lwów: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (07.12.2025 r.)
O tej rywalizacji można już napisać znacznie mniej niż odnośnie do wyżej wspomnianej. Oto jeszcze lepiej spisujący się w tym sezonie gospodarz, ma udowodnić, że ogrywanie zespołów pokroju najbliższych rywali, nadal nie stanowi dla nich problemu. Tym bardziej, że przyjezdni starają się uporać z narastającym kryzysem. Co prawda nie zdobyli przynajmniej seta tylko raz w ostatnich 5 występach. Jednak po wygraną również sięgnęli tylko raz. W dodatku pokonując (i to jeszcze po tie-breaku) ligowego beniaminka.
Natomiast w analogicznym czasie bełchatowianie okazywali się lepszymi 4-krotnie. Sposób na powstrzymanie ich znaleźli tylko rzeszowianie, którzy 29 listopada rozegrali wprost rewelacyjne zawody! Ówczesnym gospodarzom wiodło się tak dobrze, że nawet np. 73% przyjęcia Skry w 2. secie nie pomógł wówczas przyjezdnym w zdobyciu, choćby seta. Tyle tylko, że dziś przyjdzie im się zmierzyć z teamem; który ani nie jest w aż takiej formie, ani też nie ma takiej gamy aż tak jakościowych zawodników, jacy w tym sezonie bronią barw Asseco Resovii.
Statystyki:
- Drużyna Barkomu Każany przegrywała 1. sety 8-krotnie na ostatnich 9 ligowych wyjazdach.
- Zespół PGE GiEK Skry Bełchatów triumfował 7-krotnie w poprzednich 8 meczach ligowych.
- Siatkarze Barkomu na wyjeździe z PGE GiEK Skrą mierzyły się 3-krotnie i 2-krotnie ulegali do zera.
- Team PGE GiEK Skry Bełchatów zwyciężał 3. partie w ostatnich 5 domowych i ligowych startach.
- Żadna z ostatnich 7 domowych i ligowych rywalizacji bełchatowskiej Skry nie zakończyła się po 3 setach.
- W zeszłym sezonie te kluby mierzyły się 2-krotnie. Barkom ulegał za każdym razem – do zera i dwóch.
- Łącznie 2 z poprzednich 14 ligowych konfrontacji Barkomu Każany kończyły się po zagraniu 3 partii.
- W ostatnich 7 meczach bełchatowskiej Skry drużyny w 2. partiach zdobywały więcej niż 44 oczka.
- Raz w ostatnich 10 spotkaniach ligowych Barkomu teamy w 2. secie zdobyły mniej niż 45 punktów.
- Drużyna Skry zdobywała przeszło 22 oczka w 1. odsłonach w ostatnich 6 ligowych grach z Barkomem.
- Team Barkomu Każany zdobywał przeszło 75 punktów 13 razy w poprzednich 14 ligowych startach.
- Raz w ostatnich 7 ligowych i domowych meczach Skry teamy zdobyły łącznie mniej niż 180 oczek.
- Dokładnie po 3 razy ich dotychczasowe potyczki kończyły się po rozegraniu albo 3, albo 5 partii.
- Zespół Skry zdobywał przeszło 94 punkty w poprzednich 6 domowych i ligowych występach.
- W ostatnich 5 domowych i ligowych startach Skry teamy w 1. secie zdobywały przeszło 45 oczek.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są tak pewni triumfu bełchatowskiej Skry, że temu zdarzeniu np. w STS-ie przyznano kurs 1.28. Z kolei ewentualnej wiktorii Barkomu analitycy tego operatora przypisali mnożnik 3.75. Wpływ na tę różnicę – oprócz tego, co wyżej zostało wspomniane – ma jeszcze to, jakimi wynikami kończyły się ich ostatnie 4 bezpośrednie potyczki.
Wówczas za każdym razem lepszymi okazywali się bełchatowianie. Z tym, że dzisiejsi gospodarze po 2 razy wówczas triumfowali do zera i po tie-breakach. Patrząc na to, że ostatnim razem wygrali do zera 16 listopada (mierząc się z InPost ChKS-em); a także jak walecznym zespołem jest Barkom – triumf wynikiem 3:0 jest możliwy, ale nie może uchodzić za oczywistość. Od siebie wolę obstawić, że Skra zdobędzie łącznie o przynajmniej 7 punktów więcej na dystansie całego spotkania od najbliższych oponentów.
Przy czym przed obstawieniem tego 2. siatkarskiego typu z kodem promocyjnym STS-u warto wziąć pod uwagę coś jeszcze. To, że w poprzednich 4 bezpośrednich potyczkach PGE GiEK Skry z Barkomem bełchatowianie zdobywali odpowiednio: 10, 12,14 i 6 punktów więcej. Choć też trzeba zaznaczyć, że kiedy te teamy mierzyły się ostatnim razem, to bełchatowianie nie byli w aż takiej formie jak dziś; a także to siatkarze Skry występowali wówczas w roli przyjezdnych.
Tego typu podejmuję się z jeszcze tego powodu, że bełchatowianie zdobywali więcej oczek od Barkomu nawet wtedy, kiedy nie szło im aż tak dobrze, jak dziś. Przykładowo: mimo że to ukraiński zespół wygrał ich pierwsze spotkanie w PlusLidze, to i tak polski zespół uzbierał na dystansie spotkania o 6 oczek więcej. Tym samym Barkom zdobył więcej punktów od PGE GiEK Skry tylko raz; kiedy to w meczu mającym miejsce 29 stycznia ’23 r. wygrali w Bełchatowie 0:3.
Propozycja kuponu:
fot. Marcin Bulanda/PressFocus
