Warriors z ważnym zwycięstwem w starciu z Bulls? Betarchitekt na NBA z kursem 2.51!
Niedzielny wieczór to okazja do zobaczenia 3 spotkań w najlepszej koszykarskiej lidze świata, natomiast na moim kuponie znajduje się tylko 1 mecz. Będzie to starcie pomiędzy Golden State Warriors a Chicago Bull, czyli najpóźniej startujący dziś mecz, którego początek zaplanowano na 21:30. Nieznacznym faworytami tejże rywalizacji są goście, jednak bez wątpienia nie będzie to dla nich łatwy mecz, zapowiada się wieczór pełen koszykarskich emocji, więc czym prędzej zapraszam do zapoznania się z moją analizą i życzę powodzenia!
Chicago Bulls vs Golden State Warriors: typy, kursy i zakłady bukmacherskie (15.01.2023 21:30)
Bilans Chicago Bulls: 19-24
Ostatnie dni nie były łaskawe dla kibiców Chicago, ich ulubieńcy przegrali 3 kolejne spotkania i tym samym nieco obniżyli swoją pozycję w tabeli. Wszystko zaczęło się od starcia z Bostonem, rywale prowadzili od pierwszych do ostatnich minut meczu zwyciężając 107:99. Największym zagrożeniem w ekipie Byków był tej nocy LaVine, zdobywca 27 punktów oraz 7 zbiórek i 6 asyst. Nieźle zagrał także Vucević, podkoszowy do 21 oczek dodał jeszcze 13 desek. W kolejnym meczu Bullsi byli już znacznie bliżej korzystnego rezultatu, lecz także to spotkanie przegrali. Mecz zakończył się rezultatem 100:97 i na nic zdała się jeszcze lepsza dyspozycja LaVina, który tym razem zanotował linijkę 38/5/2. W ostatnim dotąd meczu Chicago przegrało z zaskakującą w tym sezoenie Oklahomą. Po 48 minutach walki widniał rezultat 124:114. Jak więc widać porażka była dość wysokich rozmiarów, natomiast dzisiejsi gospodarze mają czego żałować, bo jeszcze przed końcem 3 kwarty zdołali dogonić rywali, lecz nie zdołali objąć prowadzenia i od tego momentu to już OKC kontrolowało przebieg wydarzeń boiskowych. Chicago ma swoje problemy, pod znakiem zapytania stoi dziś występ lidera gospodarzy, czyli LaVinea. Jeżeli rzeczywiście dziś nie zagra, szansa na ich wygraną zdecydowanie maleje.Bilans Golden State Warriors: 21-21
Zanim przejdziemy do omówienia poczynań gości zachęcam do wykorzystania kodu promocyjnego Forbet! Golden State także miało serię 3 kolejnych porażek, lecz zdołali ją przełamać w ostatnim meczu z San Antonio, które przy wygrali 144:113, przy rekordowej frekwencji w NBA wynoszącej ponad 68 tysięcy widzów. Aż 8 zawodników zanotowało w tym dniu ponad 10 punktowe zdobycze, a najskuteczniejszy okazał się Poole, rzucając Spurs 25 punktów. W przegranych pojedynkach tylko w starciu z Detroit polegli niską różnicą, bo mecz zakończył się wynikiem 121:119. Pod nieobecność Currego to Thompson i Poole ciągnęli zespół, zdobywając łącznie 54 punkty. Po tym meczu Warriors rywalizowali z Orlando, mecz bez większej historii, dzisiejsi gości tylko do przerwy trzymali kontakt z rywalem, lecz po zmianie stron to gości wyszli na kilkunastopunktowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca. Pod nieobecność Currego i Thompsona więcej okazji do rzutów mieli inni gracze i najlepiej wykorzystał to Lamb zdobywając 26 punktów. Starcie z Phoenix także nie ułożyło się po ich myśli, mecz zakończył się wynikiem 125:113, co i tak jest małym rozmiarem kary, bo w pewnym momencie przewaga wynosiła już 27 punktów. Na boisko po jednodniowej nieobecności wrócił Thompson, rzucając rywalom 29 punktów oraz długo oczekiwany Stpeh, który tym razem dodał od siebie 24 pkt. Warto także zwrócić uwagę na wciąż dobrze radzącego sobie Poola, tej nocy zanotował 27 punktów. Warriors muszą w tym sezonie zmagać się z wieloma kontuzjami, co niewątpliwie nie pozwala im utrzymać wysokie, równej formy. Dziś jednak mają spore szanse na odniesienie ważnego zwycięstwa, bo rywal jak najbardziej jest w zasięgu.Co typować?
Golden State będzie miało dziś w składzie trójkę swoich liderów, lecz to obecność Stpeha zdaje się być najistotniejsza. Z Currym na boisku Warriors zdobywają średnio 118,2 pkt,a bez niego ledwie 105,7, sądzę, że dziś poprowadzi swój zespół do wygranej i będzie to zwycięstwo po ofensywnym pojedynku, w którym goście zdobędą powyżej 117,5 pkt. Na tym nie kończymy jednak dzisiejszego typowania, bowiem korzystamy z betarchitekta i do pokaźnej zdobyczy punktowej dodaje jeszcze wygraną Warriors. Po serii 3 kolejnych porażek goście odnieśli przekonujące zwycięstwo z San Antoni i sądzę, że bez większych problemów pokonają słabo radzących sobie ostatnio koszykarzy z Chicago. Spodziewam się, że tym który będzie prowadził swoją drużynę do wygranej będzie wspomniany już wcześniej Stpeh, a co za tym idzie typuję, że minimum 4 razy trafi za 3 punkty. W ostatnim pojedynku miał ledwie 2/7 z dystansu, lecz jego skuteczność nie była tak istotna, bo drużyna i bez jego punktów radziła sobie bardzo dobrze. Myślę, że dziś będzie chciał jednak powrócić do swojej gry i seryjnie będzie trafiał z dystansu. Przypominam o możliwości skorzystania z bonusu Forbet.
Golden State wygra mecz i zdobędzie powyżej 117,5 pkt + Curry minimum 4 trójki
Kurs: 2.51
Graj!
1200 zł bez ryzyka (zwrot na konto bonusowe) + 100% do 2080 zł od 2. depozytu + 30 dni bez podatku!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Zaloguj się
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze