W pogoni za liderem! Gramy kupon na Ekstraklasę o 193 PLN!
Dzisiaj w rozgrywkach Ekstraklasy czekają nas 2 mecze. Najpierw przeniesiemy się do Lubina, gdzie Piotr Stokowiec będzie poszukiwał swojego pierwszego trafienia w roli trenera Miedziowych, a o 20:30 rozpocznie się spotkanie Stali z Pogonią. Portowcy przyjeżdżają do Mielca z oczywistym planem, jakim jest ciągła, nomen omen, pogoń i dreptanie po piętach liderowi.
Kod promocyjny do do Forbet znajdziesz tutaj -> https://zagranie.com/forbet-bonus-kod-promocyjny/
Zagłębie Lubin – Wisła Płock
Zagłębie Lubin w ostatnim czasie spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań. O ile raczej nikt nie sądził, że będą bić się o najwyższe cele, o tyle aktualna sytuacja jest z pewnością nie do zaakceptowania przez władze klubu. 17. miejsce w lidze, 10 spotkań z rzędu bez czystego konta, przynajmniej dwie bramki tracone w ostatnich czterech Ekstraklasowych meczach. I tylko jedno zwycięstwo – z Wisłą Kraków – od października zeszłego roku. Te statystyki tylko potwierdzają, że w Lubinie nie jest dobrze. Niestety nie mieliśmy także efektu nowej miotły w postaci zmiany trenera. Stokowiec wciąż czeka na swoje pierwsze punkty na ławce trenerskiej Miedziowych. Zagłębie jednak w dwóch ostatnich spotkaniach czekała najpierw konfrontacja z Legią, a następnie wizyta rozpędzonej Pogoni. Nie da się ukryć, że nie były to łatwe spotkania dla Zagłębia. Teoretycznie łatwiejszym przeciwnikiem wydaje się być Wisła Płock.
Nafciarze chyba jeszcze dobrze nie weszli w 2022 rok. Podczas zimowego zgrupowania nie wygrali żadnego meczu kontrolnego, a w lidze zremisowali z Radomiakiem na wyjeździe, co jest wynikiem dobrym, jednak potem ulegli Piastowi na własnym stadionie i nie zaprezentowali kompletnie tego, z czego słynęli u siebie. Była to pierwsza porażka Wisły Płock w roli gospodarza. Rozczarowania po porażce z Piastem nie krył także trener Bartoszek, który był zawiedziony postawą swoich zawodników.
Garść Statystyk
- Wisła Płock wygrała tylko 1 z 10 spotkań rozgrywanych na wyjeździe w tym sezonie.
- Zagłębie Lubin przegrało 4 ligowe spotkania z rzędu.
- Wisła Płock nie wygrała żadnego meczu w obecnym roku kalendarzowym (nawet towarzyskiego).
- Patryk Szysz strzelał bramki w obu spotkaniach ligowych po przerwie zimowej.
Co warto zagrać?
W ostatnich meczach obie ekipy nie prezentowały się zbyt dobrze, a w tabeli znacznie wyżej jest Wisła Płock, która aktualnie zajmuje 8. lokatę z 30 punktami na koncie, jednak wcale to nie goście są faworytem w nadchodzącym starciu. Przychylamy się do zdania bukmacherów, którzy przewidują wyrównane spotkanie. Zagłębie jest w podbramkowej sytuacji i z pewnością bardzo będzie zależeć im na zdobyciu choć jednego punktu. Mocnym atutem Zagłębia jest Patryk Szysz, który w ostatnich dwóch meczach wyglądał bardzo dobrze i wyróżniał się na tle pozostałych. Ponadto w grze Zagłębia widać było dobre momenty, i przez długi czas byli oni w stanie przeciwstawić się nawet Pogoni. Z czasem powinniśmy także widzieć rękę Piotra Stokowca, który w Gdańsku udowodnił, że jest dobrym trenerem. Jeśli weźmiemy do tego wyjazdową niemoc Wisły Płock, to wszystko wskazuje na to, że Zagłębie będzie w stanie powalczyć o choćby jeden punkt w tym meczu.
Stal Mielec vs Pogoń Szczecin
Stal Mielec będzie po raz trzeci w swojej historii podejmować Pogoń Szczecin na własnym stadionie. Jak dotąd Portowcy dwukrotnie wracali z Mielca na tarczy, i choć było to dość dawno temu, to trener Kosta Runjaic pamięta o tym, że pogoni ze Stalą gra się bardzo trudno. Na podkreślenie zasługuje także fakt, ze Stal Mielec przegrała na własnym boisku tylko dwa spotkania: jedno z Rakowem Częstochowa i drugie w ostatniej kolejce z Górnikiem Zabrze. Stal prezentuje solidy futbol od początku sezonu, oprócz Rakowa była w stanie urwać punkty na własnym stadionie także obecnemu liderowi dzięki szczelnej defensywie i dobrej postawie bramkarza. Z pewnością jednak ostatnia porażka z Górnikiem Zabrze jest nieco rozczarowująca i nie tak mielczanie wyobrażali sobie ten mecz.
Pogoń ciągle goni lidera i nie może pozwolić sobie na stratę puntów. Portowcy muszą docenić dyspozycję ekipy z Mielca, ale nie mogą podejść do tego meczu ze zbyt dużym respektem. Nie ma co ukrywać, Pogoń jest w gazie, konstruuje dużą liczbę akcji, a przede wszystkim ma dużą jakość piłkarską i pewność siebie. Jak mawia klasyk, Pogoń wyglądała ostatnich meczach dobrze zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Przed najbliższym meczem jednak pojawiły się pewne braki w formacji obronnej. Kontuzji doznał Mariusz Malec, do gry wciąż nie jest jeszcze gotowy Kostas Triantafylopoulus i w meczu ze Stalą zagrać na środku obrony będzie musiał najprawdopodobniej Igor Łasicki, który w obecnym sezonie zagrał tylko w jednym ligowym meczu Pogoni. Niewątpliwie będzie to jeden ze słabszych punktów tej drużyny w nadchodzacym spotkaniu. Ale czy Pogoń musi martwić się o defensywę?
Garść Statystyk
- Pogoń Szczecin strzeliła najwięcej bramek spośród wszystkich Ekstraklasowych zespołów w ostatnich 10 spotkaniach.
- Pogoń Szczecin nie poniosła wyjazdowej porażki od 5 spotkań.
- Stal Mielec w żadnym z 6 ostatnich spotkań nie straciła więcej niż 2 bramki.
- Pogoń dwukrotnie grała na ze Stalą w Mielcu i dwukrotnie przegrała do zera.
Co warto zagrać?
Stal nie stwarza sobie wielu sytuacji pod bramką rywali, Nawet w konfrontacji z Bruk-Betem była zespołem wycofanym i to Termalica częściej prowadziła grę. Bez wątpienia taką sytuację także będziemy oglądać w nadchodzącym spotkaniu. Spodziewamy się, że Pogoń wygra rywalizację w środku pola i nie da dojść do głosu gospodarzom. Sytuacja Stali na wiosnę pogorszyła się także pod kątem kadrowym. Z Mielca odeszło kilku zawodników i być może ciężko będzie utrzymać taką formę, jak w pierwszej części sezonu. Stawiamy na dominację Pogoni, która powinna, choć nie musi, przerodzić się w wygraną.
fot. z okładki: PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze