W Marsylii w końcu zapanował porządek? Gramy dubla na Ligue 1 z AKO 2,79

Cieszący się piłkarze Marsylii

fot. Alain Robert

Sobota przynosi nam dwa pojedynki 30. kolejki francuskiej ekstraklasy. Najpierw dojdzie do pojedynku Metz z Rennes, zaś później zmierzą się ze sobą Nicea oraz Marsylia. Z perspektywy polskiego kibica istotne będzie to drugie spotkanie, a to ze względu na Arkadiusza Milika, który stara się w nowym klubie odbudować swoją formę. Dziś gramy, korzystając z oferty bukmachera PZbuk. Zachęcam do założenia konta z naszym kodem promocyjnym, dzięki któremu upolujesz ciekawe bonusy. Ciekawi Was, co na dzisiaj przygotowałem? Zapraszam zatem do analizy i życzę przyjemnej lektury.

Załóż konto z kodem: 700PLN, aby otrzymać:

500 PLN bez ryzyka i 200 PLN w sklepie gracza

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

FREEBET: 250 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

FC Metz vs Stade Rennais FC

Rozpoczniemy od odbywającego się o godzinie 13:00 na Stade Municipal Saint Symphorien w Metz spotkania miejscowej ekipy z zespołem Rennes. Od sezonu 2017/18 drużyny te rozegrały ze sobą cztery bezpośrednie starcia: dwukrotnie górą była ekipa Rennes, raz zwyciężyło Metz, a raz doszło do podziału punktów. Ostatnia potyczka zakończyła się wynikiem 1-0 dla dzisiejszych gości.

Gospodarze praktycznie od początku kampanii grają solidnie i nieco powyżej przedsezonowych oczekiwań. Ubiegły, niedokończony sezon, grając w roli beniaminka, zakończyli oni na piętnastej pozycji, zaś w tym momencie są siódmi i wciąż zachowują szanse na występy w europejskich pucharach w przyszłym roku. Ostatnie pięć potyczek ligowych przyniosło podopiecznym Frederica Antonettiego siedem punktów, a w międzyczasie awansowali oni do 1/8 finału Coupe de France, pokonując 4-0 drugoligowe Valenciennes. W ubiegłej kolejce Metz zremisowało 2-2 z Lens po wyrównanym i emocjonującym pojedynku. Jest to zespół grający futbol poukładany, wyważony i będący niewygodnym rywalem dla każdego. Przekonał się o tym już w tym sezonie jak choćby Lyon, który musiał uznać wyższość Les Grenats, którzy zwyciężyli 1-0.

Zapaść. Tak jednym słowem należałoby określić dyspozycję czerwono-czarnych w ostatnich tygodniach. Fatalne wyniki sportowe zespołu poskutkowały zmianą na stanowisku szkoleniowca: Juliena Stéphana zastąpił bowiem Bruno Génésio, którego misją będzie doprowadzenie drużyny przynajmniej do europejskich pucharów, bo przecież są na to jeszcze szanse. Coś pozytywnego zaczyna się już jednak dziać, bowiem w ubiegły weekend Rennes wygrało swój pierwszy mecz od stycznia, przełamując serię dziewięciu meczów bez zwycięstwa oraz sześciu porażek z rzędu, za sprawą zwycięstwa 1-0 ze Strasbourgiem. W ostatnim czasie zespół ten miał ogromne problemy ze strzelaniem bramek: podczas wspomnianej serii meczów bez zwycięstwa zanotował on zaledwie cztery trafienia. Czy ostatnie zwycięstwo jest zwiastunem rychłej poprawy formy, czy może raczej przypadkiem? Odpowiedź na te pytania częściowo może przynieść dzisiejszy mecz.

Co typuję?

Według bukmacherów nieznacznymi faworytami tego spotkania będą goście. Jeżeli spojrzymy wyłącznie na potencjał, jakim dysponują oba zespoły, to trudno nie zgodzić się z takim osądem, jeżeli jednak przyjrzymy się praktycznie prezentowanej formie, zadanie wytypowania faworyta nie jest już takie proste. W związku z tym odejdę od grania w tym meczu na strony, a skupię się na bramkach. Metz jest dość overową ekipą, jak na francuskie warunki i jestem zdania, że w nadchodzącym starciu z mającymi spore problemy z traceniem bramek piłkarzami Rennes zagra odważnie i powalczy o komplet punktów. Goście natomiast przełamali się w ubiegłym tygodniu i także będą chcieli zanotować trzy oczka. Liczę tutaj zatem na dość ofensywne starcie z minimum dwiema bramkami. Proponowany przez bukmachera PZbuk kurs na over 1,5 gola jest w moim przekonaniu wysoki i warty zagrania.

powyżej 1,5 gola w meczu
Kurs: 1,50
Zagraj!

Grupa Zagranie

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

OGC Nice vs Olympique de Marseille

Przechodzimy teraz do drugiego analizowanego starcia, czyli do meczu Nicei z Marsylią. Spotkanie to odbędzie się o godzinie 17:00 na Allianz Riviera. Na przestrzeni trzech sezonów wstecz drużyny te miały okazje mierzyć się ze sobą sześciokrotnie. Każdy z tych meczów wygrali Les Olympiens, a w rundzie jesiennej bieżącej kampanii padł wynik 3-2.

Po bardzo udanym poprzednim sezonie, który Nicea zakończyła na piątym miejscu w tabeli, apetyty fanów tej ekipy zostały nieco pobudzone. Od samego początku bieżących rozgrywek zespół ten spisywał się jednak nierówno i lepsze występy przeplatał słabszymi, a jego niezmiennym problemem była defensywa. Nie zmieniło się to nawet po zmianie trenera (Patricka Vieirę zastąpił Adrian Ursea) i w dalszym ciągu Les Aiglons (fr. Orły), mimo że zwykle strzelają sporo bramek, to równie wiele ich tracą. Ich aktualny bilans bramkowy wynosi 36-41 (po 29 rozegranych meczach) i przełożył się on na 36 oczek oraz 12. miejsce w tabeli. Nicea zadomowiła się więc w środku tabeli i jeżeli nie uzyska stabilizacji, to ciężko będzie jej myśleć o włączeniu się do walki o europejskie puchary, wszak sezon upływa nieubłaganie.

Dwa mecze, sześć punktów, cztery strzelone gole i jeden stracony. Tak wygląda bilans Marsylii od czasu bolesnego policzka zadanego jej przez czwartoligowca w Pucharze Francji i serii czterech meczów bez zwycięstwa. Wygląda na to, że klęska ta podziałała na ten zespół niczym zimny prysznic i wrócił on do punktowania. Na pytanie, czy jednak jest to chwilowy przebłysk, czy może faktyczne przebudzenie jednoznaczną odpowiedź poznamy za parę tygodni, jednak trzeba powiedzieć jasno: coś się ruszyło. W miniony weekend OM zagrało bardzo dobre zawody, wygrywając 3-1 z Brestem, wykonując aż dziewięć celnych strzałów na bramkę rywala. Jest to spory progres w stosunku do ostatnich tygodni, w których zespół ten miał ogromne problemy nie tylko ze skutecznością, ale w ogóle ze stwarzaniem sobie okazji do zdobycia gola. We wspomnianym meczu jedno trafienie zanotował Arek Milik, który zdaje się, że również odbudowuje się w Marsylii. Czy dziś również ujrzymy trafienie Polaka? Nie ukrywam, że osobiście bardzo na to liczę.

Co typuję?

Będzie to mecz, w którym ciężko będzie wybrać faworyta. Nicea gra od samego początku sezonu bardzo nierówno, a goście, mimo że w ostatnich dwóch kolejkach ligowych odnosili zwycięstwa, to trzeba jeszcze poczekać, zanim odtrąbimy kres kryzysu Marsylskiej ekipy. Podobnie zatem jak w przypadku wyżej omawianej potyczki, tak i tym razem odpuszczę grę na strony, a pójdę zakład na bramki. Proponuję tutaj jednak zakład BTTS. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że gospodarze są zespołem grającym ofensywnie, acz mającym problemy z tyłu i choć zwykle trafiają do siatki rywala, pozwalają na to także swoim oponentom. Marsylia natomiast ostatnio poprawiła nieco fazę ataku, więc jestem zdania, że oba zespoły zapewnią nam bardzo ciekawe i ofensywne widowisko. Kurs na bramki obu ekip jest w mojej opinii wart podejmowanego ryzyka, dlatego chętnie zamknę nim dzisiejszego dubla. Zachęcam jeszcze do zapoznania się z opiniami o PZbuk, z którego oferty dziś korzystamy. Zieloności!

obie drużyny strzelą gola
Kurs: 1,86
Zagraj!

Aby otrzymać w PZBuk bonus, należy:

  1. Wejść w link —> zagranie.com/goto/pzbuk
  2. Zarejestrować konto z kodem promocyjnym 700PLN
  3. Zweryfikować konto
  4. Cieszyć się dodatkowymi rzeczami od bukmachera!

kupon double ligue 1, 20.03.2021

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze