W Rzymie i Amsterdamie bez niespodzianek? Gramy z Ligą Europy o 220 PLN!

Brian Brobbey w trakcie meczu Ajaksu w europejskich pucharach

Pierwsze spotkania 1/16 Ligi Europy przyniosły nam więcej pytań aniżeli odpowiedzi. W przypadku rewanżowych starć z udziałem Romy i Ajaksu faworyci są jednak dość wyraźni. Nie zmienia to jednak faktu, że zarówno FC Porto, jak i Royale Union SG wylatują na wyjazdowe spotkania z nadzieją, że losy dwumeczu wciąż można odwrócić. Która z drużyn ma na to większą szansę? Zapraszam na analizę.

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

100 zł w zakładzie bez ryzyka
40 zł we freebetach
5 zł za udostępnienie kuponu
200 zł 6 dni bonusów
300 zł w promocji

645 zł na start w Fortunie!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
DISCORD: 10 zł
6 DNI BONUSÓW: 200 zł
AKCJA PROMOCYJNA: 300 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

AS Roma vs FC Porto

Biorąc pod uwagę przeszłość oraz gabloty z pucharami – w kontekście takiego meczu moglibyśmy spokojnie mówić o starciu w Lidze Mistrzów. Realia obu zespołów są jednak zupełnie inne. Zarówno Roma, jak i Porto grają w Lidze Europy i problemy, które przeżywają w obecnej kampanii, najlepiej udowadniają, że najprawdopodobniej nie są jeszcze gotowe na powrót do najbardziej elitarnych rozgrywek klubowych.

AS Roma w Lidze Europy – jak i w całym obecnym sezonie – radziła sobie dość przeciętnie. Rzymianie wygrali tylko trzy z ośmiu ligowych starć, ponosząc również trzy remisy i dwie porażki. Większość wpadek miała jednak miejsce na boiskach przeciwników. Na Stadio Olimpico Roma bowiem w czterech spotkaniach odniosła trzy zwycięstwa, notując zaledwie jeden remis.

Znacznie większe problemy – szczególnie na początku obecnej kampanii – Roma miała w rozgrywkach Serie A. Tam dwóch byłych już szkoleniowców „Wilków” traciło pracę po serii słabych rezultatów. Drużynę poukładał dopiero Claudio Ranieri. W poprzednich 10 kolejkach pod wodzą włoskiego trenera Roma wygrywała pięciokrotnie, notując również trzy remisy i tylko dwie porażki. Gdyby wciąć pod uwagę tylko Serię A, Roma jest najlepiej punktującym zespołem spośród wszystkich ligowców w ostatnich pięciu kolejkach. „Wilki” odniosły aż cztery zwycięstwa i dodały jeden remis.

Poprawa w wykonaniu Romy była również widoczna w formie na Stadio Olimpico. Roma nie przegrała pięciu kolejnych starć domowych w lidze, odnosząc aż cztery zwycięstwa. Aby doszukać się ostatniej porażki „Wilków” na Stadio Olimpico, musielibyśmy się cofnąć aż o osiem spotkań i przegrany mecz z Atalantą Bergamo. Od tego czasu na własnym obiekcie Roma wygrywała aż siedmiokrotnie, notując remis z Napoli.

Podtrzymanie dobrej passy przed własnymi kibicami nie wydaje się szczególnie trudne. Do Rzymu przylatuje Porto, które ma w ostatnim czasie spore problemy z utrzymaniem równej formy. Po całkiem niezłym początku sezonu „Smoki” całkowicie zgubiły odpowiedni rytm, wygrywając zaledwie dwa z 10 poprzednich spotkań we wszystkich rozgrywkach.

W Lidze Europy Porto prezentowało się dość rozczarowująco. Zaledwie trzy wygrane w ośmiu kolejkach sprawiły, że „Smoki” plasowały się dopiero na 18. pozycji w ligowej tabeli. Do wspomnianych zwycięstw Porto dołożyło również dwa remisy i trzy porażki. Gdyby wziąć pod uwagę wyłącznie starcia wyjazdowe w Lidze Europy, Porto wygrywało tylko raz na cztery próby, ponosząc również dwie wstydliwe porażki i remis. We wspomnianych starciach „Smoki” zachowały zaledwie jedno czyste konto. Kliknij typy dnia i sprawdź nasze pozostałe analizy! A jeśli interesuje Cię więcej typów piłkarskich, to znajdziesz je również na naszej stronie!

Jeszcze większym rozczarowaniem niż przeciętna forma w europejskich pucharach jest zdecydowanie dyspozycja Porto w Liga Portugal. „Smoki” tracą do lidera już sześć punktów, wygrywając zaledwie raz w pięciu poprzednich spotkaniach ligowych! Porto odniosło w tym czasie aż cztery remisy i jedną porażkę. Z samych delegacji ligowych Porto przywiozło pięć zwycięstw z 11 meczów, ponosząc również dwa remisy i aż cztery porażki. W poprzednich 10 delegacjach we wszystkich rozgrywkach „Smoki” wygrały tylko trzykrotnie, zachowując w każdym zwycięskim meczu czyste konto.

Statystyki:

1. Roma nie przegrała na Stadio Olimpico ośmiu kolejnych meczów, wygrywając aż siedmiokrotnie,
2. Porto wygrało tylko trzy z 10 poprzednich delegacji,
3. W Lidze Europy Roma nie przegrała ani razu na własnym obiekcie, wygrywając trzy z czterech spotkań,
4. „Smoki” z czterech delegacji w europejskich pucharach wygrały tylko raz.

Co obstawiać?

Choć zarówno Roma, jak i Porto grają przeciętne jak na swoje standardy sezony, to obie ekipy są od kilku tygodni w diametralnie różnej formie. Roma wygrała pięć z 10 poprzednich meczów we wszystkich rozgrywkach, notując również serię ośmiu kolejnych meczów bez porażki na Stadio Olimpico (w tym siedem zwycięstw). Porto z kolei wygrało zaledwie dwukrotnie w poprzednich 10 spotkaniach, notując aż po cztery porażki i remisy. „Smoki” słabo prezentowały się w delegacjach w Lidze Europy, przegrywając dwa z czterech spotkań i odnosząc tylko jedną wygraną. Roma z kolei w czterech pojedynkach na Stadio Olimpico była niepokonana, wygrywając aż trzykrotnie. Choć Porto z pewnością dysponuje jakością na podobnym poziomie, co Roma, to obecne momentum jasno nakierowuje nas na gospodarzy czwartkowej rywalizacji.
Na bazie powyższej analizy spodziewam się awansu „Wilków” (1.36).

AS Roma awansuje

Ajax vs Royale Union SG

Po poważnych turbulencjach w poprzedniej kampanii wydawać się mogło, że minie wiele czasu, zanim Ajax wróci na dobre na szczyt holenderskiej piłki. Okazało się jednak, że po ponad połowie sezonu „Joden” nie tylko liderują tabeli Eredivisie, ale nieźle prezentują się również w europejskich pucharach.

W ośmiu starciach w Lidze Europy Ajax nie uniknął problemów i kompromitacji. „Joden” zanotowali, chociażby serię trzech kolejnych porażek w tym wstydliwą przegraną z RFS. W ostatecznym rozrachunku cztery zwycięstwa i remis pozwoliły jednak Ajaksowi na zajęcie 12. miejsca w tabeli i kwalifikacji do 1/16 finału. Tam – choć rywal wymagający – Ajax zaczął od pewnego zwycięstwa w delegacji.

Jeszcze pozytywniej wygląda to w rozgrywkach ligowych. W Eredivisie Ajax wygrał 17 z 22 meczów, notując również trzy remisy i zaledwie dwie porażki. Seria siedmiu kolejnych zwycięstw ligowych sprawiła, że Ajax prześcignął PSV i wyprzedził go o dwa punkty, pomimo rozegrania jednej kolejki mniej. „Joden” imponują w tym sezonie grą na własnym obiekcie oraz ofensywą. We wspomnianych 22 spotkaniach Ajax strzelił średnio ponad dwa gole na mecz.

Na Johan Cruijff Arena gospodarze w sezonie ligowym jeszcze nie przegrali, notując 10 zwycięstw i jeden remis. Starcia w Amsterdamie dobrze wyglądały również w Lidze Europy, gdzie gospodarze wygrywali trzykrotnie, notując zaledwie jedną porażkę. W dziewięciu z poprzednich 10 meczów przed własnymi kibicami Ajax trafiał do siatki rywala co najmniej dwukrotnie!

Podtrzymanie dobrej formy domowej będzie konieczne również w starciu z Royale Union SG. Belgowie, choć przegrali pierwsze spotkanie, to z pewnością jadą do Amsterdamu z nadzieją na wywalczenie awansu. Szczególnie że w ostatnim czasie goście czwartkowej rywalizacji mają za sobą całkiem niezły czas, wygrywając sześć z 10 poprzednich meczów we wszystkich rozgrywkach.

W Lidze Europy Royale Union SG wygrał trzy z ośmiu spotkań, notując również dwa remisy i trzy porażki. Z czterech delegacji Belgowie aż trzykrotnie wracali jednak na tarczy, zwyciężając zaledwie raz. Szczególnych nadziei nie dają również wyjazdowe starcia Royale Union w lidze belgijskiej.

Na 13 takich przypadków goście czwartkowej rywalizacji wygrywali zaledwie czterokrotnie, notując również siedem remisów i dwie porażki. Co ciekawe, wspomniane cztery zwycięstwa są dziełem ostatnich… czterech wyjazdowych meczów!

W Jupiler League Royale Union traci do lidera aż 14 punktów. Znajdujący się na 3. pozycji “Les Unionistes” mają jednak niezły punkt startowy do gonienia lidera, wygrywając cztery z pięciu poprzednich spotkań ligowych.

Statystyki:

1. Ajax wygrał 10 z 11 domowych meczów w Eredivisie i trzy z czterech w Lidze Europy,
2. Royale Union SG wygrał cztery kolejne delegacje w Jupiler League, ale w europejskich pucharach zwyciężył tylko raz na boisku rywala,
3. Ajax w dziewięciu z 10 poprzednich meczów na Johan Cruijff Arena strzelał przynajmniej dwa gole,
4. W połowie delegacji w Lidze Europy Royale Union tracił minimum dwie bramki.

Co obstawiać?

Faworytem czwartkowej rywalizacji jest rzecz jasna Ajax, który z pewnością nie będzie jednak tylko bronił dwubramkowej przewagi. Ekipa z Amsterdamu wygrała 12 z 14 domowych spotkań w tym sezonie, aż dziesięciokrotnie strzelając przeciwnikom co najmniej dwie bramki. Ajax ma za sobą serię pięciu kolejnych zwycięstw w lidze, a do tego dwie wygrane w dwóch ostatnich spotkaniach Ligi Europy. Royale Union przyjeżdża do Amsterdamu gonić wynik również w dość znośnych nastrojach. Pomimo dwóch kolejnych porażek goście z Belgii mają za sobą bilans sześciu zwycięstw w 10 poprzednich spotkaniach. Udało im się również dokonać przełamania w delegacjach ligowych, gdzie zwyciężyli aż czterokrotnie z rzędu! Podtrzymanie passy i wywalczenie awansu nie będzie jednak proste. W tym sezonie Johan Cruijff Arena zdobyli tylko Lazio i Panathinaikos. Oferta bukmacherów wygląda korzystnie. Jeśli również wierzysz, że Ajax ponownie zaimponuje ofensywną i skuteczną grą, to warto wykorzystać nasz kod promocyjny Fortuna i zyskać specjalną ofertę powitalną!
Na bazie powyższej analizy stawiam, że Ajax ponownie strzeli w meczu domowym co najmniej dwa gole (1.83).

Ajax strzeli co najmniej dwa gole
Propozycja kuponu w Fortunie

Fot. Alamy.com

(0) Komentarze