Verstappen nadrobi straty i wygra, bądź wjedzie do TOP3? Gramy o 198 PLN

Kamil Piłaszewicz

05:00, 19 marca 2023

Rywalizacja w Formule 1 nabiera tempa, bowiem jesteśmy już w trakcie drugiego weekendu wyścigowego. Najszybsi kierowcy świata z Bahrajnu udali się do Arabii Saudyjskiej. Miejscem zmagań jest tor Jeddah. Jak się okazało, w tym roku pechowy dla Maxa Verstappena. Kierowca, który miał rywali za sobą o trzy długości w trakcie i treningów, i Q1 w kwalifikacjach, odpadł w drugiej części czasówki. We wspomnianej sesji uplasował się dopiero na piętnastej lokacie. Z racji problemów technicznych będzie musiał wyprzedzić wielu kierowców na ciasnym torze, jeśli „chce” znów znaleźć się na podium, bądź zwyciężyć. Ilu ich będzie w stanie wyminąć? Czy dzięki temu, że i on, i Charles Leclerc będą ruszać z odległych pozycji, na podium znajdą się dwa Astony? Zarówno Lance Stroll jak i Fernando Alonso od początku weekendu spisywali się rewelacyjnie…

tylko na

Bonus 200% od 1. depozytu = potrojenie wpłaty do 600 zł

oferta z naszym kodem promocyjnym: ZAGRANIE

Kod rejestracyjny

ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj

skopiuj kod

Odbieram bonus >>

Funkcjonalności:

freebet

aplikacja mobilna

zakłady na żywo

Bonusy:

OD 1. DEPOZYTU: 200% do 600 zł
FREEBET: 300 zł za kartkę w meczu Atletico - Real 

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Grand Prix Arabii Saudyjskiej – zapowiedź

Po piątkowych sesjach jak i sobotnim treningu wyglądało na to, że Max Verstappen znokautuje rywali w jeszcze lepszym stylu, aniżeli dokonał tego w Bahrajnie. Piszę tak, bowiem np. w sobotę tuż przed kwalifikacjami wywalczył pierwsze miejsce, notując czas lepszy od drugiego Sergio Pereza aż o 0.613 sekundy! Trzeci Fernando Alonso stracił blisko sekundę. Tuż za podium znalazł się Lance Stroll. Identycznie było również w piątek, dzięki czemu gołym okiem widoczne było, kto dominuje w Jeddah. Za nimi plasowali się na zmianę kierowcy Mercedesa, Ferrari, a także McLarena. Jednak przez awarię silnika obecny podwójny mistrz świata swoją przygodę z kwalifikacjami zakończył w drugiej części czasówki. Oprócz niego do Q3 nie awansowali jeszcze: Valtteri Botas, Kevin Magnussen, Guanyu Zhou oraz Nico Hulkenberg. Jakich rozstrzygnięć byliśmy świadkami w decydującej części czasówki? Z pole position do dzisiejszego wyścigu ruszy Sergio Perez.

Drugim najlepszym czasem błysnął Charles Leclerc, a podium uzupełnił Fernando Alonso. Tuż za nimi znalazł się George Russel, Carlos Sainz oraz Lance Stroll. Ostatnie cztery lokaty zajęli kolejno: Esteban Ocon, Lewis Hamilton, Oscar Piastri, a także Pierre Gasly. Dzięki tym wynikom śmiało można powiedzieć, że byliśmy świadkami interesujących kwalifikacji. Tyle tylko, że poza odpadnięciem Maxa, mieliśmy tylko jeden ewenement. Mowa o występie Oscarze Piastriego. Kierowca McLarena udowodnił, że jest w stanie osiągnąć znakomite rezultaty. Czy to oznacza, że nadchodzi lepszy czas dla niniejszego zespołu? Niewiele na to wskazuje, bowiem jego partner, czyli Lando Norris uplasował się na przedostatniej pozycji. I to też dlatego, że na ostatnim miejscu znalazł się inny pechowiec kwalifikacji, czyli Logan Sargeant. Kłopoty z maszyną kierowcy Williamsa przełożyły się na to, że jako jedyny osiągnął czas jednego okrążenia na poziomie ponad dwóch minut. Dla porównania dodam, że Lando wywalczył rezultat na poziomie 1:30,447. Na co przełożą się wspomniane wyniki?

Wygląda na to, że czeka nas szaleńcza pogoń Verstappena. Piszę tak z racji tego, jakim bolidem dysponuje. Nawiązuję do tego, że Red Bulle obok Astonów mają najlepiej wyprofilowany bolid względem Jeddah. To oni dysponują najmniejszym oporem i dzięki zmianom z przodu i tyłu bolidy mają najlepszy balans. Na tym torze docisk nie jest aż tak istotny jak, choćby w Bahrajnie, o czym przekonują się regularnie Ferrari i Mercedesy. Co oprócz pościgu Maxa może mieć miejsce? Ano wyjazd samochodu bezpieczeństwa na tor, a być może nawet pojawi się czerwona flaga. Wszakże na torze Jeddah kierowcy są w stanie osiągać jedne z najlepszych czasów jak i prędkości maksymalnych na dystansie całego sezonu. Do tego jest ciasno, bowiem ilość poboczy można policzyć na palcach jednej ręki. Jednak nim przedstawię sam tor jak i statystyki związane z tym Grand Prix i swój typ, to przypomnę, że typuję tenże wyścig tym razem z BETFAN-em. Dokonuję tego, by odebrać BONUSY za sprawą wykorzystania kodu promocyjnego.

Grand Prix Arabii Saudyjskiej – statystyki:

• Różnica na mecie ubiegłorocznego wyścigu między Verstappenem a Leclerciem wyniosła dokładnie 0,594 sekundy.
• Długość jednego „kółka” wynosi 6,174 kilometra, co czyni tor w Arabii Saudyjskiej drugim najdłuższym w kalendarzu tuż za belgijskim Spa – 7,004 kilometra.
• W 2022 r. na mecie wyścigu zostało sklasyfikowanych zaledwie 13 kierowców!
• Sergio Perez po raz drugi w historii na tym torze wywalczył pole position. Pierwsze zdobył w swoim 215. starcie w Formule 1.
• Średnia prędkość, jaka jest mierzona na tym torze, wynosi 250 kilometrów na godzinę, co czyni go jednym z „najszybszych” w kalendarzu.
• W porównaniu z ubiegłym rokiem np. przesunięto punkt detekcji DRS sprzed ostatniego zakrętu na początek prostej start/meta.
• Jest to tor, który lubi „pożerać” opony, więc najprawdopodobniej zespoły będą korzystały wyłączne z mieszanek C2 – hard oraz C3 – medium.
• Opony oznaczone C4, czyli softy mogą być nakładane dopiero wtedy, kiedy dany kierowca nie będzie miał do stracenia pozycji przez zjazd do boksu, by powalczyć o punkt za najszybsze kółko.
• Z odległych miejsc ruszą Max Verstappen, a także Charles Leclerc. Holender zanotował fatalny czas w Q2 przez awarię silnika, a Monakijczyk zostanie karnie przesunięty za już drugą wymianę silnika!

Grand Prix Arabii Saudyjskiej – charakterystyka toru

Dystans jednego okrążenia liczy dokładnie 6,174 metry. Mamy na nim maksymalne przewyższenie na poziomie 2,48 metra. Kierowcy pokonają dziś 308,45 kilometra, czyli dystans 50 okrążeń. Co jeszcze należy mieć na uwadze mówiąc o tym torze? Ano to, iż jest najszybszym ulicznym z całego kalendarza. Świadczą o tym dane, które informują nas o tym, że np. w 2021 roku średnia prędkość jednego „kółka” w trakcie kwalifikacji wyniosła 253 km/h. Ponadto blisko 80 procent dystansu okrążenia kierowcy pokonują z w pełni otwartą przepustnicą. Obiekt wyjątkowym czyni również to, że liczy dokładnie 27 zakręty (z czego 16 jest lewych), czyli najwięcej ze wszystkich torów z tegorocznego kalendarza Formuły 1.

Ponadto większość z nich to łuki, które i tak są pokonywane z gazem wciśniętym do podłogi, bądź z raptem niewielkim hamowaniem. To czyni nitkę toru bardzo szybką i płynną. Czy jest zakręt, w którym kierowcy zwalniają do prędkości poniżej „setki”? Tak, ale tylko jeden! Jakby tego było mało, to na torze mamy jeszcze trzy strefy DRS. Co jeszcze można powiedzieć o Jeddah? Ano, że maksymalne przeciążenie wynosi 5G i występuje ono w zakręcie numer 8, a także że ruch odbywa się przeciwnie do wskazówek zegara. Istotne z punktu widzenia przede wszystkim Sergio Pereza jest to, że odległość od pierwszego pola startowego do pierwszego zakrętu wynosi dokładnie 250 metrów! Jakimi jeszcze ciekawostkami można się posłużyć mówiąc o Jeddah Corniche Circuit?

Ano np. tymi, które dotyczą najlepszych rezultatów pochodzących z kwalifikacji i wyścigów. Obydwa należą do Lewisa Hamiltona i to z 2021 roku! Wówczas w czasówce uzyskał czas na poziomie 1:27,511, a oficjalny rekord toru wynosi – 1:30,734. Mówiąc o dzisiejszej rywalizacji należy mieć jeszcze na uwadze to, w jakim miejscu jest położony niniejszy obiekt. Nawiązuję do tego, że znajduje się tuż nad morzem, a więc nie bez znaczenia będą silniejsze i zmienne podmuchy wiatru, na które są wrażliwe współczesne bolidy. Na zakończenie tej części nawiążę jeszcze do tego, że w poprzednich dwóch Grand Prix mieliśmy aż trzy neutralizacje! Czy dziś „tradycji stanie się zadość”?

Grand Prix Arabii Saudyjskiej – typ

Nim go przedstawię, to podpowiem Ci, że w trakcie weekendu w Bahrajnie trafiliśmy atrakcyjnego singla! Co wówczas typowałem ze swej strony? O tym możesz się przekonać zaglądając do zakładki – TYPY: Formuła 1. Czy dziś również będziemy w stanie tego dokonać? Tym razem wybieram oznaczenie związane z zakładem specjalnym, jaki oferuje właśnie BETFAN na niniejszy wyścig. Który mam na myśli? Ano ten, że będziemy świadkami czerwonej flagi w trakcie trwania rywalizacji. Podejmuję się go z racji tego, iż kierowcy będą walczyć o punkty na najszybszym torze w kalendarzu. Do tego jest to wąski tor, a więc praktycznie każde nieudane wyprzedzenie będzie skutkowało wjechaniem przez któryś z bolidów w barierki. To z kolei wiąże się z utratą wielu części, a usunięcie bolidu z Jeddah nie jest tak proste jak na innych, przede wszystkim z racji tego, iż jest to tor uliczny.

2.25

Czerwona flaga podczas wyścigu: TAK

Kurs: 2.25

Graj!

*Kursy z Kursy mogą ulec zmianie – informacje mogą być nieco przedawnione.

Jakby tego było mało, to jeszcze będziemy mieli szaleńczą pogoń Maxa Verstappena. Uwagę należy zwrócić jeszcze na niestabilność Mercedesów. Piszę tak z racji słów, jakie wypowiedział w trakcie drugiego treningu w rozmowie ze swoim inżynierem. Mam na myśli następujący komunikat: „Niczego się nie uczymy, stary. Nie czuję się bezpiecznie w tym samochodzie”. Do tego pamiętajmy, że choćby w zeszłym roku raptem 13 kierowców ukończyło ten wyścig, a w stawce przecież nie mamy tylko „starych wyjadaczy”… Wszystkie składowe składają się na to, że podejmuję się wskazania w BETFAN-ie wycenionego na 2.25 na czas przygotowywania typowania!

Propozycja kuponu:

fot. Motorsport Images/PressFocus