Walka o finały w San Jose i Waszyngtonie! Gramy tenis z kursem 2.19!
Rywalizacja w San Jose oraz Waszyngtonie powoli dobiegają końca. Znamy już cztery zawodniczki i czterech zawodników, którzy rywalizować będą w o finał tegorocznych turniejów o randze WTA500 i ATP500. Naszą rywalizację rozpoczniemy o północy w stolicy Stanów Zjednoczonych. Gramy dubla z kursem 2.19 i czekamy na nocne zmagania! Sprawdźcie, jakie propozycje przygotowałem dla Was z oferty PZBuk!
Załóż konto z kodem bonusowym: ZAGRANIE, aby otrzymać:
500 PLN bez ryzyka i 20 PLN freebet
FREEBET: 250 zł
Kei Nishikori vs Mackenzie McDonald
08.008.2021 r. – 00:00
Dzisiejszy kupon gramy z oferty PZBuk, gdzie przy rejestracji możecie skorzystać z naszego kodu promocyjnego, który sprawdźcie tutaj –> https://zagranie.com/pzbuk-bonus/
W rywalizacji panów mamy lekkie zaskoczenie w półfinale, gdyż o finał powalczą Kei Nishikori oraz Mackenzie McDonald. Myślę, że przed rozpoczęciem tej rywalizacji wielu obserwatorów tenisa nie stawiało na takie rozstrzygnięcie. Tak jak Japończyk imponuje ostatnio swoimi występami, tego nie można powiedzieć o zawodniku z USA. Amerykanin nie do końca mi się podoba w swoim stylu gry. Dużo biega i walczy o każdy punkt, to fakt, jednak nie ma w jego grze niczego nadzwyczajnego, co mogłoby zdominować rywali. Do tej pory rywalizował z zawodnikami, którzy na papierze wydawali się być silniejsi. On pokazał wolę walki i przygotowanie pod ten turniej. Będzie tutaj walczył, gdyż nie ma zaproszenia na zawody w Kanadzie. Na swojej drodze do półfinału pokonywał kolejno: Nicka Kyrgiosa, Benoit Paire, Ilja Ivashke oraz Denisa Kudle. Stracił tylko jednego seta i było to w starciu z Francuzem. Można byłoby się spodziewać, że z nim uda mu się wygrać bez większych problemów, ale jednak Benoit także chciał coś osiągnąć w tym turnieju. Dlaczego przytaczam pozycję tego zawodnika? Uważam, że McDonald ma problemy w rywalizacji z zawodnikami o podobnej specyfice gry, co Paire. Woli nastawić się na serwis i korzystać z braku takiej mobilności na korcie zawodników, jaką posiada on. Jednak w pojedynku z zawodnikami równymi sobie, którzy nie dominują serwisem, ale biegają do każdej piłki podobnie jak on. Do tego jego rywal wydaje się być nieco dokładniejszy na korcie, przynajmniej tak wynikałoby z dotychczasowych spotkań, które miałem okazję obejrzeć. Do tej pory miał on bardzo dobre statystyki odnośnie returnowania drugiego serwisu. Jednak będzie się on mierzył z zawodnikiem, który idealnie wykorzystuje swój drugi serwis. Czy Mackenzie ma jakieś szanse w rywalizacji z Japończykiem?
Kei wygląda bardzo dobrze na tym turnieju. Jestem niesamowicie zszokowany, jak dobrze przygotował się do rywalizacji na amerykańskich kortach w tym roku. Może oznaczać to, że będzie groźny w najważniejszym turnieju tej części sezonu, czyli podczas US Open. Do tej pory miał okazję spotkać się na kortach w stolicy USA z niemalże każdym rodzajem zawodników. Najciężej grało mu się z Cameronem Norrie w 1/8 finału. Jednak faktycznie jest to zawodnik, który ostatnio ma bardzo dobry okres w swojej karierze i za moment może zostać najwyżej rozstawionym zawodnikiem Wielkiej Brytanii w obecnym rankingu. Kei wiadomo, że miał sporo problemów zdrowotnych i zawirowań z powrotem na korty. Jednak teraz wszystko się już unormowało. Podczas Igrzysk Olimpijskich musiał uznać wyższość Novaka Djokovicia i ostatecznie zakończył rywalizację na ćwierćfinale w swoim domowym Tokio. Dużo lepiej prezentuje się na kortach w Waszyngtonie, gdzie pokonywał już Sama Querreya bez straty seta w pierwszej rundzie, a także Alexandra Bublika również nie tracąc ani jednego seta. Dobra rywalizacja ze strony Keia, który widać, że mocno przykłada się do tego turnieju. W kolejnej rundzie spotkał się z wcześniej wspomnianym Cameronem Norrie. To było najtrudniejsze spotkanie dla Japończyka, gdyż miało ono rozstrzygnięcie po trzech setach rywalizacji. Nishikori musiał gonić wynik, ponieważ przegrał pierwszy set w meczu. Bardzo dobre przygotowanie fizyczne i korzystanie ze swoich umiejętności i dokładnych umiejscowień piłek w części kortu przeciwnika. Bardzo dobrze wyglądający drugi serwis, który wcale nie jest osłabieniem we wprowadzeniu piłeczki do gry. Myślę, że może on zdominować to spotkanie, jeżeli zagra na podobnym poziomie co dotychczas.
Co obstawiać?
W tym spotkaniu idę w stronę Nishikoriego, który niesamowicie dobrze pokazuje się nam na kortach w stolicy USA. Myślę, że jest jednym z lepiej przygotowanych zawodników do tej rywalizacji. Do tego ma on już jedno spotkanie wygrane z Amerykaninem, co może mu pomóc w tym starciu. Gramy na win Japończyka, korzystając z oferty bukmachera PZBuk!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Danielle Rose Collins – Ana Konjuh
08.08.2021 r. – 03:00
W rywalizacji pań wybrałem spotkanie gospodyni tego turnieju, a więc Amerykanki Danielle Rose Collins, z zawodniczką, która wykorzystuje swoją szansę dobrego losowania i układu w drabince. Jest nią Chorwatka Ana Konjuh, która jest najniżej notowaną tenisistką w półfinałach w San Jose. Zawodniczka z Chorwacji ma za sobą dosyć wyrównane spotkania, gdzie mierzyła się w nich już od kwalifikacji. Ma za sobą o dwa mecze więcej od swojej dzisiejszej rywalki, co może dać jej nieco mniejsze szanse fizyczne, przy grze jaką prezentuje Amerykanka. W kwalifikacjach nie rywalizowała z wybitnymi zawodniczkami i dosyć łatwo awansowała do głównej drabinki. Tam zaczęły się schody i zawodniczki z zupełnie innym poziomem swojego tenisa, niż w pierwszych potyczkach na tych kortach. Ana po trzech setach rywalizacji i 33. gemach w meczu wygrała z Czeszką, Bouzkova. Bardzo dużo kosztowało ją to spotkanie, gdzie zawodniczki sporo sił pozostawiły na korcie. Łatwiej było w kolejnej rundzie, gdzie czekała na nią Riske. Dwa sety i dosyć pewny awans do kolejnej rundy. W ćwierćfinale mierzyła się z Chinką Zhang, która wraca na optymalny poziom swojego tenisa. Kolejne spotkanie, które przeszło przez trzy sety rywalizacji i kosztujące bardzo dużo energii. Ana jest silną zawodniczką, która głównie bazuje na mocnych zagraniach w korcie i wywierania presji w akcjach. Dzisiaj może ta metoda nie zaskutkować, ponieważ mierzyć się będzie z rywalką o niemalże 100. miejsc wyższym rankingu. Czy jest w stanie coś ugrać?
Myślę, że jednak zgodzę się z sugestią bukmacherów, że faworytką tego meczu jest zawodniczka gospodarzy. Danielle prezentuje ciekawy tenis na tym turnieju i dosyć pewny. Podtrzymuje swoją passę od dwóch tygodni, gdzie wygrała turniej we Włoszech. Szybko zdążyła zmienić swoją specyfikę gry i przeniosła się z cegły na korty twarde. Nawierzchnia, która najbardziej odpowiada Amerykance i widać to po jej grze. Miała bardzo mocne przeciwniczki na swojej drodze, a mimo to, pokazuje umiejętności wystarczające na każdą rywalkę. Pokonała już Shelby Rogers, Sloane Stephens oraz Eline Rybakine. Niesamowicie wysoko postawiona poprzeczka z meczu na mecz. Tym razem nieco mniej groźna przeciwniczka, co powinno zaskutkować szybkich i zamykającym się w dwóch setach spotkaniem.
Co obstawiać?
Moim zdaniem to spotkanie padnie łupem Amerykanki. Jest ona dysponowana bardzo wszechstronnym tenisem, co sprawia, że dobrze identyfikuje się z kortami o nawierzchni twardej i awansuje z rundy do rundy. Brak jej obecności w finale, po takiej drodze, jaką przeszła w drabince, będzie dla mnie zaskoczeniem. Myślę jednak, że obejdzie się bez tego i zobaczymy Danielle w finale. Gramy na win Collins! Aby nie przegapić żadnego typu z tenisa, śledźcie naszą stronę Typy Tenis!
Jeżeli szukacie opinii na temat PZBuk, które możecie zobaczyć tutaj –> https://zagranie.com/pzbuk-opinie-bonus-kod-promocyjny/
fot. Xinhua
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze