Twarda gra i kartki na pożegnanie 2023 roku w Premier League? Gramy o 204 PLN!
Zaledwie godziny pozostały do zakończenia roku 2023. Właśnie dzisiaj ostatnie spotkania tego roku rozegrają wielkie londyńskie firmy, a zatem Arsenal i Tottenham. Kanonierzy na wyjeździe zmierzą się z lokalnym rywalem, a więc Fulham, natomiast Spurs podejmą na swoim terenie Bournemouth. Czego można spodziewać się po tych bataliach i co zagrać na kuponach? Moje propozycje znajdziecie w poniższym tekście, do sprawdzenia którego zapraszam.
Fulham – Arsenal
Rozpoczynamy od derbów Londynu, które rozegrane zostaną na Craven Cottage. Tutejsze Fulham po serii niezłych meczów i kilku efektownych wygranych powróciło do starych grzechów i bardzo kiepskich występów. The Cottagers w dalszym ciągu cierpią na brak klasowej dziewiątki i to właśnie o sprowadzenie dobrego napastnika powinien postarać się klub w styczniu. Ostatnie 3 potyczki ligowe Fulham kończyły się bowiem porażkami, jednak co jeszcze bardziej przygnębiające, The Cottagers nie potrafili zdobyć bramki przeciwko Bournemouth, Burnley, jak i Newcastle. Zajmowana obecnie 14. lokata jest co prawda bezpieczna, jednak jeżeli podopieczni Marco Silvy nie zaczną regularnie strzelać i punktować, za chwilę mogą niebezpiecznie zbliżyć się do strefy spadkowej. Tym razem Fulham zagra przed własną publiką, przed którą w obecnej kampanii zanotowało 5 zwycięstw i 4 porażki. Czy także w ostatnim meczu tego roku londyńczycy będą bezkompromisowi?
Premier League: Fulham – Arsenal
- Fulham
- remis
- Arsenal
Zespół Arsenalu również nie ma za sobą najlepszego okresu i w wyniku zdobycia zaledwie 4 punktów na dystansie 4 ostatnich kolejek stracił pozycję lidera stawki. W ostatniej kolejce Kanonierzy doznali niespodziewanej klęski, kiedy to mierzyli się u siebie z West Hamem. Piłkarze Artety zanotowali aż 77 kontaktów z piłką w polu karnym rywali, bijąc przy okazji rekord tego sezonu ligi, jednak nie zdołali ani razu pokonać Areoli, a spotkanie zakończyło się wiktorią Młotów w stosunku 0:2. Od kilku tygodni w kiepskiej dyspozycji znajdują się Martinelli, czy Jesus, a jedyną wyróżniającą się w ofensywie postacią jest Martin Odegaard. Wygrana z Fulham w meczu wyjazdowym moim zdaniem wcale nie jest więc pewna. Zerknijcie na wszystkie redakcyjne typy Premier League, a ja przechodzę do statystyk!
Statystyki:
- Fulham zajmuje 14. miejsce w Premier League, ma na koncie 21 punktów.
- The Cottagers w 5 ostatnich kolejkach zdobyli 6 oczek.
- Piłkarze Marco Silvy średnio otrzymują 2.53 kartek na 90 minut.
- Over 3.5 kartek miał miejsce w 6 z 10 ostatnich gier Fulham.
- Arsenal jest na 4. miejscu w tabeli, ma w dorobku 42 oczka.
- Kanonierzy w 5 poprzednich kolejkach zgarnęli 7 oczek.
- The Gunners otrzymują średnio 1.74 kartek na spotkanie.
- Over 3.5 napomnień został pokryty w 4 z 10 ubiegłych potyczek Arsenalu.
Co gramy?
Jeżeli Fulham myśli o wywalczeniu punktów w derbowym starciu, to podobnie jak West Ham będzie musiało zaprezentować się wybornie w obronie, ale i grać twardo. Piłkarze Marco Silvy są jedną z częściej karanych drużyn w Premier League i średnio otrzymują 2.53 kartek na zawody. W sierpniowym starciu z Arsenalu z Fulham zawodnicy zobaczyli aż 8 kartoników i uważam, że tym razem sędzia pokaże piłkarzom minimum 4 napomnienia. Taki typ zagracie z naszym kodem promocyjnym Superbet!
Tottenham – Bournemouth
Pozostajemy w Londynie, jednak przenosimy się na Tottenham Hotspur Stadium. Koguty są po bardzo kiepskim występie i porażce w stosunku 2:4 z Brightonem, a przecież swoje 2 bramki zdobyli w ostatnich fragmentach meczu. Sam wynik wskazuje na to, że beznadziejnie zaprezentowała się przed kilkoma dniami linia defensywy i nie ma co się dziwić. Ange Postecoglou na środku defensywy musi stawiać na nominalnie bocznych obrońców, a kontuzje wciąż utrudniają życie byłemu menadżerowi Celticu. Oczywiście Tottenham dalej stara się grać ofensywną i atrakcyjną dla oka piłkę, jednak ostatnimi czasy nie przynosi to tak znakomitym efektów, jak na początku kampanii. Spurs obecnie zajmują 5. miejsce w Premier League i jeżeli myślą o awansie do Ligi Mistrzów, to muszą wygrywać mecze takie jak z Bournemouth.
A zadanie nie będzie łatwe, ponieważ Wisienki są rewelacją ostatnich tygodni i pozostają bez porażki już od początku listopada! Andoni Iraola na Wyspach Brytyjskich potwierdza swoją klasę i wielkie aspiracje klubu, który w perspektywie kilku sezonów ma powalczyć o europejskie puchary. Póki co Wisienki bazują przede wszystkim na dobrym pressingu, dłuższych i odważnych podaniach stoperów i oczywiście na Dominicu Solanke, który ostatnimi czasy strzela jak na zawołanie i jest jednym z najlepszych snajperów w Premier League. Bournemouth w ostatnim meczu pokonało u siebie Fulham 3:0, a wcześniej potrafiło wywalczyć komplety punktów przeciwko Manchesterowi United, czy Newcastle! Czy także w rywalizacji na Tottenham Hotspur Stadium Wisienki zdobędą cenne punkty?
Statystyki:
- Tottenham zajmuje 5. miejsce w lidze, ma na koncie 36 oczek.
- Spurs średnio otrzymują 3.00 kartek na zawody.
- Over 1.5 kartoników Tottenhamu miał miejsce w 6 z 10 minionych starć.
- Bournemouth plasuje się na 12. pozycji w tabeli, zdobyło dotychczas 25 punktów.
- Rywale Wisienek średnio oglądają 2.67 kartoników na zawody.
- W ostatnim meczu bezpośrednim Tottenham otrzymał 3 napomnienia.
Co gramy?
Także w tym spotkaniu spodziewam się twardego i zaciętego widowiska. Tottenham obecnie jest 3. najczęściej napominaną ekipą w Premier League i średnio otrzymuje aż 3 kartoniki na zawody. Linia minimum 2 kartek pokazanych piłkarzom Spurs jest jak najbardziej do pokrycia! Mój kupon gram u bukmachera Superbet, a jeśli chcecie uzupełnić go innymi zakładami, możecie w tym celu sprawdzić wszystkie typy dnia. Powodzenia i wszystkiego dobrego w nowym roku!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze