Vitality w starciu z Mongolz o ćwierćfinał ESL Pro League! Gramy kupon z kursem 2.94!
Dzisiejsze spotkania zadecydują o tym kto utrzyma się w turnieju oraz o tym kto awansuje od razu do ćwierćfinałów. Vitality w starciu z Mongolz zmierzy się z dość nietypowym rywalem, który już nieraz zaskoczył. Czy uda im się wygrać to spotkanie?
TheMongolz – Vitality
Mongolz bardzo dobrze zaprezentowało się, podczas dwóch pierwszych spotkań ESL Pro League, pokonując Falcons oraz G2. W obu spotkaniach byli po prostu lepszą drużyną i zasłużenie wygrali te spotkania. To, co jednak warto zaznaczyć, to fatalna forma G2 oraz Falcons. Obie te ekipy jeszcze wczoraj grały w ostatecznym meczu o przetrwanie w turnieju. Falcons uległo Mongolz oraz BetBoom i wygrali jedynie mecz z Tyloo. G2 natomiast po wygranej z Tyloo, przegrało spotkania z Mongolz i M80. Mongolz zaimponowało wygranymi w tych spotkaniach, ale rywale są naprawdę w bardzo ciężkiej sytuacji. Zarówno Falcons, jak i G2 wymaga zmian w składzie i prawdopodobnie już niedługo je otrzymamy. Wyniki Mongolz to jedno, ale chyba najważniejszym aspektem ich dobrych występów są rundy clutch. Wtedy kiedy zawodnik Mongolz zostaje sam przeciwko kilku rywalom, dzieją się rzeczy niezwykle. Wygrali aż 12 clutchy na przestrzeni dwóch spotkań, a ich rywale zaledwie 2. Jest to główny aspekt, który doprowadził Mongolz do aż tak dobrych wyników, bo wiemy, jak ważna, jest teraz ekonomia w CS 2. Zwłaszcza w meczu z Falcons, gdzie było to bardzo zacięte starcie na mapie Ancient, ale Mongolz udało się wygrać aż 3 razy clutche. W rundach pistoletowych prezentowali się bardzo dobrze, bo wygrali aż 7 razy, wliczając w to wygrane pistoletówki, rundy force oraz konwersję. Rundy pistoletowe to pokaz umiejętności i pewności siebie, które Mongolz zdecydowanie posiada.
Vitaltiy trafiło na zdecydowanie łatwiejszych rywali podczas tego turnieju, bo mierzyli się z Sharks oraz BetBoom. Chociaż jakby nie patrzeć to BetBoom już awansował do dalszej fazy po pokonaniu Falcons. Vitality podczas tego turnieju zagrało jedną słabą połówkę na mapie Vertigo przeciwko Sharks, gdzie przegrali 9:3. Od tego momentu wrócili jednak na dobre tory i Vertigo wygrali wynikiem 13:11. Na mapie Mirage wygrali do 3, z BetBoom na Mirage wygrali do 4 i jedynie na Anubisie rywal sprawił jakiekolwiek problemy. Tam ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 13:9, ale Vitality gralo po stronie atakującej w drugiej połowie, więc mieli dość spore szansę, nawet gdyby coś nie poszło. Drużyna Zywoo w obu spotkaniach była zdecydowanie lepsza od rywala, co zresztą dobitnie pokazują statystyki. Vitality to zdecydowanie najlepsza drużyna tego turnieju pod względem ratingu, który wynosi 1.39. Sam Zywoo zdobył rating 1.78 na przestrzeni tych dwóch spotkań. Vitality zdobyło łącznie 49 zabójstw otwierających przy zaledwie 30 ze strony rywala. Zdobyli tylko jedną wygraną w clutchu więcej od swoich rywali, co może być nieco niepokojące przed starciem z Mongolz. W spotkaniu z Sharks wygrali 3 rundy pistoletowe, ale raz dali się przełamać. W meczu z BetBoom wygrali tylko jedną, ale dołożyli do tego aż 3 wygrane rundy force. Spotkanie z Mongolz to dla nich ciekawy sprawdzian, zwłaszcza że zbanują mapę Ancient, czyli bardzo komfortową mapę Mongolz.
Przewidywane mapy:
Mongolz ban Vertigo
Vitality ban Ancient
Mongolz pick Mirage
Vitality pick Anubis
Mongolz ban Overpass
Vitality ban Inferno
Nuke was left over
Typ: Vitality wygra mecz 2:0. Uważam, że Mongolz to bardzo groźna drużyna i należą im się pochwały i docenieni, ale Vitality będzie bardzo niewygodnym rywalem. Brak Ancienta w puli to wymuszenie na Mongolz wyboru Mirage, chyba że naprawdę będą chcieli wszystkich zaskoczyć. Vitality zaczęło grać Mirage i wygląda tam znakomicie, co nie ułatwia zadania rywalom. Do tego, jeżeli Mongolz nie wygra aż tylu rund w clutchu, to mogą mieć spore problemy, by zdobywać rundy seriami.
Kupon gramy z bukmacherem Fortuna, który w ofercie ma bardzo ciekawe bet buildery na spotkania NBA. Sprawdź kod promocyjny fortuna i przekonaj się sam. Analizy z innych dyscyplin znajdziesz w zakładce typy dnia.
G2 – M80
G2 prezentuje się tragicznie podczas tego turnieju i daleko im od optymalnej formy. Nawet pierwsza wygrana na Tyloo nie była tak prosta, bo na Inferno mieliśmy wynik 11:10 dla g2 po serii wygranych rund Tyloo. Oprócz tego spotkania, pozytywne były dwie ostatnie mapy z Falcons, które dość pewnie wygrali. Poza tym ESL Pro League w ich wykonaniu jest po prostu fatalna. Porażka bez większych szans na Mongolz, porażka z M80 czy przegrana pierwsza mapa z Falcons, które było tragiczne podczas tego turnieju. G2 walczy o dalszą możliwość gry w turnieju, nie ze względu na to, co prezentują, a przez jakość rywali. Wygrali dwa spotkania z Tyloo i Falcons, czyli zespołami, które już odpadły z tego turnieju. Przegrali spotkania z M80 i Mongolz, którzy też nie są przecież ze ścisłej czołówki. Na przestrzeni całego turnieju żadne z zawodników G2 specjalnie się nie wyróżnia. Najlepszym graczem jest Hunter z ratingiem zaledwie 1.11. Wygrali zaledwie 9 rund pistoletowych, jeżeli wliczymy w to wygrane pistoletówki, rundy force oraz konwersję. Jest to bardzo słaby wynik, nabity głównie na Falcons oraz Tyloo. Zespół gra po prostu słabo i nie ma w tym przypadku. M80 zbanuje Nuke, co nieco utrudni grę G2, zwłaszcza jeżeli w grę będzie wchodziła trzecia mapa.
M80 jest sporą niespodzianką tego turnieju, ale nie mieli wybitnych rywali na swojej drodze. Dwukrotnie mierzyli się z BetBoom, do tego Sharks, G2 oraz Tyloo. W spotkaniach z BetBoom zabrakło im trochę szczęścia, bo w obu spotkaniach przegrali bardzo bliskie trzecie mapy. Ich głównymi problemami był Mirage oraz Anubis. Na ich szczęście G2 zbanuje Mirage, ale Anubisa mogą spokojnie wybrać. Nie ma sensu według mnie wchodzić w każde spotkanie M80 po kolei i opisywać ich przebieg. To na czym warto się według mnie skupić to ich gra na mapie Ancient. To, co M80 tak pokazuje, to jest naprawdę bardzo wysoki poziom. Mierzyli się z czterema rywalami na tej mapie podczas ESL Pro League. Wszyscy ci rywale zdobyli ŁĄCZNIE 14 rund. Jest to obłędny wynik, który bardzo imponuje niezależnie od klasy rywali, z którymi się mierzyli. Nie wyobrażam sobie, żeby G2 nagle zbanowało Ancienta, bo Mirage po prostu nie grają w ogóle. M80 wygrało rundę pistoletową 6 razy, dołożyli do tego 2 wygrane force i jedną przegraną po wygranej rundzie pistoletowej. Oznacza to, że podczas tego turnieju wygrali 7 z 8 takich sytuacji i naprawdę ciężko będzie ich zatrzymać ekipie G2. Zdobyli 42 zabójstwa otwierające, przy zaledwie 23 ze strony ich rywali. To jest wręcz niepojęte, jak dobrze tam grają do tej pory. Średni rating gracza M80 na tej mapie, podczas tego turnieju to aż 1.46.
Przewidywane mapy:
M80 ban Nuke
G2 ban Mirage
M80 pick Ancient
G2 pick Anubis
M80 ban Inferno
G2 ban Vertigo
Overpass was left over
Typ: M80 handicap map +1.5. Ostatnim razem udało im się pokonać G2 wynikiem 2:1, po bardzo zaciętym spotkaniu. Myślę, że na mapie Ancient, M80 powinno sobie po prostu poradzić. G2 przegrało z nimi 13:2 i z Mongolz 13:4. W ciągu ostatnich 6 miesięcy G2 zagrało Mirage 4 razy i zdobywali tam średnio 5 rund przeciwko takim rywalom jak: Ence, Navi, Guild Eagles czy Sprout. Nie sądzę, żeby ryzykowali taką zmianę, wiedząc jaką mapę wybierze rywal.
Analizy na esport znajdziesz w zakładce typy na esport.
Fot.Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze