Wyrównana niedziela na Mistrzostwach Świata! Dart z kursem 2.42 w grze!
Pierwsza runda Mistrzostw Świata PDC w darta dobiega końca. Brakuje już nam tylko 6 zawodników, którzy będą rywalizować w drugiej fazie turnieju. Dzisiejsze mecze są dosyć wyrównane, jeżeli spojrzymy na poziom gry mierzących się zawodników. Ja jednak wybrałem na dzisiaj trzy zdarzenia, które przedstawiam Wam niżej. Bierzemy pod lupę dwa zdarzenia z pierwszej rundy zmagań oraz jedno z 1/32 finału. Zapraszam do lektury i skorzystania z oferty SuperBet.
Odbierz bonus powitalny do 580 złotych u legalnego bukmachera SuperBET!
Załóż konto i odbierz bonus -> LINK
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Keegan Brown – Ryan Meikle
20.12.2020 r. – 20:00
Zdecydowanie sesja wieczorna będzie ciekawsza i mocniej obsadzona przez lepszych zawodników, niż odbywać się to będzie w sesji popołudniowej. Dlatego moje dzisiejsze propozycje, odnosić się będą do trzech ostatnich meczów dnia dzisiejszego. Jako pierwsi na kupon wędrują zawodnicy z Anglii. Młodzi zawodnicy, którzy w swojej karierze posiadają już występy w PDC World Championship. Keegan występuje w tej imprezie od 2015 roku, gdzie po raz pierwszy dostał kartę uczestnika za zdobycie Młodzieżowego Mistrza Świata. Od tego momentu jest to zawodnik, który pojawia się na tym turnieju co roku, ale nie zaszedł jeszcze dalej niż 1/8 finału. Keegan jest niesamowicie lubianym zawodnikiem w świecie darta. Jednak nie jest to przedmiotem naszej dzisiejszej analizy. Niedzielny wieczór będzie dla niego nie lada wyzwaniem, ponieważ mierzyć się będzie z przeciwnikiem, który potrafi zaskakiwać w ważnych turniejach. Brown dobrze spisuje się na zawodach o niższej randze. Turnieje telewizyjne, gdzie gra toczy się o większe pieniądze i prestiż, przytłaczają jego osobę i ciężko jest mu utrzymywać stabilność przy tarczy. Potrafi trafiać fulle i noty powyżej 100/120 punktów. Jednak na wielkich turniejach te podejścia przeplatają się z bardzo niskimi wynikami i dosyć niską średnią lotek kończących. Jeżeli Anglik będzie utrzymywał poziom swojej gry (oczywiście wysoki), to myślę, że może ten mecz zakończyć w maksymalnie czterech setach i awansować do kolejnej rundy, gdzie czeka już jego rodak, Dave Chisnall.
Młodszy rywal Keegana, to 24-letni Ryan, który po raz drugi jest posiadaczem karty World Tour. Przez te dwa lata mogliśmy zobaczyć tego zawodnika, jako umiejącego walczyć z najlepszymi, ale także przegrywać z dużo słabszymi przeciwnikami. Bardzo brakuje systematyczności u tego gracza, ponieważ jego mecze przeplatane są dobrymi i słabymi występami. Meikle mocno spina się na turnieje rangi mistrzowskiej i nie zdziwi mnie fakt, gdy jego podejście psychiczne będzie dużo lepsze niż Keegana, ale czy umiejętności tego zawodnika są wystarczające? Mam wrażenie, że może to być jedna z dzisiejszych niespodzianek, mimo że nie darzę tego zawodnika sympatią. Ryan dopiero zapoznaje się na poważnie z wielkimi imprezami. Jest posiadaczem 105. miejsca w rankingu PDC, ale nie można kierować się samym rankingiem. Myślę, że wyrwanie seta przez tego zawodnika jest dzisiaj obowiązkiem, jednak czy wygra mecz? Sądzę, że może trochę braknąć obycia z halą Ally Pally. Plusem dla niego jest brak publiczności, ponieważ ta, byłaby zdecydowanie za Keeganem.
Co obstawiać?
Osobiście liczę tutaj na minimum 4 setowy pojedynek. Nie wiemy, w jakiej dokładnie formie są zawodnicy, jednak uważam, że doświadczenie powinno mieć tutaj znaczenie. Keegana widzieliśmy miesiąc temu na finałach Playersów. Przegrał z Garym, mimo że prowadził już 4:1. Wysoka średnia, ale brak systematyczności na tarczy w późniejszej fazie meczu. Ryan z kolei występował w PDC Home Tour. Grał fatalnie i zdecydowanie poniżej oczekiwań. Sądzę, że dzisiaj z awansu do kolejnej rundy powinien cieszyć się starszy z Anglików, ale nie jestem w stu procentach przekonany do jego czystego winu. Dlatego gram tutaj handicap w stronę Browna i liczę na jego solidny występ.
Keegan Brown – Ryan Meikle
Typ: Brown +1,5 setów handicap
Kurs: 1.35
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Jeffrey de Zwaan – Ryan Searle
20.12.2020 r. – 21:00
Zaraz po meczu Brown vs. Meikle, do hali Alexandra Palace wejdzie kolejny zawodnik z Anglii, jednak nie będzie to derbowy pojedynek. Przeciwnikiem Searle jest 24. w rankingu PDC Holender, Jeffrey de Zwaan. Zawodnicy znajdujący się blisko siebie w rankingu PDC z pewnością będą chcieli pokazać swoją wyższość nad rywalem. Patrząc na dotychczasowe turnieje telewizyjne w tym sezonie, to faworytem powinien wydawać się de Zwaan. Jednak czy na pewno? “The Black Cobra” to zawodnik wysoko punktujący na początku legów, gorzej natomiast wygląda statystyka, jeżeli chodzi wykończenia. Może nie w meczach, gdzie ucieka swoim rywalom w początkowych fazach legów, ale bardziej chodzi mi o mecze z teoretycznie lepszymi zawodnikami i grę pod presją. Przykładowo w spotkaniach z finałów Players Championship, pierwsze mecze ze słabszymi przeciwnikami, to wysokie średnie w okolicach 100/100+ i kolejno 46% wykończeń i 60%. Natomiast później w starciu z liderem światowych list startowych i dłuższym formacie pojedynku, de Zwaan lekko spuścił z tonu i tylko przy swoich rozpoczęciach legów był na tyle skuteczny, że utrzymywał stratę, jaką wcześniej wypracował sobie MVG. Mimo to, jego średnia była bardzo dobra i wyniosła powyżej 91 punktów na mecz. Z drugiej strony mamy Anglika, który nie popisał się dobrym występem w pierwszej rundzie turnieju. Bardzo pozwalał swojemu dużo słabszemu przeciwnikowi na trzymanie się w bliskim kontakcie, ale mimo wszystko, bardzo wysokie noty lądowały w tarczy, przy jego podejściach.
“The Heavy Metal”, bo takim pseudonimem posługuje się Searle przez jego długie włosy, wydaje się być bardzo dobrze przygotowany do tegorocznych mistrzostw. Jednak dzisiaj rywal będzie znacznie mocniejszy, niż ten, z którym mierzyć się podczas swojego pierwszego występu w hali Alexandra Palace. Trochę niepokoi fakt, że Anglik miał aż 36 lotek kończących, z czego wykorzystał 13. Jednak uważam, że w tym meczu może sporo namieszać. Bukmacherzy widzą go w roli faworyta. Je jednak obróciłbym kursy na tych zawodników.
Co obstawiać?
Ten mecz powinien stać na bardzo wysokim poziomie. Spotykają się bowiem zawodnicy, którzy są blisko siebie w rankingu PDC, a ich bezpośrednie starcia obfite są w dużą liczbę legów. Do tego wysokie punktacje obydwu zawodników powinny nam zagwarantować bardzo ciekawy i interesujący pojedynek. Nie chce iść w stronę żadnego z tych panów, ponieważ bardzo ważnym aspektem będzie czynnik mentalny. Uważam natomiast, że są to gracze, którzy są waleczni i nie poddają legów, nawet kiedy mają dużą stratę punktową. Liczę tutaj na wyrównany pojedynek i minimum po jednym wygranym secie przez każdego zawodnika.
Jeffrey de Zwann – Ryan Searle
Typ: powyżej 3,5 setów w meczu
Kurs: 1.33
Jonny Clayton – John Henderson
20.12.2020 r. – 22:00
Jeden z moich ulubionych darterów, czyli Jonny, wchodzi właśnie na plac boju. Jego rozstawienie bierze się z dotychczasowego rankingu, gdzie plasuje się na 13 miejscu. Bardzo dobre wyniki reprezentanta Walii w tym roku, stawiają go w roli jednego z mocniejszych zawodników w tym sezonie. Jest półfinalistą Mistrzostw Europy, Mistrzem Świata w drużynie oraz zwycięzcą jednej z edycji PDC Home Tour. Dobry sezon w wykonaniu “The Ferret” i mocna pozycja startowa do dalekiego zajścia w tym turnieju. Myślę, że korzystna dla tego zawodnika drabinka może sprawić, że w czwartej rundzie jest możliwość, aby zobaczyć go przeciwko Michaelowi van Gerwenowi. Czy tak się stanie, nie wiem, jednak uważam, że Jonny jest solidnym graczem, który potrafi napsuć krwi. Mocno obsadzony na dwudziestkach i wykończeniach. Jednak jest zawodnikiem bardzo nerwowym, kiedy dochodzi do spotkań na wyższych stopniu rozgrywek. Myślę jednak, że dzisiejsze podejście nie będzie dla niego aż tak wyniszczające mentalnie. Co trzeba zauważyć, że Clayton bardzo dobrze wchodzi w turnieje. Szybko zapoznaje się z halą i nie jest uległy na nowe okoliczności. Dobrze planujący sobie rzuty zawodnik, który powinien zawitać w kolejnej rundzie zawodów. Hendersona mogliśmy już podziwiać w pierwszej rundzie tego turnieju.
Rozstawiony z numerem 41 Szkot lekko mnie zadziwił swoimi słabymi momentami. Bardzo często wypuszczał okazje z rąk. Legi przeplatane bardzo dobrymi z tymi, z których z pewnością nie był zadowolony. Mimo że mecz non stop kontrolował, to jednak takie tracenie legów pokazywało jego niestabilność. Ciężko jest mi się odnieść, dlaczego tak się działo, ale wydaje mi się, że Szkot po prostu już tak ma. Myślę, że w formacie, w jakim rozgrywane są mecze na Mistrzostwach, to jest to dla niego osłabieniem. Średnia niczego sobie, ponieważ powyżej 91 punktów, ale zakończenia mogą być jego być lub nie być w tym turnieju. Tylko 13 na 40 trafionych doubli, z czego ponad 10 lotek mogących decydować o jego wcześniejszym wygraniu pojedynku z Kantele i to wcale nie na trudnych notach.
Co obstawiać?
Moim zdaniem ten pojedynek padnie łupem Walijczyka. Sądzę tak, ponieważ trzeba zwrócić uwagę, w jaki sposób w pierwszym swoim meczu grał Henderson. Dużo oddanego pola, widocznie słabszemu zawodnikowi. Może to być gwóźdź do trumny dla niego, przy takim zawodniku, jakim jest Clayton. W tarczy możemy widzieć wyrównany pojedynek, jednak double powinny decydować o wygranych legach. Co ważne, to fakt, że John czasami popełniał gafy, czyli rzucał pojedyncze 5 lub 7 przy szukaniu potrójnych 20 i 19. Myślę, że może to być kolejnym elementem, który zaważy na awansie zawodnika z Walii.
Jonny clayton – John Henderson
Typ: Clayton win
Kurs: 1.35
Dodatkowe 580 PLN bonusu w Superbet!
- Załóż konto w Superbet z linku zagranie.com/goto/superbet
- Wypłać depozyt o wysokości minimum 50 PLN, a otrzymasz 100% tej kwoty w formie bonusu
- Obrót bonusem jest jednokrotny
- Kurs minimalny podczas obrotu bonusem wynosi 1,80, a na kuponie muszą być przynajmniej dwa zdarzenia
- Czas na obrót bonusem: 7 dni
- Dodatkowo możesz otrzymać “tydzień bez ryzyka” do 500 PLN oraz freebet w wysokości 30 PLN
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze