Wczoraj w typach na LM 4/4! Dziś próbujemy podtrzymać passę. W grze 212 PLN!
Po wczorajszych emocjach związanych z meczami Ligi Mistrzów, dziś czas na kolejne starcia. O 21:00 Real Madryt będzie podejmował na Estadio Santiago Bernabeu Manchester City i dokładnie o tej samej porze wystartuje spotkanie Olympique Lyon z Juventusem Turyn. Co rozważyć? O jakie typy można się pokusić? Tego dowiecie się z dalszej lektury! Jeśli chcecie zagrać z nami koniecznie załóżcie konto po kliknięciu tego linku: zagranie.com/goto/betfan. Pierwszy zakład po rejestracji bez ryzyka – grasz za 100 – nie wejdzie? Otrzymujesz 100 z powrotem i możesz wypłacić pieniądze 👍
Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100PLN!
Zwrot na konto depozytowe z kodem: 3100PLN
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Real Madryt – Manchester City
Królewscy bez wątpienia zawiedli w miniony weekend La Liga. Podopieczni Zinedine’a Zidane’a ulegli na wyjeździe Levante 1:0. Ich przeciwnicy po raz kolejny udowodnili, że na własnym terenie potrafią wygrać z każdym. Bowiem w tym sezonie odprawili z Estadio Ciudad de Valencia Barcelonę, którą pokonali 3:1, a wygrali także z Villarrealem 2:1. To była spora niespodzianka ze strony Realu. W dodatku podczas tego starcia kontuzjowany został ponownie Eden Hazard. Dla klubu ze stolicy Hiszpanii jest to potężny cios nie tylko przed meczem z The Citizens, ale też niedzielnym El Clasico.
Dla Zidane’a nie byłby to wielki problem, gdyby jego atakującym gole przychodziły z większą łatwością aniżeli teraz. W przedostatniej ligowej kolejce remis dla ekipy z Bernabeu uratowali Toni Kross i Sergio Ramos. W ćwierćfinale Pucharu Króla na 3 bramki 2 zdobyli obrońcy (Marcelo i Nacho), a jedynym atakującym ze zdobytym golem był Rodrygo. To nie wystarczyło. Drużyna z Madrytu odpadła. Karim Benzema po urazie nie jest tym samym Benzemą sprzed kontuzji i po powrocie w 9 meczach zapisał na swoje konto ledwie 2 trafienia (jedno bardzo ważne, w derbach Madrytu, dające zwycięstwo). Suma summarum przez ostatnie 2 miesiące 9 atakujących Królewskich zdobyło 9 bramek. Ofensywa nie jest ich zbyt silną stroną, w przeciwieństwie do defensywy, która w Primiera Division straciła najmniej, bo 17 goli.
Manchester City do tego spotkania przystępuje po bardzo ciężkim wojażu z Leicester. The Citizens udało się wygrać na King Power Stadium 1:0, ale losy spotkania rozstrzygnęły się dopiero w 80 minucie spotkania, 3 minuty po wejściu Gabriela Jesusa, który dał swojej ekipie 3 punkty. Brazylijczyk zmienił Sergio Aguero, a ten z kolei chwilę wcześniej nie potrafił wpakować piłki z 11 metra. Podopieczni Pepa Guardioli zanotowali 2 zwycięstwa z rzędu w Premier League, nie tracąc przy tym gola. Niewątpliwie po 2 porażkach, kolejno z Manchesterem United i Tottenhamem Hotspur, taka odwilż ekipie Mistrza Anglii była potrzebna przed starciem z Realem Madryt. Ponadto Obywatele w 19 meczach od początku grudnia odnieśli 4 porażki, co znaczy, iż są drużyną możliwą do pokonania, skoro 2 razy uczyniły to Czerwone Diabły, a i Wolves zawodników z Etihad Stadium nie oszczędziło.
Sytuacja kadrowa:
Zinedine Zidane w dzisiejszym spotkaniu nie będzie mógł posłać do boju kontuzjowanych Marco Asensio i Edena Hazarda. Hiszpan od kilkunastu dni trenuje już na pełnych obrotach i niedługo będzie można spodziewać się go na placu gry. Natomiast decyzją trenera mecz z trybun obejrzą: Nacho, Brahim, Rodrygo, James oraz Mariano.
Zdecydowanie lepiej ma się sytuacja z ekipie Pepa Guardioli. Kontuzjowany jest tylko Leroy Sane i właśnie tylko z Niemca hiszpański szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać. Dobrą wiadomością jest powrót Raheema Sterlinga po urazie, którego nabawił się w meczu z Tottenhamem.
Statystyki:
- Real przegrał swoje ostatnie starcie 1:0 z Levante
- Średnia bramek na Bernabeu w tym sezonie wynosi 3,2
- Średnia goli w ostatnich 5 spotkaniach Królewskich to 3,6
- Drużyna z Madrytu nie przegrała u siebie w LM
- Manchester City wygrał swoje 2 ostatnie potyczki nie tracąc gola
- Średnia goli w delegacjach The Citizens wynosi 3,64
- Średnia trafień w ostatnich 5 meczach tej drużyny wynosi 2,0
- W ostatnich 6 spotkaniach Manchesteru City tylko zwycięski zespół strzelał gole
- Obywatele nie doznali porażki w delegacjach tej edycji LM
Co obstawić?
Realowi może być jutro niezwykle ciężko w starciu z City. Wynik nie wydaje się wcale taki oczywisty. Oba kluby nie są w szczytowej formie. Sądzę, że Królewscy często będą posiadali piłkę, ale nie zawsze będzie im łatwo wejść na połowę rywala. Zwłaszcza, przy niezbyt dobrze funkcjonującej ofensywie. Moim zdaniem Dani Carvajal będzie stosunkowo często odpowiedzialny za przeprowadzanie akcji. Podłączanie się na skrzydle przez Hiszpańskiego obrońce to nierzadki obrazek. Potwierdzają to statystyki. W ostatnich 5 meczach ligowych, w których Dani brał udział w 4 przekroczył barierę 72 podań, a szczególnie warto podkreślić, iż było to w starciach z najgroźniejszymi rywalami, czyli Atletico i Sevillą. Dlatego mój typ to dosyć bezpieczne 63+ podania Daniego Carvajala. Jego średnia podań w Lidze Mistrzów wynosi 67,6 na mecz, a w La Liga 67,4.
Mój typ: Dani Carvajal więcej niż 63 podania
(dostępne tylko w BETFAN)
Kurs: 1,54
Olympique Lyon – Juventus FC
Francuzi będą przystępowali do tego spotkania po zwycięstwie 2:0 z mocno przeciętnym, żeby nie powiedzieć słabym Metz. Zespołowi Rudiego Garcii niezbyt się wiedzie w rozrywkach ligowych. W Ligue 1 Les Olympiens zajmują dopiero 7 lokatę. To miejsce zdecydowanie poniżej oczekiwań. Jest ono pokłosiem przede wszystkim niezbyt udanego początku sezonu. Wraz z dalszym etapem, Lyon rozkręcał się, ale ostatnio znów przyszła jakaś zadyszka. Po 7 wygranych z rzędu we wszystkich rozrywkach na przełomie grudnia i stycznia wydawało się, iż Olympique rozpędził się na dobre. Lecz patrząc na ostatnie 5 kolejek ligowych, klub z Parc Olympique Lyonnais zwyciężył zaledwie w 1 meczu, ze wspomnianym Metz. Przed dzisiejszą potyczką krzepiący może być fakt passy 7 gier na własnym obiekcie bez porażki. Lyon traci sporo goli i nie dużo ich strzela. Bez wątpienia przed nimi stoi dziś spore wyzwanie.
Piłkarze Juventusu po lekkim zachwianiu formy wrócili na zwycięską ścieżkę. W 2 ostatnich kolejkach odnieśli zwycięstwa, za każdym razem strzelając po 2 gole. W mediach ponownie krążą plotki, iż Maurico Sarri nie zagrzeje zbyt długo posady w Turynie, ale kiedy takowe dywagacje wychodzą na światło dzienne, Włoch ze swoimi zawodnikami zamykają usta krytykom. Tak, Stara Dama nadal nie gra przekonująco, ale póki nadal jest w grze o Scudetto i Ligę Mistrzów zatem nie ma większych powodów do niepokoju.
Juve w tym sezonie często pokazuje, że jeśli trzeba strzelić 1 gola więcej od rywala to to robi. Taki precedens miał miejsce w 16 na 35 spotkań pod wodzą Sarriego. Tylko 8 razy jego podopieczni potrafili w 1 potyczce zdobyć więcej niż 3 gole. Minimalizm? Ok! Jeśli to ma być recepta na wzniesienie Pucharu Mistrzów po 24 latach, to wspaniale! Ale czy okaże się ona faktycznie remedium? Na to musimy poczekać. Jeśli takowa nadzieja tli się w kibicach klubu z Turynu, to dziś ich ulubieńcy powinni wrócić do swojego miasta z tarczą.
Sytuacja kadrowa:
Nieco ograniczony wybór ma Rudi Garcia. Opiekun Lyonu nie będzie mógł skorzystać z: przede wszystkim największej gwiazdy, czyli Memphisa Depay’a, Jeffa Reine-Adélaïde’a, Youssoufa Koné i Rafaela.
W dobrym humorze za to musi być Mauricio Sarri. Do składu meczowego powracają bowiem kontuzjowani: Douglas Costa, Miralem Pjanić oraz Gonzalo Higuain. Poza dyspozycją włoskiego szkoleniowca pozostaje tylko Merih Demiral.
Statystyki
- Lyon odniósł 2 zwycięstwa w ostatnich 5 meczach
- Średnia bramek na Parc Olympique Lyonnais w tym sezonie wynosi 2,13 bramki na spotkanie
- Średnia goli w ostatnich 5 starciach tego zespołu wynosi 2,2
- Juventus nie przegrał od 3 spotka i wygrał ostatnie 2
- Ostatnie 6 meczów tego zespołu to undery 3,5
- W aż 16 na 35 meczów tego sezon Juve strzelało tylko 1 gola więcej niz rywale
- Średnia bramek w meczach wyjazdowych Starej Damy wynosi 2,62
- Ekipa z Turynu nie przegrała na wyjeździe w tej edycji LM
Co obstawić?
Trudno oczekiwać, aby Olympique Lyon wygrał dziś z Juventusem. Stara Dama nie jest wściekłym rottweilerem, ale potrafi skutecznie i subtelnie kąsać. Nie sądzę, aby Cristiano Ronaldo i spółka pozwolili rywalom na zwycięstwo. Włosi będą chcieli mieć dobrą pozycję wyjściową przed rewanżem u siebie i myślę, że solidność w defensywie może zostać połączona z chęcią zdobycia choćby bramki. Dlatego moim faworytem jest Juve i uważam, że ich minimalizm spowoduje, iż nie przegrają, a meczu nie padną więcej niż 3 bramki.
Mój typ: remis albo Juventus i under 3,5 gola
Kurs: 1,57
Zakład bez ryzyka w BETFAN – zwrot na konto główne – kliknij i odbierz!
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 3100PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 10 zł
- Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
- W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu przyznamy Ci bonus na saldo główne, który będzie równy stawce zakładu.
Gotowy kupon:
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze