W tym miesiącu esport przyniósł ponad 500 PLN zysku! Gramy kupon z kursem 2.23!
Kolejny dzień to oczywiście kolejne niespodzianki w grupie B. Wczoraj przewidywałem, że 3DMAX może urwać mapę G2, a Francuzi wygrali całe spotkanie wynikiem 2:1. Do tego dochodzi porażka Eternal Fire na Sashi, co sprawia, że mecze stają się jeszcze ciekawsze.
Eternal Fire – Astralis
Eternal Fire nie gra najlepszego turnieju i jest jeden mecz od odpadnięcia z rywalizacji o Majora. Wygrali pierwszy mecz na Aurorę, następnie ulegli po dwóch dogrywkach ekipie 3DMAX na mapie Nuke i przegrali z Sashi na Inferno. Ich gra nie wygląda najlepiej, zwłaszcza po stronie atakującej, ale też nie ułatwiają sobie zadania. Dzień wcześniej widzieli jak Sashi wygrywa na mapie Inferno z Astralis, a mimo tego, przepuścili tę mapę do gry. Podczas tego turnieju ewidentnie brakuje Wicadii i Woxica, którzy zdobyli ratingi poniżej 0.9, co jest fatalnym wynikiem jak na teoretycznie gwiazdy tego zespołu. Mają jednak to szczęście, że zmierzą się z rywalem na podobnym poziomie, przynajmniej jeżeli mówimy o obecnej dyspozycji. Eternal Fire zdobyło w swoich meczach aż 55% zabójstw otwierających, a mimo to wygrali jedynie 47.4% możliwych rund. Stać ich na pewno na więcej w tym aspekcie i naprawdę małe zmiany, mogą wywołać ciekawy efekt.
Astralis jedną nogą było już poza turniejem, ale bardzo szczęśliwe dla nich, B8 nie potrafiło wykończyć drugiej mapy, mając przewagę 11:4. Duńczycy od tego momentu zaczęli grać naprawdę solidnie i to nie tylko na drugiej, ale także trzeciej mapie. To, co warto zaznaczyć, w przypadku tego zespołu, to bardzo słaba dyspozycja w ataku i bardzo mocna obrona. Wygrali zaledwie 32% możliwych rund w ataku i zdobyli jedynie 32% możliwych zabójstw otwierających, co jest bardzo słabym wynikiem jak na taką ekipę. Mają absurdalnie wysoki procent wygranych rund w obronie, bo wynosi on aż 65, ale warto dodać kilka aspektów do tego. B8 wygrało podczas tego turnieju 21% rund w ataku, 9Pandas 34% i Sashi 38%. Astralis nie mierzyło się jeszcze na organizacje, która w ataku może rzeczywiście poczarować. Do tego dochodzi też aspekt gry na Nuke i to dwukrotnie, gdzie strona broniąca jak wiadomo, jest dużo łatwiejsza.
Przewidywane mapy:
Astralis ban Anubis
Eternal Fire ban Ancient
Astralis pick Nuke
Eternal Fire pick Dust 2
Astralis ban Vertigo
Eternal Fire ban Inferno
Mirage was left over
Typ: Eternal Fire handicap (-4.5) rund. Turcy w końcu zagrają spotkanie w formacie bo3, gdzie będą mogli popełniać błędy bez tak dużych konsekwencji. Mają świetną drużynę, która musi się w końcu obudzić. Szanse sobie stwarzają, ale ich nie wykorzystują na ten moment. Astralis całą swoją grę opiera na obronie, więc jeżeli Turcy znajda na nią sposób, to powinni sobie poradzić.
Kupon gramy z bukmacherem LV Bet, który ma bardzo dobrą ofertę dla nowych graczy. Sprawdź kod promocyjny lvbet i przekonaj się sam.
Virtus Pro – Sashi
Virtusi to zdecydowanie lepsza ekipa, która nie będzie miała już łatwiejszego rywala w drodze na Majora. Sashi wygrało na Astralis i Eternal Fire na mapie Inferno, ale pamiętajmy, że jeszcze nie tak dawno Virtusi byli jedną z najlepszych ekip świata na tej mapie. Rosjanie grają solidnie podczas tego turnieju, ale oczywiście nie aż tak dobrze, jak pewnie sami by chcieli. Trafili jednak na idealnego dla siebie rywala, bo Sashi wydaje się być dość ograniczone w potencjalne, co poniekąd widać było w meczu z Astralis. Decydowali się na bardzo agresywne i ryzykowne zagrania, których rywale będą się już spodziewać. Format bo3 zdecydowanie faworyzuje ekipę VP, bo wygranie dwóch map zagwarantuje zwycięstwo, a nie jednej mapy w miarę wygodnej dla obu ekip. Sashi fatalnie na ten moment gra w araku, bo wygrywają poniżej 40% możliwych rund. Virtusi mają do tego bardzo niewygodny styl dla wielu ekip, bo lubią wyczekiwać swoich rywali. Sashi na pewno będzie miało z tym problem.
Sashi ban Dust 2
Virtus Pro ban Nuke
Sashi pick Inferno
Virtus Pro pick Mirage
Sashi ban Anubis
Virtus Pro ban Vertigo
Ancient was left over
Typ: Virtus Pro wygra mecz. Nie sądzę by Sashi było w stanie pokonać taką ekipę w formacie bo3. Duńczycy potrafili już wcześniej zaskakiwać, ale właśnie w formacie bo1. Virtusi są zdecydowanie lepszą ekipą, a Sashi dalej będzie miało szanse na awans w razie porażki.
Analizy z innych dyscyplin możesz znaleźć w zakładce typy dnia. Teksty z kategorii esport znajdziesz w zakładce typy na esport.
Fot. Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze