Szlagiery w Italii i Francji. Gramy miksa z Ligue 1 i Serie A z kursem 2,35
Niedziela stoi pod znakiem dwóch hitowych starć w Ligue 1 oraz Serie A. Na francuskich boiskach dojdzie bowiem do meczu Lyonu z Lille, zaś na Półwyspie Apenińskim zagrają ze sobą Lazio oraz Napoli. Emocji będzie z pewnością co niemiara. Mój wczorajszy miks francusko-włoski przyniósł profit. Czy i dziś się uda? Bardzo na to liczę. Serdecznie zapraszam do analizy i życzę powodzenia!
Olympique Lyonnais vs Lille OSC
Mecz Lyonu z Lille jest spotkaniem, które śmiało można nazwać mianem szlagieru. Oba zespoły grają wprawdzie mocno poniżej oczekiwań fanów, jednak wciąż mają szanse na znalezienie się w ścisłej czołówce, więc wynik tego meczu może mieć spore znaczenie dla układu tabeli w jej górnej części. Sprawdź, gdzie oglądać na żywo ten ciekawie zapowiadający się mecz.
Ekipa gospodarzy po fatalnej pierwszej części sezonu wyraźnie nabrała rozpędu. Aktualnie Lyon jest dopiero ósmy w tabeli Ligue 1, jednak od dłuższego czasu regularnie punktuje i zmierza w stronę europejskich pucharów. Różnice pomiędzy drużynami znajdującymi się w górnej połowie stawki są bardzo nieznaczne, więc każda seria zwycięstw pozwala na mocne zbliżenie się do pierwszej piątki. Podopieczni Petera Bosza przegrali w tym roku kalendarzowym zaledwie jedno ligowe starcie: 0-2 z Monaco, a do tego zanotowali dwa remisy: 1-1 z PSG oraz 1-1 w ostatniej kolejce z Lens. W pozostałych czterech zdobyli już komplet oczek. Znacznej poprawie uległa przede wszystkim defensywa Les Gones. Jeszcze przed Nowym Rokiem zespół prezentował skrajnie ofensywny styl, jednak nie potrafił tego połączyć z dobrą obroną. Teraz jednak gra nieco ostrożniej i potrafi dobrze zabezpieczyć pobliże własnej bramki. Czy progres formy przełoży się na kolejny komplet oczek? Przekonamy się o tym już wieczorem.
Forma mistrzów Francji stawowi ogromne rozczarowanie. Nikt nie spodziewał się wprawdzie, aby LOSC miał obronić tytuł i po raz kolejny zostawić w tyle PSG, zwłaszcza że latem odszedł główny architekt sukcesu, trener Christophe Galtier, jednak niestabilność formy i przewidywalność w grze Mastifów jest momentami zdumiewająca. Podopieczni trenera Jocelyna Gourvenneca zajmują dopiero 11. pozycję w ligowej tabeli, a w dodatku są w słabej dyspozycji. W rywalizacji z PSG otrzymali bowiem lanie 1-5, a w ostatniej kolejce zaledwie zremisowali u siebie z Metz. W Lidze Mistrzów zaś wyraźnie przegrali 0-2 z Chelsea, więc ich szanse na zameldowanie się w ćwierćfinale są już tylko iluzoryczne. Les Dogues są zespołem o sporym potencjale, jednak rzadko kiedy wskakują na swoje normalne obroty. W meczu z Lyonem nie będą zatem faworytami.
Co typuję?
Tak jak wspomniałem wyżej, faworytami tego meczu będą piłkarze gospodarzy. Lyon jest ostatnio w naprawdę dobrej formie i to on powinien wyjść z tego starcia zwycięsko. Osobiście jednak sądzę, że mecze takie jak ten rządzą się często swoimi prawami, a goście są zespołem, który stać na zaskoczenie rywala. Zamiast grać na strony, idę więc w kartki. Szlagierowe mecze we Francji często kończą się sporą ilością kartoników, zwłaszcza w meczach Lille, które jest najczęściej napominanym zespołem ligi. Obstawiam tutaj zatem powyżej 3,5 kartek przy założeniu, że czerwona liczona jest podwójnie, a druga żółta potrójnie.
SS Lazio vs SSC Napoli
Przechodzimy teraz do hitowego pojedynku z włoskich boisk, czyli starcia Lazio z Napoli. Na naszym portalu oprócz typów na ten mecz, znajdziesz także informacje dotyczące transmisji. Jedni i drudzy znajdują się aktualnie w strefie Top6, ich bezpośrednie starcie można bez wahania nazwać meczem na szczycie.
Ekipa Lazio ostatnio gra mocno w kratkę. Głównym celem Biancocelestich jest, co prawda awans do europejskich pucharów, jednak zespół ten ma ambicje, by wrócić do Ligi Mistrzów. Za tymi oczekiwaniami nie zawsze nadąża jednak dyspozycja boiskowa, która momentami jest po prostu słaba, zwłaszcza w defensywie. Podopieczni Maurizio Sarriego w ostatniej ligowej kolejce zaledwie zremisowali 1-1 z Udinese, a w Lidze Europy odpadli po rywalizacji z FC Porto. W związku z tym ich jedyną drogą do Europy jest już tylko liga, wszak na początku lutego Biancocelesti odpadli także z Pucharu Włoch. Jest to zespół grający szalenie ofensywnie, lecz jeżeli przydarzy mu się słabszy mecz pod kątem skuteczności, nie jest w stanie osiągnąć dobrego rezultatu z uwagi na braki w obronie. Niedostatki pod własną bramką pokazała przede wszystkim wspomniana rywalizacja z Porto, które strzeliło Lazio w sumie cztery bramki. Teraz Rzymianie zagrają z Napoli, więc przed nimi kolejna trudna przeprawa.
Azzurri i ich fani w końcu mogą odetchnąć z ulgą. Kryzys, który trawił tę ekipę przez ostatnie dwa sezony, zdaje się już dobiegać końca i Napoli znów walczą o najwyższe cele. Podopieczni Luciano Spalettego w tym momencie są na trzecim miejscu w tabeli i wciąż mają spore szanse na zdobycie scudetto, ponieważ przed nadchodzącą serią gier mieli zaledwie dwa punkty straty do będącego liderem Milanu. Neapolitańczycy od samego początku sezonu imponują grą defensywną. Stracili oni od startu rozgrywek zaledwie 18 bramek w 26 meczach, co czyni ich najskuteczniejszą obroną Serie A. W ostatnim czasie zanotowali jednak ligową wpadkę w postaci remisu 1-1 z Cagliari, a na dodatek podzielili los Lazio w Lidze Europy, ponieważ również pożegnali się z tymi rozgrywkami, przegrywając 3-5 w dwumeczu z Barceloną. Pojedynek z Lazio może być więc okazją do przełamania, a ewentualne zwycięstwo znacznie podniosłoby morale tej ekipy.
Co typuję?
Zdaniem bukmacherów nieco większe szanse na zwycięstwo w tym meczu mają goście. Na przestrzeni całego sezonu prezentują oni lepszą piłkę, jednak w bezpośrednim starciu o tak dużym znaczeniu i emocjach, decydować będzie dyspozycja dnia, więc nie zaryzykuję tutaj typowania w systemie 1X2, ani z podpórkami. Podobnie, jak w wyżej analizowanym meczu, idę zaś w kartki, a konkretnie over 4,5 kartonika. Mecze drużyn z Rzymu oraz Neapolu zawsze generują dodatkowe emocje, które zwykle mają ujście także na murawie. W każdym z pięciu ostatnich meczów Lazio z Napoli typowana tutaj linia została przekroczona, więc liczę na powtórzenie tego scenariusza także dziś. Przypominam jeszcze o naszym kodzie promocyjnym do STS, dzięki któremu zyskasz trakcyjny zakład bez ryzyka. Życzę zieloności!
Obrazek w tle: fot. MB Media/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze