Taz kontra Neo w półfinale Majora! Gramy esport z kursem 2.14!
Przed nami półfinały Majora w Chinach, w których zobaczymy 4 z 5 najlepszych drużyn z rankingu HLTV. Ciężko zatem o lepsze spotkania niż te, w których główni faworyci zmierzą się ze sobą o awans do finału. Kto awansuje dalej?
Mouz – Spirit
Mouz ma obecnie serię trzech zwycięstw z rzędu podczas tego Majora. Wygrali na 3DMAX, MIBR oraz Mongolz i za każdym razem był to wynik 2:0. Podczas tego turnieju nie mieli zawodnika w swoich szeregach, który mógłby indywidualnie pociągnąć grę, jak to jest, chociażby w ekipie Spirit. Jednocześnie Mouz w tym wszystkim ma po prostu bardzo mocne indywidualności, które mogą w różnych momentach wziąć grę na siebie. Siuhy to świetny dowodzący i po raz kolejny to udowadnia. W meczu przeciwko Mongolz Mouz udało się zrobić świetny powrót na mapie Ancient, gdzie ostatecznie wygrali po dogrywce. Zagrali tam bardzo dobrą stronę atakującą, a sam Siuhy był drugim najlepszym graczem swojego zespołu na tej mapie. Jednakże podczas całego turnieju, strona atakująca nie idzie im wcale tak dobrze jak mogłoby się wydawać. Wygrali 53% możliwych rund w ataku, ale zdobyli jedynie 44.7% możliwych zabójstw. Jest to podobna sytuacja jak w przypadku G2, gdzie mimo słabej gry w kwestii zabójstw otwierających, drużyna i tak odnajduje się w sytuacajch 4 na 5. Gracze Mouz mają raczej średnie statystyki indywidualne w ataku, ale opierają się na kilku graczach. Po stronie broniącej jednak Xertion ma rating 1.35, a drugi najlepszy gracz 1.14. Xertion w tym roku w obronie przeciwko Spirit zrobił ratingi 1.06, 1.21, 1.02 i 0.64. Mouz zasadniczo potrafiło się bronić przeciwko Spirit, ale ciekawe czy potencjalnie mniejszy wpływ na grę w obronie Xeriona, wpłynie na rezultaty w obronie.
Spirit jest prowadzone przez Donka, który gra jak podczas IEM Katowice. Rating na poziomie 1.57 to jest coś naprawdę rzadko spotykanego, a jeszcze jak mówimy o riflerze, to zaledwie kulku w historii było w stanie osiągać podobne wyniki na Majorze. Jednocześnie trzeba pamiętać o tym, że jak Donk nie będzie miał swojego dnia, to Spirit będzie w poważnych tarapatach. Spirit od porażki na Furie, zaliczyło serię zwycięstw. Wygrali na Wildcard, Navi, Heroic oraz Liquid. Spirit co ciekawe również nie zalicza tak wielu zabójstw otwierających w ataku jak inne drużyny, ale wygrali aż 59% możliwych rund. Jest to trend podczas tego turnieju, bo tylko Vitality ma powyżej 50% zabójstw otwierających w ataku, spośród drużyn, które awansowały do dalszej fazy. Spirit miało momenty, gdzie widać był realnie ich słabości, chociażby w starciu na Heroic na Ancient, gdzie wygrali dopiero po dogrywce i wcale nie byli specjalnie lepszą ekipą na tej mapie. Dochodzi do tego jeszcze Mirage przeciwko Heroic, gdzie rywale zdobyli 13 zabójstw otwierających więcej od Spirit. Nawet w spotkaniu z Liquid, Spirit miało pewne komplikacje, chociażby z domknięciem Dust 2. Warto jednak zaznaczyć, ze Sh1ro czy Zont1x pomagają Donkowi i grają na wysokim poziomie. Donk podczas starć na Mouz w tym roku, zdobył ratingi 1.69, 1.25, 1.17 i 0.86. Trzeba przyznać, że w jakimś sesnie znajdują sposób na ograniczenie jego możliwości.
Przewidywane mapy:
Mouz ban Anubis
Spirit ban Inferno
Mouz pick Nuke
Spirit pick Dust 2
Mouz ban Ancient
Spirit ban Vertigo
Mirage was left over
Typ: Spirit handicap rund (3.5). W formacie bo3 kiedy obie te ekipy się mierzyły, Spirit pokryło ten hadicap dwukrotnie. Jedyny raz kiedy im się to nie udało to porazka różnicą łącznie 5 rund, co jest bardzo bliskim wynikiem. Z Donkiem w takiej formie Spirit ma spore szanse na wygraną, a tym bardziej z handicapem!
Kupon gramy z bukmacherem Betcris, który ma bardzo ciekawą ofertę na spotkania esportowe z niższego poziomu. Sprawdź kod promocyjny betcris i przekonaj się sam. Analizy z esportu znajdziesz w zakładce typy na esport.
G2 – Faze
G2 po świetnym spotkaniu na Heroic zameldowało się w dalszej fazie Majora. Trzeba przyznać, że ostatnia mapa w tej serii była jedną z najlepszych, jakie do tej pory zobaczyliśmy. W poszczególnych momentach najlepsi gracze G2 dawali to czego się od nich oczekuje. Niko był najlepszym graczem G2 przez dwie pierwsze mapy, ale to Malbs okazał się bohaterem na trzeciej. Ten mecz dostarczył nam ogromnych emocji, ale zapewne też znaków zapytania, skoro Heroic było tak blisko wyeliminowania G2 z turnieju, jeszcze podczas fazy ćwierćfinałowej. W grze G2 warto wyróżnić trejdowanie śmierci. Mają aż 26% w tym aspekcie podczas tego turnieju, co zdecydowanie ułatwia odnajdowanie sięw sytuacji, gdy rywale zdobywają zabójstwo otwierające. G2 bardzo słabo zagrało w rundach pistoletowych w tym meczu, co jest dość zaskakujące, patrząc na to jak dobrze sobie radzili w tym aspekcie jeszcze nie tak dawno. W G2 mamy też jeszcze jedną bardzo ciekawą dysproporcję. W ataku najgorszym zawodnikiem jest Hunter, który ma aż 1.06 ratingu, a najlepszym Malbs z 1.34. W obronie aż trzech graczy G2 ma rating poniżej 0.9, ale to, co robimy M0nesy i Niko jest niewiarygodne. Snajper zdobył rating 1.30, ale Niko zdobył aż 1.65 na przestrzeni całego turnieju, co czyni go najlepszym graczem w defensywie, aż o 0.15 ratingu wyżej na Donkiem.
Faze dokonało niemożliwego w starciu z Vitality i wygrało 2:1, awansując do dalszej fazy. Pierwsza mapa pokazała różnicę poziomów na korzyść Vitality, a była to mapa wybrana przez Faze. W ciągu tego roku obie te ekipy mierzyły się ze sobą dwukrotnie na mapie Mirage przed tym spotkaniem i Faze udało się zdobyć łącznie jedynie 11 rund. Broky jednak obudził się w najważniejszym momencie podczas tego turnieju i zdobył na tej mapie 17 zabójstw, prowadząc ostatecznie Faze do zwycięstwa na drugiej mapie tego starcia. Karrigan miał świetne pomysły zarówno na mapie Mirage jak i Anubis, a dzięki formie indywidualnej Ropza, to wszystko mogło się wydarzyć. W przypadku Faze statystyki jak widać nie mają, większego znaczenia, bo jako jedna z najgorszych drużyn w defensywie podczas tego turnieju, wygrali aż 54.8% możliwych rund w obronie przeciwko Vitality. Co jednak bardzo ciekawe, jedynie Ropz ma rating powyżej 1.00 podczas tego turnieju w obronie, jeżeli chodzi o graczy Faze. Co jest jeszcze ciekawsze, ma zaledwie 1.01 ratingu. W ataku jest zupełnie na odwrót, bo jedynie Karrigan ma rating poniżej 1.00. Faze podczas tego turnieju wygrało jedynie 36% rund pistoletowych, co jest bardzo słabym wynikiem, ale są jedynie o 1% skuteczności niżej niż G2 w tym aspekcie.
Przewidywane mapy:
Faze ban Dust 2
G2 ban Vertigo
Faze pick Ancient
G2 pick Nuke
Faze ban Mirage
G2 ban Inferno
Anubis was left over
Typ: G2 wygra mecz. To co wygrało Faze spotkanie z Vitality, to świetne pomysły Karrigana i Ropz, który był w ybitnej dyspozycji. W meczu z G2 będzie ciężej w mojej opinii, bo jest to drużyna, która potrafi grać pod presją. Niko prawodpoodobnie nie będzie miał już lepszej okazji na zdobycie Majora i sądzę, że pociągnie G2 do finału.
Analizy z innych dyscyplin znajdziesz w zakładce typy dnia.
Fot. Sipa US / Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze