Valencia zdoła dostać się do pucharów? Kupon na La Liga z AKO 2,85
Dziś poznamy ostatnie rozstrzygnięcia w hiszpańskiej ekstraklasie. Znamy już mistrza oraz dwóch spadkowiczów, a do wyłonienia pozostała jeszcze jedna spadająca drużyna oraz dwie, które zagrają w Lidze Europy w przyszłym sezonie. Chrapkę na jedno z tych miejsc ma ekipa Valencii, która o 21:00 podejmie na wyjeździe zespół Sevilli. Wcześniej jednak przeanalizujemy pojedynek Deportivo Alavés z Barceloną, który odbędzie się o godzinie 17:00. Czy Valencia rzutem na taśmę awansuje do Ligi Europy? Czy Barcelona zmaże plamę po ostatniej porażce z Osasuną? Odpowiedzi na te pytania poznamy już dziś wieczorem. Tymczasem zapraszam do analizy i życzę przyjemnej lektury.
Zagraj bez ryzyka w Betclic ze zwrotem na konto depozytowe do 50 PLN!
Nie wejdzie? Pieniądze możesz od razu wypłacić!
Kod aktywujący promocję: ZAGRANIE50
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Deportivo Alavés vs FC Barcelona
Ekipa z Kraju Basków może ten sezon zaliczyć do niezupełnie udanych. Jasne, ostatecznie udało się jej pozostać w elicie, ale kibice Alavés z pewnością liczyli na więcej. Na ten moment Deportivo zajmuje piętnaste miejsce i jeżeli zakończyłoby na nim ten sezon, byłby to najgorszy wynik od powrotu do La Liga w sezonie 2016/17. Zespół z Vitorii-Gasteiz od powrotu po przerwie w rozgrywkach zaliczył fatalny okres, w którym przegrał sześć spotkań z kolei i w którym strzelił zaledwie jednego gola. Dwa ostatnie mecze to jednak bezbramkowy remis z Getafe oraz zwycięstwo 2-1 z Betisem, które zapewniło Alavés utrzymanie. Prawdopodobnie zadziałał tutaj tzw. efekt nowej miotły, bowiem po piątej porażce z rzędu zwolniony został trener Asier Gartiano, a w trzech ostatnich meczach Deportivo prowadził Juan Ramón Muñiz. Tak czy owak, cel minimum, czyli utrzymanie, został spełniony i można zacząć myśleć o kolejnym sezonie.
Ubiegły czwartek był dla fanów Barcelony szczególnie przygnębiający. Nie dość, że Real zapewnił sobie mistrzostwo, po trzech latach posuchy, to w dodatku Blaugrana uległa na Camp Nou 1-2 Osasunie, która przez ostatnie piętnaście minut grała w dziesiątkę, a mimo to strzeliła zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry. Na pewno nie tak wymyślił to sobie Quique Setién i jego piłkarze, ale jedyne co teraz zostało, to przełknąć gorycz porażki i zakończyć sezon ligowy z podniesionym czołem. Na horyzoncie jest jeszcze przecież Liga Mistrzów, więc warto będzie zawalczyć o podwyższenie morale w ekipie przed rewanżowym spotkaniem z Napoli.
Statystyki
- Alavés zajmuje 15. pozycję w tabeli La Liga z liczbą 39 punktów (bilans 10-9-18)
- Barça jest wiceliderem ligi z 79 punktami na koncie (bilans 24-7-6)
- Gospodarze zdobyli 4 punkty w ostatnich 2 meczach, czym przerwali passę 6 porażek z kolei
- Podopieczni Quique Setiéna przegrali ostatnio 1-2 z Osasuną, czym przerwali serię 10 meczów bez porażki
- Zawodnicy klubu z Vitorii nie byli w stanie strzelić ani jednego gola w 4 z 5 ostatnich meczów
- 3 z 5 ostatnich meczów Barcelony pokryło linijkę powyżej 2,5 gola
- Goście są najlepszą ofensywą La Liga, strzelili bowiem aż 81 bramek
- Leo Messi (Barcelona) jest liderem rankingów strzelców (23 bramki) oraz asyst (20 kluczowych podań)
- Od sezonu 2016/17 doszło do 8 bezpośrednich starć pomiędzy tymi ekipami: 7 razy wygrywała Barça, raz Alavés, w 6 przypadkach padły minimum 3 gole
Co typuję?
Obie drużyny grają już w zasadzie „o pietruszkę”, jednak dla Barcelony mecz ten może mieć znaczenie z mentalnego punktu widzenia. Ostatnia porażka z Osasuną mogła podziałać na tę ekipę drażniąco i sądzę, że będzie to widać na murawie. Piłkarze Barcelony będą chcieli zakończyć sezon zwycięstwem i zmazać plamę z czwartku, więc nie wydaje mi się, aby odpuszczali sobie to spotkanie. Deportivo zaś było w fatalnym okresie, jednak koniec końców udało mu się spełnić cel minimum, a więc utrzymać w lidze. Ekipa ta ma ostatnio problemy ze skutecznością, jednak dziś zagra już bez presji, więc możliwe, że postawi się faworyzowanej ekipie Barçy. Co zatem obstawiam? Wydaje mi się, że Barcelona nawet jeżeli nie zmaże plamy z czwartku i znów zgubi punkty, to nie pozwoli będącym w kryzysie rywalom zdobyć kompletu oczek. Sądzę też, że z uwagi na brak presji wyniku będzie to dość otwarte i ofensywne spotkanie ze sporą ilością sytuacji podbramkowych po obu stronach murawy. Moją propozycją na ten mecz będzie zatem podpórka na Barceloną i over 2,5 gola.
Typ: Barcelona lub remis i powyżej 2,5 gola w meczu
Kurs: 1,99
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Sevilla FC vs Valencia CF
Ekipa z Sewilli jest w totalnym gazie i absolutnie nie zamierza zwalniać. Czwartkowy bezbramkowy remis z Realem Sociedad to już szesnasty mecz bez porażki. Ekipa prowadzona przez Julena Lopetegui-ego jest aktualnie na czwartym miejscu w tabeli, choć dalej ma szansę prześcignąć Atlético, do którego ma dwa punkty straty. Sevilla na pewno zagra w przyszłym roku w fazie grupowej Ligi Mistrzów, a więc ten sezon ma prawo zaliczyć do udanych, bowiem przyjdzie jej wrócić do Champions League po dwóch latach gry w Lidze Europy. Zespół ten imponuje w ostatnich tygodniach szczelnością defensywy, która bardzo często kończy mecze „na zero z tyłu”, a w ostatnich pięciu meczach straciła tylko jednego gola.
Drużyna Valencii po lockdownie znalazła się w sporym dołku. W dziesięciu meczach ligowych rozegranych po przerwie w rozgrywkach tylko trzykrotnie zdołała uzyskać komplet punktów i aż pięć razy schodziła z murawy pokonana. To wszystko przekreśliło szanse na awans do Ligi Mistrzów, wciąż jednak możliwa jest kwalifikacja do Ligi Europy. Nietoperze zajmują aktualnie ósme miejsce i mają jeden punkt straty do siódmego (miejsce to gwarantuje grę w kwalifikacjach do Europa League) Getafe, i dwa do szóstego (faza grupowa LE) Realu Sociedad. Zadanie jednak nie będzie łatwe, bo na koniec sezonu ligowego podopiecznym Voro pozostało starcie ze znajdującą się w znakomitej formie Sevillą.
Statystyki
- Sevilla jest na 4. miejscu w ligowej tabeli z 67 zgromadzonymi punktami (bilans 18-13-6)
- Valencia znajduje się na 8. pozycji w tabeli La Liga z 53 oczkami na koncie (bilans 14-11-12)
- Gospodarze notują serie 16 meczów bez porażki
- Nietoperze zanotowały 7 punktów w ostatnich 5 spotkaniach
- 6 ostatnich potyczek ekipy prowadzonej przez Julena Lopetegui-ego nie pokryło linijki powyżej 3,5 gola
- W 4 z 5 ostatnich meczów Valencii padły najwyżej 3 gole
- Sevilla straciła w tym sezonie ligowym 34 bramki (3. wynik w lidze)
- Od sezonu 2016/17 ekipy te mierzyły się ze sobą 7 razy: czterokrotnie wygrywała Valencia, a trzy razy padł remis, w 6 przypadkach padły najwyżej 3 gole
Co typuję?
Według bukmacherów faworytami tego starcia będą gospodarze. Ja jednak nie pójdę dziś w kierunku żadnej ze stron, ponieważ Sevilla, pomimo iż ma okazję zakończyć długą sezon serią meczów bez porażki, to gra już w zasadzie o nic. Goście zaś walczą o to, aby rzutem na taśmę uzyskać awans do europejskich pucharów, więc jestem zdania, że motywacji po ich stronie będzie więcej, aniżeli w przypadku Sevilli. Biorąc jednak pod uwagę specyfikę gry obu ekip oraz ich formę, nie sądzę, aby padło w tym meczu zbyt wiele goli. Gospodarze grają ostatnio bardzo skutecznie w defensywie, więc trudno będzie sforsować ich szyki nawet bardzo zmotywowanym przyjezdnym. Nie wiem, kto dziś wygra, ale wydaje mi się, że będzie to mecz walki, w którym nie padnie dużo goli, dlatego zamykając dzisiejszego dubla, decyduję się na under 3,5 gola w starciu Sevilli z Valencią.
Typ: poniżej 3,5 gola w meczu
Kurs: 1,43
Zakład bez ryzyka w Betclic – zwrot na konto depozytowe do 50 PLN! ✅
Warunki otrzymania bonusu w formie zwrotu na konto główne:
- 🎯Zarejestruj się z linku: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
- 🎯Użycie w procesie rejestracji kodu ZAGRANIE50
- 🎯Minimalny wymagany depozyt: 10 PLN
- 🎯Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE
- 🎯Maksymalna kwota zwrotu to 50 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 57 PLN
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze