Z wizytą na dalekiej północy. Przed nami weekend Pucharu Świata w Ruce!
Fot. Tomi Hanninen / PRESSFOCUS
Ruka to chyba najbardziej kontrowersyjne miejsce w całym kalendarzu Pucharu Świata. Konkursy w tej małej miejscowości położonej za kołem podbiegunowym bardzo często torpedowane są przez wiatr i albo odwoływane, albo przeprowadzana jest jedna loteryjna seria. Tym razem ma być jednak inaczej, bowiem prognozy pogody wskazują na dosyć stabilne warunki, co zwiększa nasze szanse na pomyślne typowanie. A więc do dzieła: Puchar Świata w skokach narciarskich, przystanek drugi – Ruka!
1200 PLN od depozytu +230 PLN zakład bez ryzyka + 30 PLN Freebet
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Klemens Murańka vs Martin Hamann
Na pierwszy ogień przeanalizujemy sobie starcie polsko-niemieckie. Klemens Murańka po wielu latach posuchy i nadziei z nim związanych w końcu zaczyna prezentować dosyć solidną formę, którą udowodnił już podczas weekendu w Wiśle, a potwierdził podczas wczorajszych treningów w Ruce. Martin Hamann jest z kolei przedstawicielem młodego pokolenia w niemieckich skokach, w Pucharze Świata debiutował zaledwie dwa lata temu podczas Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Najwyższe do tej pory uzyskane miejsce to 15. w Lahti w sezonie 2018/2019. Po tym krótkim przedstawieniu zawodników przejdźmy już do porównania ich rezultatów w ostatnich skokach.
Podczas konkursu indywidualnego w Wiśle to Niemiec został sklasyfikowany wyżej, zajął bowiem 18. lokatę na koniec zawodów. Pozycję swoją zawdzięcza rewelacyjnemu skokowi na odległość 138.5 metra w drugiej serii konkursowej. Zgoła odmienną sytuację miał Klemens Murańka, który po pierwszej serii zajmował wysokie ósme miejsce, jednak w drugiej kolejce skoków trafił na fatalne warunki, oddając skok na odległość jedynie 107 metrów, co finalnie dało mu 22. pozycję, lecz jedynie 1.6 punktu straty do Hamanna.
Dobrze, więc Wisłę mamy odhaczoną. Przejdźmy do rezultatów wczorajszych treningów, które są bardziej miarodajne, jeżeli chodzi o dyspozycję obu zawodników podczas tego weekendu. Serii treningowych mieliśmy trzy. W pierwszej z nich nieznacznie górą był Polak. Klemens po skoku na odległość 125.5 metra został sklasyfikowany na 10. lokacie. Jego dzisiejszy rywal, skacząc 120.5 metra z tej samej belki uplasował się trzy pozycje niżej tracąc do Murańki 4.9 punktu (punkty za samą odległość). 1:0 dla Polaka. Druga seria treningowa i mamy już 2:0. Klemens oddaje skok na odległość 133 metrów, co finalnie daje mu szóstą lokatę w treningu. Hamann po raz drugi wczorajszego dnia uzyskuje 13. miejsce, skacząc 126 metrów. Tym razem strata punktowa do Murańki wyniosła już 12 punktów. Biorąc pod uwagę, że są to punkty jedynie za odległość, to jest to różnica ogromna. Przed nami ostatnia seria treningowa i… 3:0 dla reprezentanta Polski. Po skoku na 129 metrów uplasował się on na 15. pozycji. Hamann? 122.5 metra, 22. lokata i 10.4 punktu straty do Klemensa. W sesjach treningowych pewne 3:0 na korzyść Polaka. Jak było w kwalifikacjach?
Tutaj górą był Niemiec, choć nieznacznie. Hamann po skoku na odległość 115.5 metra skończył kwalifikacje na 21. pozycji z notą 95.4 punktu. Murańka swój skok oddał na odległość 112.5 metra, co przełożyło się na 26. miejsce. Co warto zaznaczyć – skakał on w gorszych warunkach niż jego rywal. Finalnie – uwzględniając rekompensaty stracił do Hamanna 2.2 punktu. Niewiele. Czas więc wszystko podsumować.
Co obstawiać?
Nie ulega dla mnie najmniejszej wątpliwości, że jeżeli tylko warunki będą sprawiedliwe to zdecydowanym faworytem w tej parze jest Klemens Murańka. Polak już podczas weekendu w Wiśle zaznaczał, że jest w dobrej dyspozycji, co potwierdził podczas wczorajszych treningów w Ruce. Daje nam to podstawy twierdzić, że jego forma jest stabilna i nie zawiedzie. Martin Hamann jest jeszcze skoczkiem, który trochę raczkuje w Pucharze Świata. To prawda – Wisła i treningi w Ruce pokazały, że skacze dosyć solidnie, ale na ten moment jest to według mnie półka niżej niż Murańka. Klemens dosyć pewnie wygrał wszystkie trzy serie treningowe, w kwalifikacjach różnica ta była niewielka na korzyść Niemca, który jednak skakał w lepszych warunkach. Jeżeli tylko wiatr nie namiesza, to czuję się bardzo pewny z tym typem. Tak postawimy – Klemens Murańka. Kurs oferowany przez STS na takie rozstrzygnięcie zakładu ma wysokość 1.62, co potwierdza moje przewidywania. Stawiamy!
Zdarzenie: Kto lepszy? Klemens Murańka vs Martin Hamann
Typ: Klemens Murańka
Kurs: 1.62
Halvor Egner Granerud vs Karl Geiger
Pojedynek czwartego zawodnika konkursu indywidualnego w Wiśle z drugim – starcie na samym szczycie. Halvor Egner Granerud już teraz zgłasza gotowość do bycia rewelacją tego sezonu, bowiem to, co pokazał w Wiśle, a i również podczas treningów w Ruce w pełni upoważnia do stawiania takich odważnych twierdzeń. Zaraz sobie to wykażemy. Karl Geiger również wykazuje wysoką dyspozycję już od samego początku sezonu. Drugi zawodnik klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w sezonie 2019/2020 zaczął kolejny rok startów mocnym uderzeniem, zajmując drugą pozycję podczas indywidualnej inauguracji w Wiśle. Ustąpił jedynie swojemu rodakowi Markusowi Eisenbichlerowi. Jak będzie w Ruce? Przejdźmy do analizy.
Chociaż już zdążyłem o tym wspomnieć w poprzednim akapicie – uwzględnijmy to dla formalności. Podczas Pucharu Świata w Wiśle, w konkursie indywidualnym w tej parze górą był Niemiec. Karl Geiger po skokach na odległość 133.5 oraz 128 metrów zajął drugą pozycję. Norwega jednak nie należy szukać daleko, bo dwie pozycje niżej. Skacząc na odległość 131.5 oraz 130 metrów uzyskał notę o 6.9 punktu gorszą od Geigera. Spójrzmy jednak jak obaj zawodnicy radzili sobie podczas treningów w Ruce…
Pierwszy trening to zwycięstwo Halvora Egnera Graneruda. Norweg po rewelacyjnym skoku na odległość 140.5 metra zdeklasował resztę stawki wyprzedzając drugiego Yukiyę Sato aż o 16.3 punktu! Przewaga nad Karlem Geigerem była jeszcze większa. Niemiec po skoku na odległość 124 metrów uplasował się na szóstej pozycji, tracąc do swojego dzisiejszego rywala… 29.3 punktu. Podkreślam – to są punkty jedynie za odległość i rekompensata za wiatr. To jest nokaut, proszę Państwa. Jak było w drugiej serii treningowej? Podobnie. Po raz kolejny padła ona łupem Graneruda, który tym razem lądował na 140 metrze i wyprzedził Geigera o… równo 39 punktów. Jeżeli różnicę w pierwszym treningu nazwaliśmy nokautem to jak nazwać to? Nie mam pojęcia. Niemiec oddał skok na odległość 118 metrów i uplasował się dosyć daleko, bo na 19. pozycji. Czy w trzeciej serii treningowej role się odwrócą? Nie. Zmniejszy się jedynie różnica. Halvor Egner Granerud zajął podczas tego treningu drugie miejsce, lądując w punkcie 130.5 metra. Geiger był 10. po skoku na 124 metry. Ile tym razem straty do Norwega? Granerud się odrobinę zlitował – jedynie 12.1 punktu przewagi. Obiektywnie – dużo. W porównaniu do poprzednich serii – malutko. O czymś to świadczy.
Jako formę pocieszenia (choć nikłego) Niemiec może traktować kwalifikacje. Zajął on w nich drugą pozycję, tuż za Dawidem Kubackim oddając skok na odległość 132 metrów. Granerud jednak czyhał tuż za jego plecami, bo na miejscu trzecim. Identyczna odległość jak Geigera – 132 metry, jednak ciut gorsze noty za styl i rekompensata za wiatr – 1.6 punktu straty. Czymże jest ta strata wobec różnic z treningów? Odpowiedź na to pytanie zostawiam już Wam.
Co obstawiać?
Odpowiedź na wyżej postawione pytanie jest dla mnie bardziej niż jasna. Choć obaj zawodnicy znajdują się w świetnej formie i będą się bili o najwyższe miejsca, to jednak wczorajsze treningi dobitnie pokazują, że to Halvor Egner Granerud czuje się lepiej na skoczni Rukatunturi. Dwa zwycięstwa w treningach, w których zdeklasował resztę stawki, a już zwłaszcza Karla Geigera niech będą tego najlepszym dowodem. Niemiec, choć udowodnił podczas zawodów w Wiśle oraz wczorajszych kwalifikacji, że jest w kapitalnej formie, to jednak treningi w Ruce pokazały, że na tej skoczni radzi sobie przeciętnie i może mieć problem z oddaniem dwóch równych skoków. Tego z kolei nie możemy zarzucić Granerudowi, który w każdej z czterech wczorajszych prób oddał kapitalny skok. Jestem naprawdę mocno przekonany o słuszności tego typu. Jeżeli tylko warunki nie namieszają (choć na Rukatunturi bywa różnie), a rywalizacja będzie przebiegać na sprawiedliwych zasadach, to zwycięstwo Norwega w tej parze wydaje się wielce prawdopodobne. STS na takie rozwiązanie sprawy oferuje bardzo atrakcyjny kurs w wysokości 1.75. Nic tylko stawiać, jedziemy!
Zdarzenie: Kto lepszy? Halvor Egner Granerud vs Karl Geiger
Typ: Halvor Egner Granerud
Kurs: 1.75
Zasady promocji:
- Kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 230 PLN zwrotu (minus podatek).
- Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: ZAGRANIE
- Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: ZAGRANIE
- Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
- Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz zwrot.
- Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
- Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze