Szybkie korty atutem dla serwujących? Gramy double z Indian Wells na podwojenie wkładu!
Po dzisiejszym dniu w rywalizacji panów poznamy już wszystkich zawodników, którzy gościć będą na tegorocznych kortach Indian Wells. Nasz kupon składać się będzie z dwóch wydarzeń, które rozpoczną się jeszcze dzisiaj i liczę, że wczorajszy zielony kupon przyniesie nam szczęście także na wieczorne zmagania. Druga runda turnieju przyniesie nam także emocje związane z polskimi występami, a na tym kuponie znajdzie się mecz Kamila Majchrzaka. Sprawdźcie, co proponujemy na niedzielne pojedynki ATP!
Matteo Berrettini vs Holger Rune: typy i kursy bukmacherskie (13.03.2022 r. – 22:00)
Mecz, którym rozpocznę nasze zmagania na kuponie, to ponowne pojawienie się w naszym artykule osoby młodego reprezentanta Danii, a więc Holgera Rune. Tym razem zmierzy się on ze zdecydowanie bardziej doświadczonym i ogranym rywalem, którym będzie Matteo Berrettini. Włocha ostatni raz widzieliśmy na kortach w Acapulco, gdzie po wygraniu pierwszego seta i przegrywaniu w drugiej partii z Amerykaninem Paul’em, poddał spotkanie przez krecz. Możliwe, że nie chciał już nadwyrężać swojego organizmu, gdyż nie tak dawno temu musiał zmagać się z kontuzją pleców. Zdecydowanie większą wartość ma turniej w USA, gdzie obecnie Włoch jest rozstawiony z numerem 6. Taką samą pozycję zajmuje w rankingu ATP, gdzie zaliczył spory skok w odniesieniu do kilku lat wstecz. Jest to jego najwyższe miejsce w karierze w tourze. Przez to nie musiał mierzyć się w pierwszej rundzie rywalizacji, gdzie dostał Bye. Zdecydowanie można odnieść się do tego, jak grał na Australian Open, gdzie znalazł się w najlepszej 4. zawodników, a przegrał z późniejszym triumfatorem, a więc z Rafą Nadalem. W swojej części drabinki nie jest brany, jako główny faworyt, gdyż na swojej drodze będzie mógł spotkać Felixa Auger-Aliassime, albo Alexandra Zvereva. Jednak zanim mowa o późniejszym rundach, trzeba najpierw wygrać z młodszym zawodnikiem z Danii.
Holger Rune popsuł nasz pierwszy kupon na zmagania ATP w Indian Wells. Może nie tak bardzo on zagrał dobrze, jak jego rywal z Francji, a więc Ugo Humbert, po prostu nie pokazał nic swoim występem. Obaj panowie dysponowali dobrym serwisem, który zdecydowanie ustawiał im stronę ofensywną w wymianach. Rune jest kwalifikantem do drabinki głównej, a obecnie zajmuje 86. miejsce w rankingu ATP. Dopiero rozpoczyna swoje zmagania na większych turniejach, a jego wartość stale wzrasta. Moim zdaniem nie jest on jeszcze na tyle odporny mentalnie i na tyle ustabilizowany podczas jednego meczu, aby móc na pełnych obrotach toczyć walkę z zawodnikami z topu, tym bardziej, jeżeli mają podobną specyfikę gry do niego. Rune większość swojej kariery juniorskiej spędzał na kortach ziemnych, gdzie często jeszcze widać właśnie taki sposób gry, który jest bardziej dopasowany do nawierzchni ziemnych. Tym razem czeka go zdecydowanie najtrudniejsza przeprawa, jeżeli weźmiemy pod uwagę zawodników, z którymi mierzył się od kwalifikacji. Czy będzie w stanie przeciwstawić się wymagającemu Włochowi?
Co obstawiać?
Bardzo ciekawie zapowiada się to starcie, gdzie zawsze w pierwszych rundach Matteo musi poczuć korty i lekko się wgrać. Nie ryzykowałbym tutaj żadnych handicapów gemowych oraz wygranej na długości dwóch setów, ponieważ często w meczach otwierających ze strony Włocha się to nie sprawdza. Moim zdaniem jest on jednak na tyle doświadczonym tenisistą, który moim zdaniem jest jednym z najbardziej wszechstronnych zawodników w tourze, że jest w stanie dopasować się do każdego rodzaju nawierzchni. Włoch dysponuje świetnym serwisem i z pewnością będzie starał się rozpracować rywala swoimi zagraniami slajsowymi. Jeżeli dojdzie do wymian zdecydowanie jestem po stronie Matteo, który powinien prowadzić grę i budować sobie sporą ilość gry na winnery wygrywające. Dzisiaj stawiam na wygraną Włocha, czy otwieramy nasz kupon stworzony w Fuksiarzu! Jeżeli nie masz tam konta, skorzystaj z naszego kodu promocyjnego!
Kamil Majchrzak vs Taylor Fritz: typy i kursy bukmacherskie (13.03.2022 r. – 20:30)
Drugi mecz, który wybrałem na nasz kupon, to zestawienie dwóch zawodników, którzy jeszcze w swoich karierach w cyklu ATP Tour nie mieli okazji się ze sobą spotkać. Jestem zdania, że będziemy mieli do czynienia z próbą przejęcia kontroli od samego początku przez faworyzowanego zawodnika gospodarzy, a więc Taylora Fritza. Jest to tenisista, który w tym sezonie bardzo dobrze rozpoczął swoją rywalizację, gdzie na otwartych kortach w Australian Open był bardzo pewny swojego tenisa i zatrzymał go dopiero Stefanos Tsitsipas na 1/8 finału, gdzie po pięciosetowym boju to właśnie Grek awansował do najlepszej czwórki turnieju. Amerykanin jest obecnie 20. tenisistą światowego zestawienia ATP, gdzie obecna pozycja jest jego najwyższą, jaką osiągnął w karierze. To tylko podkreśla status jego dyspozycji i możliwości gry w obecnym okresie. Jak przypada na zawodników z USA, ma on bardzo dobry serwis, przy którym pomaga mu jego wzrost i zasięg ramion. Bardzo przyzwoita gra przy siatce, a także duża przewaga przy własnym serwisie, gdzie wprowadzenie piłek w grę pierwszym serwisem waha się w wartościach około 60/70%. Sądzę, że jeżeli takie statystyki zostaną utrzymane, to jest on w prosty sposób awansować do kolejnej rundy. Jak zaprezentuje się w swoim pierwszym spotkaniu na kortach Indian Wells?
Pierwsza runda dla Kamila w Indian Wells okazała się być bardzo przyjemna i zdecydowanie nie mógł narzekać na brak szczęścia w losowaniu. Trafił na wracającego po kontuzji reprezentanta Słowacji, Aljaza Bedene. Szybko przejął kontrolę w pierwszym secie, którego wygrał 6:1 w stosunku gemowym. Drugi set nie był już tak łatwy i przyjemny dla Polaka. Jego przeciwnik powoli wgrywał się w rywalizację na pełnym dystansie, a Kamil zaczynał tracić przewagę na własnym podaniu. Ogólnie gra tych panów polegała na wartości pierwszego podania. Jeżeli któryś z nich nie przejął inicjatywy od początku swojego rozpoczęcia, to punkty i wymiany nie miały większej historii. Kamil zagrał na dobrym poziomie serwisowym, jednakże jeżeli przyjdzie do wymian, to większą przewagę widzę po stronie Amerykanina. Korty w Indian Wells są szybkie, jak na otwarte korty twarde, dlatego serwis będzie tutaj znaczący, a tutaj lepiej wygląda postać Amerykanina.
Co obstawiać?
Indian Wells w Fuksiarzu! Załóż konto i zagraj naszą propozycję na tenis bez ryzyka do 500PLN!
W tym spotkaniu ciężko jest widzieć większego faworyta niż postać Taylora Fritza. Za zawodnikiem z USA przemawia znacznie więcej aspektów związanych z dzisiejszym meczem. Co prawda, Fritz miał ostatnio kilka mniej intensywnych spotkań, ale na turniej o takiej randze i na własnej ziemi, z pewnością będzie w pełnej dyspozycji. Jeżeli pokaże swój najlepszy tenis, to moim zdaniem, wszystkie przedstawione wyżej argumenty i aspekty tenisa stoją po stronie Amerykanina. Dzisiaj raczej twierdzę, że Polak nie będzie w stanie nawiązać bardzo bliskiej odległości do Fritza i gram na wygraną reprezentanta USA 2:0 w stosunku setowym.
Mój kupon na Indian Wells:
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze