Tottenham – Brighton: Typy i kursy. Przestrzelone kursy na bramki?

Ekipa Tottenhamu po dokładnie 6296 dniach zdobyła pierwszy puchar, pokonując w finale Ligi Europy Manchester United. Teraz Spurs zagrają ostatnie spotkanie w tym sezonie ligowym i moim zdaniem rywalizacja z Brightonem wcale nie będzie gradem goli. Bukmacherskim grzechem jest nie skorzystanie z kursu 2.00 na maksymalnie 3 bramki.
Tottenham – Brighton – analiza typu
Tottenham przerwał trwającą 17 lat serię bez żadnego poważnego trofeum, a Ange Postecoglou być może uratował swoją posadę. Spurs przyzwyczaili nas pod wodzą tego szkoleniowca do potwornie ofensywnego futbolu bez zabezpieczenia tyłów i bez taktycznego planu na spotkanie. Tymczasem londyńczycy w kilku wiosennych pojedynkach zaprezentowali się z nieco bardziej wyrachowanej strony i podobnie było w wielkim finale Ligi Europy. Nasi bohaterzy nie zagrali może wielkiego meczu, ale po bramce Brennana Johnsona zwyciężyli z Czerwonymi Diabłami 1:0. Tottenham oczywiście zdecydowanie gorzej wyglądał w rozgrywkach ligowych i kampania 2024/25 zostanie zapamiętana jako najgorsza w historii rozgrywek Premier League. Spurs na kolejkę przed końcem zajmują przecież tragiczne 17. miejsce i mają ledwie 38 oczek w dorobku. Śmiem twierdzić, że po wygraniu Ligi Europy zawodnicy z Londynu mogą być już nieco rozkojarzeni i nie zdziwię się, jeśli spotkanie z Brightonem zakończy się kolejnym rozczarowaniem.
Reklama. Tylko dla osób pełnoletnich (18+). Hazard wiąże się z ryzykiem uzależnienia.
Na Zagraniu odszukasz inne typy na ligę angielską w kontekście innych spotkań 38. kolejki gier w sezonie 2024/25. Ja zaś przechodzę do Brightonu, który w sezonie 2024/25 miał lepsze i gorsze momenty, ale na ostatniej prostej sezonu nie można podopiecznym trenera Hassenhuttla zbyt wiele zarzucić. Mewy w minionych kolejkach bardzo regularnie punktowały i grały ciekawą, ale i bardzo skuteczną piłkę. W poprzedni weekend ekipa z południa Anglii dokonała kolejnej wielkiej rzeczy i na swoim obiekcie pokonała Liverpool 3:2! Oczywiście The Reds od momentu wygrania ligi grają na pół gwizdka, jednak chociażby w 2. połowie Brighton kompletnie zdominował najlepszą drużynę w kraju i grał głównie na połowie rywala. Finalnie Mewy zakończą zatem kampanię 2024/25 na 8. lub 9. miejscu, co jest generalnie niezłym wynikiem mając z tyłu głowy spore zmiany kadrowe i roszadę na ławce szkoleniowej przed rozpoczęciem trwających rozgrywek. Brightonowi do obrony 8. pozycji wystarczy w ostatniej kolejce zaledwie remis, ale spodziewam się oczywiście gry o pełną pulę.
Moim zdaniem Superbet i inni bukmacherzy w Polsce przeszacowali kursy na bramki w omawianej rywalizacji. Oczywiście mówimy o dwóch ekipach grających do przodu, jednak Spurs mogą być zmęczeni finałem Ligi Europy i samym świętowaniem sukcesu, a Brightonowi w poprzednich latach nie grało się łatwo na Tottenham Hotspur Stadium. Oczywiście nie można całkowicie wykluczyć kilku bramek, lecz sądzę, że kurs 2.00 na maksymalnie 3 trafienia jest warty gry na niedzielnych kuponach!
Statystyki dla obu klubów – dlaczego tak typujemy?
Podczas wybierania darmowych typów w kierunku liczby bramek niezbędne jest spojrzenie podczas analizy na same liczby i statystyki. To przecież tego rodzaju dane pokazują jasno, ile goli pada średnio w spotkaniach z udziałem danych drużyn, czy jak często pokrywany był over lub under trafień. Pod spodem odszukasz między innymi tego rodzaju statystyki w kontekście ekip z Londynu i Brightonu:
- W spotkaniach z udziałem Tottenhamu średnio ma miejsce 3.4 bramek.
- Under 3.5 goli sprawdził się przy okazji 7 z 10 niedawnych pojedynków Tottenhamu.
- W meczach z udziałem Brightonu przeciętnie oglądamy 3.2 trafień.
- Under 3.5 goli miał miejsce w 5 z 10 poprzednich batalii Brightonu.
- W 3 z 5 niedawnych meczów bezpośrednich padały maksymalnie 3 bramki.
Ostatnie mecze między Tottenhamem a Brightonem
W powyższych statystykach wspomniałem o poprzednich spotkaniach bezpośrednich Tottenhamu z Brightonem. Te przeważnie kończyły się jednak pokryciem proponowanego na niedzielę zakładu w kierunku maksymalnie 3 bramek. Jeśli natomiast idzie o same wyniki takich spotkań, to na dystansie 4 niedawnych meczów oba kluby zanotowały po 2 zwycięstwa, chociaż w Londynie to miejscowi okazywali się w ostatnich latach lepsi:
Premier League | Brighton 3-2 Tottenham | 06.10.2024 |
Premier League | Tottenham 2-1 Brighton | 10.02.2024 |
Premier League | Brighton 4-2 Tottenham | 28.12.2023 |
Premier League | Tottenham 2-1 Brighton | 08.04.2023 |
Przewidywane składy
Zerknij koniecznie na najlepsze bonusy bukmacherskie w Polsce, zaś ja przechodzę do przewidywanych składów obu klubów. Przypomnę w tym miejscu, że Tottenham w minioną środę rozegrał wymagający finał Ligi Europy w Hiszpanii. Absolutnie nie wykluczam zatem potencjalnych zmian w wyjściowej jedenastce Spurs. Brighton powinien wystąpić w swoim żelaznym składzie ze skrzydłowymi i 4 obrońców. Oto przedstawienie składów na mecz 38. kolejki Premier League:
Tottenham: Kinsky – Spence, Danso, Davies, Reguilon – Odobert, Gray, Bissouma, Moore – Tel, Son
Brighton: Verbruggen – Wieffer, Webster, Van Hecke, Estupinan – Baleba, Ayari – Minteh, Gruda, Mitoma – Welbeck
Kontuzje oraz zawieszenia
Wiele mówi i pisze się o tym, że jednym z powodów beznadziejnej formy Tottenhamu w obecnej kampanii jest masa kontuzji i zawieszeń. Podobnie wygląda sytuacja kadrowa Spurs na finiszu rozgrywek, bo w najbliższą niedzielę trener Postecoglou nie będzie mógł skorzystać z usług Bergvalla, Kulusevskiego, Dragusina, Maddisona, Wernera i Scarletta. Z kolei w obozie Brightonu nieobecni z powodów zdrowotnych są Joao Pedro, Kadioglou, Milner, March, a pod znakiem zapytania stoją występy Steele’a i Lampteya.
Tottenham – Brighton: kursy bukmacherskie
Jeżeli nie przepadasz za zakładami w kierunku underów bramkowych, to oczywiście możesz skorzystać z innych rynków i obstawić chociażby najprostszy rynek zakładów, czyli wynik spotkania. Okazuje się, że Superbet w roli zdecydowanego faworyta spotkania stawia ekipę z południa. Obecnie zwycięstwo Tottenhamu obstawisz po mnożniku 4.40, remis jest dostępny po kursie 4.60, a przy wygranej Brightonu widnieje wartość 1.65.
fot. Sportimage Ltd / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze