Trener Tułacz znajdzie sposób na Miedziowych i zrobi krok w stronę utrzymania? Walka o 234 PLN!
![Tomasz Tułacz](https://assets.zagranie.com/2025/02/2YF21R0-1140x760.jpg)
Na zakończenie 20. kolejki Ekstraklasy Puszcza zmierzy się z Zagłębiem w meczu o utrzymanie. W FA Cup Doncaster podejmie faworyzowane Crystal Palace. Oba spotkania mogą dostarczyć sporych emocji. Zapraszam do lektury!
![](https://assets.zagranie.com/2025/02/STS-Ekstraklasa-200-PLN-banner-3.jpg)
Puszcza Niepołomice vs Zagłębie Lubin
Skorzystaj z promocji w STS! Puszcza Niepołomice w swoim dopiero drugim sezonie w Ekstraklasie walczy o utrzymanie, co od początku rozgrywek było ich głównym celem. Obecnie zajmują 15. miejsce w tabeli z dorobkiem 19 punktów, ale sytuacja stała się bardziej skomplikowana. W tej kolejce punkty zdobyli wszyscy rywale w walce o ligowy byt – Korona Kielce, Radomiak Radom i Lechia Gdańsk – co sprawia, że Puszcza nie może pozwolić sobie na stratę dystansu. Na szczęście w ostatnich tygodniach drużyna prezentowała się solidnie. Od trzech ligowych spotkań pozostają niepokonani, a dodatkowo w międzyczasie awansowali do kolejnej rundy Pucharu Polski.
Na szczególną uwagę zasługują wyniki osiągane na stadionie Cracovii, który tymczasowo pełnił rolę ich domowego obiektu. Puszcza potrafiła tutaj wygrać z Lechią Gdańsk, a także zremisować z silnymi Jagiellonią i Legią, co pokazuje, że na własnym terenie potrafią sprawić problemy nawet czołowym zespołom. Dzisiejszy mecz ma dodatkowy wydźwięk – to ostatnie spotkanie, jakie rozegrają w Krakowie przed powrotem na swój obiekt w Niepołomicach. Przenosiny mogą stać się dla drużyny pozytywnym impulsem, ale na razie kluczowe jest zakończenie tego etapu solidnym wynikiem. Rundę wiosenną rozpoczęli od cennego remisu z Górnikiem Zabrze, zatrzymując jedną z lepiej dysponowanych drużyn w lidze. Czy dzisiaj ponownie pokażą swoją waleczność i skutecznie powalczą o utrzymanie kontaktu z resztą stawki?
Zagłębie Lubin przeżywa bardzo trudny okres. W ostatnich pięciu meczach zdobyli zaledwie jeden punkt, a ich bilans bramkowy to 2:9, co czyni ich najsłabiej punktującą drużyną w lidze w ostatnich tygodniach. Do tego doszło jeszcze rozczarowanie w Pucharze Polski, gdzie zostali wyeliminowani przez Pogoń Szczecin. Paradoksalnie, właśnie z tym samym rywalem przyszło im mierzyć się na otwarcie rundy wiosennej Ekstraklasy, jednak i tym razem nie mieli powodów do radości.
Spotkanie w Szczecinie od początku nie układało się po ich myśli. Pogoń dominowała w posiadaniu piłki, a Zagłębie miało duże problemy z konstruowaniem akcji ofensywnych. Defensywa nie radziła sobie z dynamicznymi skrzydłami gospodarzy, co przełożyło się na stratę bramki. Miedziowi próbowali odpowiedzieć, ale ich ataki były zbyt chaotyczne i rzadko kończyły się groźnymi sytuacjami pod bramką rywala. Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił, a gol dla Pogoni tylko dobił drużynę Marcina Włodarskiego.
Zagłębie wygląda na zespół bez pomysłu i energii. W krótkim czasie spadli ze środka tabeli do strefy, w której zaczynają poważnie oglądać się za plecy. Jeśli nie nastąpi szybka poprawa, walka o utrzymanie może stać się dla nich rzeczywistością szybciej, niż się tego spodziewali.
Co typuję w tym spotkaniu?
Bukmacherzy faworyzują przed tym meczem Zagłębie Lubin, co dla mnie jest dość niezrozumiałe. Dlatego stawiam na to, że Puszcza wygra lub przynajmniej zremisuje to spotkanie. Po pierwsze, Zagłębie fatalnie radzi sobie na wyjazdach – w 10 meczach zdobyło zaledwie 6 punktów. Po drugie, gospodarze są w znacznie lepszej dyspozycji i w ostatnich tygodniach prezentowali się bardzo solidnie na boisku. Jako ciekawostkę warto dodać, że według ostatnich statystyk co trzeci gol Puszczy pada po wyrzutach z autu. To pokazuje, jak dobrze trener Tomasz Tułacz potrafi dostosować taktykę do możliwości swojego zespołu. W tym meczu kluczowe może być właśnie wykorzystanie stałych fragmentów gry i skuteczna organizacja w defensywie. Jest to niezwykle ważne spotkanie w walce o utrzymanie i prawdziwy “six-pointer”. Stawka jest ogromna, a wynik może mieć decydujący wpływ na dalszy przebieg sezonu dla obu drużyn.
Doncaster vs Crystal Palace
Crystal Palace zajmuje obecnie 12. miejsce w tabeli Premier League z dorobkiem 30 punktów. W ostatnich tygodniach prezentują się niezwykle solidnie i są jedną z najlepiej dysponowanych drużyn w lidze. Orły odniosły kilka imponujących zwycięstw, pokonując Manchester United na Old Trafford oraz West Ham na London Stadium. Wyniki te potwierdzają ich dobrą formę i rosnącą pewność siebie.
Klub postanowił również działać na rynku transferowym, wzmacniając skład kilkoma ciekawymi nazwiskami. Na lewą stronę defensywy sprowadzony został Ben Chilwell, który stracił miejsce w składzie Chelsea i teraz liczy na odbudowanie swojej kariery. Kolejnym wzmocnieniem jest młody talent Esse Romain, który dołączył z Millwall za 14 milionów funtów. Crystal Palace już wcześniej dysponowało szeroką kadrą, a te ruchy tylko zwiększają ich potencjał.
Jednym z liderów zespołu stał się Jean-Philippe Mateta, który znajduje się w fantastycznej formie. Francuski napastnik strzelił sześć goli w ostatnich pięciu meczach, co znacząco przyczyniło się do dobrej serii Palace. Po odpadnięciu z EFL Cup drużyna nie chce powtórzyć błędów i zrobi wszystko, by w FA Cup zajść jak najdalej. Jeśli utrzymają swoją dyspozycję, mogą sprawić niespodziankę w dalszej części sezonu.
Doncaster Rovers walczą o awans z League Two i obecnie zajmują trzecie miejsce w tabeli, co daje im bezpośrednią promocję do League One. Jednak ich sytuacja nie jest idealna – mają siedem punktów straty do lidera i rozegrali o jeden mecz więcej. Głównym problemem zespołu jest defensywa, która znacząco odstaje od reszty czołówki. Doncaster stracił już 37 bramek, co jest zdecydowanie najgorszym wynikiem spośród drużyn walczących o awans.
Mimo to zespół był ostatnio w świetnej formie – zanotował serię czterech kolejnych zwycięstw, co pozwoliło mu wskoczyć do pierwszej trójki. Jednak w ostatnim tygodniu przyszło bolesne rozczarowanie – Doncaster przegrał aż 2:5 z Chesterfield, drużyną środka tabeli. Ten wynik pokazał, że ekipa ma jeszcze sporo do poprawy, zwłaszcza w defensywie.
Co typuję w tym spotkaniu?
Faworytem jest oczywiście Crystal Palace, jednak kurs na ich wygraną jest nieco za niski, dlatego zdecydowałem się na handicap. Typuję zwycięstwo gości różnicą minimum dwóch bramek. Po pierwsze, różnica poziomów jest ogromna, a do tego Palace znajduje się w świetnej dyspozycji. Nawet jeśli zagrają w nieco zmienionym składzie, to nadal będą mieli na boisku jakościowych zawodników, takich jak Eberechi Eze czy Eddie Nketiah. Dodatkowo, wczorajsze mecze Liverpoolu czy męczarnie City mogą sprawić, że Crystal Palace podejdzie do tego spotkania z większą koncentracją. Chcąc uniknąć niespodzianki, powinni szybko zamknąć mecz, a to sprzyja wysokiemu zwycięstwu. Życzę powodzenia i zachęcam do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!
FOT: Konrad Swierad / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze