Wielki finał Mistrzostw Świata w Lotach! Typy na sobotni konkurs w Planicy

Planica 2020 - sobota

Fot. Vid Ponikvar / Sportida/SIPA

Pierwszy dzień Mistrzostwa Świata w Lotach przyniósł nam nieoczekiwane rozstrzygnięcia. Na półmetku czempionatu niespodziewanym liderem jest Karl Geiger, który raczej nie był wymieniany w ścisłym gronie faworytów. Jednak tuż za jego plecami, z niewielką stratą czają się nieokrzesani Granerud oraz Eisenbichler. Przed nami wielki finał – kto zostanie mistrzem świata w lotach 2020? Zapraszam do wspólnego typowania rozstrzygnięć drugiego dnia konkursu w Planicy!

Na początku chciałbym zaznaczyć, że chociaż Mistrzostwa Świata w Lotach przeprowadzane są w formule czterech sumowanych serii, to jednak moje typy dotyczą tylko i wyłącznie skoków z dnia dzisiejszego. Sprawdzając, więc czy kupon został trafiony, nie należy sugerować się miejscem zawodnika w końcowej klasyfikacji Mistrzostw, a jedynie sumą dwóch sobotnich skoków. Wszystko jasne? No to jedziemy!

Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:

2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!

Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

100 zł w zakładzie bez ryzyka
+ 40 zł we freebetach
+ 30 zł na stałe w promocji 30 za 30
+ 5 zł za udostępnienie kuponu

175 zł na start w Fortunie!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
30 ZA 30: 30 zł
DISCORD: 10 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów? Dołącz do grupy Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie

Michael Hayboeck vs Robert Johansson

Michael Hayboeck, który powraca do rywalizacji po zakażeniu koronawirusem, potwierdził wczoraj, że na skoczniach mamucich czuje się wyśmienicie. Po fenomenalnym skoku na 245.5 metra zajmował on drugie miejsce po pierwszej serii zawodów. W drugiej serii nieco krótszy skok na 217 metrów sprawił, że spadł on na pozycję numer cztery, jednak jego strata do liderującego Karla Geigera wynosi 8.3 punktu, więc tutaj może wydarzyć się jeszcze wszystko. Robert Johansson po pierwszej serii konkursowej zajmował dopiero miejsce siódme. Skok z drugiej serii na odległość 228.5 metra pozwolił mu się przesunąć na piątą lokatę, tuż za jego dzisiejszym rywalem Michaelem Hayboeckiem. Po dwóch seriach Norweg traci do Austriaka 11.5 punktu. Spójrzmy jednak jak przedstawia się porównanie wyników obu panów w pozostałych próbach na Letalnicy.

W serii próbnej przed wczorajszym konkursem górą był zdecydowanie Johansson. Norweg poszybował na odległość 235.5 metra z notą 173.8, co pozwoliło mu zająć trzecią pozycję. Hayboeck sklasyfikowany został na 11. miejscu po skoku na 218 metrów, jednak należy zaznaczyć, że skakał w niekorzystnych warunkach. Do jego próby dodano 3.1 punktu za wiatr, podczas gdy Johansson miał odjęte 7.1. W rezultacie Austriak stracił do Norwega, aż 29.1 punktu. Spójrzmy jednak na wyniki czwartkowych kwalifikacji. W nich zwycięzcą pary okazał się Michael Hayboeck. Skok na odległość 242.5 metra uplasował go na pozycji numer dwa, tuż za Markusem Eisenbichlerem. Johansson zajął miejsce siódme po locie na 222 metr. Strata do Austriaka wyniosła jednak 4.3 punktu. Zerknijmy jeszcze na rezultaty czwartkowych dwóch serii treningowych. W pierwszej z nich Michael Hayboeck uplasował się na trzeciej pozycji, ustępując jedynie genialnym Granerudowi oraz Eisenbichlerowi. Skok na 234 metry i nota 157.6 punktu. W tej serii Johansson lądował na 222 metrze, co pozwoliło mu uplasować się na siódmej pozycji. Stracił on 11.8 punktu do Austriaka. Druga z serii treningowych ponownie rozstrzygnięta została na korzyść zawodnika urodzonego w Linzu. Hayboeck wygrał trening, szybując na odległość 241 metrów i uzyskując notę w wysokości 164.4 punktu. Johansson zakończył trening na 14. pozycji, oddając skok jedynie na 212.5 i tracąc do Austriaka 26.6 punktu.

Tak więc rozkładały się wyniki obu zawodników podczas tegorocznych prób w Planicy. Rozbijając wczorajszą rywalizację na serię oraz zliczając wszystkie treningi, kwalifikacje i serie próbne mamy 5:1 na korzyść Michaela Hayboecka. Czas na podsumowanie.

Co obstawiać?

Moim zdaniem to Michael Hayboeck przejawia większy potencjał, by zwyciężyć w tej parze. Austriak po dwóch seriach konkursowych znajduje się wyżej od Norwega, wyprzedzając go o 11.5 punktu. Analizując pozostałe skoki Hayboecka na Letalnicy możemy zauważyć, że bardzo często szybuje on na widowiskowe odległości powyżej 240 metrów. W sześciu analizowanych seriach tylko raz musiał uznać wyższość Johanssona i to w serii, w której trafił na słabe warunki. Przy całym szacunku do Norwega, który jest w świetnej formie, a także jest wybitnym lotnikiem, ale to jednak dyspozycja Hayboecka podczas tego weekendu zdaje się przewyższać dyspozycję Johanssona. Jeżeli wiatr nie dorzuci swoich trzech groszy i rywalizacja będzie przebiegać w sprawiedliwych warunkach to wydaje się być wielce prawdopodobnym, że to Austriak będzie tym lepszym w wyżej opisywanej parze. Na takie rozstrzygnięcie zakładu Fortuna oferuje kurs w wysokości 1.60. Stawiamy!

Zdarzenie: Kto lepszy? Michael Hayboeck vs Robert Johansson

Typ: Michael Hayboeck

Kurs: 1.60

Grupa Zagranie

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Kamil Stoch vs Yukiya Sato

W kolejnej parze przeanalizujemy sobie duet polsko-japoński – Kamil Stoch vs Yukiya Sato. Pochodzący z Zębu zawodnik po dwóch seriach konkursowych sklasyfikowany jest dopiero na ósmym miejscu, które jest dosyć odległe, biorąc pod uwagę skoki Kamila w przed konkursowych próbach. Spowodowane jest to słabymi warunkami, na które Polak trafił w pierwszej serii wczorajszego konkursu. Pozwoliły one jedynie na skok na 213 metrów, co sklasyfikowało Kamila na 13. pozycji po pierwszej serii. Na szczęście skok w drugiej serii był już taki, jak trzeba – 229 metrów, co pozwoliło mu się przesunąć na ósmą pozycję. Yukiya Sato we wczorajszym konkursie skakał stabilniej – 222 i 229 metrów pozwoliły Japończykowi zająć szóstą lokatę na półmetku rywalizacji. Polak traci do Japończyka w tym momencie 9.9 punktu. Czy jednak strata z wczorajszych zawodów oznacza, że Kamil znajduje się w gorszej formie od lidera reprezentacji Japonii? Sprawdźmy to…

W serii próbnej poprzedzającej piątkowe serie konkursowe górą zdecydowanie był Polak. Znakomity skok na odległość 239 metrów uplasował Kamila na czwartej pozycji z notą 162.9 punktu. Japończyka nie sposób szukać gdzieś tuż za plecami Stocha – zajął on 17. lokatę oddając skok na odległość 219 metrów. Strata do reprezentanta Polski wyniosła 25.1 punktu. W czwartkowych kwalifikacjach górą ponownie był Stoch, jednak tym razem różnica pomiędzy obydwoma zawodnikami okazała się zdecydowanie mniejsza. Polak zajął szóstą pozycję po skoku na 226 metrów. Yukiya Sato uplasował się dwie lokaty niżej – na ósmym miejscu. Japończyk poszybował na odległość 219.5 metra, co przełożyło się na 5.1 punktu straty do Kamila Stocha. Schodzimy w dół. Czwartkowe treningi przed kwalifikacjami. Pierwszy z nich pada łupem Polaka. Skok Kamila na odległość 229.5 metra pozwolił zająć mu szóstą pozycję. Yukiya Sato zawiódł po całej linii. 194 metry i dopiero 34. lokata. Strata do Stocha ogromna – 38.8 punktu. W drugim treningu górą ponownie Polak. 232.5 metra, piąte miejsce, nota 150.6 punktu. Japończyk sklasyfikowany został dopiero na 16. pozycji po raczej mało udanym skoku na odległość 208.5 metra. Strata do Stocha była spora i wyniosła 15.7 punktu.

Co obstawiać?

Nie ulega dla mnie najmniejszej wątpliwości, że to Kamil Stoch jest na Letalnicy solidniejszym zawodnikiem niż Yukiya Sato. Przewaga Japończyka z wczorajszego konkursu spowodowana była warunkami, na jakie obaj zawodnicy trafili w pierwszej serii. Kamilowi wiatr nie pozwolił odlecieć daleko i zmusił do lądowania na 213 metrze. W drugiej serii zaprezentował się on jednak już tak, jak w innych próbach podczas tych Mistrzostw. Jeżeli tylko warunki na Letalnicy dzisiaj dopiszą, to uważam, że Kamil Stoch spokojnie pokona Yukiyę Sato, który skacze tutaj dosyć niestabilnie, jednak regularnie krócej od Kamila. Fortuna na takie rozwiązanie zakładu oferuje kurs w wysokości 1.60. Stawiamy!

Zdarzenie: Kto lepszy? Kamil Stoch vs Yukiya Sato

Typ: Kamil Stoch

Kurs: 1.60

Zagranie bez ryzyka:

  • Tylko z kodem promocyjnym: 2230PLN
  • Dla nowych graczy
  • Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
  • Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
  • Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
  • Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
  • Jednokrotny obrót bonusem.

MŚwL w Planicy - kupon na sobotę

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze