Zagramy z NBA na Leonarda przeciwko Denver! Dubel w grze o 288PLN

16:30, 28 lutego 2020

Aktualizacja: 15:11, 27 stycznia 2021

Tej nocki kupon niestety przegrany. Davis nie dał rady pokryć overka punktowego. Głównie przez świetną trzecią kwartę Lakers, którzy odskoczyli rywalowi wygrywając 40:17! Przed nami sporo ciekawych spotkań i jest znowu w czym wybierać. Kolejny dubel ode mnie, także zapraszam do lektury.

Załóż konto z kodem promocyjnym: 550

Najwyższy zakład bez ryzyka w Polsce

Szukasz typów na NBA? Dołącz do naszej grupy NBA!

Skuteczność typów NBA w lutym: 27/44

Profit: +374

Za nami w dalszym ciągu dobry okres. Ostatnio pomimo kontuzji Embiida również udało się zrobić minimalny zysk dzięki Betclicowi. W nocy czeka nas aż 10 spotkań i kilka interesujących pojedynków. Najciekawiej powinno być w Los Angeles i Milwaukee. Clippersi podejmować będą Denver, a Bucks Oklahomę.

Zdarzenie: Pelikany vs Cleveland, typ: Pelikany -11,5

Kurs: 1,84

Walka o ósme miejsca na zachodzie zapowiada się naprawdę interesująco. W tym momencie mamy aż sześć drużyn, które jeszcze się liczą w grze o ostatnie miejsce premiowane awansem do play off. Po czterech porażkach z rzędu Memphis, inne drużyny zwietrzyły swoje szanse. Chociaż póki co wygląda to jak wyścig żółwi, to na pewno zespół z Nowego Orleanu nie odpuści do końca takiej okazji. Po powrocie, a właściwie debiucie Ziona Williamsona na parkietach NBA, Pelikany notują bilans 8:7.

Są w tym momencie na czwartym miejscu, jeżeli chodzi o liczbę punktów zdobywanych na mecz (115,8). Dodatkowo zajmują 5 miejsce pod względem zbiórek (46,6) oraz są na 3 miejscu w asystach (26,7). To są naprawdę bardzo dobre liczby. Imponują w szczególności w ofensywie, ale to wiedzieliśmy już w trakcie sparingów przedsezonowych. Obecność Ziona na parkiecie pozwala im na dużą mobilność pod koszem i sporo miejsca dla obwodowych. Williamson skupia na sobie uwagę przez co strzelcy mają również pole do popisu.

Pelikany oddają również bardzo dużo trójek, ale równie sporo trafiają i to na dobrym procencie skuteczności. Zajmują pod tym względem 4 miejsce w lidze (37,5%) i 3 biorąc pod uwagę trafiane rzuty (14,2 na mecz). Tracą trzy zwycięstwa do Memphis, a do końca sezonu pozostały jeszcze 24 spotkania. Według mnie zdecydowanym faworytem tego starcia są podopieczni trenera Gentrego. Cleveland znowu będzie osłabione brakiem Andre Drummonda. Ostatnio u siebie wygrali dwa razy z pewniakami do fazy play off. Jak na ich możliwości to i tak bardzo wiele.

Dodatkowo ciekawostką statystyczną na pewno jest fakt, że gospodarze tego spotkania, wygrali ostatnie osiem spotkań przeciwko kawalerzystom! Ostatnie ligowe zwycięstwo Cleveland w Nowym Orleanie miało miejsce 25.03. 2010 roku! Tutaj oczywiście mówimy o wysokim zwycięstwie, więc to też nie jest jakaś miarodajna statystyka, a raczej ciekawostka. Goście notują niechlubny rekord największej średniej ilości strat w lidze (16,6 co mecz) i na pewno Holiday i spółka będą chcieli to wykorzystać. Ja pobieram handi -11,5 na Pelikany i liczę na ich łatwe zwycięstwo.

Zdarzenie: Clippers vs Denver, typ: Kawhi Leonard over 25,5 punktów

Kurs: 1,78

Drugim typem jaki dorzucam do kuponu jest over jednego z najrówniejszych zawodników w lidze, czyli Leonarda. Myślę, że tego Pana przedstawiać nie trzeba. Ubiegłoroczny MVP finałów i mistrz razem z drużyną Toronto Raptors. W tym sezonie jego średnie punktowe to 27,1 punktów w 46 spotkaniach. Jego skuteczność to 46,3% w tym 36,9% zza łuku. Liczby godne jednego z najlepszych graczy two-way w lidze. Skrót oznacza zawodników, którzy zarówno w ataku jak i w obronie są w czołówce w lidze. Gracz z pewną ręką do rzutu, niesamowicie silny, świetny pod koszem jak i z dystansu.

Spotkanie przeciwko Denver do łatwych nie będzie należało. Według bukmacherów faworytem są oczywiście gospodarze. Jednak ja liczę na bardzo zacięte i wyrównane starcie. Podopieczni Doca Riversa praktycznie w najmocniejszym składzie, podobnie jak gracze samorodków. W tym sezonie już raz te drużyny mierzyły się między sobą. Górą z tamtej potyczki wyszli gracze z Kolorado. Wygrali u siebie 114:104. Kawhi rozegrał wtedy dobry mecz i zanotował 30 punktów. W tamtym pojedynku nie wystąpił Paul George, więc popularny „the claw” miał większe pole do popisu.

Forma Paula Georga dalej jest mocno niestabilna. Linijka na niego jest ciekawa, bo 18,5 to wcale nie jest dużo. Jednak ja wolę pójść w kierunku kogoś równiejszego. Leonard pomimo bardzo szerokiego składu Clippers, dalej dominuje i będzie dominował w meczach. Im trudniejszy przeciwnik i lepsza obrona tym więcej powinniśmy oglądać niesamowite popisy naszego bohatera. Jego mobilizują takie starcia. Jeżeli mecz będzie wyrównany i na styku to na pewno będzie w stanie się zakręcić w okolicach 30 punktów. Dodatkowo potrafi dobrze wymuszać rzuty osobiste i często dorzuca dzięki temu kolejne 8-10 punktów.

W ostatnim meczu przeciwko Phoenix Leonard zdobył 24 punkty pomimo mocno underowego pojedynku. Skuteczność zza łuku miał słabą, bo tylko 1/6, a i tak zdołał uzyskać sporą liczbę oczek. Leonard to typ gracza, którego nie można pokryć. Można go w jakiś sposób ograniczyć, ale to też jest trudne zadanie. Denver ma w swoich szeregach dobrych obrońców jak Harris, Craig czy nawet Millsap. Murray też należy do niezłych defensorów. Myślę, że zobaczymy sporo ciekawych zagrań i dobrych pojedynków. Mecz raczej z kategorii o niższej skuteczności, ale to tylko gdybanie. Mam nadzieję, że Clippersi swoje zrobią, a Kawhi dostanie w okolicach 35-40 minut na parkiecie.