Trzecia kolejka Premier League, a w niej dwie propozycje! Gramy AKO 3.90 bez ryzyka!

16:30, 19 lutego 2020

Aktualizacja: 12:13, 18 marca 2020

Ostatnio niestety musiałem przełknąć gorycz porażki i aż dwie wpadki, ale taki jet ten sport “raz na wozie raz pod wozem”, ale czy ktoś spodziewał się trzech remisów napięć spotkań? Szczerze wątpię! W mojej opinii typy, które wybrałem, były mega dobre, resztą czytając wasze komentarze, to nie była to tylko moja opinia. Za to szczerze dziękuje, bo mimo gorszego dnia czuję wasze wsparcie! Na dzisiaj ponownie wybieram zestawienie dwóch typów i będąc konsekwentnym, stawiam na zawodników, których już w Pierwszej Lidze typowałem. Czy ta metoda się sprawdzi? Zobaczymy, jednak na weryfikacje mamy jeszcze wiele kolejek, a jak już powtarzałem, każda kolejka PL jest czymś nowym i bardzo ciężko ją analizować. Zapraszam do poczytania i typów w moim wykonaniu.

Po raz pierwszy – w Betclic – możecie zagrać bez ryzyka z gwarantowanym zwrotem. Uwaga, promocja dotyczy tylko osób, które założą konto w dniach 18.02-20.02 z kodem: ZAGRANIE50. W jaki sposób warto skorzystać z tej możliwości? Zapraszamy na analizę.

Zagraj bez ryzyka w Betclic ze zwrotem na konto depozytowe do 50 PLN!

Nie wejdzie? Pieniądze możesz od razu wypłacić!

Kod aktywujący promocję: ZAGRANIE50

Zanim jednak przejdę do analizy obu moich propozycji, przedstawiam wyniki z poprzednich kolejek Premier League.

Noc pierwsza: P&J Live, Aberdeen

Michael Smith 3-7 Glen Durrant
Gary Anderson 7-5 Daryl Gurney
Michael van Gerwen 7-5 Peter Wright
Nathan Aspinall 7-3 John Henderson
Gerwyn Price 6-6 Rob Cross

Noc druga: Motorpoint Arena, Nottingham

Rob Cross 7-5 Nathan Aspinall
Gerwyn Price 6-6 Michael Smith
Gary Anderson 6-6 Peter Wright
Glen Durrant 6-6 Fallon Sherrock
Daryl Gurney 1-7 Michael van Gerwen

Dzisiejszy zestaw spotkań rozgrywanych w Motorpoint Arena, Cardiff przedstawia się następująco:

Peter Wright v Rob Cross
Jonny Clayton v Michael Smith
Michael van Gerwen v Nathan Aspinall
Daryl Gurney v Gerwyn Price
Glen Durrant v Gary Anderson

Peter Wright- Rob Cross

O Peterze pisałem już nie raz, ani nie dwa i robię to ponownie. Po prostu wierzę w tego zawodnika, choć nigdy nie darzyłem go sympatią, to doceniam i podziwiam, ze mimo przeciwności losu, które zostawiam dla każdego do poszukania, bo nie jest to miejsce do wchodzenia w prywatne sfery życia zawodników, potrafi grać na tak niesamowitym poziomie wygrywać mistrzostwo Świata z samym Michaelem van Gerwenem. Co do samej dyspozycji w Pierwszej Lidze, Wright można powiedzieć- zawodzi, nie tego oczekuje się po Mistrzu Świata. Tutaj jest klucz, Peter do tej pory nie zawiódł sportowo, a mentalnie. W pierwszej kolejce spotkanie z MVG, czyli powtórka z finału MŚ i naprawdę miał szansę na wygranie po raz drugi, tylko sobie zawdzięcza oddanie wygranych legów przy przewagach nie dziesiątek, a setek punktów. Drugiej nocy zabrakło niewiele i zanotowaliśmy remis, niestety dla naszego poprzedniego typu Gary wraca do dobrej dyspozycji. Rob Cross zaś w pierwszej kolejce zremisował z Gerwynem Priceam, natomiast w drugiej -poskromił mojego faworyta Nathana Aspinalla 7-5.

Obaj zawodnicy w weekend wystąpili w 3 i 4 edycji Player Championship i szczególnie dla tego drugiego była to szczególnie ciężka przeprawa. Zaledwie trzy spotkania, porażka z Litwinem Labanuskasem, oraz Czechem Sedlackiem z pewnością nie zapisują się złotymi zgłoskami na statystykach tego tygodnia. Dla Wrighta był to niezły tydzień, rozegranych po sześć spotkań w sobotę i niedzielę, pierwszego dnia odpadł z MVG, drugiego po zaciętej walce z Ianem Whitem 6-7. Szczególnie pierwszego dnia, zwycięstwa nad Whitlockiem, Cullenem i Lewisem dają nadzieje na czwartkowy sukces.

Co do samego typu moim zdaniem, jest to noc, której Wright musi się przełamać i zdobyć komplet punktów. Do tej pory zdobył zaledwie jedno oczko i jeśli straci komplet, rywale powoli zaczną odjeżdżać, w ligowej tabeli. Peter doskonale zdaje sobie z tego sprawę i nie dopuści do kolejnej wpadki, dodatkowo forma Crossa w weekend daje jasne sygnały, że w tym przypadku ryzyko jest warte świeczki.

Kurs: 1.93

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Glen Durrant- Gary Anderson

Gary Anderson. Tyle wystarczy, więcej nie muszę pisać. Miał swoje problemy, o których wspominałem w poprzednich artykułach. Wraca do swojej co najmniej dobrej dyspozycji i nie podlega to wątpliwościom. Już w pierwszej kolejce mimo problemów pokazał przebłysk swojego mistrzowskiego geniuszu, odrabiając 3 legi straty i odnosząc końcowe zwycięstwo, co przy tak krótkiej formule jest mega wyczynem. W drugiej kolejce nie zawiódł. Urwał punkty Mistrzowi Globu Peterowi Wrightowi. Glen Durrant był typowany przeze mnie w pierwszej kolejce i mnie nie zawiódł, mam nadzieję, że w trzeciej będzie podobnie 🙂 Tylko w druga stronę. Drugiej nocy w spotkaniu z Fallon Sherrock, nie pokazał kompletnie nic nadzwyczajnego, to Challengerowi należało się zwycięstwo w tamtym spotkaniu.

Patrząc tylko na weekendowe starcia, powinienem tutaj swój typ kierować w stronę Duzzy, ale w tym przypadku widzę to inaczej. Glen w weekend zarówno w sobotę jak i niedzielę rozegrał po 5 spotkań, odpadając na etapie 1/8. Został wyeliminowany przez odpowiednio, Rayana Searle i Mensura Suljovica. Gary odpadał z Wasleyem Harmsem, oraz MVG.

Widać, że z każdym spotkaniem, Anderson rozkręca się w najlepsze, jego ręka jest coraz pewniejsza i skuteczniejsza. Dlatego, losy swojego double kieruję w jego kierunku, w obecnej edycji na koncie ma już trzy punkty, wydaje mi się, że stać go na kolejne dwa.