Walec Guardioli sunie w kierunku Wembley! Gramy o 269 PLN!
fot. Han Yan
Jak co sobotę, również dziś czekają nas zmagania na angielskich boiskach. Sytuacja wygląda jednak nieco inaczej, bowiem wyjątkowo, opórcz zmagań w Premier League, odbędą się również mecze pucharu Anglii. O półfinał FA Cup powalczą między innymi Everton i Manchester City. Czy rozpędzona maszyna Guardioli rozjedzie kolejną przeszkodę? Zajrzymy także na Amex Stadium, gdzie o ligowe punkty zagrają drużyny walczące o utrzymanie, a więc Brighton i Newcastle. Przed sprawdzeniem typów, gorąco zachęcam do poszerzenia swojej wiedzy na temat bukmachera Betfan. Teraz zapraszam już do analizy.
Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100 PLN! (Zwrot na konto bonusowe)
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Everton vs Manchester City (20.03. godz. 18:30)
Rozpoczynamy od niezwykle ciekawie zapowiadającego się starcia w ćwierćfinale pucharu Anglii. Everton w poprzedniej rundzie zachwycił kibiców angielskiej piłki za sprawą kapitalnego spotkania z Tottenhamem, które The Toffies ostatecznie wygrali 5:4. W dogrywce gola na wagę awansu zapewnił Liverpoolczykom Bernard. Podopieczni Carlo Ancelottiego cały sezon grają w kratkę i kiedy zaliczają serię kilku zwycięstw, nagle przychodzi katastrofalny występ, nierzadko przeciwko zupełnie przeciętnej drużynie. Podobnie było ostatnio, kiedy to Everton zgarnął 9 punktów w 3 ligowych spotkaniach, tylko po to, nie podjąć rękawicy rzuconej przez Thomasa Tuchela i przegrać w kiepskim stylu 0:2. O ile porażka z The Blues nie jest powodem do wstydu, o tyle ostatni występ Richarlisona i spółki znów mocno rozczarował fanów zespołu z Goodison Park. Burnley zawitało do Liverpoolu, bezlitośnie wykorzystało błędy w defensywie i wróciło do siebie z kompletem punktów. Pomimo słabszych występów, Everton wciąż ma szansę na zajęcie wysokiego miejsca i zakwalifikowanie się do europejskich pucharów. Nikt w klubie nie ukrywa, że głównym priorytetem na końcówkę sezonu jest liga, a wobec wysypu kontuzji w drużynie, w dzisiejszym spotkaniu zobaczyć możemy mocno eksperymentalne zestawienie. Między słupkami stanie niedoświadczony Virginia, bowiem kontuzjowani są Pickford i Olsen.
Taki stan rzeczy z pewnością ucieszy przyjezdnych, którzy mają realną szansę na zgarnięcie poczwórnej korony w obecnej kampanii. Liga jest już praktycznie wygrana, losowanie w Champions League z pewnością nie jest dla Obywateli najgorsze, bowiem BVB jest jak najbardziej do ogrania, a zdziesiątkowany Everton, z którym dziś zmierzą się podopieczni Guardioli również nie powinien być przeszkodą nie do przejścia. Ogromnym atutem Manchesteru City jest szeroka kadra, która pozwala z powodzeniem rywalizować na kilku frontach. W poprzednich rundach FA Cup, kataloński szkoleniowiec niejednokrotnie dawał odpocząć swoim najważniejszym graczom, a mimo to wicemistrzowie Anglii bez problemu przechodzili kolejne rundy z mało wymagającymi rywalami. Obywatele udowodnili, iż derbowa porażka z Manchesterem United to tylko wypadek przy pracy. Po owej klęsce piłkarze z Etihad zdemolowali Southampton 5:2, nie dali szans Fulham tryumfując ostatecznie 3:0, a także dopełnili formalności w Lidze Mistrzów pokonując u siebie Moenchengladbach 2:0. Wszystkie elementy w maszynie Guardioli są odpowiednio naoliwione i można być pewnym, że również dziś przyjezdni postawią niezwykle trudne warunki Evertonowi, z którym nie tak dawno wygrali 3:1.
Statystyki:
- Everton w poprzedniej rundzie FA Cup pokonał Tottenham 5:4.
- The Toffies przegrali 2 ostatnie spotkania z Chelsea i Burnley.
- Piłkarze Ancelottiego zajmują 7. miejsce w Premier League, mają na koncie 46 oczek.
- Everton w 14 domowych meczach ligowych zdobył tylko 17 punktów.
- Manchester City jest liderem ligi, zdobył dotychczas 71 punktów.
- Obywatele wygrali 3 poprzednie spotkania, zanotowali w nich bilans bramek 10:2.
- Piłkarze Guardioli wygrali 13 poprzednich starć wyjazdowych.
- Ostatni mecz bezpośredni zakończył się wygraną City 3:1.
Podsumowanie:
Patrząc na ostatnie poczynania obu ekip, a także kontuzje w obozie Evertonu, nie trudno jest wskazać faworyta omawianej rywalizacji. Pep Guardiola jest perfekcjonistą i nie zrezygnuje z walki o żadne trofeum, a puchar Anglii jest jak najbardziej w zasięgu Obywateli. Nieco ponad miesiąc temu obie ekipy zmierzyły się w starciu ligowym, wówczas The Toffies nie mieli zbyt dużo do powiedzenia i ostatecznie przegrali 1:3. Również dziś typujemy tryumf przyjezdnych połączony z overem 2,5 goli. Zachęcamy także do przejrzenia opinii bukmachera Betfan!
Brighton vs Newcastle (20.03. godz. 21:00)
Pozostajemy w angielskich klimatach, lecz tym razem pod lupę bierzemy rywalizację o ligowe punkty. Za sprawą niezłej ostatnio formy Fulham, walka o utrzymanie w Premier League staje się coraz ciekawsza, a dziś odbędzie się spotkanie z gatunku tych o 6 punktów. Będące 3 oczka nad strefą spadkową Brighton podejmie bowiem Newcastle, które zajmuje ostatnie bezpieczne miejsce i porażka dla którejkolwiek z ekip może okazać się niezwykle bolesna w kontekście walki o byt w angielskiej elicie. Drużyna dwóch Polaków po trzech kolejnych porażkach wygrała niezwykle ważne starcie z Southampton 2:1 i tym samym złapała oddech. Podopieczni Grahama Pottera zagrali całkiem niezłe zawody na St. Mary’s Stadium i odnieśli swoje piąte wyjazdowe zwycięstwo w tej kampanii ligowej. Mewom zdecydowanie gorzej idzie gra na własnym terenie, bowiem na Amex Stadium tryumfowali oni tylko raz, sensacyjnie ogrywając Tottenham.
Dziś nadarza się okazja do zaliczenia drugiej, domowej wygranej, bowiem w gości przyjeżdża zespół Newcastle. Sroki w najważniejszym momencie sezonu straciły dwóch kluczowych graczy, bez których gra ofensywna drużyny stoi na dużo niższym poziomie. Zarówno Calum Wilson, jak i Allan Saint-Maximin nie pojawią się dziś na murawie, a to oznacza ogromne osłabienie gości. Piłkarze Steve’a Bruce’a nie zanotowali zwycięstwa od 5 kolejek i niebezpiecznie zbliżyli się do strefy spadkowej. Oprócz problemów ze zdobywaniem goli, największą bolączką zespołu wydaje się być gra na obcych stadionach. Newcastle w 14 starciach wyjazdowych zdobyło dotychczas zaledwie 12 oczek, ostatnio nie potrafiło pokonać fatalnego West Bromu. Chciałbym się teraz skupić na postaci, która w ostatniej kolejce zapewniła komplet punktów ekipie Brighton i bez której Mewy zapewne znajdywały by się teraz pod kreską.
Mowa o błyskotliwym Leonardo Trossardzie, który został bohaterem rywalizacji z Southampton. Belgijski skrzydłowy jest jednym z liderów formacji ofensywnej Mew, w obecnej kampanii ligowej zapisał na swoim koncie 3 trafienia, dorzucił również 4 asysty. 26-latek oddaje średnio 1,72 strzałów w ciągu spotkania, zaś w 4 z 5 poprzednich spotkań minimum jedna próba leciała w światło bramki. Wyjątkiem było starcie z Leicester, kiedy to Lisy zdominowały, co by nie mówić, słabsze Brighton i nie pozwoliły piłkarzom z Amex Stadium na rozwinięcie skrzydeł. Inaczej powinno być dziś, bowiem wobec kontuzji w ekipie gości, to Brighton powinno przejąć inicjatywę i postarać się o zainkasowanie kompletu oczek. Trossard zagra na lewej stronie, można się więc spodziewać jego zejść do środka boiska i uderzeń na bramkę dobrze ułożoną, prawą nogą. Naprzeciw Belga wystąpi dziś przeciętny Emil Krafth, dla którego będzie to dopiero 10. występ w tej kampanii. Skrzydłowy będzie miał więc pole do popisu i wielce prawdopodobne, że po raz kolejny będzie mocnym punktem swojego zespołu.
Statystyki:
- Brighton zajmuje 16. miejsce w lidze, ma na koncie 29 oczek.
- Mewy w ostatniej kolejce wygrały z Southampton 2:1.
- Newcastle z dorobkiem 28 punktów plasuje się na 17. pozycji.
- Podopieczni Steve’a Bruce’a nie wygrali od 5 spotkań.
- Leonardo Trossard oddaje średnio 1,72 strzałów na mecz.
- Belg w 4 z 5 poprzednich spotkań oddał minimum 1 celną próbę.
- Przeciwko Aston Villi 26-latek aż 6 razy próbował pokonać Martineza.
Podsumowanie:
W omawianym meczu to gospodarze najpewniej przejmą inicjatywę i będą próbować otworzyć wynik spotkania przeciwko osłabionemu Newcastle. W ostatnich tygodniach bardzo dobrze wyglądał Leonardo Trossard, który jest jednym z liderów zespołu z Amex Stadium. Dziś skrzydłowy będzie grał naprzeciwko bardzo przeciętnemu Emilowi Krafthowi i z pewnością spróbuje on wykorzystać niedoświadczenie Szweda. Belgijski skrzydłowy w poprzednich spotkaniach regularnie oddawał celne strzały na bramki rywali, wszystko wskazuje na to, że podobnie będzie dziś. Proponowany kupon zagrać możecie u bukmachera Betfan, do rejestracji polecam zaś wykorzystać nasz specjalny kod promocyjny. Z fartem!
Zgarnij bonus w BETFAN!
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 2961PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 20 zł
- Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
- W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 3 x 2.00 – minimum 3 zdarzenia.
- Przy drugiej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 200 zł – zwrot na konto bonusowe.
- Przy trzeciej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 300 zł – zwrot na konto bonusowe.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze