Walka o punkty i wieczorne El Clasico! Gramy La Liga i Superpuchar Hiszpanii o 220 PLN!

Grafika przedstawiająca piłkarzy i piłkę nożną.

Dzisiaj grają hiszpańskie drużyny, ale co ciekawe gorąco nie będzie tylko na Półwyspie Iberyjskim, ale i w Arabii Saudyjskiej. Wszystko za sprawą finału Superpucharu Hiszpanii rozgrywanego właśnie w tym kraju. Oprócz El Clasico analizują także jedno ze spotkań La Liga i łączę je w kupon double. Zapraszam do lektury!

promocja superbet

Atletico Madryt – Osasuna | 16:15

W końcu, po przerwie spowodowanej Nowym Rokiem oraz rozgrywkami Copa del Rey, powróciła liga hiszpańska. Mimo że największe tuzy hiszpańskiego futbolu – Real i Barcelona – prezentowały się do tej pory Superpucharze Hiszpanii, to właśnie w tę niedzielę w La Liga swój mecz rozegra trzeci potentat do tytułu i obecnie drużyna grająca najciekawszą piłkę – Atletico Madryt.

Podopieczni Simeone powoli wybudzają się z zimowego letargu. Ciężko stwierdzić czy powodem bardzo niskiego zwycięstwa 1:0 nad trzecioligową Marbellą była utrata rytmu meczowego, genialna dyspozycja gospodarzy wspieranych krzykami z trybun, czy może po prostu chęć zaoszczędzenia sił na poważniejsze cele. A te są naprawdę na ten moment na wyciągnięcie ręki – 2-gie miejsce w La Liga z szansą na pierwsze po tym meczu oraz solidna pozycja w Lidze Mistrzów z szansą nawet na prestiżową pierwszą ósemkę. Warto wspomnieć, że po ślamazarnym początkiem sezonu, podczas którego wydawało się, że ich miejsce jako zagrożenia dla duetu Real-Barca może zając Villarreal lub Bilbao, teraz grają genialną piłkę. Zorganizowani w obronie, potrafiący ukąsić zarówno napastnikami zwinnymi, jak i potężnym fizycznie Sorlothem, nigdy nie wiadomo co przyniesie mecz Materacy. Najlepsza defensywa w lidze odznaczająca się 12 straconymi golami, wspierana przez wspomniany atak pełen nieoczywistości potrafi robić wrażenie nawet na neutralnych kibicach.

Pytanie czy zrobi wrażenie na Osasunie. Drużyna Pampeluny zapowiadała się jak niespodziewana sensacja sezonu 24/25, ale niestety niesamowicie wyhamowała w ostatnim i okresie. Początkowa pewna walka o top 6 przemieniła się w obecne 11. miejsce w tabeli. Jeszcze nie wszystko stracone, bo aby pierwotne marzenia nadal mogły się ziścić, wystarczy zredukować pięciopunktową stratę do Mallorci. Powstaje pytanie, czy mecz z Atletico jest doskonałą okazją do odbudowania formy. Odpowiedź bliższa chyba jednak „nie”.

Co obstawiać?

Stawiam na powyżej 2.5 gola. Atletico jest bardzo wygłodniałe po mało bramkostrzelnym występie w Pucharze Króla, nie zdziwię się jeśli na własnym stadionie będą chcieli rozpocząć rok w La Liga pokazem siły. Pampeluna zaś jest zespołem, który bramki uwielbia tracić i to w częstotliwości prawie 2 na mecz. Jednocześnie często sami zaskakują rywala, atak zdecydowanie lepiej spisuje się od obrony. Szczególnie bilans bramkowy gości zachęca do tego zakładu, bowiem 23:27 w 18 meczach daje wynik prawie 3 bramek na mecz. Ten i następny mecz stawiam w Superbet. Jeśli bardziej niż stawianie goli interesuje Cię postawienie na zwycięzcę to zrób to z Superprzewagą! Załóż konto z kodem promocyjnym Superbet!

Powyżej 2.5 gola
Kurs: 1.78
Zagraj!

Zapraszam do zapoznania się także z innymi typami na dziś, szczególnie jeśli chodzi o piłkę nożną. Oferujemy także podsumowanie szerokiej oferty legalnych polskich bukmacherów.

Real Madryt – FC Barcelona | 20:00

Nie był długo zmuszony czekać Real Madryt na okazję do rewanżu za blamaż w 0:4 na Bernabeu w ostatnim klasyku. Po tym meczu wiele zmieniło się w zespole Królewskich. Wydaje się, że powoli wyczołgują się z kryzysu, czego oznaką może być coraz bardziej rozochocony Kylian Mbappe czy Jude Bellingham, który w końcu przesunięty wyżej na boisku znowu zaczyna nabijać niebywałe liczby. W półfinale Superpucharu rozgromili Mallorcę 3:0, a i tak był to minimalny wymiar kary. Zespół z wyspy widoczny był tak naprawdę tylko podczas zaczepek Maffeo w stronę Viniciusa. Jedynym zmartwieniem Los Blancos może być zatrucie pokarmowe właśnie Brazylijczyka oraz Jude’a Bellinghama, choć dopiero jutro przekonamy się ile było w tym prawdy, a ile plotek czy też gierek psychologicznych.

Również Barcelona zmieniła swój obraz gry po przełomowym dla tego sezonu El Clasico. Nagle trybiki w maszynie Flicka przestały odpowiednio funkcjonować i nadszedł czarny listopad,  w którym Blaugrana nie wygrała ani jednego meczu na ligowym podwórku! Grudzień, choć występowały w nim przebłyski geniuszu z początku sezonu, nadal był okrutny i okraszony domowymi porażkami z Leganes (!) i Atletico Madryt, po golu Sorlotha w ostatniej minucie. Nowy rok zaczął się wskoczeniem między słupki Wojtka Szczęsnego i lepszymi wynikami. Jak jeszcze wygraną z Barbastros można pominąć, tak pewną wygraną z Bilbao w półfinale Superpucharu należy docenić, bo ekipa Valverde stawia w tym sezonie twarde warunki. Wydaje się, że oba zespoły po swoich kryzysach powracają do formy i dadzą kibicom kawał widowiska.

Co obstawiać?

Jak kawał widowiska to stawiam na „obie drużyny strzelą”. Myślę, że oba zespoły mają na tyle artylerii w zanadrzu, że uraczą nas bramkami z każdej strony. Real znowu ma w składzie w Viniciusa, który szybko wykurował kontuzję. Teraz w dodatku wspierany jest znów rozpędzonym Jude’m Bellinghamem. Barcelona zaś odzyskała błysk młodości Yamala i myślę, że z młodym każdy ruch Dumy Katalonii w trzeciej tercji wygląda po prostu żwawiej. Życzę Partidazo i zieloności!

Obie drużyny strzelą
Kurs: 1.40
Zagraj!

Pod spodem kupon:

propozycja kuponu

fot. Associated Press / Alamy Stock Photo

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze

.