Uczestnicy play off w grze. Starcie McDonalda i McLarena. 2 typy z kursami 2.21 i 2.02
fot. Norbert Barczyk
Inauguracja sezonu 2020/21 ligi australijskiej nie dała należytych emocji i sporej liczby bramek. Western United i Adelaide United zagrały na 0 goli, aczkolwiek mecz toczony był w dobrym tempie, padło sporo kornerów i to jest jedna z opcji na przyszłość. Wtorek to nie mniejsze emocje, bo do gry wchodzą uczestnicy play off z poprzedniego sezonu, w tym 1 finalista. Obie ekipy zdążyły już pokazać, ile są warci w lidze i także teraz powinni walczyć o wysokie lokaty. To spotkanie zagramy w Betfan. Ci z Was, którzy nie mają konta u tego bukmachera zapraszam do rejestracji z kodem 2961PLN i zapoznania się z opiniami w Betfan.
Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100 PLN! (Zwrot na konto bonusowe)
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Brisbane Roar – Melbourne City
29.12.2020r. 09:05
Gospodarze to klub z dużymi tradycjami w A League i nawet jeszcze w obecnej dekadzie. W latach 2011, 2014 wygrywali całe rozgrywki, a w 2012 roku dotarli do finału. Nie dziwi więc, że stawiają sobie wysokie wymagania i tak play off na pewno jest minimum. Ostatnio zatrzymali się na ćwierćfinale przegrywając z Western United 0:1. W poprzedniej edycji rozgrywek to była ta ekipa, w której meczach działo się zdecydowanie najmniej, wszak mieli spore problemy w ataku, tylko Central Coast Mariners zdobyli mniej bramek od nich. Jak na 4 ekipę sezonu zasadniczego 29 bramek to wynik całkiem słaby. Nieźle prezentowali się na swoim stadionie, aczkolwiek nie brakowało im wpadek. Potrafili jednak także sprawiać niespodzianki jak remis u siebie z Sydney czy remis z wtorkowym rywalem. Stać ich zdecydowanie na wszystko, nie wiadomo też, czego oczekiwać od nich w danym dniu.
Powtórzyć sukces z poprzedniego sezonu to na pewno taki cel minimum, jaki stawiają sobie w tym klubie. Dotarcie do finału to spora sprawa, aczkolwiek na pewno jest spory niedosyt, bo patrząc na przebieg tamtego meczu z Sydney FC to właśnie ekipa z Melbourne grała lepiej w piłkę. Mimo tego to i tak największy sukces tej ekipy na przestrzeni ostatnich lat, dawno nie zdobyli tytułu, także po raz pierwszy awansowali do finału w tej dekadzie. O wiele lepiej w ubiegłym sezonie prezentowali się w ataku od swojego rywala strzelając aż o 20 bramek więcej. To wcale nie dziwi, wszak Jamie McLaren został królem strzelców ligi z dorobkiem 22 bramek. To prawie połowa dorobku całej drużyny. Całkiem odmienny styl prezentował Melbourne, oni grali taki radosny futbol, także sporo bramek tracili, ale nie można odmówić im sporego jak na tę ligę potencjału.
Co do transferów, to tych było sporo zwłaszcza po stronie gospodarzy. Odeszło aż 11 zawodników, w ich miejsce przyszło 9, ale nie ma w tym gronie żadnych wielkich gwiazd, raczej postawiono na odmłodzenie składu i graczy z niższych lig australijskich. Po stronie gości także sporo ubytków. Na pewno boli brak Markela Susaety, wielkiej byłej gwiazdy hiszpańskich boisk. Powędrował on do beniaminka rozgrywek Macarthur FC. Poza nim odeszło jeszcze 9 graczy, a doszło łącznie 8. Połowa z nich to gracze młodzieżowi, do 22 roku życia. Stanowią takie uzupełnienie kadry. W porównaniu do transferów klubów grających na inaugurację nie ma tu szału.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Statystyki z poprzedniego sezonu:
- Średnio w meczach gospodarzy padało 2.2 bramek na mecz (to najniższa średnia w lidze)
- Średnio w meczach gości padało 3.3 bramek na mecz (to 2 średnia w lidze)
- Średnio na stadionie w Brisbane padało 2.4 bramek na mecz (to najniższa średnia w lidze)
- Średnio w meczach wyjazdowych Melbourne padało 3.8 bramek na mecz (to najwyższa średnia w lidze)
- Gospodarze to była 2 najgorsza ofensywa ligi
- Goście to obok Sydney najlepsza ofensywa ligi
- W meczach bezpośrednich w ubiegłym sezonie ani razu nie przegrał gospodarz
- 1:0 w Melbourne i 2:2 w Brisbane
Co typować?
Warto zasugerować się meczem inauguracyjnym, bo w nim widać było pewne problemy drużyn w ataku. Nie za wiele się działo, było mało konkretów w postaci strzałów w światło bramki. Tutaj już łatwiej o faworyta, bo jak nie uwzględnić finalisty z poprzednich rozgrywek, który na pewno chce z przytupem zacząć nowy sezon? Brisbane zaś to ekipa, która nie strzela dużo, ale i mało traci, bo tylko Sydney straciło mniej bramek od nich w całym sezonie, co jest świetnym wynikiem. W poprzednim sezonie na tym terenie padły 4 gole, ale uważam, że teraz to zdecydowanie za dużo.
Moja propozycja: Melbourne i poniżej 4.5 bramek
Kurs: 2.32
Do tego typu dołączam jeszcze jeden. Trudno ominąć typ na strzelca, jeśli gra najlepszy snajper ostatniego sezonu. McLaren to prawdziwy łowca goli i nie jest to tylko typ lisa pola karnego czekającego na wrzutkę. Potrafi sam sobie wykreować okazję, a do tego co oczywiste wykonuje rzuty karne. 22 bramki w ubiegłym sezonie nie wzięły się znikąd. On zdecydowanie przerasta tę ligę umiejętnościami. Uważam, że od gola rozpocznie nowy sezon rozgrywek. Poniżej jego bramki z poprzedniego sezonu.
Moja propozycja: Jamie McLaren strzeli gola
Kurs: 2.02
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 2961PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 20 zł
- Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
- W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 3 x 2.00 – minimum 3 zdarzenia.
- Przy drugiej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 200 zł – zwrot na konto bonusowe.
- Przy trzeciej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 300 zł – zwrot na konto bonusowe.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze