Takie mecze decydują o mistrzostwie! Liverpool, czy Arsenal? Gramy Premier League o 226 PLN!

Jota i Odegaard w walce o piłkę

W ostatnich latach ekipa, która zajmowała pozycję lidera Premier League na Święta Bożego Narodzenia, w większości przypadków sięgała po mistrzostwo Anglii na koniec sezonu! Obecnie o fotel lidera walczą Liverpool, Arsenal i Aston Villa. To właśnie starcie The Reds z The Gunners może mieć zatem kolosalny wpływ na losy czempionatu Anglii. Kto wyjdzie z tego szlagieru zwycięsko? Co obstawić na mecz Luton z Newcastle United? Zapraszam serdecznie do lektury.

baner STS Liverpool - Arsenal

Bonus 400 PLN za bramkę Liverpoolu lub Arsenalu w STS

Nim sama analiza i propozycja na szlagier 18. kolejki Premier League, krótka informacja a propos najnowszej promocji bukmachera STS. Obecnie zakładając u niego konto i wykorzystując nasz kod promocyjny STS możecie obstawić gola wybranej ekipy w sobotnim hicie i zgarnąć aż 400 PLN bonusu! Jak dokładnie działa taka promocja?

  1. Rozpocznij rejestrację w STS klikając w tym miejscu.
  2. Podczas zakładania konta koniecznie użyj kodu promocyjnego ZAGRANIE.
  3. Zaakceptuj wszystkie zgody marketingowe.
  4. Dokonaj pierwszej wpłaty o wartości minimum 50 PLN
  5. Postaw pierwszy kupon na swoim koncie zawierający zakład na gola Liverpoolu lub Arsenalu w sobotnim meczu Premier League.
  6. Minimalna stawka kuponu to 2 PLN.
  7. Jeżeli Twój zakład będzie wygrany, to STS wypłaci Ci aż 400 PLN bonusu!

Liverpool – Arsenal

Zespół Liverpoolu nie zabawił długo na fotelu lidera Premier League i stracił 1. pozycję w lidze na własne życzenie. The Reds w klasyku ligi mierzyli się na swoim terenie z Manchesterem United i pomimo oddania rekordowej ilości 34 strzałów, nie byli w stanie pokonać Andre Onany, a spotkanie finalnie zakończyło się bezbramkowym remisem. Prawdą jest, że rywale skupili się niemalże tylko na defensywie, jednak miejscowi z Anfield zwyczajnie mieli problemy z kreowaniem stuprocentowych sytuacji w ataku pozycyjnym. Był to dla Liverpoolu pierwszy podział punktów na własnym obiekcie w obecnej kampanii Premier League. Znacznie lepiej The Reds spisali się w środku tygodnia. Mocno zmieniony skład Liverpoolczyków nie dał szans West Hamowi i efektownie pokonał Młoty 5:1. W dalszym ciągu możemy mówić o prawdziwej fortecy, jaką w ostatnich miesiącach stało się Anfield. Podopieczni Jurgena Kloppa nie przegrali na swoim terenie od lutego i konfrontacji z Realem Madryt! Spotkanie z Arsenalem może mieć gigantyczny wpływ na losy mistrzostwa Anglii, które tak marzy się kibicom Liverpoolu.

Dokładnie takie same wizje mają fani Arsenalu i chyba na obecny moment The Gunners są najpoważniejszym kandydatem do sięgnięcia po pierwszy od blisko 20 lat tytuł. Podopieczni Mikela Artety w obecnej kampanii zdali już kilka egzaminów dojrzałości i pomimo, iż mówimy o jednej z najmłodszych drużyn w angielskiej ekstraklasie, nie można stwierdzić, że Arsenal nie ma odpowiedniego doświadczenia. W poprzedniej kolejce londyńczycy zagrali spektakularne zawody przeciwko Brightonowi. Mewy nie zdobyły bramki po raz pierwszy od 32 spotkań, a wicemistrzowie kraju wygrali na własnym obiekcie 2:0, co w zasadzie było najniższym wymiarem kary dla gości. Kolejną bramkę zdobył Kai Havertz, który został na nowo zbudowany przez Mikela Artetę i ostatnimi czasy stanowi o sile Kanonierów. Warto przypomnieć jednak, że w wyjazdowych hitach Arsenal nie zawsze stawał na wysokości zadania. Kanonierzy wypadli bardzo przeciętnie na stadionie Chelsea, czy Newcastle. Tym razem mecz powinien być niezwykle intensywny i otwarty, a to znakomita informacja dla kibiców!

Statystyki:

  • Liverpool zajmuje 3. lokatę w Premier League, ma w dorobku 38 punktów.
  • The Reds wygrali 9 z 10 ostatnich meczów na swoim terenie.
  • Podopieczni Jurgena Kloppa średnio oddają 6.1 celnych strzałów na mecz ligowy.
  • Liverpool zanotował minimum 5 celnych uderzeń w każdym z 10 poprzednich spotkań u siebie.
  • Arsenal jest na 1. miejscu w lidze, zdobył dotychczas 39 oczek.
  • The Gunners zwyciężyli 4 z 10 potyczek wyjazdowych wstecz.
  • Piłkarze z Londynu średnio pozwalają rywalom na oddanie 8.7 strzałów na własną bramkę.
  • Arsenal dopuścił do minimum 5 celnych strzałów na swoją bramkę w 2 z 10 minionych gier w delegacji.

Co gramy?

Dłuższą chwilę zastanawiałem się nad propozycją na hit 18. kolejki. Ostatecznie postawiłem na minimum 5 celnych strzałów Liverpoolu. The Reds na swoim terenie oddają całe mnóstwo uderzeń i przy okazji każdego z 10 poprzednich meczów przed własną widownią notowali minimum 5 celnych prób. Spodziewam się dziś ofensywnego i wyrównanego boju z dużą ilością sytuacji podbramkowych. W poprzednim sezonie na Anfield Liverpool zatrudnił bramkarza Arsenalu 6-krotnie, a przecież był wówczas w znacznie słabszej formie. Uważam, że linia przynajmniej 5 prób w światło bramki jest spokojnie do pokrycia przez gospodarzy! Na marginesie, sprawdźcie pozostałe typy dnia na sobotę!

Liverpool +4.5 celnych strzałów
Kurs: 1.75
Zagraj!

baner grupa zagranie

Luton – Newcastle United

Na drugi ogień idzie potyczka beniaminka z pogrążonym w kryzysie Newcastle. Luton przed tygodniem przeżyło bardzo trudne chwile, ponieważ podczas domowego meczu z Bournemouth zasłabł kapitan The Hatters, a więc Tom Lockyer. Samo spotkanie z Wisienkami zostało przerwane i zostanie rozegrane w innym terminie. Oczywiście obrońca beniaminka nie będzie gotowy na najbliższe starcie z Newcastle, a w nim miejscowi postarają się zdobyć punkty tak potrzebne do utrzymania. Na ten moment Luton traci już 5 oczek do bezpiecznego miejsca i musi zacząć regularnie punktować, by powalczyć o pozostanie w Premier League. A trzeba powiedzieć, że Luton przed własną publiką sprawiło już masę kłopotów najmocniejszym graczom ligi. Z 1 oczkiem z Kenilworth Road wyjechał Liverpool, a ogromne kłopoty miały także Arsenal, czy Tottenham. Jak na tym terenie zaprezentuje się Newcastle?

Ostatnie tygodnie okazały się najgorszym okresem w karierze Kierana Trippiera. Z winy prawego defensora Newcastle przegrało z Evertonem, jak i Chelsea w Pucharze Ligi Angielskiej. Eddie Howe wciąż ma ogromne problemy z odpowiednią rotacją, a to ze względu na całe mnóstwo kontuzji w składzie. Na liście nieobecnych graczy wciąż widnieje kilkanaście nazwisk, a szansę gry dostają postaci kompletnie zapomniane, jak chociażby Emil Kraft. Sorki na dystansie 5 ostatnich spotkań zdołały wygrać tylko raz, a przypomnę, że na wyjazdach zespół ten wygląda bardzo kiepsko. Zespół z St. James’ Park w obecnej kampanii Premier League tylko raz zdołał wygrać spotkanie na obcym terenie. Jeżeli Sroki myślą jeszcze o walce o Ligę Mistrzów, muszą dziś wywieźć komplet punktów z trudnego terenu, jakim jest Kenilworth Road. Sprawdźcie wszystkie typy Premier League na dziś, a ja przechodzę już do statystyk na to starcie!

Statystyki:

  • Luton zajmuje 18. miejsce w Premier League, uzyskało dotychczas 9 punktów.
  • Beniaminek przegrał 5 z 10 ostatnich meczów na własnym obiekcie.
  • The Hatters średnio otrzymują 2.06 kartek na 90 minut w lidze.
  • Over 3.5 napomnień miał miejsce przy okazji 5 z 10 ostatnich gier Luton.
  • Newcastle jest na 6. lokacie w lidze, ma w dorobku 29 oczek.
  • Sroki wygrały 2 z 10 spotkań w delegacji wstecz.
  • Piłkarze trenera Howe’a średnio oglądają 2.41 kartoników na spotkanie.
  • Over 3.5 kartek został pokryty w 7 z 10 niedawnych meczów Newcastle.

Co gramy?

Spodziewam się dość gorącej atmosfery na Kenilworth Road i sporej ilości stykowych sytuacji. Luton na własnym obiekcie sprawiło już mnóstwo problemów ligowej czołówce i podobnego scenariusza nie wykluczam dzisiaj. Obydwie ekipy otrzymują sporo kartek i w obu przypadkach średnia ta przekracza 2 napomnienia na 90 minut. Uważam, że walki nie zabraknie także w sobotniej batalii i kupon dopełniam minimum 4 kartkami w rywalizacji Luton – Newcastle!

+3.5 kartek
Kurs: 1.47
Zagraj!

kupon na Premier League 23.12

fot. Pressfocus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze