Widzew podtrzyma zwycięską passę i pogrąży Motor? Gramy o 229 PLN!
Przed nami niezwykle ciekawie zapowiadające się starcie w Ekstraklasie – Motor Lublin podejmie Widzew Łódź. Obie drużyny mają coś do udowodnienia: gospodarze szukają przełamania po serii niepowodzeń, a łodzianie chcą potwierdzić, że ostatnie zwycięstwo nie było dziełem przypadku.
Motor Lublin vs Widzew Łódź
Skorzystaj z oferty powitalnej Superbet, dostępnej z naszym kodem promocyjnym! Motor Lublin w obecnym sezonie to zespół, który ma ogromne ambicje, lecz coraz trudniej przekłada je na wyniki. Po udanej końcówce poprzednich rozgrywek i wzmocnieniach przed startem ligi wielu ekspertów widziało w Motorze jednego z kandydatów do walki o wysokei pozycje. Tymczasem rzeczywistość brutalnie zweryfikowała oczekiwania – drużyna znajduje się niebezpiecznie blisko strefy spadkowej, a atmosfera wokół klubu zaczyna gęstnieć z każdym kolejnym tygodniem bez zwycięstwa. Obecnie lublinianie dzielą zaledwie jeden punkt od strefy zagrożonej spadkiem, a jeśli uwzględnić fakt, że szesnaste miejsce zajmuje Lechia Gdańsk, która sezon rozpoczęła z pięciopunktową karą, to sytuacja Motoru wygląda jeszcze bardziej niepokojąco.
Seria sześciu meczów bez zwycięstwa nie tylko obnażyła braki w defensywie, ale też podkopała morale zespołu. Ostatnie tygodnie to festiwal błędów w obronie – w czterech kolejnych spotkaniach Motor stracił aż jedenaście bramek, co jednoznacznie pokazuje, gdzie tkwi największy problem. Formacja defensywna gra bardzo nerwowo, brakuje komunikacji, a indywidualne pomyłki często kosztują utratę punktów. Presja narasta również na trenerze Mateuszu Stolarskim. Początkowo jego wizja budowy zespołu spotykała się z dużym poparciem kibiców i zarządu – miało być ofensywnie, odważnie i z charakterem. Jednak w ostatnich tygodniach Motorowi brakuje zarówno skuteczności, jak i intensywności. Mimo to właściciel klubu publicznie zapewnił, że Stolarski wciąż ma pełne zaufanie i otrzyma czas na poprawę wyników. Deklaracja ta miała uspokoić nastroje, ale w środowisku kibicowskim coraz częściej słychać głosy zwątpienia, czy cierpliwość władz nie okaże się zbyt duża.
Sytuacji nie poprawiło również szybkie odpadnięcie z Pucharu Polski – już w 1/32 finału Motor musiał uznać wyższość Arki Gdynia, co tylko dolało oliwy do ognia. Lublinianie muszą jak najszybciej wrócić na zwycięską ścieżkę, jeśli nie chcą, by ich sezon przerodził się w walkę o utrzymanie zamiast o awans. Potencjał bez wątpienia jest – skład wygląda solidnie – jednak bez poprawy gry w obronie trudno liczyć na punkty.

Widzew Łódź to w tym sezonie prawdziwa mieszanka emocji, w której trudno o moment wytchnienia. Po odejściu Željko Sopicia w klubie postawiono na kontynuację — stery przejął dotychczasowy asystent, Patryk Czubak. Wybór ten wzbudził sporo emocji, bo choć młody szkoleniowiec cieszył się zaufaniem w strukturach klubu, to brakowało mu doświadczenia na poziomie Ekstraklasy. Początek jego kadencji nie należał do spokojnych. Głośno było o kilku dniach przerwy w treningach, gdy trener przebywał na ślubie w Grecji, co odbiło się szerokim echem w mediach. Gdy do tego doszła porażka w pierwszym meczu – 1:2 z Lechem Poznań – atmosfera wokół drużyny zrobiła się wyjątkowo napięta.
Z czasem jednak zespół pod jego wodzą zaczął prezentować się lepiej. W grze Widzewa pojawiło się więcej determinacji i porządku, a kibice po raz pierwszy od dawna mogli zobaczyć drużynę walczącą z sercem. Przełomowym momentem okazało się efektowne zwycięstwo 4:2 nad Bruk-Betem Termalicą, które dało nadzieję na stabilizację i odbudowę morale. Wydawało się, że Czubak znalazł właściwy rytm, a sam klub dawał do zrozumienia, że planuje dać mu czas na rozwój. Jednak jak to w Łodzi – spokój nigdy nie trwa długo. Zaledwie kilkanaście dni po wspomnianym triumfie pojawiła się informacja, która zelektryzowała kibiców: nowym szkoleniowcem zostaje Igor Jovićević. Chorwat z uznanym dorobkiem, który prowadził m.in. Dinamo Zagrzeb, Szachtar Donieck czy Ludogorec Razgrad, ma wreszcie uporządkować chaos i sprawić, że drużyna zacznie grać na miarę swoich możliwości. Jego debiut przypadł na spotkanie z Radomiakiem Radom, zakończone zwycięstwem 3:2. Jovićević po meczu nie krył zadowolenia — mówił, że zobaczył zespół, który walczył, miał ducha i determinację. Chorwat był też pod ogromnym wrażeniem atmosfery stworzonej przez kibiców, którzy ponieśli drużynę do triumfu.
Nowy trener wie jednak, że przed zespołem wiele pracy. Największym mankamentem pozostaje organizacja gry defensywnej i błędy w ustawieniu, które często prowadzą do straty bramek. Ofensywnie Widzew wygląda bardzo dobrze – kreatywność, tempo i odwaga w ataku mogą imponować. Jeśli Jovićević zdoła poprawić defensywę i utrzymać odpowiedni balans, Widzew Łódź może jeszcze w tym sezonie stać się jedną z najciekawszych drużyn w lidze – drużyną, której znów będzie się chciało oglądać. Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!
Co typuję w tym spotkaniu?
Motor Lublin jest obecnie na mocnym zakręcie, a jego sytuacja w tabeli zaczyna wyglądać coraz bardziej niepokojąco. Z kolei Widzew Łódź po ostatnim zwycięstwie może być w niezłym nastroju i spróbuje wykorzystać kryzys rywala. Oba zespoły mają jednak jedną wspólną cechę – ich mecze niemal zawsze przynoszą sporo emocji i bramek. Drużyny mają spore mankamenty w obronie, co może zapowiadać kolejne widowisko pełne bramek i zwrotów akcji. W ostatnich starciach bezpośrednich padały wyniki 1:2, 3:4 oraz 1:2. Nie widać powodów, by tym razem miało być inaczej – Motor desperacko potrzebuje punktów, więc z pewnością zagra odważnie, a Widzew, napędzony ostatnim triumfem, nie będzie się cofał. W takiej konfiguracji można spodziewać się otwartego meczu, w którym obie strony znajdą drogę do siatki. Typuję, że Widzew wygra lub zremisuje, a w spotkaniu padnie powyżej 2,5 gola. Zachęcam do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!
FOT: Maciej Rogowski/Ball Raw Images

