Tottenham – Manchester United: typy i kursy. Przełamanie w bezpośrednim starciu?

van-de-ven-celebrujacy-zwyciestwo

Tottenham – Manchester United to jedno z ciekawszych starć 11. kolejki angielskiej Premier League. W pierwszym sobotnim meczu w Londynie zmierzą się sąsiedzi w tabeli, którzy po 10 spotkaniach mają na swoim koncie tyle samo punktów. „Koguty” nie przegrały z „Czerwonymi Diabłami” siedmiu kolejnych spotkań, wliczając w to finał Ligi Europy! Czy Manchester United przełamie w końcu niemoc w starciach z Tottenhamem?

Tottenham nie przegra

Tottenham – Manchester United: analiza typu

„Koguty” pod wodzą Thomasa Franka wciąż budzą skrajne emocje. Choć wyniki Tottenhamu nie są jednoznacznie rozczarowujące, to forma domowa i dość pragmatyczny styl gry zespołu pozostawiają wiele do życzenia. W tabeli ligowej „Koguty” plasują się na szóstej pozycji, wygrywając połowę ligowych spotkań i odnosząc również dwa remisy. W pięciu poprzednich kolejkach Tottenham wygrywał jednak zaledwie dwukrotnie.

Największym problemem podopiecznych Thomasa Franka jest jednak wspomniana już forma domowa. Na własnym obiekcie „Koguty” wygrały tylko jedno z pięciu ligowych starć, notując również remis i aż trzy porażki. Na komplet punktów przed własnymi kibicami w Premier League zawodnicy Tottenhamu czekają już od czterech meczów. W sobotę o przełamanie z pewnością nie będzie łatwo, nawet mimo faktu, iż w ostatnich latach „Koguty” mają patent na Manchester United na Tottenham Hotspur Stadium.

„Czerwone Diabły” są z kolei w swoim najlepszym momencie pod wodzą Rubena Amorima. Manchester United nie przegrał czterech kolejnych spotkań, notując w tym czasie aż trzy zwycięstwa i remis z Nottingham. Zwyżka formy zaprowadziła podopiecznych portugalskiego trenera na ósme miejsce w ligowej tabeli, gromadząc jak dotąd tyle samo punktów, co Tottenham (17).

Podobieństwa pomiędzy oboma zespołami nie kończą się na bilansie meczów. Obie ekipy strzeliły również dokładnie tyle samo bramek (17). Goście dysponują jednak zdecydowanie mniej szczelną defensywą. Problemy z obroną „Czerwonych Diabłów” uwidaczniają się przede wszystkim w delegacjach, gdzie Manchester United traci średnio dwie bramki na spotkanie! Z pięciu dotychczasowych meczów na terenie rywali zespół Amorima przywiózł tylko pięć oczek.

Reklama. Tylko dla osób pełnoletnich (18+). Hazard wiąże się z ryzykiem uzależnienia.

Mój typ na spotkanie Tottenham – Manchester United to co najmniej punkt zdobyty przez gospodarzy. Choć „Koguty” wygrały tylko jeden z pięciu dotychczasowych meczów ligowych, to w starciach z „Czerwonymi Diabłami” radzą sobie wybornie. Tottenham nie przegrał żadnego z siedmiu ostatnich starć z Manchesterem United, pokonując przyjezdnych w trzech poprzednich meczach na własnym obiekcie. Zespół Rubena Amorima ma ponadto problemy w delegacjach, przywożąc z pięciu dotychczasowych delegacji zaledwie pięć punktów.

Superbet - koszulka do baneru
Superbet - koszulka do baneru
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

3500 zł tydzień bez ryzyka

200 zł od depozytu + 35 zł darmowy zakład + 20 zł aplikacja + 400 zł w promocji

3755 zł + 400 zł na start w Superbet!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł,
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
PROMOCJA NA GOLA WYBRANEJ DRUŻYNY W MECZU MAN CITY - LIVERPOOL: 400 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Reklama. Tylko dla osób pełnoletnich (18+). Hazard wiąże się z ryzykiem uzależnienia.

Statystyki dla obu zespołów – dlaczego tak typujemy?

Szansa na oddanie trafnego typu wzrasta wraz z zapoznaniem się ze statystykami dla obu drużyn. Pod uwagę warto wziąć formę w ostatnich tygodniach, dyspozycję w starciach domowych i wyjazdowych, a także bilans bramek strzelonych i straconych. Przydatne mogą być również informację dotyczące otrzymywanych kartek czy wykonywanych stałych fragmentów gry. Poniżej kilka wartościowych informacji dla hitowego meczu Tottenham – Manchester United:

  • „Koguty” wygrały trzy poprzednie domowe spotkania z „Czerwonymi Diabłami”,
  • Manchester United wygrał tylko jedną z pięciu dotychczasowych delegacji w Premier League,
  • Tottenham przegrał trzy z ośmiu rozgrywanych jak dotąd starć na własnym obiekcie we wszystkich rozgrywkach,
  • w sześciu z 10 poprzednich bezpośrednich starć pomiędzy Tottenhamem a Manchesterem United do siatki trafiał tylko jeden zespół.

Tottenham – Manchester United: historia bezpośrednich starć

Zanim zdecydujesz się na oddanie finalnego typu warto również zapoznać się z historią bezpośrednich pojedynków pomiędzy oboma zespołami. W przypadku potyczek ligowych warto dokonać analizy starć domowych i wyjazdowych. Tottenham i Manchester United spotykają się regularnie – nie tylko w Premier League, ale również i na arenie europejskiej. W ostatnim czasie dużo lepiej w bezpośrednich pojedynkach radzą sobie „Koguty”, które nie zaznały smaku porażki z „Czerwonymi Diabłami” od siedmiu spotkań! Waszej uwadze polecam również pozostałe typy na Premier League!

Liga EuropyTottenham 1:0 Manchester Utd21.05.2025
Premier LeagueTottenham 1:0 Manchester Utd16.02.2025
Carabao CupTottenham 4:3 Manchester Utd19.12.2024
Premier LeagueManchester Utd 0:3 Tottenham29.09.2024
Premier LeagueManchester Utd 2:2 Tottenham14.01.2024

Przewidywane składy na Tottenham – Manchester United

Tottenham: Vicario, Porro, Romero, Van de Ven, Spence, Bentancur, Palhinha, Johnson, Simons, Odobert, Kolo Muani.

Manchester United: Lammens, Shaw, de Ligt, Yoro, Dalot, Fernandes, Casemiro, Diallo, Cunha, Mbeumo, Sesko.

Szczególnie istotnym elementem składowym analizy przed oddaniem typu jest również weryfikacja przewidywanych składów, na które najprawdopodobniej zdecydują się obaj trenerzy. W przypadku hitowej potyczki w Premier League możemy mieć pewność, że trenerzy wybiorą najsilniejsze możliwe zestawienia. W drużynie gospodarzy do pierwszego składu wrócą zapewne Palhinha oraz Spence, którzy są kluczowymi graczami dla Thomasa Franka. Ruben Amorim może zaś postawić na identyczne zestawienie, które w poprzednim tygodniu przywiozło punkt z City Ground.

Kontuzje oraz zawieszenia

Ważną częścią analizy przed oddaniem typu jest także zapoznanie się z listą zawodników, którzy w danym spotkaniu nie wystąpią. Najczęściej jest to efekt kontuzji lub problemów dyscyplinarnych. W trakcie sezonu wielu zawodników cierpi również na urazy przeciążeniowe, które są efektem napiętego terminarza.

Lista nieobecnych w drużynie gospodarzy jest ogromnie długa. Thomas Frank z pewnością nie skorzysta z usług Maddisona, Solanke, Kulusevskiego, Dragusina, Graya, Daviesa i Bissoumy. Niepewna jest również dostępność Kudusa i Bergvalla. Goście zaś będą sobie musieli radzić wyłącznie bez Lisandro Martineza.

Tottenham – Manchester United: kursy bukmacherskie

Zdaniem bukmacherów faworytami sobotniego starcia otwierającego 11. kolejkę Premier League są goście. Superbet za zwycięstwo Manchester United proponuje kurs w wysokości 2.55. Za remis Superbet oferuje 3.50, zaś za komplet punktów gospodarzy aż 2.70. Zbliżone kalkulacje bukmachera nie dziwią, bowiem w Londynie zmierzą się sąsiedzi z ligowej tabeli.

Choć Tottenham w Premier League wygrał tylko jedno z pięciu domowych spotkań, to „Koguty” przegrały w ogólnym rozrachunku trzy z ośmiu meczów na własnym obiekcie. Gospodarze sobotniego starcia nie przegrali siedmiu kolejnych starć z Manchesterem United, wygrywając ponadto trzy ostatnie potyczki z „Czerwonymi Diabłami” na Tottenham Hotspur Stadium. Podopieczni Rubena Amorima nie przegrali z kolei żadnego z czterech poprzednich meczów, wciąż mając jednak poważne problemy w delegacjach. Z pięciu dotychczasowych spotkań wyjazdowych Manchester United przywiózł zaledwie pięć punktów. Biorąc pod uwagę formę Tottenhamu w bezpośrednich starciach z „Czerwonymi Diabłami” – spodziewam się, że przeciętna dyspozycja podopiecznych Amorima w delegacjach zostanie przedłużona. Jeśli jeszcze nie korzystasz z oferty Superbet, warto skorzystać z naszego powitalnego kodu Superbet. Dzięki niemu możesz zyskać wartościowe bonusy bukmacherskie.

Fot. Alamy.com